Jak ktoś chetny to jest organizowany wyjazd w Maju 2007 . Wszystkie szczegoły na http://www.kulturkatravel.com/ wyjazd organizowany na max 12 osob
Super oferta A ile to ma kosztować
4300 $ za wszystko , przelot , wynajecie aut terenowych + tych do przemieszczania sie , wynajecie quadow, noclegi, wyzywienie tam zresztą wszystko opisane
To bym musiał Jeepa sprzedać żeby tam jechać
eee toz to pol roku reszcze , rzuc fajki ( zdjęcie ) kup swinke skarbonke i odkladaj. Ja jade na 99 % ( 1% odmowa otrzymania wizy) . Fajnie by było z kims z forum pojechac.
Fajków nie palę to tylko do foty a skarbonka już dawno pusta
to zacznij za jakiś czas rzucisz a za oszczędzone pieniądze pojedziesz do moab
Jak ktoś chetny to jest organizowany wyjazd w Maju 2007 . Wszystkie szczegoły na http://www.kulturkatravel.com/ wyjazd organizowany na max 12 osob
kuszące to jest, pomyślę bardzo intensywnie
czemu nie organizujecie na pazdziernik????
Ja tego nie organizuje, dowiedziałem sie od kumpla który zna tego goscia ze stantów co to organizuje spytal czy nie chce jechac i taka to jest historia.
Jest jeszcze jedna w kwietniu 2007 - http://www.globetroter.pl/site,1,42,5.html
sorry za OT ale Panowie... ten watek powinien byc w dz. dotyczacym imprez... mamy taki na forum... wiec moderatorze: do dziela !
a tak w temacie... imra kuszaca ale zajebiscie droga
ta co ja sie na nią wybieram ma troszke wiecej jeszcze zwiedzania przy okazji pobytu w USA , co nie ukrywam tez mnie skloniło do podjecia takiej decyzji. I ta z www.kulturkatravel.com jest troszke tancsza bo 4300 $ full + zkupy oczywiście
[ Dodano: 2006-12-06, 14:36 ]
No to się chwal!!
[ Dodano: 2006-12-08, 22:20 ]
no to dostałe wize, wprawdzie to była tylko formalnośc ale zawsze jakas niepewnośc .Juz nie moge sie doczekać. Zrobie obszerną relacje na forum . Jak sie uda to na bieząco bede robil.
No to do zobaczenia w maju w Moab! Postaram sie byc!
no ja msle ,że się spotkamy przywioze żubrowke , tylko nie wiem czy dowioze bo mam slaby charakterek . Wyjazd moze się przyspieszy kilka dni bo chciałbym dłuzej troszku zostac i pozwiedzac stany ale dam Ci znać dokladnie kiedy tam bedziemy.
Spoko jak nie bedzie zubrowki to spedzimy pare wieczorow w "Moab Brewery" Dobre piwko tam waza i zjesc tez dobrze mozna.
Ja tymczasem musze sie zabrac za reanimacje Jeepa
Tez bym pojechal ale $4300 to drogo.
Moo Moo duzo czasu jeszcze jest. Wymysl cos i do zobaczenia w maju!!!!!
Moo Moo duzo czasu jeszcze jest. Wymysl cos i do zobaczenia w maju!!!!!
Z tymi $4300 to byl zart jadac z NJ to pewnie wyszlo by polowe tego. A w maju albo czerwcu wybieram sie do PL. A moze ty przyjedziesz na nasza strone kontynentu pojezdzic w parku Paragon w PA?
Nas tu wiecej na zachodnim wybrzezu.... wiec wybieraj sie do nas
AMEN
Kejtar a ty bys sie pisal na dodatkowy urlop w Moab? Mozna by pare dni tam spedzic z ekipa z kraju a potem moze do Zion polazic po gorach?
