Zakladam temat, bo uwielbiam ten sport Zacząłem się nim interesowac od sezonu 2001/02. Sezon wczesniej jakoś mnie to jarało, a żałuję, bo to byl pierwszy sezon, w ktorym Adam Małysz wzniosł do góry Puchar Świata. Teraz praktycznie oglądam kazdy konkurs zarówno zimowy i letni i zawsze wspieram polskiego orła z Wisly . Zaluje tylko, ze nie ma rownych sobie kolegow... Ja nie wiem czy to sie kiedys zmieni, ale zapewne kazdy z nas by tego chcial. Może Maciej Kot jest jakąś alternatywą? Zobaczymy za kilka lat, przecież on ma dopiero 16 lat...A c o Wy sądzicie o tym sporcie?
Ja sądzę, że ostatnie zawody pokazały, iż w Polsce jest potencjał. 4 zawodników w 30 - tego dawno nie było Maciek Kot jest wielką nadzieją i mam nadzieję, że jego talent jeszcze eksploduje - ale ni przekreślajmy Machledy, który pokaże jeszcze, że jest wartościowynm skoczkiem oczywiście jeśli nie zgubi formy...
Ja tak samo jak lukasek ogladam wszystkie konkursy jednak zimowego sezonu..Zawsze towarzysza przy tym wielkie emocje, ktore upiekrzaly ten sport..Tak jak juz wspomnieliscie, Marcin Kot jest wielka nadzieja po Adamie Malyszu, na odniesienie podobnych sukcesow jak on :-) MYsle, ze w tym sezonie Adam znow podniesie Puchar Swiata nad glowe, czego mu bardzo zycze i trzymam za niego kciuki :p
Tak jak juz wspomnieliscie, Marcin Kot jest wielka nadzieja po Adamie Malyszu,
To jest Maciej Kot
Poza nim, przyszlość ma też przed sobą Klimek Murańka, który ma zaledwie 13 lat, a już wiele sukcesów na koncie. Zasłynał ze skoku na odległosc 135,5 metra na Wielkiej Krokwi
w końcu zaczęliśmy nowy sezon skoków narciarskich niestety jakże tragicznie... w drużynowym konkursie Polacy zajęli 11 miejsce i skakali bardzo slabiutko. Wyprzedzilismy tylko Estonię i Kazachstan... Wygrała Norwegia przed Austrią i Finlandią. Mam nadzieję, że to nie jest żaden zwiastun nadchodzącego sezonu, bo będzie źle ale nie no jutro indywidualny mam nadzieję,że Małysz zajmie miejsce na podium i dobrze rozpocznie indywidualny sezon
ja osobiscie jestem zdziwiony często zajmowaliśmy 7 miejsce... a dziś, nawet FRANCJA nas wyprzedziła
słabo wypadliśmy w konkursie drużynowym i indywidualnym :mad:
Spokojnie to dopiero początek sezonu. Nie wierzę aby Adam skakał tak przez cały sezon. Także poczekajmy trochę a znów będziemy błyszczeć
Jak oceniacie postawę polskich skoczków?Dzisiejsze wyniki:
Wyniki Pucharu Świata, z dnia 2007-12-08
w Trondheim (HS 131), Norwegia
Lp. Zawodnik Kraj Odl.1 Odl.2 Suma pkt.
1 MORGENSTERN Thomas Austria 133 m 131 m 275.7
2 SCHLIERENZAUER Gregor Austria 134 m 129.5 m 269.8
3 HILDE Tom Norwegia 131 m 130.5 m 268.2
4 AHONEN Janne Finlandia 130 m 128 m 261.9
5 DAMJAN Jernej Słowenia 130.5 m 127 m 261.5
6 LOITZL Wolfgang Austria 127 m 128.5 m 258.9
7 MAŁYSZ Adam Polska 125 m 129 m 255.7
8 AMMANN Simon Szwajcaria 127 m 126 m 254.4
9 KUETTEL Andreas Szwajcaria 126 m 126 m 252.1
10 BARDAL Anders Norwegia 124 m 124.5 m 245.3
11 NEUMAYER Michael Niemcy 125.5 m 125 m 244.4
12 KOUDELKA Roman Czechy 122 m 126 m 243.4
13 KOFLER Andreas Austria 123 m 125.5 m 242.8
14 HAUTAMAEKI Matti Finlandia 125.5 m 121.5 m 240.1
15 KASAI Noriaki Japonia 124 m 123 m 239.1
16 ITO Daiki Japonia 123.5 m 123 m 238.7
17 PAULI Arthur Austria 123.5 m 120 m 232.3
18 VILBERG Andreas Norwegia 119 m 123.5 m 229.5
19 KOCH Martin Austria 122 m 120 m 228.6
20 ROMOEREN Bjoern-Einar Norwegia 123.5 m 118 m 227.7
21 UHRMANN Michael Niemcy 123 m 117 m 225
22 SPAETH Georg Niemcy 118 m 119 m 219.1
23 CHEDAL Emmanuel Francja 114.5 m 121 m 214.9
24 STENSRUD Henning Norwegia 118 m 114.5 m 209.5
25 KARELIN Pavel Rosja 113 m 121.5 m 209.1
26 BYSTOEL Lars Norwegia 113.5 m 118 m 207.2
27 LANDERT Guido Szwajcaria 113.5 m 116 m 202.1
28 KARPENKO Nikolay Kazachstan 118.5 m 110 m 200.8
29 LAZZARONI David Francja 114.5 m 112.5 m 198.6
30 LJOEKELSOEY Roar Norwegia 116 m 111 m 197.1
31 DESCOMBES SEVOIE Vincent Francja 117 m 111 m 195.4
32 PETERKA Primoz Słowenia 113 m - 97.9
33 TAKEUCHI Taku Japonia 113.5 m - 97.3
34 STOCH Kamil Polska 113 m - 96.4
35 BACHLEDA Marcin Polska 111.5 m - 94.7
36 OLLI Harri Finlandia 111 m - 93.8
37 PETTERSEN Sigurd Norwegia 110.5 m - 93.4
38 AARAAS Jon Norwegia 111 m - 92.8
39 KRANJEC Robert Słowenia 110.5 m - 92.4
39 TOCHIMOTO Shohhei Japonia 110.5 m - 92.4
41 HAPPONEN Janne Finlandia 110 m - 91.5
42 HOCKE Stephan Niemcy 110 m - 90
43 RENE ELVERUM SORSELL Kim Norwegia 110 m - 89.5
44 KEITURI Kalle Finlandia 108 m - 86.4
45 PIKL Primoz Słowenia 107.5 m - 86
46 YUMOTO Fumihisa Japonia 107 m - 84.1
47 MOELLINGER Michael Szwajcaria 106.5 m - 83.7
48 KALTENBOECK Bastian Austria 105 m - 80.5
49 LOBBEN Thomas Norwegia 98.5 m - 67.8
DSQ JACOBSEN Anders Norwegia - - DSQ
Statystyki Konkursu
Najdłuższy skok zawodów SCHLIERENZAUER Gregor: 134 m
Najdłuższy skok 1 serii SCHLIERENZAUER Gregor: 134 m
Najdłuższy skok 2 serii MORGENSTERN Thomas: 131 m
Najkrótszy skok zawodów LOBBEN Thomas: 98.5 m
Najwyższa nota zawodów MORGENSTERN Thomas: 140.4 pkt.
