Mam ponownie przyjemność zaprosić forumowych poJEEPanych na kolejną edycję pozytywnie "eko-zakręconej" imprezy
Sokółka EKO Challenge 2009.
Silna pozyncja Trza by się wybrać
Noo, by się wybrał. O ile iksjotu zdąży na koła postawić Tak Piotruś?
Swietnie zorganizowna impreza w pieknym terenie i mocno hardcorowych warunkach. Jak przezyjemy Zmote to trzeba bedzie sie zameldowac.
pzdr
Zapisany
Ja i w tym roku z rodzinką sobie przyjadę. No i jeżeli chłopaki nie znajdą mi jakiegoś konkretnego zajęcia jako organizator to z miłą chęcią dosiąde się do kogoś i zalicze te 24h w PL2 Do zobaczystka
Witaj Wagoner z przyjemnościa będziemy gościć Ciebie z rodzinką.Pozdrawia Ignac
oj fajnie to brzmi. Jak poskładam jekko spsutego po Mazowieckiej Jesieni mojego tejota to tez się dołączę ( pewnie w 2xTJ).
W ostatnią niedziele w trakcie przejazdu trasy doszły dwie mega fajne próby jedną z nich sam musiałem przejachac bo jako pierwszy były szanse na jazde bez windy i co i dupa wyciągara nabrała koloru czerwonego .Koledzy tereny super przejazdy zmniejszone do minimum , będzie ok
Jakbym gdzieś widział ten regulamin
szkda że w tym samym czasie jest SODOMIADA popatrzył bym na te wasze ryjki bo dawno się nie widzieliśmy
No co jest z zapisami?? Na liscie startowej tylko my??
Witam wszystkich zostały zsumowane próby będzie ich 21 o różnym stopniu trudności i w różnej ilości pieczątek .Będzie sucho i mokro podaje link na foty kilku z nich http://4x4.sokolka.com/mo...ow_minis&sub=52
No to my teżbysmy chcieli pojechać - możemy w pl3? mel i darecki? kaska - zawsze wpłacamy na czas/.........
to i ja chętnie pojadę ,tylko widzę ze lista startowa jest jakaś taka skąpa
Lista aktulna będzie po południu ,sorki chłopaki brak czasu od środy byłem na śląsku w sobote powrót w niedziele św..itd
[ Dodano: 2009-11-02, 09:23 ]
czy w PL1 mozliwa jest wspolpraca na trasie dwoch samochodow - znaczy pomagania sobie drugim autem na probach?
My sie niestety nie damy rady stawic Udalo nam sie zdemolowac skutecznie kila rzeczy podczas Zmoty i nie ma szans zeby to naprawic przez tydzien
Wszystkim zyczymy udanej imprezy
pzdr
czy w PL1 mozliwa jest wspolpraca na trasie dwoch samochodow - znaczy pomagania sobie drugim autem na probach? Witam możliwość pomagania jest mozliwa w każdej klasie ,powiedziałbym że nawet wskazana bo przecież jedziemy po to by pokonać trase a nie za...... ać sie na śmierć .Zapraszam serdecznie
[ Dodano: 2009-11-03, 08:25 ]
No to może i ja się wybiorę ?!
No to może i ja się wybiorę ?! No miło nam będzie gościć każdego z was.
już sie też zapisałem. i pozdrawiam wszystkich.
No to może i ja się wybiorę ?!
Maniuś, a napisałeś wniosek do Rady Starszych czy Cie zabiorą ?
Są jeszcze miejsca zgłoszenia jescze przyjmujemy
Świeżutki news z Podlasia: Leje od paru dni więc będziecie mieć błoto po dach
Leje od paru dni
Tylko się tam nie potopcie w tych błotnych bagienkach, bo z autopsji wiem, że tam jest fajnie nawet jak nie pada
Tylko się tam nie potopcie w tych błotnych bagienkach, bo z autopsji wiem, że tam jest fajnie nawet jak nie pada Właśnie myje mojego czernego diabła ,bo wczoraj taśmowaliśmy próby więc gwarancja fajnej zabawy bedzie już na samych dojazdówkach.Pozdrawiam Ignac
No to auto przygotowane i rano start
Long65, trzymam kciuki, cobyście w tych bajorkach nie zostali na dłużej
Long65, trzymam kciuki, cobyście w tych bajorkach nie zostali na dłużej Dzięki. Z taką ekipą nie zostaniemy
mam wiadomosci od Longa i Konrada
u longa woda do zegarow w xj ogolnie warunki mega mega trudne
A Wojtiemu woda po pachy czyli mokro pod woderami
mam wiadomosci od Longa i Konrada Longowi zostały dwa biegi 1 i 4 Jakieś pomysły co to?
