ďťż
Serwis znalezionych haseł
Pozycjonowanie stron internetowych

Liga Mistrzów. Najważniejsze klubowe trofeum na naszym kontynencie. Każdy marzy o jego zdobyciu, lecz nie każdemu to się udaje. Często możemy w nich oglądać wielkie pojedynki drużyn włoskich, hiszpańskich, czy angielskich. Barca - Chelsea, Inter - Valencia - to mamy jak chleb powszedni w Lidze Mistrzów. Czasami zdarzają sie nawet derby jak chociażby kilka lat temu w półfinale walczyły Milan z Interem, czy też "Gran Derby: w półfinale pare lat wcześniej. Mecze te oglądamy już w lidze, po co po raz kolejny? Bo są ciekawe - prawda, ale robi się to trochę monotonne, bo rzadziej Puchar Europy zdobywają zespoły z lig innych niż włoska, hiszpańska czy też angielska. Czy nie lepiej dać szansę mniejszym klubom, ale też z aspiracjami do zwycięstwa w LM? Sadzę iż byłoby to niezłym pomysłem.

Poddobno taki pomysł popiera również prezydent UEFA, Michel Platini, więc takie rozwiązanie jest możliwe. Gdy został wybrany, potwierdził swój pomysł, o ograniczeniu miejsc z 4 do 3. Czyli jednak impossible is nothing! W takim przypadku, gdy największe ligi w Europie miałyby maksymalnie 2 miejsca gwarantowane w LM, takiemu mistrzowi Polski byłoby z pewnością łatwiej dostać się do tych rozgrywek. Przykładów "że można" jest sporo. W poprzednim roku Levski Sofia, rok temu Artmedia Bratysława. Te przkłady pokazują, że nawet zespoły z takich lig jak słowacka, które nie cieszą się jakąś wielką sławą, mogą pokonać teoretycznie dużo lepszy Celtic aż 5:0, a w fazie grupowej nie skompromitować się, wręcz przeciwnie - Petrżalka miała spore (teoretyczne) szanse na awans dalej. Więc może nalezy dać szansę zespołom z chociażby wschodniej Europy i trochę ułatwić im awans do fazy grupowej. Może większe ogranie w meczach o stawkę zaprocentowałoby w przyszłości i mielibyśmy mistrza z Bułgarii, Rumuni lub nawet Polski

A jakie jest wasze zdanie na ten temat? Czy pozostawić tak jak jest, bądź co bądź ciekawie, bo generalnie w każdej kolejce mamy jakiś bardzo ciekawy mecz, czy dać szanse innym, na rozwój i być może nawet zmniejszenie przepaści dzielącej chociażby ligę polską i bundesligę zachodnich sąsiadów. Zapraszam do dyskusji


Ja nie jestem zwolennikiem zmniejszenia ilości miejsc dla lepszych lig a zwiększeniu dla słabszych. Od tego są eliminacje. A co do Petrzałki to bardzo dobrze wtedy grali nie bronili tylko atakowali jak widziałem ich mecz to się bardzo zdziwiłem bo obstawiałem że będą dostawać po 5:0.
Sama nazwa mówi, ze to Liga MISTRZÓW, więc powinni grać tam tylko mistrzowie, ewentualnie zdobywcy pucharu swojego kraju. Szczerze, to niepodoba mi się, jeśli z Anglii graja 4 drużyny, a z Polski jedna i do tego w eliminacjach. :mad:
Moje zdanie jest na ten temat podzielone... Rzeczywiscie jak sama nazwa wskazuje, Liga Mistrzów jest dla mistrzów, a nie dla drużyn, ktore zajmują jakies gorsze miejsca, np czwarte w swoich ligach. To naprawdę dobry pomysł, zeby zmniejszyć tę ilość do trzech pierwszych w tych najmnocniejszych ligach (z tym, ze trzecie miejsca gra oczywiscie w EL do LM). A dlaczego nie jestem za tym, aby został wniesiony ten przepis? Może dlatego, ze poprostu spadnie poziom rozgywek... Milo sie patrzy na druzyny "obgwieżdzone", choć czasem żal mi, ze nie ma naszych teamow w LM i wciąż szanse na awans są naprawde niewielkie, bo przeciez mistrz kraju startuje i to jeszcze od drugiej rundy eliminacji? To jest wręcz śmieszne...