Najniższa Nota zawodów LOBBEN Thomas: 67.8 pkt.
Średnia odległość 1 serii 117.7 m
Średnia odległość 2 serii 121.8 m
Średnia nota 1 serii 105.1 pkt.
Średnia nota 2 serii 116.3 pkt.
Średnia odległość zawodów 119.3 m
Średnia Nota Zawodów 180.8 pkt.
Adam Malysz spisal sie lepiej niz ostatnio choć gdyby pierwszy skok byl lepszy w jego wykonaniu, to zapewne byloby duze wyzsze miejsce... Szkoda pozostalych moze dzisiaj cos zdzialają zobaczymy Morgenstern swietnie zacząl ten sezon. Imponuje mi rowniez Hilde, ktory byl 2* na trzecim miejscu
Co Wy na to? Morgenstern wymiata... 6 konkursów i 6 jego zwycięstw - nieźle! Szkoda, że z Małyszem jest coś nie tak, dobrze, gdyby w Zakopanem chociaż dobrze wypadł. Adam jest narazie 10 w Pucharze Świata... Na zwycięstwo już chyba nie ma mowy, skoro nawet nie ma jeszcze 200 punktów przy 600 Morgensterna, ale już w zeszłym roku sprawił niespodziankę, może w tym też się uda ... Pozostali Polacy - szkoda słów...
Ehkm, zauważyliście, że wszyscy robią tak, aby pomóc Morgensternowi w odniesieniu zwycięstwa. Podniesienie belki? Cały ten Hoffer i śmietanka Pucharu Świata zdecydowała o wydłużeniu rozbiegu z prostego powodu.
Poprostu sądzili, że łatwiej będzie odrobić Thomasowi strate do Koflera. Jednak przeliczyli się, wygrał Küttel i ch#j im w dupe. Cóż, wreszcie dobrze Stoch. Myśle, że to dobry zwiastun. Wkońcu to utalentowany i ambitny zawodnik. Licze po cichu na jakieś spetakularne miejsce w turnieju czterech skoczni. W ogóle ten turniej będzie fantastycznym widowiskiem.
no i po turnieju... Wygrywa Janne Ahonen we wspaniałym stylu po raz już piąty... Jak to powiedział Szaranowicz podczas jego lotu - Lotnik Zwycięzca Cieszy calkiem dobra postawa Małysza, który zakończył rywalizację na czwartym miejscu, a dzięki ostatniemu konkursowi wzbił się na siódme miejsce w ogólnej klasyfikacji, choć nie ma zbyt wielkiej przewagi nad paroma nastepnymi skoczkami Szkoda mi Schlirenzauera(czy jak to sie tam pisze), bo zwalil ostatni konkurs i skonczyl ostatecznie na 12 miejscu, a moglo byc znacznie lepiej... 21 miejsce Stocha też może cieszyć
Uuu... Małysz bez formy, ale Stoch nadrabia. A co do talentów to Murańka wydaje mi się być mistrzem w skali zastępców Małysza :D
Szkoda tylko że Kamil Stoch nie potrafi ustabilizować formy;]Wzloty i upadki;]
Ta...a co sądzisz o Murańce ??
Klemens?Widać, że ma "talenta" do skakania.Zawodnik przyszłościowy;]
Szczerze to prawie mój rówieśnik :D O rok młodszy tylko. A ja też czasami w zimie lubie sobie "poskakać" na niby skoczni na pobliskich pagórkach :P
Dodane po 35 sekundach:
A o rok on jest młodszy :D
Panie ruwieśnik, uczymy się pisać, ewentualnie instalujemy FireFoxa w wersji wyższej niż 2.0, tam wbudowany słownik jest. Alojzy
Pięciokrotny zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni i dwukrotny medalista olimpijski, Janne Ahonen zakończył karierę. Już w trakcie sezonu mówił że to jest jego ostatni sezon w karierze a teraz to tylko oficjalnie potwierdził.
Szkoda, że zakończył. Ma 30 lat, mógłby jeszcze trochę poskakać
Lepiej niech odejdzie jako jeden z najlepszych skoczków na świecie, niż jakby miał sie staczać cały czas w dół i miał odejść jako słabeusz
Jak Małysz np.
a ja mam nadzieję, że Adaś Małysz pokaże jeszcze wszystkim, że wiek niegra tu żadnej roli i będzie znów najlepszy. Szkoda że Janne zakończył karierę, ponieważ był on znakomity w tym co robił jako jedyny mógł dorównać klasą sportową naszemu Polskiemu Orłowi z Wisły
Do rozpoczęcia sezonu 2008/09 pozostało zaledwie jedenaście dni. Pierwszy turniej odbędzie się w fińskim Kuusamo. Będziecie oglądać, kto jest waszym faworytem?
