Nie widzę tutaj tematu o Pucharach: Mistrzów i UEFA, więc go zakładam... Dziwi mnie to, ponieważ rozgrywki te zbliżają się do końca... Jak myślicie, kto wygra, kto dzięki LM i PUEFA wypromuje się... Piszcie również spekulacje co do (oby nie) kontuzji, kar, przewidywań, wypowiedzi trenerów, zawodników itp.
Jako, że nie przepadam za Chelsea i Liverpoolem chciałbym, aby LM wygrał ktoś z dwójki Milan-Manchester. Rewanż na San Siro zapowiada się niezwykle ciekawie. Manchester musi uważać, bo skormna wygrana Milanu 1-0 i Czerwone Diabły wracają do domu. Ogólnie zagłosowałem na Milan.
W finale LM powinniśmy ujrzeć pojedynek angielski Najciekawszy mecz będzie to dzisiejsza konfrontacja Liverpoolu i Chelsea. Oba zespoły z praktycznie znikomymi szansami na poprawienie swojej pozycji ligowej, teraz została im tylko LM. Sądzę jednak, ze Mourinho wreszcie dojdzie do finału. Manchester w tym sezonie jest w wyśmienitej formie. Czerwonym Diabłom należy się to trofeum
Jeśli chodzi o Puchar Uefa, to tu zobaczymy najprawdopodobniej hiszpański pojedynek w finale. Espanyol ma mocną zaliczkę przed rewanżem w Bremie. 3 bramki powinny dać awans Espanyolowi. W meczu pomiedzy Sevillą, a Osasuną trudniej wskazać faworyta. Jednobramkowa zaliczka z meczu u siebie nie czyni graczy z Pampeluny pewnymi awansu. Myślę, że Sevilla jest w stanie odrobić przewagę i zagrać drugi raz z rzędu w finale. Tam również bedzie ciekawie. Obrona trofeum całkiem realna, postawiłbym jednak na niespodziankę zrobioną przez Espanyol
Ja tak szczerze to nie lubię: AC Milanu, Manchesteru, Chelsea, Liverpool jako tako . Także mi jest wszystko jedno kto wygra, ale po cichu kibicuje Liverpool'owi
Ja nie lubię żądnej z drużyn startujących w półfinale LM, ale chciałbym żeby wygrał Manchester (tylko dlatego że gra tam Kuszczak).
Z drużyn grających w PUEFA liczę na zwycięstwo Osasuny Pampeluna.
Ja tam nie przepadam za zadną z tych druzyn ale najbardziej zycze wygranej Manchesterowi Utd.
Z PUEFA to jestem za Sevillą.
Zostały nam tylko 2 drużyny - Liverpool i Milan. Ja jednak w tym roku stawiam na Milan, widać że są w formie, pokazał to mecz z ManU. Myślę że Liverpool nie powtórzy sukcesu sprzed 2 lat.
Będzie ciekawy mecz Milan bedzie się chciał zrewanżować za Stambuł. Włosi grają często dużo lepiej w LM niż w lidze, podobnie jak Liverpool. Cięzko mi postawić na faworyta, jednak nie przepadam za drużyną Rossoneri
Ja jestem za Liverpool'em . Milan brał udział w calciopoli więc nie chcę żeby wygrał.
Mi w sumie już zwycięzca w LM wisi, bo i tak nie lubię żadnego z klubów za bardzo... A w Pucharze UEFA od początku kibicowałem Sevilli... Tyle że widząc grę Espanyolu sądzę, że to oni mają duże szanse na zwycięstwo... A w LM wygra Milan... Ale już bez dogrywki i karnych jak w 2005...
W finale LM spotykają sie ze soba znowu te same drużyne i niestety ponownie mam dylemat za kim być... Choć w Liverpoolu grają zawodnicy, których naprawdę cenię(np.Gerrard, Finnan i Xabi Alonso), to i tak uważam, że AC Milan wzniesie chyba juz po raz siódmy najwazniejsze klubowe trofeum na starym kontynencie. Wskazuje na to obecna forma obu teamów(zdecydowanie ze wskazaniem na AC Milan), a także to, co pokazują piłkarze. W Milanie największą gwiazdą jest Kaka, ktoremu wszystko wychodzi ostatnio, a ostatnio w życiowej formie znalazł się Clarence Seedorf. W Liverpoolu nie ma chyba na chwilę obecną lidera drużyny, któremu wszystko wychodzi... Myślę, że to wszystko przemawia za tym, że włoska drużyna nie da zadnych szans Liverpoolowi w finale.