Ja nie sugerowałbym się nazwą - została ona stworzona na potrzeby komercyjne i nie możemy się nią sugerować. Myślę, jednak że zmian nie powinno się wprowadzać. Liga Mistrzów przez to stanie się po prostu nudniejsza, zacznie ją oglądać o wiele mniej osób.

Dzięki zmianom jakie proponuje Platini zwiększyły by się szanse na występ polskich zespołów w tym elitarnym gronie, ale ja myślę, że lepiej, żeby Polacy zapracowali na to sami bez ułatwień ze strony UEFA.
Ja nie popieram pomysłu Platiniego. Uważam, że każdy powinien zapracowac sobie na to, aby zagrac w tych prestiżowych rozgrywkach. Wiem, że to może byc przykre, że ciągle nie ma polskich klubów w LM, ale trzeba sobie otwarcie powiedziec, że jesteśmy za słabi na te rozgrywki. Uważam, że lepiej żeby grały tam kluby z trzech, czy czterech krajów, ale żeby było ciekawie, niż żeby grał klub z Polski który by się kompromitował. Wiem, że tak wcale byc nie musi, no ale sądząc po naszym obecnym poziomie gry to raczej by tak było...
Jestem zwolennikiem zmniejszenia liczby drużyn z najlepszych lig. Wątpię jednak by pomysł Platiniego wszedł w życie. Niektórzy kibice może i by się odwrócili, jednak LM pozyskałaby wielu nowych kibiców drużyn, które nie grały jeszcze w Champions League.

choć czasem żal mi, ze nie ma naszych teamow w LM i wciąż szanse na awans są naprawde niewielkie

A wolisz oglądać porażkę minimalną ze Steauą czy po 5:0 nawet u siebie od Barcelony, Lyonu i Stuttgartu? To już byłby blamaż... Ja osobiście chciałbym Ligi Mistrzów dla najlepszych teamów Europy, bo póki co Polaków na to nie stać, by dorównać poziomem... Dobrze jest jak jest, a poziom CL ma być najwyższy... Już lepiej żeby grało nawet po 5-6 drużyn z Hiszpanii czy Włoch, byleby tylko nie było murowanych faworytów do bycia rozdawcą punktów... Nic nie zmieniać i już!
NO tak, może i by przegrywały, ale ktoś zainteresowałby się drużynami z Polski, zacząłby się sponsoring i polska liga małymi kroczkami dochodziłaby do wyyzszego poziomu. A że początki zawsze są trudne kazdy wie.
Ja oczywiście jestem za pomysłem Platiniego, ponieważ dzięki temu, będą mogły zaistnieć zespoły z innych krajow. Może LM nie wygrają, ale na pewno dla nich to będzie wielki prestiż, a i pieniądze dostaną, i to nie małe. Dzięki temu zmieniłby się budżet tych klubow, a zarazem cała karda.
Kolejna korzyść jaka płynie ze zmienienia formuły LM to znaczne podwyższenie się poziomu w Pucharze UEFA, bo przecież wiele klasowych drużyn nie mogłoby zagrać w LM bo byliby np 3 czy 4 zespołem ze swojego kraju. Mam tu na myśli taki Liverpool, Arsenal czy Valencię. Zespoły z pewnością klasowe, ograne już w Europie. Jest to na pewno jakaś korzyść, lecz po głębszej analizie drużyn mogłoby dojść do sytuacji, że poziom PU nie odstępowałby od poziomu LM, co myślę, że byłoby idiotyczne bo jednak jakaś różnica być musi.

Pozdrawiam.
I Platini jest gotów zmienić formułę może juz od 2009 roku G-14 przystała na zmiany i być może już niedługo zmiany zostaną wprowadzone. Nowościami ma być między innymi to, że zespoły z 3 i 4 miejsc startują od 2 rundy eliminaacyjnej i juz od tego momentu trafić na siebie mogą zespoły z danego kraju.



© Pozycjonowanie stron internetowych Design by Colombia Hosting