Ja oczywiście bedę śledził cały sezon z dużą uwagą jak już kilka poprzednich , a moim głównym faworytem jest nasz Orzełek z Wisły..Adaś Małysz, później Schliri i Kofler.
Pozdro
Podobno Małysz ma formę I troszkę dojrzał. Już teraz trochę inaczej myśli o skakaniu (oczywiście chce wygrywać, dojrzał)
Taaa, w dobrej formie to Małysz przed sezonem jest zawsze. Tak samo wszyscy polscy skoczkowie. Oczywiście będę oglądać, jak zresztą bodajże od 98 roku, kiedy najlepszym polskim skoczkiem był Skupień no i może Mateja. Wtedy liczyło się na to, że się załapie do "30".
Moimi faworytami są austriacy i norwedzy (w zasadzie wszyscy), kilku finów (największy Olli, jeśli nie będzie chlał) . Do walki włączy sie może jakiś Rosjanin. Liczę również na Małysza. Dla Stocha byłoby wielkim sukcesem, na koniec sezonu uplasować się w 1 "20". Dla reszty polaków, jakiekolwiek punkty, będą sukcesem. No może oprócz Kota.
. Dla Stocha byłoby wielkim sukcesem, na koniec sezonu uplasować się w 1 "20".
Ja bym poczekał z tym do kilku pierwszych konkursów. Może Stoch w tym sezonie się odrodzi.
Ktoś będzie na PŚ w Zakopanem ?
Ja jadę, bo jest wyjazd z mojej szkoły organizowany. Jadę na pierwszy konkurs.
Alan Alborn się odrodzi i będzie toczył o zażartą walkę o zwycięstwo z Heung-chul Choiem!
Taaa... I jeszcze z Emanuelem Chedalem i Bóg wie kim.
A tak na poważnie myślę, że walka o PŚ rozegra się między Austriakami i Finami. Któryś ze skoczków z tych krajów będzie się cieszył ze zdobycia Pucharu Świata w marcu.
No i koniec pierwszych zawodów indywidualnych..
Polacy daleko. Małysz 14, Bachleda 29, Stoch 47 (?). Zwycięstwo Ammanna, drugi Loitzl, natomiast trzeci Morgenstern. Konkurs słaby, w pierwszej serii odległości powyżej 110 metrów dawały awans i stąd wejście Bachledy, który pokazał w drugiej serii, że przypadkiem wszedł do serii finałowej.
Cóż na razie nie wygląda to najlepiej..
Nie martwcie się. Łuki Kruczek powiedział, że kadra jest dobrze przygotowana to ma rację. On jest urodzonym zwycięzcą. Nie zapominajcie, że jego rekord w długości skoku, a właściwie lotu wynosi 161,5 metra, także cicho tam.
Wyniki konkursu drużynowego (jedna seria):
1. Finlandia 540,1 pkt
(Ville Larinto - 127,0 m, Kalle Keituri - 129,5, Harri Olli - 128,0, Matti
Hautamaeki - 140,0)
2. Austria 534,3
(Wolfgang Loitzl - 128,5, Martin Koch - 125,0, Gregor
Schlierenzauer - 131,0, Thomas Morgenstern - 136,5)
3. Niemcy 497,7
(Felix Schoft - 122,0, Michael Uhrmann - 126,0, Martin Schmitt - 123,0, Michael
Neumayer - 135,5)
4. Rosja 484,2
5. Norwegia 466,8
6. Słowenia 453,5
7. Polska 437,2
(Kamil Stoch - 112,5, Marcin Bachleda - 122,5, Stefan Hula - 106,5, Adam Małysz -
133,0)
8. Japonia 436,4
9. Ukraina 277,4
Wyniki mówią same za siebie. Bądźmy realistami, sam Małysz nic tu nie uczyni, a i on skacze coraz gorzej. Skoczkowie w jego wieku odchodzą już na sportową emeryturę. Ze starszego pokolenia, jeśli tak to można nazwać, został tylko on. Nie ma co ukrywać, teraz karty rozdają młodzi, a starsi skaczą, żeby zarobić trochę na starość.
Siódme miejsce nie jest złe - patrząc na to wszystko z boku myślałem, że z Ukraińcami będziemy walczyć, a tu Japońców wyprzedziliśmy Kruczek robi postępy .
Co do samego konkursu. Austriacy mocni, Finowie mocni, nieźli Niemcy no i skaczący na całkiem dobrym poziomie Rosjanie. Zawodzą Norwegowie, ale z tym ocenianiem ich po jednym konkursie wstrzymajmy się. Rok temu, jak się nie mylę, było podobnie, a później skakli nieźle..
Wczoraj udało mi się przy obiedzie zobaczyć tak z 35 skoków. Hasło dnia, gdy mieli skakać jeszcze raz zawodnicy tam chyba z pierwszej siódemki, która startowała, że ostatnich dziesięciu będzie skakać jednak na samym końcu, żeby podtrzymać emocje. Jakie emocje? Zjazd, skok, bum 90m, zjazd, skok, bum 95,5, zjazd, skok, bum 93m, patrzę na ojca, który się uparł, że będzie oglądać skoki, a ten hapol już śpi. Emocje prawie jak w szachach.
Pozostaje mieć tylko nadzieję, że konkursy w Torndheim wzbudzą większe emocje wśród kibiców. Może Polacy zdobędą kolejne punkty. O ile liczę, że Małysz może powalczyć o pierwszą dziesiątkę, to o tyle boję się, że pozostali Polacy nie wejdą do trzydziestki.