Tak 2 (slownie: dwoch) . Musze pogdac z kuzynem zeby sie zarejestrowal na forum, to tez nas bedzie 2. I co wtedy? Nas jest trzech Jest Michal, Stebel i ja. No a jesli chodzi o wykorzystywanie kuzynow zeby podbic numery.... to musisz sie niezle starac bo ja mam tu duzo kuzynowstwa
Michal = Kuligow jest na forum od jakiegos czasu. Jezdzi bialym XJ. Byl nawet z nami w Moab w tym roku. Tak wiec ciagle zachodnie wybrzeze na prowadzeniu
moze jakieś kuzynki lepiej Co do planu odnośnie szlakow to taki : DZIEN 4 5 6 7 8 Moab...piec dni offroadu.w planie miedzy innymi-Moab Rim Trail,Hells Revenge,Poison Spider Mesa,Elephant Hill,Cliff Hanger i pare innych.wiekszosc tych szlakow nalezy do trudnych ale postaramy sie aby kazdy mial duzo zabawy.ostatniego dnia wypozyczamy ATV czyli quady i robimy Kane Creek Canyon. wszystkie szlaki bedziemy robili dosyc wolno aby kazdy mial okazje wjechac,wyjechac,zjechac ect pod wszystkie przeszkody.na Poison Spider Mesa bedzimy nad krawedzia ogromnego klifu gdzie jest ponad pol kilometra w dol...mozna sie spocic nawet zima.
No szlaki nawet fajne! Ale wydaje mi sie ze jeden szlak dzienie wystarcza..az nadto przezyc. Zreszta czasu troche malo na dwa szlaki jesli faktycznie jest plan zaliczania wszystkich przeszkod. A jakie bedziecie mieli fury? Znasz jakies specyfikacje? Bo Moab Rim to niezly hardcore jest!
Wranglery chyba 3,5 " liftu czy cos około ,4 litry ,automatyczne skrzynie biegów
No szlaki nawet fajne! Ale wydaje mi sie ze jeden szlak dzienie wystarcza..az nadto przezyc. Zreszta czasu troche malo na dwa szlaki jesli faktycznie jest plan zaliczania wszystkich przeszkod. A jakie bedziecie mieli fury? Znasz jakies specyfikacje? Bo Moab Rim to niezly hardcore jest!
Ja bym powiedzial ze Moab Rim technicznie nalezy do srednio trudnych, ale ciale trudnych, za to moga ugiac sie kolana pod tymi mniej wytrzymalymi psychicznie.
Ja sie troche spocilem z moim LSD i otwartym przodem na pierwszej i drugiej przeszkodzie. Tak jak Kejtar powiedzial dluzsze auta maja latwiej.
w maju juz bede wiedział o soo choodzii i tez wlacze się do dyskusji bo na razie to jestem jak panienka przed pierwszym sexem , chciałbym , troszke mam stracha ale wiem ,ze to bedzie niezapomniane przezycie i tez bede mial o czym opowiadać . TAk wiec panowie zaa wielkiej wody mobilizujcie sie to sie spotkamy na zywo i bedziecie swiadkiem mojego zodziewiczenia . Juz mysle o malej niespodziance dla was
Kriss, weź chłopakom porządnego piwka zawieź, bo pewnie od tych ichnich szczochów już zapomnieli co to dobre piwo jest Tylko porządnie schowaj przed sobą, albo wyślij UPSem
To pewnie bylaby fajna niespodzianka ale na pewno by sie nie uchowalo
Wyślij UPSem na adres Moab Oni szybko dają rade dostarczać.
Kriss tak jak pisalem wczesniej postaram sie pojawic w Moab. Bylo by fajnie poszalec z ekipa z kraju. Ale jak wiadomo w zyciu wszystko zalezy od wielu czynnikow. Pozyjemy zobaczymy. A tymczasem ja nastawiam sie na zabawe w Moab w maju
A jak bym przylecial w maju to ktos by mnie odebral z lotniska?
Z ktorego?
Kriss, weź chłopakom porządnego piwka zawieź, bo pewnie od tych ichnich szczochów już zapomnieli co to dobre piwo jest Tylko porządnie schowaj przed sobą, albo wyślij UPSem Milo ze o nas myslicie ale ja sie zaopatrywuje w dosc dobrych sklepach i jak pijam to albo dobre belgijskie, angielskie lub niemieckie browary Zubrowka... to z koleji inna inszosc
Ja tu mam taki maly( na pare tyś litrów) rodzinny browar warzą piwo tradycyja metodą i pije tylko nie pasteryzowane . Nie dosyć ,że zdrowe to jeszcze pychotka. I nie ublizając Belgom, Anglikom ani Niemcom nie da sie tego porównac z kupnym piwem ktore niestety jest wspomagane chemią . A zubrowka to faktucznie inna inszośc i tez lubie pokosztować najlepiej z soczkiem jabłkowo mietowym z Tymbarku . Mam dla was pomysl na niespodzianke i na pewno bym coś przwiozl ( nie kryształ ).Niech najpierw dojdzie do spotkania tak wiec zmobilizujcie sily i nie widze innej opcji jak tylko sie spotkać w Moab. Ja jeszcze pozniej zostaje dwa tygodnie w stanach troche pozwiedzac na wlasna ręke .
