witam kupie tanio cos plaskiego(jakies kombi mile widziane)pojemnosc moze byc duza(mile widziany zagazowany) chetnie tez jakies tanie 4x4 oczywiscie jak najtaniej i jak najlepsze a tak powaznie to tanie i dobre autko dla zony
nissan almera n15 -1.4 jedno z najmniej awaryjnych aut -powaznie mowie
chopin, Spróbuj pomyśleć o Astrze II kombi, 1,6 jest w miarę dynamiczne (jak na tę klase bolidów ) i także w miarę ekonomiczne - niedawno trochę taką jeździłem i wrażenie raczej pozytywne
dzieki panowie ale sprawa jest bardziej skomplikowana jak sie wydaje zona ma podobny gust do mojego tzn lubi auta duze i uwazane za malo typowe a niestety budzet na ten cel troche skromny ale pomysle o waszych propozycjach
chopin, całkiem niedawno w komisie ASO Hondy w Toruniu stał Legend, chyba '97 V6 za około 16 tysięcy... Duże i wygodne auto
Passat Kombi B6 Syncro diesel pali 6,5l a benzynka koło 9 za 15000 można znaleść bardzo ładnego
chopin, całkiem niedawno w komisie ASO Hondy w Toruniu stał Legend, chyba '97 V6 za około 16 tysięcy... Duże i wygodne auto
dzieki kolego ale gdybym dysponowal takimi srodkami to zapodalbym drugiego v8
ale tak na marginesie taki legend jest ok moze kiedys jak juz niebede w stanie wsiasc do jeepa
raffik, Nie jestem VW maniakiem ale b6 chyba nie da radę kupić za tyle, ale b5 już tak...
makaveli133, szacun mój błąd oczywiście B5 chopin, o jakiej kwocie mówimy?
sie ma chopin.A moze skoda octawia kombi.samochod z duzym bagaznikiem.plyta podlogowa vw golf 4.tanie zawieszenie,podzespoly vw,tylko silniki 90 lub 110km na pompie wtryskowej nie na pompowtryskach! .auto ma dobre opinie.sam hce kupic dla zony jakis dobry egzemplarz
makaveli133, szacun mój błąd oczywiście B5
co racja to racja tego nie przyczailem b6 15tys to byla by okazja
chopin, o jakiej kwocie mówimy? no tak mój blad od tego cza by zaczac jesli jakies4x4(najchetniej jeep,ale nie koniecznie)to +/- okolo 8tys jesli jakis plaskacz to okolo +/- 4tys wiem ze to niewiele ale i za takie kase mozna kupic czasem cos ciekawego, przynajmniej nie bedzie mi zal postawic w krzaki i przerobic tego za rok na bude dla psa (dotyczy plaskiego)
..a może klasyka? Volvo 740 - olbrzymie kombi motor benzynowy np 2.0 z turbiną. Budżet śmieszny- za 5 tys jest full wypas, części niemal za darmo, karoseria w ocynku-jak nie bity- nie pordzewieje. Wiem bo sam takowego posiadam tylko 2.4TD (6 cylindrów silnik od LTka)
...no i 100% kanciak:)
Szczerze to mam DOKLADNIE taki sam dylemat Jednak ja sie sklaniam po przemysleniach ku Mercedesowi 124 2,3 gaz automat-'89,'90. Ceny sa od 3-5 000 i autka sie nie psuja,wielkosc odpowiednia, zagazowane - spoko ekonomia,i mega wygodne
Lecz jak dla mnie diesel nie istnieje i szukam cos ze srednim silnikiem czyli do 3 litrow i do gazu. Wiec polecam cos z Klasyki... Merc 124, BMW 520,525, Audi 80 2,0. Sa to auta gdzie wszyscy je znaja,czesci sporo i dostepnych od reki ile tylko dusza zapragnie,no i nie szkoda ich,bo i tak te 500tys pojezdza na tych silnikach a i z fajnym wyposarzeniem mozna znalezc (klima,skora-starsze wersje).
..a może klasyka? Volvo 740 - olbrzymie kombi motor benzynowy np 2.0 z turbiną. Budżet śmieszny- za 5 tys jest full wypas, części niemal za darmo, karoseria w ocynku-jak nie bity- nie pordzewieje. Wiem bo sam takowego posiadam tylko 2.4TD (6 cylindrów silnik od LTka)
...no i 100% kanciak:) biore pod uwage volvo tyle ze 3,0 960(mialem okazje takim polatac)fajna gablota no i klasyczna kanciata linia nie taki kragly jak te nowe modele
Az tak zle nie jest Zalezy od Kobialki Ale najwazniejsze - dobrze wyposarzony,klima skora,automat - a pozniej tylko sprzedac autko w samych superlatywach,to na pewno sie jej spodoba
Kwestia podejscia do Lubej Fakt ja mam ulatwione - Moje Kochanie lubi autka duze, luksusowe i w automacie
Ale tak pozatym,to mozna znalezc tego typu pereleczki,trzeba poszukac
jedna perelke bylem dzis ogladac400 km w jedna strone-wlasnie wrócilem w skrócie :sprzedajacy zapewnial ze stan techniczny bdb,wizualny dobry,i wogle auto bez wkladu na ta chwile do tego rozsadna(nie najnizsza)cena-no to pojechalem i...? co prawda jezdzacy(kiepsko ale jezdzacy)zarzniety wrzód najchetniej bym sprzedawce sciemniacza za wiadoma czesc ciala(nie mylic z tradycyjna) p.s.dziwnym trafem zniknol z alledrogo-ciekawe dlaczego-czyzby ktos juz plakal(przepraszam mialo byc cieszyl sie nabytkiem?)
chopin, a co oglądałeś?