No tak. Myślę jednak, że lepiej, aby ci nasi skoczkowie spisywali się słabiej, niech walczą o czołową trzydziestkę, a Małysz walczył o czołowe pozycje. Jak było w Kusaamo-każdy wie, 2 w trzydziestce, słabe pozycje. W poprzednich sezonach Małysz samotnie skakał w czołówce i sobie radził. Rozumiem, musimy mieć zaplecze bo jak Adaś odejdzie nie będzie miał kto skakać. Proste, niech inni skaczą w Pucharze Kontynentalnym, zdobywają doświadczenie, a jak Małysz odejdzie będą skakać w PŚ. Chyba tak będzie najlepiej...
Tylko, że w Pucharze Kontynentlanym nasi będą zajmowali miejsca w pierwszej dziesiątce i załóżmy taki Bachleda będzie myślał, że już kozak jest bo zajął tam piąte miejsce w PK. Powołają go na konkurs Pucharu Świata i zajmie 30 miejsce, chociaż to i tak byłby sukces. Lepiej niech skaczą w Pucharze Świata i zajmują ostatnie miejsca, zawsze lepiej rywalizować z lepszymi.
Tak, ale wtedy skaczą mniej. Lepiej, żeby oddawali więcej skoków, rozmawiali z trenerem o błędach jaki popełnili i dążyli do poprawy. A poza tym skacząc w PK mieliby satysfakcję, że jednak potrafią daleko skakać. W skokach ważne jest przecież przygotowanie psychiczne, a oni w ogóle nie są podbudowywani swoimi skokami, a jeśli ktoś wybiera sobie profesję to powinien dążyć do bycia coraz lepszym, a oni skaczą odnoszę wrażenie dla pieniążków i dla zwiedzenia świata. A przecież mają to z pieniędzy podatników, więc powinni starać się jak najlepiej reprezentować nasz kraj...
Dzisiaj skaczą w Trondheim na przebudowanej skoczni. W konkursie ujrzymy dwóch Polaków - Kamila Stocha i oczywiście Adasia. Liczę, że Małysz pokusi się o pierwszą dziesiątkę, a Stoch nie spadnie z prochu i wejdzie do 30. Pozdrawiam.
[ Dodano: Sob Gru 06, 2008 6:42 pm ]
Dzisiaj jeszcze gorzej... Małysz dopiero 27 Kruczek postanowił odpuścić zawody w Pragelato. Jadą trenować do Ramsau. Mam nadzieję, że to coś pomoże... Adama stać jeszcze na dalekie skoki...
Niech lepiej odpoczną. Małysz skacze teraz tak jak inni polscy skoczkowie za jego dobrych czasów. Niedługo będzie skakał tylko Małysz, bo reszta to klapa. Co będzie jak Małysz skończy karierę?? Koniec skoków narciarskich w Polsce?? Wystarczy zobaczyć na Finów. Odszedł Ahonen, pojawił się nowy, młody skoczek - Ville Larinto. Nie wiem co to będzie, ale czarno to widzę.
Pozdrawiam.
Oj adaś adaś prawie jak mateja
wEncio - miły post
Co do formy Adama, to chyba nie trzeba komentować. On uważa, że technicznie jest wszystko w porządku - ja osobiście nie widziałem skoku, w którym on w powietrzu leci bez żadnego ruchu. Ciągle poprawia się, dokonuje korekt i to przekłada się na krótszy lot - przynajmniej ja tak uważam.
Co do wyjazdu do Ramsau to zobaczymy czy będzie to dobra decyzja. Osobiście jestem za, no ale jeżeli wyniki się nie poprawią to ten wyjazd nie będzie miał sensu..Dzisiaj zobaczyłem w Sporcie na TVP1 tytuł: "Kruczek zrezygnował", niestety tylko ze startów w Pragelatto..
Ja miałem nadzieje, że Adaś troche w tym sezonie polata, tymczasem prezentuje poziom szanownego pana Matei.
PS. Kto będzie na PŚ w Zakopanem ? Można się spotkać.
Nadzieję miał każdy, ale trzeba chyba sobie zdawać sprawę z tego, że Adam nie jest już tak młody i nie ma tak optymalnej formy jak kilka sezonów temu. Co do Matei to powiem tak: miał swoje lata, gdzie na mamutach potrafił zająć wysokie miejsce. Ostatnei lata swojej kariery miał gorsze, ale szanuję go. Dlaczego? Dlatego, że jak ja bym siadł tam na górze to bałbym się zjechać, a co dopiero skoczyć ponad 200 metrów.
W Polsce to jest tak, że jak wygrywasz to jesteś wielki, natomiast jak nie idzie, to każdy wiesza na Tobie psy. Zapewne, jak oglądałeś dawniej skoki, w co wątpię, to cieszyłeś się jak Mateja bodajże w Harachovie na mamucie zajął miejsce w pierwszej dziesiątce. Teraz jednak wieszasz na nim psy, bo ostatnimi laty nie skakał dobrze. Proponuję, abyś sam spróbował..Z resztą taka dyskusja z Tobą jest bez sensu, po prostu prezentujesz niski poziom inteligencji.
[quote="herdek"]Co do Matei to powiem tak: miał swoje lata, gdzie na mamutach potrafił zająć wysokie miejsce.[/quote]
Potrafił też zjechać z zeskoku. Ogólnie to nic do niego nie mam, ale czasami jego skoki były parodią. Co do Małysza, to powinien się przygotowywać do jednych zawodów w sezonie bo na triumf w całym PŚ nie ma szans. Moim zdaniem przyszłością polskich skoków jest Diabełek. Fenomenalnie ciągnie skok. Zamiast 85 potrafi wyciągnąć 86,5 to wielki dar. A tak serio to mam nadzieję, że nie zmarnują talentu Klimka Murańki i , że będzie coś skakał Kamil Stoch.
