Cel: - fajowe szkolenie z podstaw teoretycznych i praktycznych czyli jak to wszystko działa - szkolenie technik jazdy w specjalnie przygotowanych miejscach (tereny prywatne) - dużo ciekawych informacji przydatnych w terenie - inżynieria terenowa czyli jak poruszać się w terenie bez zniszczeń samochodu i przyrody - szkolenie z terenowej i wyprawowej apteczki - nauka czytania map topograficznych - nocne zajęcia piesze z mapą i kompasem - praca w teamie - integracja
Oczekujemy: - fajnych ludzi - dobrego humoru - zaangażowania w zabawę
Co zabrać: - siebie - samochód i cały szpej jaki mamy - rękawiczki do pracy z wyciągarką - siedzonka rozkładane - dobre ubranie w teren (w tym dodatkowy komplet na zmianę - można się zmoczyć) - coś od deszczu - czołówkę - smakołyki do podjadania w ciągu dnia i nocy - plecaczek - coś na komary - ubezpieczenie 15 PLN od osoby w PZU
Baza: Osada Głęboczek www.gleboczek.pl Noclegi rezerwujemy sami i sami za nie się rozliczamy. Jeśli ktoś chce skorzystać z tańszych kwater podamy listę takowych wkrótce. W Głęboczku odbędzie się kolacja integracyjna w sobotę wieczorem.
Polecamy SPA jeśli ktoś chce zabrać żonę . Wieczorny relaks w basenie też jest fajny .
Plan:
Napięty Start w piątek o godz. 20-ej
Zapisy: kylon@wyprawa4x4.pl
Liczba samochodów i uczestników ograniczona. Wpłata zaliczki jest potwierdzeniem uczestnictwa. Wpisowe: 600,00 PLN brutto od samochodu z dwoma osobami. Dodatkowa osoba 120 PLN brutto. W ramach wpisowego jest uroczysta kolacja, zgody na użytkowanie terenów prywatnych, przygotowanie szkolenia, wynajęcie instruktorów, sprzęt do szkolenia, światła chemiczne, pieczątki, mapy topograficzne, wydruki materiałów itp.
Jeśli jesteś marudny - zostań w domu
Organizator zastrzega sobie prawo do subiektywnej selekcji potencjalnych uczestników kierując się ich dotychczasowymi "osiągnięciami" w terenie oraz na innych imprezach.
Zapraszamy
Pomysł "szkoły" niezły, ale z tymi cenami (polecam cennik hotelu ) to nie wiem jaki jest target właściciele nowych "terenówek" ich pewnie stać, ale oni raczej w teren nie jeżdżą
Tak tam sobie marudzę
to nie marudź
baza noclegowa jest jeszcze jedna.. duuużo tańsza..
szkolenie z podstaw teoretycznych i praktycznych czyli jak to wszystko działa
baza noclegowa jest jeszcze jedna.. duuużo tańsza..
Raczej marne szanse toż ja chciałem zrobić dokładnie to samo- "Eldorado Jeep Weekend" Niestety z braku chętnych się nie odbyło. Przecież nikt się nie przyzna, że nie umi jeździć w łofrołdzie. A później wszyscy się zachwycają zdjęciami utopionego WK i nawet komplementują, że ho, ho, ale gość miał j.ja
Raczej marne szanse toż ja chciałem zrobić dokładnie to samo- "Eldorado Jeep Weekend" Niestety z braku chętnych się nie odbyło. Problem chyba leży w dotarciu do tego tzw. targetu jak to koledzy ujęli. Pobywając na tym forum od maja zeszłego roku mam takie subiektywne wrażenie, iż gros użytkowników to ludzie młodzi 20+, studenci i zdecydowana mniejszość tzw. pokolenie 35+, które ja reprezentuje. Przyznam szczerze, że parę lat temu też miałbym problem z wydaniem 600 PLN na cotygodniowe hobby. Chłopaki muszą się dorobić, dzieci odchować i będzie dobrze, a póki co proponuję poszukać targetu gdzie indziej. Chociaż toyotowcom się udaje bo uczestniczyłem w fajnej 1-dniowej imprezie ETHNO po okolicach Wyszkowa, Ciechanowca z 250 PLN. Target był. Pozdrawiam, michal.warsaw