Szczerze to mam DOKLADNIE taki sam dylemat Jednak ja sie sklaniam po przemysleniach ku Mercedesowi 124 2,3 gaz automat-'89,'90. Ceny sa od 3-5 000 i autka sie nie psuja,wielkosc odpowiednia, zagazowane - spoko ekonomia,i mega wygodne
).
...a tego szczerze odradzam. Miałem takowego-igiełka. Zagazowałem. Kumpel miał-zagazował. Jeszcze jeden kumpel zagazował...i wszyscy zaczęliśmy mieć kłopoty.. Fakt że to nie były sekwencje.. Ten silnik nie cierpi gazu. Każdy wystrzał powoduje uszkodzenia przepływki i stopniowe pogarszanie jazdy na benzynie. Jesli coś namieszasz i zabraknie benzyny, pada rodzielacz. Każdy warsztat pierwsze co to pyta czy silnik 2.3 i czy ma gaz.. Jeśli tak-mówią że nie robią. Efekt końcowy-sprzedaż trzech benzyniaków z powodu obawy przed włączeniem gazu by znó coś nie padło.. A co do ekonomii...miałem w automacie. Min 18 gazu po mieście w porywach do 23. Trasa 12. Później zakupiłem 2.5D również 124 i bajka!! Jeśli 124 to tylko dieselek lub nowsza benzynka na sekwencji
chopin, a co oglądałeś?
pojechalem obejrzec mercedesa 124 kombi 3,0 diesel,który mial byc autem do jazdy bez powaznych inwestycji a zobaczylem kiepsko jezdzacego parcha gdzie wszystko bylo do remontu,zawiechy,naped,buda,nawet srodek
Chopin, jeśli MB W124, to diesel 2,5 z automatem, każdy sałaciarz Ci to powie Jeśli Volvo, to 850 z 2,5 TD. Jeśli masz dostep do niedrogich części, nie boisz sie ew. drogiego serwisu, to może Saab 900 z silnikiem benzynowym 2,2 albo Subaru Legacy (płaskie i 4x4)? Skoro Żona poszukuje czegoś nietypowego, to Opla Vectry nie proponuje To są moje przemyślenia i spostrzeżenia, które zebrałem podczas ostaniej akcji kupowania płaskiego kombi.
Jak nie almera-to nissan primera p11- Kupisz z konca produkcji-2001 rok ,silnik 2,0 + gaz i masz spokoj. Ceny czesci w miare, mozna zlapac bogate wyposazenie, silnik na lancuszku - czego wiecej? Tanie 4x4 to ciezko dostac niezakatowane i w dodatku duze. W tej cenie z primera sie zmiescisz. Jak KapitanBak napisal-subaru wez pod uwage-forestera juz dostaniesz w tej cenie albo legacy-tez dobrze na gazie chodza. Bedziesz mial 2 w jednym w przypadku legacy-wielkie kombi i naped na 4.
Chopin, jeśli MB W124, to diesel 2,5 z automatem, każdy sałaciarz Co to powie
to prawda taka opcja jest calkiem ok,no i mietka zawsze sie sprzeda jak nie bedzie juz potrzebny jezeli nie w calosci to na drobne no i jest tani w eksploatacji a to tez wazne skoro planujemy zakup drugiego jeepa do domu
To 2,3 benzyna z MB to z mechanicznym wtryskiem chyba tak? Jesli tak to one sa znane z tego ze gazu nie trawia.
Nie wiem czy ustrzelisz cos w rozsadnym stanie wiekszego za +/- 4k. To nie lepiej juz tego 4x4 szukac jak masz wtedy budzet wiekszy? Xj znajdziesz w spoko stanie za 8k
sa okazje ,czasem uda sie kupic dobry egzemplarz za rozsadne pieniadze, a zakup jeepa mam w planach troche dalszych jesli jednak nie trafie fajnego plaskiego,a nadarzy sie fajny dobry jeep to pewnie i tak sie skusze
chopin, mam klienta który zostawia mi w rozliczeniu E34...
dzieki wszystkim za zainteresowanie chwilowo zona bedzie bujac 124 e clasa 2,5 na automacie trafil sie taki klekot za rozsadna kase w miare wzglednym stanie
chwilowo zona bedzie bujac 124 e clasa 2,5 na automacie Bardzo słuszny wybór.
Bardzo słuszny wybór.
dzieki kolego nie ukrywam ze waznym argumentem przy wyboze byl czynnik finansowy cena jaka zyczyl sobie wlasciciel byla duzo ponizej gieldowej i sugerowala ze bedzie to kolejny trup,ale ze mialem niedaleko to pojechalem obejrzec no i pozytywne zaskoczenie niejest to igla(niemozna tego wymagac od auta 17-to letniego),ale technicznie sprawny,blacha tez w miare,jedynie ten kolor majonez(po taxi) ,no ale to niejest jakas wielka wada,tym bardziej ze mietek jeszcze w niezlej kondycji dlatego wydaje mi sie ze to byl wlasciwy wybór