Apoloniusz Tajner jak widziałem urywek"Faktów" mówił, że w Polsce jest takich talentów, którzy mogą skakać bardzo dobrze w niedalekiej, miejmy nadzieje przyszłości z dziesięciu. To może warto by było jednak jeszcze więcej zainwestować w młodzież, która dobrze rokuje na przyszłość...
wszyscy mowia o malyszu ale chyba nikt nie powiedzial o katastrofalnej postawie 2 naszych pozostalych "skoczkow" bachledy i stocha
ale to nie jest wina trenera mam nadzieje ze zaczna dobrze skakac
[quote="kaka"]ale to nie jest wina trenera mam nadzieje ze zaczna dobrze skakac[/quote]
A kogo? Jak ktoś, kto jest jeśli chodzi o skoki narciarskie zerem ma trenować czterokrotnego zdobywcę PŚ? Przecież to jest chore.
mi nie chodzi o malysza,bo on juz swoje zrobil
mi chodzi o bachlede i stocha.on narazie trenuje kilka miesiecy kadre a oni skacza tak samo jak w zeszlym sezonie dopiero w koncowce zeszlego sezonu stoch cos zaczal skakac
pozatym czemu chore jest ze kruczek trenuje malysza?? moze skoczkiem byl slabym(jak wszyscy polscy skoczkowie z malymi wyjatkami) ale trenerem moze byc dorbym,
Tak, ale wydaje mi się, ze jest za młody. Trener młodszy od zawodnika i to jeszcze tak utytułowanego zawodnika - coś tu jest nie tak.
Panowie TCS trwa a tu cisza. Po części nie dziwię się Wam, bo najlepszy komentarz do sytuacji, jaka dzieje się w naszych skokach to milczenie.
Dzisiaj będzie fajny pojedynek w I serii konkursu w Ga-Pa: Simon Ammann - Gregor Schlierenzauer. Wydaje mi się że Ammann wygra z przeciwnikiem, ale zapewne przegrany z tego pojedynku (obojętnie kto nim będzie) przejdzie do II serii konkursu, bo obaj są w znakomitych formach i myślę że skok przegranego będzie dawał mu awans.
Polacy, jeżeli się sprężą to nawet są w stanie w liczbie trzech awansować dalej. Małysz rywalizuje z Wankiem, Stoch z Rosilijakowem, a Żyła z Ito. Rywale tych dwóch ostatnich są nieźli, ale jeżeli nasi skoczą dość daleko to Rosjanin i Japończyk mogą nie wytrzymać..
Simon Ammann znalazł swojego pogromce i zajął drugie miejsce w drugim konkursie TCS. Pierwsze miejsce przypadło Austriakowi Wolfgangowi Loitzlowi, który swoją wygraną zawdzięcza stylowi wykonywanych skoków. Po dwóch konkursach Austriak jest liderem TCS z pół punktową przewagą nad Simonem Ammannem. Polacy poza czołową 30.
Wyniki naszych pozostawię bez komentarza i rzeknę tylko: Szkoda, że w tak wyrównanej stawce nie ma już A. Małysza. Pozostaje mieć tylko ciche nadzieje na jego powrót do czołówki, którego już chyba raczej nigdy nie będzie. Obym się mylił..
Szkoda mi Małysza i innych polskich skoczków.Ale naprawde nie rozumiem ludzi którzy o Małyszu gadają że przynosi wstyd dla polski tp.najpierw jak wygrywał to wszyscy go kochali a teraz wszyscy przeciwko niemu.Brak słów przecież tyle co on zrobił dla polskiego sportu to mu powinni pomnik postawic
polski
No dzisiaj juz 3 konkurs TCS
mysle ze malysz bedzie 15,zyla 20-23 a stoch gdzies 25-27
A ja Kaka myślę, że należy się trochę szacunku polskim skoczkom i ściągnięcie najnowszej Mozilli.
TCS na połmetku, dzisiaj trzeci konkurs. Jeżeli będziemy mieli chociaż dwóch zawodników w 30 to będę zadowolony. Chciałbym, żeby Małysz wypalił dzisiaj jakiś świetny skok, no ale treningi na to nie wskazują. Cóż, trzeba czekać..
narazie Małysz 13,Stoch 24 po 1 serii
No i po konkursie. Małysz skończył na miejscu piętnastym, Stoch gdzieś w końcówce. Ogólnie, patrząc na to co było w Ga-Pa jest poprawa, no ale niezbyt wielka. Miałem ciche nadzieje na pierwszą dziesiątkę, jak zobaczyłem wyniki po pierwszej serii. Cóż, trzeba czekać na "Biszoshofen", może tam się uda. Aaa i jeszcze, Żyła był 46, a Bachleda nie zakwalifikował się do konkursu.
po pierwszej serii także miałem nadzieje na polepszenie lokaty Adama. Kamil Stoch niestety w drugiej serii słabszy skok i spadek o kilka pozycji. Jeśli chodzi o faworytów, to Loitzl nieźle powiększył swoją przewagę nad Ammanem i bardzo trudno będzie Simonowi odrobić stratę w następnym, ostatnim konkursie należącym do "Turnieju Czterech Skoczni ". Ale nie mniej ciekawie on się zapowiada
Adam Małysz i Marcin Bachleda zostali wycofani z TCS. Ich miejsce zajęli Łukasz Rutkowski i Maciej Kot. Wart dodać, że Adam został wycofany po raz drugi.
Dziwna decyzja jak dla mnie. Adam mógł zostać na kolejnym konkursie i dopiero za dwa tygodnie się wycować. Pokazałby przynajmniej nam, kibicom czy wczorajsze wyniki to zwyżka lekka formy, czy tylko wypadek przy pracy, w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Wycofał się tylko z ostatniego konkursu TCS a nie z całego PŚ, więc nie wiem dlaczego napisałeś że mógłby się wycofać dopiero za 2 tygodnie. Decyzja podjęta, dla jednych dobra a dla drugich zła. Małysz potrenuje w Zakopanem i może to przyniesie jakiś efekt.
Pewnie Polacy nie pojadą do Bad Mitterndorf na loty i już całą kadrą będą szlifować formę na zbliżające się 2 konkursy PŚ w Zakopanem (16 i 17 stycznia). To według mnie może być jakiś punkt przełomowy dla Adama, zależy to od tego co wypracuje podczas spokojnego treningu.
Małyszowi brakuje świeżości ot co.