Jak zostajesz jeszcze jakis czas to moze Rubicon przy okazji?? Co planujesz zwiedzic? Bo jak zachodnie wybrzeze to rubicon mozesz spokojnie wcisnac moim zdaniem
A kiedy ten Rubocon jest ? Ja jeszcze po zwiedzaniu tych wszystkich parków chce wrocić do Las Vegas gdzieś na kilka dni ( moze sie wycieczka wroci ) pozniej Los Angeles ( moze mnie ktoś zobaczy z Holywood i zaangazuje )z tamtąd do Nowego Yorku i do domciu . Taka komercyjna wycieczka bedzie w drugiej częsci.
Z ktorego?
Najblizsze to chyba Salt Lake City niestety. Niestety bo prawie 5 godz. jazdy. Myslalem o wypozyczeniu samochodu, ale to bez sensu, bo w Moab bede musial wypozyczyc Jeepa, wiec placilbym za 2 wypozyczone auta, a jezdzil jednym.
W sumie jak bym pojechal 80tka a nie 50tka to jechal bym przez Salt Lake. Odleglosc troche dluzsza ale jak by trzeba bylo to czemu nie. Problem polega na tym ze nie wiem jeszcze na 100% czy jade i czy przypadkiem nie zaplanujemy jakiegos ziwedziania okolic zion przed sama impreza w Moab.
@ Kriss: Rubicon to jest szlak w Kaliforni...w sumie to troche nie pomyslalem bo w maju to bedzie jeszcze pokryty sniegiem....co czyni go praktycznie nieprzejezdnym Wiec chyba odpada
Jak ktoś chetny to jest organizowany wyjazd w Maju 2007 . Wszystkie szczegoły na http://www.kulturkatravel.com/ wyjazd organizowany na max 12 osob
Wlasnie przejzalem sobie te strone. Wlasnie z ta ekipa bylem 4,5 roku temu w Moab. Jerry i spolka. Kolesie sa spoko. Kriss spytaj Jerrego czy w Moab bedziecie biwakowac pod skalka?
[ Dodano: 2006-12-20, 19:13 ]
Kolesie sa spoko. Kriss spytaj Jerrego czy w Moab bedziecie biwakowac pod skalka? He , spytam . Jerry bedzie u mnie w domu 04 stcznia , umowilismy sie na spotkanie .
To go pozdrow od Voytka z New Jersey. POzdrowiłem , pamietają Cie ,był z żoną . Tez masz pozdrowienia . Juz zaliczke wpłaciłem bilety bede miał w przyszłym tygodniu ( załatwiam osobno ze względu na przedłuzony pobyt) tak wiec odwrotu nie ma
Dzieki za pozdrowienia. Nawet nie wiedzialem ze sie ozenil.
Nawet nie wiedzialem ze sie ozenil. Każdy ma jakieś chwile słabości
Z tymi $4300 to byl zart jadac z NJ to pewnie wyszlo by polowe tego. A w maju albo czerwcu wybieram sie do PL. A moze ty przyjedziesz na nasza strone kontynentu pojezdzic w parku Paragon w PA? [/quote] Ja wlasnie wrocilem z Philadelfhi i tak wlasnie sobie myslalem o tym parku ale moja szacowna EX rozbila jusz 2 4x4 i teraz ma plaskata toyote wiec bedzie trzeba na przyszly raz cos wynajac ale nie widzialem wyliftowanych Jeepow do wypozyczenia a i ceny raczej ze na 2 miechy to bym raczej kupil nisz pozyczal bo tyle samo wyjdzie napewno sa tam jakies fajne miejsca gdzie mozna wypozyczyc i poupalac w terenie jakby co to 2x w roku jeste w Reading wiec moze sie kiedys umowimy na jakis wypad
No niestety....wyglada na to ze nie wyrobie sie czasowo na Moab w maju Szkoda bo bardzo liczylem na ten wyjazd i spotkanie z polska ekipa. MOze nastepnym razem sie uda.
