Jest trochę podobny temat ale nie chce tam ingerować bo to troszke inny projekt
Termin 14-15sierpień do 6-7wrzesień to maksymalne ramy czasowe może być troszke krócej. Trasa: Macedonia oraz Albania i dodatkowo: Serbia, Kosovo, Czarnogóra, Bośnia i Hercegowina, Chorwacja, Węgry, Słowacja, Rumunia. Docelowo Macedonia i Albania, pozostałe kraje przelotowo jeszcze nie ustalone co i jak. Cała trasa na luzie z biwakowym spaniem. Postaram sie wykorzystać wszelkie informacje od osób które tam były więc powinno być ciekawie.
Docelowo jeśli ktos reflektuje to 2-4pojazdy, nie chcemy robić konwoju no i utrzymanie zgodności celów może być trudne przy większej ilości
Doświadczenie z organizacji wyjazdu do Rumunii mam smutne (finalnie pojechaliśmy sami 1 pojazdem) więc jeśli ktoś ma chęć i ochotę to prosze naprawdę odpowiedzialnie zadeklarować.
czekam na dalsze informacje , zachecony
U nas wsrod znajomych powstal pomysl wyjazdu gdzies bardziej na wschod. Jako ze temat zostal podlapany, to ja zakupilem ZJta (wkoncu !! cos 4x4:) ), kumple pare dni temu K160 i mozliwe ze bedzie jeszcze 1 czy gora 2 samochody. Ze wzgledu ze mozliwe ze bedza to w moim przypadku ostatnie takie wolne wakacje to interesuje mnie zdecydowanie wschod - przykladowo Kazacstan. Wypady parodniowe czy tygodniowe np do rumunii mozna zrealizowac bez tak wielkiej organizacji. Podobnie mysla moi znajomi. Pozniewaz sami jestesmy zieleni w tematyce wypraw 4x4 na poczatku chcemy powaczyc gdzies zdecydowanie blizej. Ja mialem stycznosc za rowno z rosja jak i wyprawami na motocyklach, osolnie towarzystwo jest takie ze jak ktos zacznie mowic ze nie ma cieplej wody to sie chyba krzywo popatrza na ta osobe U nas (poza zakupem aut) sa to dosc odlegle tematy, dla mnie okres paru miesiecy to bardzo dlugo. Niemniej jednak jestemsmy mocno zdesperowani i napalnie na wschod Towarzystwo mieszane, niepalce, pijace (nie za kolkiem! ) wiek 25-30.
a z jakimi kosztami trzeba sie liczyc, pomijajac paliwo
a z jakimi kosztami trzeba sie liczyc, pomijajac paliwo
tylko koszty własne: przejazdy, żarcie, ew. spanie. Z doświadczenia Rumunii wychodzi że najwiekszy udział będzie miało paliwo (wtedy budżet zamknął sie poniżej 2500zł, 2osoby, przejazdy w większości na gazie)
Na razie z powodu zmian koncepcji dotyczących pojazdu nad pomysłem wyjazdu zalega mgła , ale może sie uda.
Piotrusz, jakbyś skrócił terminy (3 tyg. urlopu na pewno nie dostanę) i może trasę (ja w tym roku myślałem o Transylwanii) to ja wyrażam wstępną chęc.
No to byłem i wróciłem 3 tygodnie, ponad 6000km, trasa planowana praktycznie z dnia na dzień na podstawie zaznaczonych interesujących miejsc na mapie. 4 dni jeździliśmy w grupie z dwoma dyskotekami z wrocka - praktycznie najbardziej offroadową część Albanii, pozostały czas sami. Jak zwykle zabrakło czasu na wszytko
Jak się ogarnę zapodam większy opis i fotki.
GRATULACJE Czy Toyka czy Jeep to jak ostatnio usłyszałem - mało istotne - liczy się tylko TOWARZYSTWO Czyli masz furę na ważną literkę "T" jak Towarzystwo Fotki zapodawaj czym prędzej
jak tojka to jedynie Land Cruiser V8
No to byłem i wróciłem 3 tygodnie, ponad 6000km, trasa planowana praktycznie z dnia na dzień na podstawie zaznaczonych interesujących miejsc na mapie. 5 dni jeździliśmy w grupie z dwoma dyskotekami z wrocka - praktycznie najbardziej offroadową część Albanii, pozostały czas sami. Jak zwykle zabrakło czasu na wszytko
Jak zwykle problem ze zdjęciami i ich wyborem, powstały dwa albumy: PIERWSZY ALBUM DRUGI ALBUM
No czad normalnie. Rozumiem czemu dwa albumy Oba są super. zazdroszczę jak nie wiem co
zazdroszczę jak nie wiem co
Ty nie zazdraszczaj, tylko się pakuj i jedź. Na Albanie trzeba więcej czasu bo już sam dojazd i powrót z wawy to 4-6dni. Fotki oddają tylko niewielką część tych widoków.
[ Dodano: 2010-02-22, 11:18 ]
No to byłem i wróciłem
Coś pięknego! Zazdroszczę!
No muszę przyznać, że jestem pełen uznania... za albumy no i za odwagę
Mam jeepka od 6 m-cy. Po raz pierwszy wybieram się nim za granicę i to dość daleką (Chorwacja + dwoje maluchów). Przed wyjazdem nocami intensywnie czytam forum, żeby przygotować się na podróż i spać nie mogę, bo ciągle rozmyślam co będzie, jak się coś sp... Jeden z kolegów z formum pisał o holowaniu i naprawie pompy wody za 950euro... Nie wiem, czy kolega ma takie zaufanie do autka, czy po prostu ma jakiś sposób, aby bezstresowo tak się wypuścić w siną dal...
...Mam jeepka od 6 m-cy. Po raz pierwszy wybieram się nim za granicę i to dość daleką (Chorwacja + dwoje maluchów To może pojedziemy w tym samym terminie? Ja jadę na Krk, Cres; 27 sierpień - 11 wrzesień. Pomykam WG.
Przed wyjazdem nocami intensywnie czytam forum, żeby przygotować się na podróż i spać nie mogę, bo ciągle rozmyślam co będzie, jak się coś sp... Spokojnie, nasz kraj jest jednym z najdroższych jeśli chodzi o naprawy. Jak się coś popsuje, to naprawisz i będziesz miał dodatkową przygodę, poznasz ludzi, przecież o to chodzi w podróży .
To może pojedziemy w tym samym terminie? Ja jadę na Krk, Cres; 27 sierpień - 11 wrzesień. Pomykam WG.
Byłoby bardzo fajnie jechać w dwa peepki Kurcze tylko że ja (nie) stety wyjeżdżam 18.06.2010r.