ďťż
Serwis znalezionych haseł
Pozycjonowanie stron internetowych

Witam!!!!
Mam taki dylemat.Pierwszy raz ,ze względów finansowych , jade pod namiot i to z żoną ,13 letnia i 1,5 roczną córą.Termin - od 18 lipca.Chcielismy jechać na polskie morze,hel,a może gdzie indziej,zawsze mozna zmienic zdanie. Mam pytanie gdzie najlepiej? Pola namiotowe, a moze fristajl.I co powinno się znależć w naszym niezbędniku,prócz listy pomocników. Bardzo bedę wdzięczny za wszelkie rady.


Zależy co lubicie, w sensie wody. Słodka czy słona?
Żeglujecie czy raczej kajaki, rowerki wodne, turystyk i relaks na 100%.
Gródek Nad Dunajcem - polecam

co prawda byłem tam ze 30lat temu z rodzicami ale do teraz mam w pamięci super tereny , wyspę na środku Dunajca

http://www.grodek.iap.pl/ban/C_7.jpg

http://www.grodek.iaw.pl/
Witaj.
Jeśli to nie jest, namiot porządnego producenta ( jakiś willowy ) tylko taki z tych marketowych to polecam zabrać ze sobą folie malarską grubą i sznurki do jej przymocowaniu, bo po pierwszej nocnej burzy będziecie się pakować przemoczeni do domu - szczególnie z takim małym dzieckiem
Jeśli chodzi o to gdzie lepiej, to albo gdzieś w agroturystyce, albo kemping, lub pole namiotowe - pod warunkiem, że jest zaplecze sanitarne z którego można skorzystać nie płacąc fortuny.
Ja osobiście 3 lata temu byłem z rodziną i znajomymi na takim tygodniowym wyjeździe we Władysławowie, na "Pomarańczowym polu namiotowym" - zaplecze bardzo fajne, przeszkadzały jedynie nocne dyskoteki, no i pogoda - lało co noc. Po 5-ciu dniach mieliśmy dość i wyjazd się skrócił o dwa dni, ale ten wyjazd najbardziej wspominamy, szczególnie dzieciaki
fristajl nad polskim morzem praktycznie nie istnieje - ponieważ policja, straż graniczna, straż miejska, straż gminna i jeszcze parę innych robią wszystko aby właściciele pól namiotowych mieli z czego żyć
ogólnie fajna sprawa, bo można co drugi dzień być gdzie indziej, tylko żeby pogoda była, bo jak mokro i zimno to lipa
co do przydatnego szpeju to napewno:
- folia gruba i duża
- linki do mocowania folii
- saperka
- nieprzemakalne płaszcze ( bo jak w nocy trzeba się ratować przed podtopieniem, to niezbędne)
- gumiaki
- latarki najlepiej czołowe
- piwo i dobry humor
a jak będzie pogoda to powyższe okaże się zbędnym balastem, jednak gorzej jak się tego nie ma ( widziałem jak po takiej ulewie, ludzie rano wyciągali z namiotów wszystko kompletnie mokre i nawet nie mieli się w co ubrać, żeby nie marznąć.
Powodzenia i pogody życzę



Gródek Nad Dunajcem .....co prawda byłem tam ze 30lat temu z rodzicami

ta, też tam byłem 30 temu, jako jajko

ta, też tam byłem 30 temu, jako jajko

i z czego rechoczesz , jajko
jeżeli wybierasz się pierwszy raz pod namiot i nie masz jeszcze sprzętu to tanio nie będzie. Tak jak napisał kolega Superclasic tani namiot z hipermarketu nadaje się do zabawy dla dzieci na działce.
Oprócz namiotu potrzebujesz materace (jak jesteś zwolennikiem masochizmu możesz spać na karimacie ) , śpiwory, krzesełka , jakiś stolik, kuchenkę , komputer z dostępem do internetu , itd.
Oprócz tego opłaty za pola namiotowe też nie należą do najniższych , zwłaszcza nad morzem (często trzeba rezerwować miejsce).
Jest sporo portali o tematyce turystycznej i tam można znaleźć ciekawe i niedrogie oferty wynajmu domków kempingowych (dużo jest takich ofert w agroturystyce)
Ciekawe miejsca znajdziesz również w internecie na portalach podobnych do tego :
http://www.naszewycieczki.pl/content/view/62/28/
http://www.turystyka.nom.pl/