jak zwykle The Blues odpadaja w polfinale i juz chyba 2 raz z inicjatywy liverpoolu ale w finale stawiam na Ac Milan - z fenomenalnym Kaka zwyciestwo maja w garsci stawiam na ac milan
Ja dylemat miałem (tak jak Lukasek), ale dlatego, że obu drużyn nie lubię... Poza tym upodobały sobie one wyrzucanie drużyn z mojej kochanej La Primera Division (oprócz Realu nie ma tam teamu, który darzę większą niechęcią)... Choć lubię wielu piłkarzy The Reds, to Milan darzę większą sympatią (nie wiem czy nie podoba mi się kolor koszulek, czy co, ale mimo, że cenię: Reinę, Finanna, Carraghera, Gerrarda, Kuijta, Croucha, Luisa Garcię i praktycznie każdego, to klub ten jest dka mnie drużyną, której nigdy nie lubiłem...). MILAN WYGRA
Ja dylemat miałem (tak jak Lukasek), ale dlatego, że obu drużyn nie lubię... Poza tym upodobały sobie one wyrzucanie drużyn z mojej kochanej La Primera Division (oprócz Realu nie ma tam teamu, który darzę większą niechęcią)... Choć lubię wielu piłkarzy The Reds, to Milan darzę większą sympatią (nie wiem czy nie podoba mi się kolor koszulek, czy co, ale mimo, że cenię: Reinę, Finanna, Carraghera, Gerrarda, Kuijta, Croucha, Luisa Garcię i praktycznie każdego, to klub ten jest dka mnie drużyną, której nigdy nie lubiłem...). MILAN WYGRA
I tak powstał Czokapik...
Co do tematu to bardzo ciężko wskazać mi faworyta. Mam różne dziwne przypuszczenie, na dzień dzisiejszy piłkarsko lepszy jest zespół Rossoneri. No i w składzie mają kapitalnego Kake, ciekawe co Benek wymyśli, żeby, go zatrzymać.
Hm, troszkę dokładniej na temat finału wypowiem się w przed dzień spektaklu. Spekulacje wole zostawić na później...
No i Milan wygrał Champions League... Według mnie niezasłużenie, po nieciekawym meczu... I co charakterystyczne dla Milanu - gole sępa Filippo I.
fajna byla bramka numer dwa: jak leciutko po lewa reka Reiny strzelil bramke Pippo...mecz ogolnie nie nalezal do gorszych, choc do przebiegu calego meczu lepszy byl ten z przed 2 lat...
Może i zasłużenie Mecz mi sie nie podobał. Jak dla mnie był zbyt nudny. Nie było powtórki sprzed 2 lat. Liverpool odgrażał się, ze pierwsi strzelą bramkę i będą kontrolować Nie udało im się ;D
Podzielam Twoje zdanie. Mnie mecz rówież się nie podobał.
Wolałbym finał Manchester - Chelsea albo Bayern-Chelsea
mysle, ze mecz finalowy byl taki sobie... bylo kilka przeblyskow, ladnych akcji, ale w sumie toczony w jednostajnym tempie(szczegolnie w 2 polowie) z lekka przewaga Liverpoolu... zasnalem na ostatnie minuty aaa i ten super pomysl TVP2 zeby trzech komentatorow komentowalo ten mecz to juz totalna porazka :/ przez nich jakos kompletnie nie czulem magii tego finalu :/
mysle, ze mecz finalowy byl taki sobie... bylo kilka przeblyskow, ladnych akcji, ale w sumie toczony w jednostajnym tempie(szczegolnie w 2 polowie) z lekka przewaga Liverpoolu... zasnalem na ostatnie minuty aaa i ten super pomysl TVP2 zeby trzech komentatorow komentowalo ten mecz to juz totalna porazka :/ przez nich jakos kompletnie nie czulem magii tego finalu :/
Dokładnie... Przez ostatnie lata finał Ligi Mistrzów to, oprócz popisów aktorów na boisku, komentarz Mateusza Borka i Romana Kołtonia. Bez tego nie ma tej magii, tego "podniecenia". Bo który z komentatorów TVP przekazuje sobą mecz tak jak wymienieni wyżej panowie? Przycinający się Jacek Gmoch, wielki ekspert-niemowa Mirek Trzeciak, czy wreszcie podniecający jak 80-latka Dariusz Szpakowski (jego głos podnieca tak jak panie w tym wieku ;P )? BŁAGAM, NIECH CHAMPIONS LEAGUE WRÓCI DO POLSATU SPORT!!!