NO SZKODA , ja tez liczyłem na spotkanie
[ Dodano: 2007-02-06, 12:50 ]
A jaki jest konkretny termin tego Waszego wyjazdu? Pytam, bo moj kumple Daniel sie do mnie wybiera, wiec jest szansa, ze bysmy sie do Was dokoptowali.
od 4 do 9 Maja jesteśmy w Moab . Cała impreza zaczyna się 1 Maja a plan szczególowy masz na www.kulturkatravel.com
Sprawdzalem ich strone, ale nigdzie dat nie znalazlem. No ale teraz juz wiem, dzieki. Daniel chce sie wybrac na 2007 XRRA Eastern Division #1 - Jellico, TN April 27, 2007 - April 28, 2007, wiec jakbysmy skonczyli z ta impreza to sie podjechac do Moab. JEszcze zobaczymy jak to wyjdzie.
[ Dodano: 2007-03-09, 03:31 ]
Hej Kriss no i jak tam przygotowania do wyjazdu do Moab?? Nie zapomnij o wstawieniu codziennej relacji na forum!!!!
MooMoo - w maju Rubicon bedzie jeszcze pod gruba warstwa sniegu. Ale jak byscie byli w okolicy to sie odezwij bo jest tu pare fajnych miejsc w ktorych mozna pojezdzic!
Hej Kriss no i jak tam przygotowania do wyjazdu do Moab?? Nie zapomnij o wstawieniu codziennej relacji na forum!!!!
MooMoo - w maju Rubicon bedzie jeszcze pod gruba warstwa sniegu. Ale jak byscie byli w okolicy to sie odezwij bo jest tu pare fajnych miejsc w ktorych mozna pojezdzic!
Z mojego wyjazdu do Moab w maju nic nie wyjdzie, bo Daniel się rozmyślił, a w zasadzie stwierdził, że nie wyrobi z czasem. No, więc nici, ale będe za to w czerwcu w PL.
No Moab i Rubicon nie uciekna...czas kiedys sie znajdzie. jak bedziesz sie wybieral w moje strony to daj znac a cos sie zorganizuje z miejscowa ekipa.
Hej Kriss no i jak tam przygotowania do wyjazdu do Moab?? Nie zapomnij o wstawieniu codziennej relacji na forum!!!! no Hej , siedze juz na walizkach praktycznie, musze tu jeszcze podogrywac rozne sprawy ,zeby wszystko tu grało jak mnie nie bedzie . Juz nie moge się doczekac ,zeby odpocząc ( przynajmniej psychicznie ) . Jka bedzie mozliwośc to bede relacjonował na bierząco a jak nie to zdam sprawozdanie po powrocie. Szkoda ,że z żadnym z was się nie spotkam na miejscu ale moze jeszce bedzie okazja.
No Moab i Rubicon nie uciekna...czas kiedys sie znajdzie. jak bedziesz sie wybieral w moje strony to daj znac a cos sie zorganizuje z miejscowa ekipa.
Uciec nie uciekną, tylko ekologiczni terroryści mogą je zamknąć. Właśnie przeczytałem, że ktos wykupił teren na którym jest Lions Back od jakiejś stanowej agencji (zawsze myślałem, że jest to teren prywatny, bo płaciliśmy za wejście). Mają tam powstać jakieś domy. Znaczy na terenie dookoła, bo na Lions Back budowac się nie da Nie ma to związku z ekologami, ale może i oni zaczna wykupować takie tereny :pala: . Jednej atrakcji mnie w Moab
No o Rubicon tez jest ciagla walka....na szczescie do tej pory sie udaje i szlak jest otwarty...ale co sie trzeba napracowac :pala:
[ Dodano: 2007-04-16, 12:10 ]
jestem w Chicago , jest fajnie .Pije cytrynwke >pozdrowienia od Jerrego ( dla Cieebie Vojtek< waenie ogadam jak Cherokeem atakujesz skalki w Moab w 2002 r. ) za trzy dni ja bede na miejscu i powtorze Twoje m.in. wyczyny .Pozdrowienia z Chicago
Dzieki za pozdrowienia. Przekaz pozdrowienia ode mnie calej ekipie. No i udanej wycieczki.
Kriss baw sie dobrze i czekamy na zdjecia! I nie zapomnij wstapic do Moab Brewery...Calkiem dobre piwa tam robia!