u longa woda do zegarow w xj
Kod błędu 21
Chłopaki chyba poszli na całość z jazdą w Sokółce. Znasz ich ,żadnych półśrodków Kurdę co to z tymi biegami się stało
Chłopaki chyba poszli na całość z jazdą w Sokółce.
Oj tak, Długiemu zabrakło 5 cm żeby zegary były pod wodą
Kurdę co to z tymi biegami się stało
bagno zjadło
Zjadło, zjadło Kombinujcie co się zesrało, bo trzeba chłopakom pomóc
21 jest to jakiś błąd powiązany z sygnałem czujnika tlenu. Szukam dalej jakiś informacji.
Też to wyczytałem. Ale co ma czujnik tlenu (tlenku węgla) pozostaje poza granicami tolerancji do skrzyni biegów?
Jedno auto z naszego team'u się wycofało drugie jedzie na maxa ale bardzo dużo straciło gdyż w nocy wyciągali jednego TJ z bagna przez ponad 3godziny... Chłopaki dają radę ale mówią krótko przez tel. że jest naprawdę ciężko.
Reszta Saturdayteam dopinguje naszych w % Trzymamy kciuki za wszystkich nie ważne jak aby bezpieczenie było
Czarny nie mam zielonego pojęcia szukam na necie i nic konkretnego nie mogę znaleść. Poszukam jeszcze trochę i dam znać co znalazłem.
21 jest to jakiś błąd powiązany z sygnałem czujnika tlenu. To znaczy ze bez aparatów do nurkowanie nie jedzie dalej. Jeep dba o ich bezpieczeństwo
Niestety nic konkretnego nie znalazłem oprócz informacji że coś z napięciem lub elektryką jest nie tak. A po takim wodowaniu jak miał Longu to i bez czytania obstawiałbym że coś z elektroniką może szfankować.
to i bez czytania obstawiał bym że coś z elektroniką może szfankować. Wyschnie będzie robić
A nie mówiłam że będzie ciężko
Wyschnie będzie robić
Na JeepForum gość miał podobną akcje i przyczyna była mokra elektronika.
21 jest to jakiś błąd powiązany z sygnałem czujnika tlenu. Szukam dalej jakiś informacji. chłopoki w Sokółce obstawiają TPS ale dojadą sami na kołach bo jak się na 1 rozpędzą to na ostatnim biegu dojadą zresztą już od 17 siedzą w pokoju wykąpani zdanie kart do 20 to na pewno zdążą
obstawiają TPS Az się dziwie ze Krzys nie wozi tps na zapas (wojti ma przecież tego na pęczki ) sam od niego brałem. Cewka,aparat,rozrusznik,tps to taka podstawowa apteczka
tps to taka podstawowa apteczka
Jacek, drugi Jeep na lawecie jako części to podstawowa apteczka dla Longa a nie tylko TPS.
od 17 siedzą w pokoju O 17 to już przechylali szkło
Mieszko napisał/a: od 17 siedzą w pokoju
O 17 to już przechylali szkło _________________ tak mi się napisało bo ni h..... nie wiedziałem o której Wojti dzwonił
Czy ktoś ma oficjalne wyniki? Może podajcie na forum... Nie mogłem wczoraj się dogadać z chłopakami bo coś zasięg tracili podobno Saturdayteam na III miejscu ale jakaś dyskwalifikacja i nie wiem czy to w klasie czy w generalce i kompletnie wkońcu nic nie wiem ... Jak ktoś coś już wie biliżej to podajcie na forum no i może już foty jakieś będą ?!