Małyszowi brakuje świeżości ot co.
skoki to nie sport w którym przez całą karierę jesteś championem. Małysz już swoje zrobił, do historii przeszedł, ja już od niego niczego nie oczekuję. nie wymagajcie od niego cudów.
Wielcy Mistrzowie, przynajmniej dla mnie, potrafili powrócić w wielkim stylu (znaczy jeden powraca), chodzi mi o Weissfloga i Martina Schmitta. Małysz na pewno wielkim skoczkiem jest, ale było dużo lepszych, choć oczywiście nie odbieram mu jeszcze szans na stanie się takim skoczkiem jak choćby dwaj wymienieni wyżej, ale nie wierzę w to (ogólnie powyższe zdanie jest trochę zakręcone, ale niech będzie).
dużo lepszych ? kto ? podaj z pięciu , moze Lars Bystoel był lepszy bo został mistrzem olimpijskim albo Wojciech Fortuna? Wg. mnie Małysz był(jest) najlepszy w historii.
a co do turnieju to brawa dla Martina Schmitta pomału się odbudowywuje , Ammann ostatnio obniżyl loty i bedzie najwyzej 3 miejsce na koniec.
Wojciech Fortuna
Przecież Fortuna to człowiek jednego dnia, poza olimpijskim konkursem skakał na poziomie powiedzmy Tomka Pochwały na początku XXI wieku.
Przecież Fortuna to człowiek jednego dnia
ja bym nawet powiedział, że jednego skoku
Ja uważam, że sukces Małysza jest nieosiągalny, jeśli będą opiekować się nim tacy fachowcy jak Robert Mateja czy Kruczek. To byli koledzy Małysza z reprezentacji Polski, tyle, że oni nie dorastali Adamowi do pięt. Uważam, że o trenowaniu pojęcia nie mają żadnego. I chyba tak sądzi też Małysz, jak sam wyjeżdża na ,,testy" do Lepistoe. Widać, że Fin jest autorytetem dla Adama. Co nie można powiedzieć o Matei czy Kruczku.
Jutro i w niedziele konkursy w Bad Mitterndorf.Jak typujecie pierwszą trojkę
ja:
1.Schliri
2.Loitzi
3.Chedal
EDIT:// w kwalifikacjach 2 francuzów w trójce
1.Chedal 3.Descombes Sevoie
No i Schliri znów pokazał, że kocha latać , w pierwszym konkursie rekord skoczni 215.5, w drugim już niebyło tak daleko, ale i tak pozostali zawodnicy nie byli w stanie przeskoczyć młodego Austryjaka. Wielkimi krokami zbliżają się konkursy w Zakopanem. Jak myślicie co pokaże Adaś?
Dzisiaj wielkie "święto" w Zakopanem. Małysz odmieniony po treningach z Lepistoe w Lahti. Bardzo dobrze spisywał się na treningach. Według mnie Małysz uplasuje się w pierwszej 8!! Co do reszty naszych skoczków to oni też powinni powalczyć... myślę że Stoch w 20 się zmieści Mógłby ktoś trzeci do drugiej serii awansować ale lekko nie będzie.
No skoki z tego co słyszałem dziś o 16.30. Konkurs mam zamiar oglądnąć w całości, w przeciwieństwie do innych konkursów w skokach narciarskich w tym sezonie. Mam nadzieję, że Adam znajdzie się na podium, a także, że inny polscy skoczkowie zaprezentuję się dobrze i przynajmniej kilku zdobędzie dziś punkty. http://sport.interia.pl/r...lczenie,1245007
Polecam obejrzeć filmik. I sprawdziło się to co wielu mówiło już od dawna - Kruczek najzwyczajniej w świecie nie na daje się na pierwszego trenera, jakiejkolwiek kadry, a co dopiero na trenowanie Adama Małysza... Jak dla mnie zatrudnienie go to skandal.
Mądrze Adam mówi. Teraz już wiemy jak wygląda sprawa "od wewnątrz". Uważam, że indywiadualne treningi z Lepistoe to jedyna szansa na powrót Małysza do czołówki.
Po prostu Tajner poszedł na łatwiznę:
Po pierwsze zatrudnił Kruczka, bo wiadomo mniejsza płaca,
po drugi do pracy Kruczka zawsze, może się wtrącić, a nawet do czegoś go zmusić,
po trzecie Kruczek po prostu był wygodniejszym rozwiązaniem.
Jeśli ktoś dorwie się do koryta, to ciężko go od niego oderwać. Tak jest niestety w przypadku Pola. I trzeba troszkę racjonalniej popatrzeć na to co się dzieje w polskim sporcie i nie zachwycać się tym, że Adasia nagle oświeciło (i na antenie mówić, że to dzięki wspaniałemu przygotowaniu) . Nie mówię tu tylko o dyscyplinach zimowych, ale także o innych. Co Pan Lato w Zakopanem robił, już chyba wszyscy wiedzą. W zasadzie to pierwszy raz jest o nim głośniej. Szkoda, że w sprawie negatywnej. Tyle z mojej strony, bo zaraz będzie, że się wymądrzam czy próbuje się znać. Po prostu piszę swoje zdanie.
Brawo Stoch świetne skoki, świetne miejsce!! Coś niepojętego dla mnie zrobili Harri Olli i Anders Jacobsen... dlaczego mi ich nie szkoda Małysz bez rewelacji (tu mogłoby być trochę lepiej), Hula przyzwoicie
Kamil oddał dwa świetne skoki, o ile pierwszy mnie nie zdziwił, to drugi już bardzo, bo wydawało mi się, że panowały w nim gorsze warunki. Olli i Jacobsen spalili się, chyba za bardzo chcieli..Jeżeli chodzi o Adama, to coraz częściej wydaje mi się, że skacze on już tylko dla zabawy. Co do Huli to trzeba przyznać, że jego wejście do 30 to maximum jak dla niego.
Kamil oddał dwa bardzo dobre skoki...zajął miejsce tuż za podium... jednak trzeba przyznać, że dopisało mu szczęście... upadek Morgernsterna, zepsute skoki Olliego i Jacobsena znacznie mu pomogły! Ale i tak szacunek za to, że nie spalił się psychicznie i oddał naprawde 2 równe, dobre skoki.