Najlepszy moment tego finału Ligi Mistrzów to ten tekst Szpaka po drugiej bramce Inzaghiego: "Dwa, dwa, dwa, dwa - zero !!!!"
No i po losowaniu... Zagłębie Lubin (jeśli przejdzie Steaue - a w to wątpię) zagra z rywalami kilka klas od Rumunów słabszymi - Hafnafjordur bądź BATE Borysov... I niech ktoś mi powie, że to nie jest najlepsza od lat szansa Polski na fazę grupową tych elitarnych rozgrywek... Choć nie, przecież czy Real Madryt może się równać z BATE? Albo Anderlecht z Hafnafjordur... Ale niestety: Steaua to zespół równy poziomem może Wiśle Kraków z 2002 roku czy Groclinowi rok później... Ale na pewno lepsza od Zagłębia...
Groclin - FC Tobol Kostanay: proste - Groclin musi wygrać, bo drużyna z Kazachstanu to po prostu ogon europejskiego futbolu...
Bełchatów - Dnipro Dnipropetrovsk: tutaj pecha ma drużyna Pana Lenczyka, gdyż mogła trafić korzystniej i mieć większe szanse z FC Sion czy Artmedią... Cieszmy się że to nie HSV...
Potencjalni rywale Zagłębia to BATE lub Hafnarfjordur. Rywale niezbyt wymagający ale najpierw trzeba wygrać z lepszą drużyną jaką jest Steaua. Trudno będzie wygrać rewanż w Rumunii. Steaua to zespół bardzo dobrze radzący sobie w europejskich pucharach (chyba dwa sezony temu półfinał PUEFA).
Bełchatów trafiło ma ukraiński Dnipro Dniepropietrowsk. Rywal jest mocny. Szkoda że nie trafili na Sion bo z nimi mieli by szanse sobie poradzić...
Groclin ma za przeciwnika kazachski Toboł Kostanay. Ta drużyna wydaje się być słabeuszem i Groclin powinien z nią sobie poradzić. Jednak uważam że może sprawić duży kłopot Groclinowi. Awansowali z Pucharu Intertoto w którym wyeliminowali OFI Kreta więc nie są to chłopcy do bicia. Do tego dochodzi daleka wyprawa z czym wiąże się zmiana stref klimatycznych itp. co może źle podziałać na piłkarzy Dyskobolii.
Trudno będzie wygrać rewanż w Rumunii. Steaua to zespół bardzo dobrze radzący sobie w europejskich pucharach (chyba dwa sezony temu półfinał PUEFA).
Na to nie ma szans... Steaua jest drużyną tak klasową, że po zwycięstwie w pierwszym meczu, w dodatku na wyjeździe nie roztrwonią szansy na LM...
Nasza jedyna nadzieja na LM w tym sezonie - Zaglebie Lubin nie uparalo sie ze Steua Bukareszt... A szkoda, bo naprawde bylismy dobra druzyna. Kilka dobrych sytuacji sobie stworzylismy jednak nie potrafilismy ich wykorzystac... Mam nadzieje, ze w przyszlym sezonie awansujemy (juz mam taka nadzieje od 5 lat )
Wczoraj była duża szansa na awans. Zagłębie źle nie zagrało. Potrafili stworzyć kilka dobrych sytuacji ale nie potrafili ich wykorystać. No cóż, szkoda :/
Moim zdaniem Zagłębie straciło szansę wraz z wylosowaniem "Steły"
P.S. Dlaczego komentatorzy źle wymawiają Steaua
poniżej daję link w którym zawarta jest właściwa wymowa słowa Steaua.....rumuński jest podobny do włoskiego a nie do ruskiego więc po co wciskają na siłę przed "e" literę "j" jak to jest w ruskim. Np. z ruskiego priwet - "priwjet"
http://www.ivo.pl/media/i...018beca7c1e.mp3
Groclin awansuje do kolejnej rundy Bełchatów nie
No i wielkie brawa dla naszych drużyn... Groclin wygrał w Kazachstanie, a Bełchatów z gorącego terenu na Ukrainie wywiózł świetny remis... Szkoda że nie utrzymali prowadzenia, ale i tak jest świetnie... Byle tylko w kolejnej rundzie nie wpaść na Atletico Madryt czy Bayern Monachium
Byle tylko w kolejnej rundzie
Byle najpierw awansować.