Gratuluje wszystkim uczestnikom bo podobno było mega ciężko!!!
Witam. Już po walce .Wyniki puszczelink jak tylko będzie to możliwe Dzisiaj sie leczymy po BIBIE jakoś orgnizm zdziwiony i reaguje inaczej rano jak wstałem to dowiedziałem sie ze wróciłem przed czwartą rano . Teraz na poważnie fotki kolegi z podlasia4x4 http://picasaweb.google.pl/pawel.600/Sokolka2009# .Gratki dla załog które zaliczyły czasówke i załogom wrangreli które pokonały próbe PŁOTEK jako jedyni chłopaki SZACUN Nie było załogi która by zaliczyła wszystkie próby
to wygląda jak łowienie samochodów na wędkę
Uff, sie powróciło Na wstępie ogromne podziekowania dla organizatorów. Rajd zorganizowany w pełni profesjonalnie, żadnych uchybień. Próby ciężkie i bardzo ciężkie. Dowodem na to jest fakt że nikt nie zdobył kompletu pieczątek. Ogromny SZACUN dla Was, mnie możecie już teraz wpisać na kolejną edycje Waszego rajdu. Teraz tak w skrócie: Wyjazd z Warszawy z Wojtim o 11 rano 13 w piątek z pod mojego domu i słyszymy "pyk" Do warsztatu koło domu zobaczyć co to za hałas. Okazało się bagatela....pękła podłużnica przy kolumnie kierownicy. W tył na lewo i do Jazgarzewa spawać auto ratując sytuacje. Poślizg cztery godziny. Dojechaliśmy na miejsce gdy wszyscy przebrani plombują auta. Biegiem sie przebrac i do wozu w teamie z Konradem01 i jego "miniaturką" na 37". Ruszyliśmy ostatni. Gnój po klamki to mało powiedziane. Na jednej z prób wojti podciągał wodery do szyi żeby pójść na rekonesans. Decyzja oczywiście jedna, zawsze do przodu. Natomiast w drodze powrotnej (wyciągany do tyłu przez Konrada01 na wyciągarce), gdy brakowało paru centymetrów do zegarów , za oknem Wojti stojacy prawie po pachy w gnoju, zastanawiałem sie nad alternatywą dla tej decyzji. Po wyciągnieciu okazało sie że wyrwaliśmy wał z reduktora. Szybka naprawa i kolejne "pyk" . Tym razem pękła śrubka od wału i po "rumakowaniu". Tak zakończyliśmy pierwszy dzień rywalizacji, a właściwie noc. Rano reanimacja kiosku. Działa . Ok to na trase, oczywiście jako ostatni. Jedziemy na pierwszą próbę, a w chłodnicy temperatura 120. Zatrzymaliśmy się i co?, nie mamy jednego wentylatora i chłodnice na amen zabitą gnojem. Do gospodarstwa w pobliskiej wsi tuż przed próbą i płukanie. Chłodnica ok, wentylator jeden na stałe chodzący i temperatura ok. Próba w dwie godzinki cztery pieczątki wyjeżdzamy i co? Skrzynia nie zmienia biegów. Niestety wszelkie próby naprawy wzięły w łeb i tak zakończyliśmy część rajdu zwaną rywalizacją. Do domu dotarłem na kołach mając trzy biegi, tapicerkę z hektolitrami wody i innymi pierdółkami elektrycznymi nie działającymi jak powinny. Najprawdopodobniej padł sterownik (komputer skrzyni) Sprawdzi się i zrobi, w końcu zaraz kolejna imprezka Dzięki wszystkim za pomoc telefoniczno - sms-wą: emine, Czarny Ależ się rozpisałem.... No dobra , a teraz aspiryna i kuracja po imprezie. A określenie imprezy w dwóch słowach: ZAJEBISTA IMPREZA Fotki z naszych nocnych zmagań wykonane przez Malgosiawawa w stawię wkrótce.
Longu no to mieliście ostrą jazdę z tego co czytam.