Co do innych naszych zawodników to liczyłem, że po dobrych skokach w treningach lepiej zaprezentuje się Małysz. Pierwszy skok był w miarę, lecz drugi zepsuty:/ co prawda miał nie najlpesze warunki, ale w dobrej formie Adam nawet w takich warunkach potrafił daleko skoczyć
Hula na miarę swoich możliwości. "30" to dla niego i tak sukces.
Mam nadzieję że w następnym sezonie Pana Kruczka w gnieździe trenerskim już nie zobaczę.
Nie wiem jak można było go zatrudnić w roli szkoleniowce??
To jest dla mnie szok!
Wracając już do dzisiejszego konkursu.
Wielkie brawa dla Kamila Stocha oddał 2 świetne skoki, strzeże przyznam się że przy drugim skoku myślałem że skoczy słabo i spadnie do drugiej dziesiątki jednak wytrzymał presję skoczył rewelacyjnie i zajął świetną lokatę. Złośliwi będą mówić że miał farta bo Morgi się wywrócił a Jacobsen i Oli nie wytrzymali psychicznie no ale ludzie o to w tym SPORCIE chodzi!! Psychika jest tu podstawą i to nie żaden fart czy fuks tylko po porostu Kamil ma lepszą psychikę od tych zawodników. Zresztą nie czarujmy się lokata w czołowej 10 dla tego zawodnika już jest sukcesem.
Jeśli chodzi o Adama no to co tu się rozpisywać. Dwa słabe skoki, jeden gorszy od drugiego. Na pewno treningi z Kruczkiem mu nie pomogły, Fin próbował ratować sytuacje jednak co można zrobić w 1 miesiąc. Drugą sprawą jest to że Adam ma już swoje latka osiągnął wiele i zawsze będzie ikoną Polskiego sportu, chyba powinien powiedzieć już koniec i zakończyć karierę, odjeść jeszcze w sławie.
Podsumowując sądzę że Adam powinien zakończyć karierę i razem z Lepistoe zastąpić Kruczka na stanowisku trenera. Mamy zastępców Adama: Stoch, Kamionka jednak jeśli nadal będą ich szkolić ludzie pokroju Roberta M. czy Łukasza K. to nie dość że nigdy następcy Małysza się nie doczekamy to zmarnujemy jeszcze tym chłopakom karierę!
Czwartego miejsca się nie spodziewałem Bardzo dobre- równe skoki... miłe zaskoczenie!!
Jeśli chodzi o mnie to czuję niedosyt, bo przy tak słabych skokach Finów, spokojnie mogliśmy zająć ich miejsce na pudle. Nie wspominam o Niemcach i Ruskich, którzy to również mogli się liczyć w walce o miejsca 3-6, a skończyli gorzej niż Francuzi.
Stoch na swoim poziomie, nie wymagałem od niego więcej. Dwa razy przekorczył punkt K i gdyby były to zawody indywudalne to myślę, że byłby w pierwszej 15-20, co jest niezłą lokatą. Rutkowski również dobrze, debiutant, a walnął dwa naprawdę dobre i równe skoki. Huli to chyba wyszedł konkurs życia, no a Adam, krótko mówiąc, zawiódł mnie. O ile w drugiej serii nie dało się odlecieć to w pierwszej 125 metrów na spokojnie było można osiągnąć.
4 miejsce jakby ktoś powiedział w ciemno, to bym brał, ale po konkursie śmiem stwierdzić, że Japończycy byli do pokonania i przez to, czuję niedosyt...
4 miejsce - zawsze niedosyt pozostaje po czymś takim. Polacy długo utrzymywali się na pierwszej pozycyj, lecz później inni przypomnieli o sobie. A szkoda, bo miejsce na podium byłoby wielką niespodzianką.
Polacy długo utrzymywali się na pierwszej pozycyj
Na pierwszej pozycji to Polacy byli, jak skakali Francuzi, Czesi i inne słabsze reprezentacje. Co więcej, nigdy po skokach wszystkich nie byliśmy na czele, raz mieliśmy drugie miejsce, więc mówienie, że długo utrzymywaliśmy się na prowadzeniu jest wdług mnie lekko przesadzone. Może nie oglądałeś skoków, bo tak coś mi się wydaje, po tej Twojej wypowiedzi.
Dziwne, że nikt nie napisał komu zawdzięczamy w dużej mierze ten sukces Myślałem, że nigdy tego nie powiem, ale muszę. Kruczek świetnie przygotował Hulę, Stocha i Rutkowskiego na te MŚ i to jemu także w dużej mierze trzeba podziękować za tak wysokie miejsce..
Hulę
Tutaj się zgodzę, ale...
Janne Ahonen wraca do skoków... Zdziwiła mnie ta decycja, ale myślę że Ahonen może jeszcze coś osiągnąć! Napewno stać do na kolejne wygrane w konkursach PŚ
Właśnie zobaczyłem dzisiaj tytuł na Onecie, ale myslałem, że to tylko jakiś głupi news, że odda tam skok na otwarcie skoczni czy coś. Jeżeli jednak na poważnie wraca do skakania to bardzo mnie cieszy ta informacja, zobaczymy kto będzie lepszy czy stary wilk czy młodzi wyjadacze.
Jak wróci to na pewno będzie w czołówce. Wiek nie gra różnicy dał tego przykład Okabe.
Ahonen powrót ma za sobą. O ile wczoraj w drużynówce latał dość nieźle to dzisiaj w indywidualnych zajął sobie miejsce poza pierwszą trzydziestką. Ciekawi mnie tylko czy w Finlandii będzie na niego taki pojazd jak na Małysza kiedy to nie awansował do drugiej serii podczas słabszego okresu..
Skoki to fajny sport.
No wczoraj Adaś Małysz wskoczył na "pudło" i pokazał,że ma dobrą formę. Osobiście mam nadzieję,że będzie tylko lepiej i w tym roku Orzeł z Wisły będzie rozdawał karty.