Jeżeli masz hak pomyśl o wypożyczeniu przyczepy.
hejka,
jeśli chodzi o namiot to tak jak piszą koledzy powyżej,jak nie masz porządnego namiotu, tylko marketowy to dobrze sie przygotuj przeciwdeszczowo. Można kupić w sprayu uszczelaniacz do szwów. Jeli chodzi o wyposażenie kuchenne to tylko plastiki, można je bardzo łatwo i szybko wyczyścić nawet ręcznikiem papierowym. Na miejcu proponuje zakupić dużą wanienke do kąpania małej, z doświadczenia wiem że tak jest najwygodniej. Oczywiście stolik i rozkladane krzesełka to podstawa. Można niby sie bez tego obejść, ale sami szybko byście się przekonali ze pod namiotem to jednak rzecz niezbędna. Jeśli nastawiacie sie na jedzenie we własnym zakresie to kuchenka elektryczna niezbedna i czxajnik elektryczny. Oczywiście na lepszych kempinagach sa dostepne kaciki kuchenne ale wiadomo sporo osób z nich korzysta i nie zawsze są doistepne akurat wtedy kiedy byśmy chcieli.
My w tym roku jedziemy tutaj http://www.camping88.dzwirzyno.pl/ , przetestowany przez znajomych którzy już 6 raz beda tam jechać. Kemping spokojny na uboczu, z pełnym zapleczem, rzut beretem od plaży (a to ważne kiedy jest małe dziecko i stos bambetli trza ze soba zabrać) i bez "rozrywkowego" małolactwa.
A ja proponuję mazury:

tu bywałam na biwakach jako dziecko, a teraz nasza córa jeździ tam na obozy.
cisza, spokój, żadnych skuterów i motorówek, piękny las i blisko szlak kajakowy
http://www.przerwanki.mazury.info/

tu spędziliśmy wiele dni - jednakże nie na polu namiotowym, bo rodzice blisko
ale zaplecze na prawdę ok, obiad można zjeść bo jest restauracja, zaplecze sanitarne jest, woda czysta itp. itd.

http://www.mojemazury.pl/camping_rusalka
Dziekuję Wszystkim za rady.Sa one dla mnie bezcenne
Jeśli szukasz spokoju i przyrody to ja polecam ogólnie Suwalszczyznę. Im bardziej na północ tym piekniej Ale i tym trudniej o kemping czy cokolwiek z zapleczem sanitarnym. Duży plus, że gospodarze chętnie przyjmują do ogródka i udestępniają prysznic i toaletę.
, Z tym zestawem sprzętu to ostra przesada
Po co saperka? Śmieci się do śmietnika wrzuca a nie zakopuje w lesie!
Laptop??? Po cholerę?? Wczasy mają być Prawie w każdym porcie czy miejscowości turystycznej jest kafejka, 5 ziko za 1 h
lysywujta, Namiot wcale tani nie jest....
Opłata za namiot 10 - 15 zł opłata za osobę 8 -10 zł za samochód 10zł za ognisko 15 - 25 zł i drewno sam ciągasz z lasu.
Ceny za pola biwakowe są posrane, poprzedniego lat pokręcłem się ciut po Mazurach - jedna noc na polu biwakowym a później jak się dało.

Zapraszam na Mazury. Jest co zwiedzać, jest na co popatrzeć, jest gdzie pojeździć.
Nocleg na kwaterze prywatnej, na uboczu , załatwię Ci za 30 - 40 zł osoba.
Na wycieczki mam moc roadbooków. Z zaznaczonymi miejsc ami do biwakowania na dzikusa

Po co saperka? Śmieci się do śmietnika wrzuca a nie zakopuje w lesie!
Saperka nie służy do zakopywania śmieci tylko do okopania namiotu przed wiatrem i wodą. Jak ktoś tego nie przeżył to nie wie.




© Pozycjonowanie stron internetowych Design by Colombia Hosting