[ Dodano: 2007-05-09, 16:32 ]
dopadem na chwikle kompa . Wasnie wyjechalismy z Moab . Bylo poprostu zajebiscie . Tego nie da sie , opisac to trzeba przezyc, mielismy nowiutkie Wranglerki Rubikony , byy bardzo dzielne.Mielismy i ulewe na Moab Rim bardzo niebezpiecznie i kupe sonca. Zdjecia po powrocie . Na piwku bylem bardzo dobre.
Zazdraszczamy, a Ty rób zdjęcia i notatki to w Bornem prezentacje wykonasz
Kilka fotek , najchetniej wpisałbym je na jakąs strone . Dajcie jakies namiary
Zazdroszcze!!!
Zajebisty wyjazd , niesamowite przezycia. Uwazam z pełną swiadomoscią jazda po skałach jest duzo bardziej ekscytująca , wymagająca większego skupienia umiejętnosci i doswiadczenia niz jazda w błocie.Takie wyjazdy bedą powtarzana i polecam je z czystm sumieniem. Ekipa była naprawde super to były moje jak do tej pory wakacje zycia. Polecam www.kulturkatravel.com
Kriss zdjecia extra!!!! Widze ze zrobiliscie kilka ciekawych szlakow...ktory ci sie podobal najbardziej??? Moje ulubione to Hells Revenge i Moab Rim. Widze ze mieliscie nowe wranglery...jakie wrazenia z jazd? Moab chyba nie moze sie znudzic...ja w tym roku jade tam po raz czwarty
Nastepnym razem jak bedziesz w USA to zapraszam na zachodnie wybrzeze...zmierzysz sie z legendarnym Rubicon Trail. Jak cos to sluze za przewodnika po Kalifornii i Nevadzie
MI się wszystko podobało , Kazdy szlak zaskakiwał czyms innym. BYło Super. Wranglerki bardzo dzielne . Urwany teleskop , zajechana skrzynia biegów, raz zagotowany plyn we wspomaganiu , trzy gumy , peknieta szyba i kilka otarc . Czyli nie tak zle jak na 7 aut. W wypozyczalni zorientowali się tylko z jedną guma bo tam gdzie byli ją naprawić zaraz zadzwonil do wypozyczalni . Generalnie rubiconki super , dwie blokady , odłaczany stabilizator , silniki 3,8 . Bardzo fajne. Moab jest zajebiste na pewno tam wroce. Moze faktycznie bedzie kiedys okazja razem pojezdzic. To troszke więcej zdjęc z mojej całej wycieczki
Coz mam nadzieje ze nastepnym razem sie zobaczymy!!!!
A co do awarii w Moab....ja w zeszlym roku zmielilem dyfer(d44), urwalem reduktor i urwalem silnik z mocowan wiec nie masz sie czym przejmowac
Foty kapitalne Pozazdrościć takich wakacji
Kriss, a możesz napisać ile Cię ten wyjazd wyniósł mniej więcej? I przypomnieć ile czasu to trwało?
Zazdraszczam.. zazdraszczam.. zazdraszczam...
Kriss, a możesz napisać ile Cię ten wyjazd wyniósł mniej więcej? I przypomnieć ile czasu to trwało? generalnie wyjazd kosztowal 4400 $ i w tym było wszystko jedzenie , spanie , samochody , zwiedzanie itp. Dodatkowa oplata była za przelot nad Grand Canionem, Jeep'y nie były ubezpieczone więc ewentualne uszkodzenia z własnej kieszeni z quadami tak samo.Oczywiscie pamiatki ,aklohole i inne zakupy na własna reke. To było 2 tgodnie. Goscie ktorzy to organizowali naprawde zajebisci ludzie. Ja dodatkowo zrobiłem sobie jeszcze tydzien wakacji na własną reke . Wróciłem do Las Vegas pozniej Los Angeles i New York Impreza bedzie powtarzana nie wiem czy za takie pieniądze ale bedzie. Najblizsza podobna na jesieni. Latem jest tam za goraco. W przyszłym roku bedzie Moab tydzien i tydzien spływ Colorado . Jak się wszystko dobrze ułozy to chetnie tez pojade
Hmmm, to chyba też bym musiał 'ciągnik' sprzedać żeby się wyrobić Na razie pozostaje 'zazdraszczać'