Moim zdaniem Bełchatowianie zasłużyli na zwycięstwo, grając dobrze w tym meczu. Chociaż i tak nie byłem przed meczem pewny, że uda się wywalczyć chociaż taki bramkowy remis.
Ciesze sie bardzo z cennych zaliczek naszych druzyn Mam nadzieje, ze teraz grajac u siebie, nie sprawia nie milej niespodzianki i nie przegraja... Oby choć jedna z polskich drużyn zakwalifikowala sie do rundy grupowej Pucharu Uefa
Mi się wydaje, że puki co niema co myśleć o LM. Dobrze będzie jeżeli 2 nasze drużyny wejdą do Fazy Grupowej Pucharu UEFA :D
By mani: Popracuj nad ortografią.
A jak myślicie, kto wygra tego roczną edycję LM ?
Moim faworytem jest Chelsea. Po wielu przemyśleniach wybrałem ten klub, chociaż mu nie kibicuję.
Ja również nie kibicuje Chelsea, ale myśle, że oni mają największe szanse :D
A ja licze ze Chelsea nie dojdzie do 1/2. Dla mnie faworytami sa Arsenal i LFC. Liverpool nie ma nic do stracenia i zostala nam tylko LM wiec Rafa zrobi wszystko by ten puchar zdobyc, nie wolno zapomniec ze juz 2 razy w przeciagu 3 lat gralismy w finale a teraz mamy jeszcze lepszy sklad. Arsenal ma teraz bardzo ciezki mecz z Milanem ale nawet Kaka im nie przeszkodzi. Co do Chelsea to maja szanse ale jak zawsze skonczy sie na 1/2 albo nawet na 1/4.
PS nawet nie napisaliscie dlaczego wg Was Chelsea ma najwieksze szanse.
Fler pozwól, że skopiuję swoje uzasadnienie z innego forum:
Mają teraz łatwego przeciwnika do pokonania(Olympiakos). Jednak nie moga go zlekceważyć. Tym bardziej mają świetną drużynę obecnie. Napastników im nie brakuje (Drogba, Szewczenko, Pizarro + Anelka, jeśli transfer się uda, a jest do tego bardzo blisko, możliwe jeszcze, że przejdzie Berbatow). Pomocników również, zarówno ofensywnych(Lampard, J.Cole, Sean Wright-Phillips i Malouda) jak i defensywnych (Essien, Obi Mikel, S. Kalou). Obrona też w pełni skompletowana. Mają tylko kłopot z bramkarzem. Co najważniejsze nie są to kupione gwiazdy, dopiero na nie wyrastają(z pominięciem Szewczenki, który stracił sój dawny blask). Wcześniej stawiałem na Inter, ale zmieniam typ na Chelsea.
Dlaczego nie Inter? Ma bardz trudnego rywala takiego jak Liverpool, chociaż Inter jest faworytem dwumeczu. Moim zdaniem przebrną przez Liverpool. Arsenal (mój ulubiony) ma większe szanse z Milanem, ale to trudny dwumecz. Historia całego sportu w większości przypadków pokazuje, że prawie wszyscy co pokonywali takich wielkich przeciwników we wczesnej fazie, później odpadała. Mogę się mylić co do tego.
Kubcyk tylko nie pisz znowu tego co ja konformisto.
jak i defensywnych (Essien, Obi Mikel, S. Kalou).
Jak Kalu jest defensywnym pomocnikiem to Torres gra na obronie.
I chce dodac ze same nazwiska nie graja, i Chelsea to udowadnia. Mi sie wydaje ze to Liverpool jest faworytem bo nie ma sie co czarowac Interowi w LM nie idzie.
Pomyliłem się. Tylko jak zrobię literówkę to nie wytykaj mi jej.
