ďťż
Serwis znalezionych haseł
Pozycjonowanie stron internetowych

dziwi mnie że ktoś wogóle zabiera sie za grafy.przecierz nikomu nie da się udowodnić że autograf z allegro.pl czy ebay jest oryginalny.oczywiście grafy wysyąłne przez kluby w 99,9% oryginalne ale jakby ktos chciał sprzedac komuś autograf np. Ronaldinho to nie udowodni że jest oryginalny.inaczej jest z biletami-wtedy to na 100% wiadomo że mecz się odbył i jest fajna pamiątka.vlepy to samo-jest pewność 100% że została ona wydana przez grupę kibicowską.moje pytanie do Marta Pooma i innych kolekcjonerów autografów-dlaczego grafy??przecierz nikomu nie udowodnicie że to oryginał jak będziecie chcieli sprzedac.i ryzykujecie kupując autograf na allegro

pozdro

Ps założyłem temat bo mnie to poprostu ciekawi



pytanie do Marta Pooma i innych kolekcjonerów autografów-dlaczego grafy??przecierz nikomu nie udowodnicie że to oryginał jak będziecie chcieli sprzedac.i ryzykujecie kupując autograf na allegro

A jak ktos po prostu zbiera dla siebie, a nie po to, zeby sprzedawac?
Nie no, naklejki to rzeczywiście świetny profil kolekcji
A najbardziej znanym ich kolekcjonerem jest (chyba juz niestety byl) Szewa9.



dziwi mnie że ktoś wogóle zabiera sie za grafy

A mnie, że pie*rzysz takie głupoty.

OHO!!! już się zaczęło...

Alojzy-OCB?? przecierz naklejki są fajne...

Matheush-ale nie mówie żeby odrazu jak dostanie chciał sprzedawać tylko jak juz mu się znudzi kolekcjonerstwo to jak ktoś poprosi o dowód autentycznośc to go nie ma!!!

Mart-Poom-wyluzuj.....

Alojzy-OCB?? przecierz naklejki są fajne...

Myslalem, ze kapsle z chipsow fajniejsze.

dobra znowu mnie zrozumieliście...bleee....

Alojzy-OCB?? przecierz naklejki są fajne...

Pewnie, że są fajne, nawet kilka mam - choć pewnie te "grupy kibicowskie", które je wydają, robią to w całkiem innym niż kolekcjonerstwo celu. Oprócz tego, sam mogę sobie takie vlepy wydać jakie mnie interesują - i co też będziesz je zbierał?

Każdy niech zbiera to co lubi. Ale jeśli z góry zakładasz, że to Ci się znudzi to raczej nie widzę sensu zaczynać.

[ Dodano: Sro Sie 06, 2008 12:41 pm ]
Ty piotras może jeszcze powiesz że autografy zdobyte osobiście są podrobione?
No a nie sa? Ja tam zawsze jak zbieram po meczach od pilkarzy, to dostaje podrobione.
Tak, a na zdjęciach sobowtóry piłkarzy

vlepy to samo-jest pewność 100% że została ona wydana przez grupę kibicowską.

Wiem ze już tu nie pisze ale jak to zobaczyłem to mnie porostu dobiło. Jakie grupy kibicowskie człowieku!! Daj mi tydzień(max. 2) i wyposzczę na rynek np. vlepki Górnika Zabrze. Projekty zrobione w Photoshopie wysyłasz do firmy która się tym zajmuje i za jakiś tydzień dostajesz vlepy do domu!! Jak nie masz o czymś pojęcia to po co piszesz.

dobra znowu mnie zrozumieliście...bleee....

Masz jak widać dziwny tok rozumowania.

[ Komentarz dodany przez: mani: Sro Sie 06, 2008 5:53 pm ]

A najbardziej znanym ich kolekcjonerem jest (chyba juz niestety byl) Szewa9

Ej no Mateuszu odpier*ol się od mojego braciaka !

On to zbierał wszystko, nie tylko naklejki

przecierz nikomu nie da się udowodnić że autograf z allegro.pl czy ebay jest oryginalny.

Nie wiem czy wiesz ale istnieją przy niektórych grafach certyfikaty autentyczności. To po pierwsze.

A po drugie, jakoś można sie domyśleć jeśli takiego nie ma Jest chyba nawet na forum temat o tym gdzie ludzie "dochodzą" autentyczności grafu. Nie jest tak źle jak Ci się wydaje

Nie wiem czy wiesz ale istnieją przy niektórych grafach certyfikaty autentyczności. To po pierwsze.