Cieszy także jak do tej pory dobra dyspozycja pozostałych Polaków.
Dzisiaj Małysz też oddał dwa dobre skoki, ale wiatr rozdawał karty.
No fakt dziś była czysta loteria. Ale mimo wszystko Polacy bardzo dobrze się spisali.
Oby tak dalej
No i jesteśmy po pierwszym konkursie w Vanncouver. Konkurs dla naszej reprezentacji średnio udany, myślałem, że po tych dobrze zapowiadających się treningach, chociaż wszyscy awansują do drugiej serii. Niestety, Polacy po raz kolejny pokazali, że na treningach skaczą nieźle, a jak przyjdzie konkurs to już gorzej.
Adamowi trzeba poświęcić osobny akapit, bo to co zrobił naprawdę zasługuje na wielki podziw i szacunek. Jedyne czego tylko żałuję, to że nie udało mu się wygrać, bo brakuje mu właśnie tego złota, tego olimpijskiego złota. Niemniej jednak forma przyszła w najodpowiedniejszym momencie, Ave Hannu!
Ammann wygrał trzeci raz na Olimpiadzie, jest piekielnie mocny, zdeklasował dzisiaj wszystkich włącznie z Adamem. Dwa razy najdłuższe skoki, na treningach był najmocniejszy - zasłużył sobie i taka jest prawda. W sumie cieszę się, że to właśnie Simon wygrał, bo to zaraz po Małyszu mój ulubiony zawodnik, no, może jeszcze można wcisnąć między nich Kuettela, który jest jednak bez formy i dzisiaj zagrozić nie mógł.
To takie podsumowanie ode mnie na gorąco i jeszcze jedno, cieszę się, że Schlirenzauer musiał uznać wyższość Adama i Simona. Szkoda tylko, że na trzecim miejscu nie stoi ktoś inny, bo Austriak w skokach nie osiągnął jeszcze ogromnych sukcesów, a "sodówka" do głowy mu zaczęła powoli uderzać. Macie odmiennie zdanie - OK, ale ja mam takie wrażenie i go nie lubię.
ADAM JEST WIELKI!
Hmm Polacy dobrze na treningach? No chyba, że jeden skok z 25. belki Huli na 108m, gdzie najlepsi skoczyliby koło 120-130 metrów chyba.....
Kwalifikacje, co prawda to nie trening, no ale mimo wszystko:
Hula: 101,5 m Miętus: 101,5 m Stoch: 103 m
Treningi:
Hula: 108 m | 102 m | 102,5 m | 102,5 m | Miętus: 101,5 m | 99,5 m | 97,5 m | 103 m | Stoch: 101,5 m | 101,5 m | 95,5 m | 99,5 m | 98,5 m |
Co jak co, ale gdyby choć każdy z nich w pierwszej serii skoczył tyle co w swoim najsłabszym skoku w treningach to mielibyśmy spokojnie czterech Polaków w drugiej odsłonie. Belka swoją drogą, jednak dzisiaj była taka sama dla wszystkich i skoro taki Prevc, który z tego co wiem na treningach skakał z takiej samej belki co Hula i miał porównywalne skoki, mógł oddać dwa skoki na odległość 100 m i 104,5 m, to czemu Polak nie mógł skoczyć porównywalnie, albo 2-3 metry gorzej. Ponadto jeżeli uważasz, że powyższe skoki Polaków na treningach nie były dobre no to dziwię Ci się, bo może belki były wysokie, ale mimo to każdy z nich o co najmniej dwa i pół metra przekraczał punkt K.
Oni tak słabo skaczą, bo zawsze się boją, że jak daleko skoczą, to trzeba będzie udzielić wywiadu TVP.
to czemu Polak nie mógł skoczyć porównywalnie,
bo są słabi i powinni sobie dać spokój..
Oni tak słabo skaczą, bo zawsze się boją, że jak daleko skoczą, to trzeba będzie udzielić wywiadu TVP.
Nawet jak blisko skaczą to i tak często udzielają wywiadów
Szymon, ale przedstawione w poprzednim poście wyniki skoczków w treningach nadal uważasz za słabe?
Oni tak słabo skaczą, bo zawsze się boją, że jak daleko skoczą, to trzeba będzie udzielić wywiadu TVP.
Miętusa i tak dorwali, podobno (po tym jak zobaczyłem, że w studiu jest Kurzajewski od razu się przełączyłem na ES) "oddał dobry skok, ale mu warunki przeszkodziły".
Belka, belka, belka, a z resztą na treningach to sobie po 180 moga latac. Prorokuje nie zakwalifikowanie się w drużynówce do drugiej serii..
Oddał dobry skok, ale za bardzo poszedł do przodu
I spóźnił pewnie trochę, albo się nie przestawił jeszcze... ale Stoch większe nadzieje pokłada na skoczni dużej...
Belka, belka, belka, a z resztą na treningach to sobie po 180 moga latac. Prorokuje nie zakwalifikowanie się w drużynówce do drugiej serii..
Widzę, że jednak chyba nie potrafisz się określić. Najpierw, że skakali słabo i belka, teraz belka i, że na treningach mogą po 180 m latać. Moje słowa jednak o tym, że po treningach spodziewałem się więcej są chyba w pełni uargumentowane
że po treningach spodziewałem się więcej są chyba w pełni uargumentowane A po doświadczeniach z innych wielkich imprez wielce irracjonalne były Twoje nadziej.
Ja pamiętam często takie przypadki, gdzie prezentowali się więcej niż przyzwoicie, a wychodziło jak zawsze.
Ja pamiętam często takie przypadki, gdzie prezentowali się więcej niż przyzwoicie, a wychodziło jak zawsze.
No, ale i czasem bywało dobrze i miałem nadzieję, że dzisiaj także może być, więc potwierdzam swoje zdanie i przyznaję, że liczyłem na więcej. http://www.sportowefakty....dzi-od-malysza/