Interowi nie idzie w LM? Skończył fazę grupową na 1 miejscu. A Inter jest za sprytny, żeby nie przejść Liverpoolu. Tylko nie wiem czy dobrze czytałeś. Piłkarze których nazwiska wymieniłem to w większości nie są gwiazdy, więc co ty gadasz, ze nazwiska nie grają. Nazwisko Gerrarda i Torresa też nie będzie grać. Liverpool za czesto był już wysoko w ostatnich latach, więc było by bardzo nudno.
Liverpool za czesto był już wysoko w ostatnich latach, więc było by bardzo nudno.
To ma być argument? Jak dla mnie ten pojedynek będzie wyrównany. Myślę jednak, że wygra niestety Inter. Co prawda prowadzą w lidze włoskiej, a co za tym idzie są bardziej zmęczeni, bo przykładają do tego dużą wagę, ale mają bardzo szeroką kadrę z wieloma dobrymi graczami. Ale może Liverpool sprawi małą niespodziankę? Bardzo bym chciał. Są do tego jak najbardziej zdolni.
Interowi nie idzie w LM?
LM (Puchar Europy) wygrali ostatnio w 1965 roku to chyba dobrze nie jest.
LM (Puchar Europy) wygrali ostatnio w 1965 roku to chyba dobrze nie jest.
Chodzi mi o ich aktualną formę. Nie cofaj się do historii.
Fenerbahce, CSKA i PSV czyli latwa grupa wiec nic dziwnego. Smiem twierdzic ze najlatwiejsza.
Liverpool też miał łatwą grupę, lecz potrafił przegrać z Marsylią u siebie. Dopiero później byli wkurzeni i się rozstrzelali.
Widze ze nie wiesz co piszesz lub uwazasz ze Lampard, Szewa, Drogba, J.Cole, Essien i Anelka to nie sa gwiazdy.
Pisałem wcześniej, że oni byli kupieni nie jako gwiazdy tylko potencjalni zawodnicy. Dopiero teraz nimi są. Czy znałeś Lamparda w 2-ligowym West Ham United? Szewczenkę pominąłem. Znałeś Drogbę w Marsylii? A Joe Cole'a zanim przyszedł Abramowicz? Anelkę można nazwać gwiazdą, ale niekoniecznie. Essien był tylko gwiazdą Ghany.
Nie bądź taki zapatrzony w Liverpool, bo ja w Bayern i Arsenal nie jestem, choć uwielbiam te drużyny. Dlatego mogę wytypować odpowiednią drużyną. Tylko się nie wymądrzaj znowu, bo dojdzie do wielkiej awantury, a ja nie lubię się kłócić.
Nie mieszaj pojec "klótnia" i "wymiana zdan" do czego jest forum. Dlatego tez odpowiem.
Dider gdy przechodził do Chelsea był jednym z najlepszych napastników Europy. Finalista PUEFA, 29 bramek w sezonie. Jeżeli go nie znałeś wtedy to nie mam pytań. Jesteś kolejnym z wielu dyletantów chcących pisać o czymś, o czym nie ma pojęcia. Chelsea zapłaciła za niego 24 duże bańki, choćby nie wiadomo ile Roman miał kasy to nie wydałby na nieznanego kopacza tyle pieniędzy.
WHU drugoligowym klubem? W latach 1993 - 2002 grał w Premiership. W Frank do Chelsea przeszedł w 2001 roku.
Dider gdy przechodził do Chelsea był jednym z najlepszych napastników Europy. Finalista PUEFA, 29 bramek w sezonie. Jeżeli go nie znałeś wtedy to nie mam pytań. Jesteś kolejnym z wielu dyletantów chcących pisać o czymś, o czym nie ma pojęcia. Chelsea zapłaciła za niego 24 duże bańki, choćby nie wiadomo ile Roman miał kasy to nie wydałby na nieznanego kopacza tyle pieniędzy.
WHU drugoligowym klubem? W latach 1993 - 2002 grał w Premiership. W Frank do Chelsea przeszedł w 2001 roku.
Długo tego szukałeś? Cieszysz się z udowodnienia swej "mądrości"?
Zgadzam się z Alojzym. Prawda jest taka, że i Drogba i Essien nie byli piłkarzami nieznanymi, gdy przechodzili do Chelsea
Dokładnie. Oglądałem kilka meczów Marsylii na żywo, kiedy grał tam jeszcze Drogba i naprawdę wyróżniał się wtedy swoja błyskotliwością i talentem...