Takie certyfikaty, to mogą posłużyć jedynie jako papier toaletowy.
taki certyfikat to i ja mogę sobie wydrukować, podpisac podpisem jakiegos ważniaka i co, mój autograf podrobiony staje się oryginalny?

takich rzeczy to w Erze nie mają

a jak ufasz w certyfikaty to kupuj koszulki oryginalne ne ebay.ie z autografami całych zespołów i certyfikatami... po 20 E
Niech każdy zbiera co lubi, choćby to miały być i kasztany.

Wlepki są dość nową modą (gdzieś tak max 10 lat mają najstarsze), nie mają jakiejś wielkiej wartość oraz zróżnicowania tej wartości zw na ich jakość. W przypadku autografów/biletów są to przedmioty mniej lub bardziej unikalne. W przypadku wlepek choćbym miał najbardziej unikalną to zrobię jej skan, wydrukuję na papierze przylepnym (czy kij wie jak to się zwie) w dobrej jakości i będę miał taką samą unikalną. Dlatego wg mnie wlepki nie są interesującym profilem kolekcji.

No, ale jak piszę - każdy niech robi to co mu się podoba - kiedyś zbierało się komiksy o Kaczorze Donaldzie z gum (czy tam inne obrazki z Turbo) i też można to było nazwać kolekcjonowaniem.

taki certyfikat to i ja mogę sobie wydrukować, podpisac podpisem jakiegos ważniaka i co, mój autograf podrobiony staje się oryginalny?

takich rzeczy to w Erze nie mają

a jak ufasz w certyfikaty to kupuj koszulki oryginalne ne ebay.ie z autografami całych zespołów i certyfikatami... po 20 E


Mów co chcesz. Równie dobrze można stwierdzić ze 3/4 autografów które mamy w kolekcjach jest podrobione bo nie masz pewności do autentyczności autografów otrzymanych po wysyłaniu listów. I nie masz nawet co pisać że wszystkie są oryginalne ponieważ udowodnić tego nie jesteś w stanie. Już wolę mieć taki certyfikat który według ciebie jest gó*no warty niż kupić graf którego w inny sposób nie jestem w stanie zdobyć bez takiego certyfikatu.

Aha. I tak z ciekawości jeszcze prośba. Podaj link do takiej aukcji. nie zrozum mnie źle, nie mówię ze nie istnieje.

Podaj link do takiej aukcji. nie zrozum mnie źle, nie mówię ze nie istnieje.

http://sports-memorabilia...ListingItemList

poszukaj sobie

oczywiście, certyfikat daje jako takie poczucie oryginalności

tak samo jak pisałeś na zawodnika możesz przypuszczać i być prawie pewnym że jest oryginałem

ale 100% pewności masz tylko zbierając osobiście
Poszukałem. Wpisałem COA i najtańsza koszulka (nie meczowa) z autografami 15 osób z zespołu Norwich City kosztuje 30 funtów czyli tak około 130zł (bez kosztów przesyłki). Nic poniżej tej ceny jako kup teraz nie znalazłem a ten zespół jakiś wyśmienity nie jest.

W sumie certyfikat mi daje poczucie oryginalności grafu i wole zapłacić np. 10$ więcej za taki graf niż za graf takiego samego zawodnika bez certyfikatu.

No cóż, każdy ma swoje zdanie

Pozdrawiam.

W sumie certyfikat mi daje poczucie oryginalności grafu i wole zapłacić np. 10$ więcej za taki graf niż za graf takiego samego zawodnika bez certyfikatu.

No cóż, każdy ma swoje zdanie

Pozdrawiam.


Tyle, że chodzi o to, że jak dla mnie w 90% ten certyfikat udowadnia to, że autograf jest podrobiony. Bo niby kluby nie mają co robić, tylko takie coś wystawiać? A na czyjeś inne imię i nazwisko to już w ogóle. No ale rób co chcesz.

No ale rób co chcesz.

No i w tym miejscu dyskusję możemy zakończyć i powrócić do vlepek.

Według ciebie certyfikat autentyczności udowadnia że autograf jest podrobiony a według mnie zwiększa prawdopodobieństwo jego autentyczności.



© Pozycjonowanie stron internetowych Design by Colombia Hosting