Wojti pij dużo mleka, to trochę urośniesz i za rok będzie ci łatwiej Dobrze, że dojechaliście do domu o własnych siłach
Chłopaki gratuluję powrotu. Wiedziałam, że będzie ciężko a nawet bardzo ciężko i tym bardziej cieszę się, że wróciliście
Decyzja oczywiście jedna, zawsze do przodu. I tak trzymać. Gratulacje
To i ja podziękuję przede wszystkim Longowi - że mnie zabrał no i organizatorom rajdu za super organizację i świetną zabawę ten kto się wybierał a nie pojechał niech żałuje, imprezka
Gratki chłopaki i szacun za wytrwałość
że mnie zabrał To ja dziękuję że zechciałeś być pilotem . Tak naprawdę to pilota zasługa w osiągnięciach. I dzięki Wam wszystkim za trzymanie kciuków i gratulacje
na początek podziękowania organizatorom za przygotowanie rajdu, emocje jakie tam czekały, życzliwość i pomoc. cieszę się że mogłem poznać, myślę że nie obrażę jeżeli powiem, fanatyków jeepa. i zobaczyć wasze maszyny. już nawet przez głowę przeszła myśl aby do turystyka sie przepisać. ale ruszyłem w trasę. i pomimo wyrwania zderzaka z kawałkiem ramy(coś rdza nie chciała trzymać), spawanie zajęło gdzieś ze 3 godzinki, problemów z pompką sprzęgła, i zepsutą od połowy drogi pompką, udało się dojechać do końca, i nawet prawie zaliczyć czasówkę. prawie bo wylądowałem w krzaczorach, co zresztą widać na zdjęciach. pozdrawiam wszystkich którzy tam przybyli, zobaczyli i ...przeżyli.
Ja również najpierw podziękuję Organizatorom. Bardzo udana i wymagająca imprezka Ignacy Patrol - dla Ciebie szczególne podziękowania za zaproszenie nas do Was Było warto
Longu już opisał wszystko co się działo - jadąc w teamie widziałem to samo więc nic nie dodam
Longu , Wojti - DZIĘKUJĘ w imieniu własnym oraz mojego pilota Jarka za wspólne manewry
Zdjęć co prawda jeszcze nie widziałem ale bardzo dzielnie i z poświęceniem tą dziedzinę na trasie ogarniali Jacek i Małgosiawawa za co należą się im podziękowania
Na kolejną Sokółkę już się piszę
No i dzięki wszystkim za kibicowanie naszemu teamowi
Szacun panowie za walkę ,impreza jak widzę udała się na maxa
udała się na maxa Oj tak, tak Straty powoli ogarniamy (no może nie ja, leże w domu z zapaleniem zatok) to znaczy zaprzyjaźniony warsztat. Tak najwieksza usterka została usunięta w 10 minut. Wymiana komputera skrzyni i wszystkie biegi wróciły Pozostał błąd 21, ale to tez ogarniemy. Najgorsze pozostaje suszenie (hektolitry wody fotelach) ale z tym też się uporamy. Nie poddaje się łatwo
Podłącze filmiki jescze wykonane przez jednego z uczestników http://www.youtube.com/watch?v=gviQz94qE74 http://www.youtube.com/watch?v=vcazWzK8spA
Albo można wszystkie 8 części zobaczyć w GALERII kolegi bramsey7
Filmiki fajne i chłopaki trochę się napracowali rozwijając liny i zakładając te szpeje. Spoglądając jednak na to wszystko lekko zezem, to najlepszą maszyną na ten rajd byłby odpiłowany dach z malacza 126P , zamontować na nim wielką hamerykańską fał ośm a na przodku big stara z kilometrem liny, jeśli tylko pilot to wytrzyma to pudło murowane "heh. Koła to są dobre do lawety coby ustrojstwo dostarczyć na start . Dotyczy to wielu innych imprez OFF ROAD, nie tylko tej . Ciekaw jestem ilu się ze mną zgodzi a ilu skoczy do gardła . :pala: Jepki i tak zawsze górą . :
To po prostu zrób taką maszynę i tyle. Głupie gadanie Słyszę je od 10 lat ale jakoś nie mogę zobaczyć tego malucha z big starem
Pierwszy do gardła.