Wszyscy doskonale wiemy że są wakacje, być może ktoś z nas już był na urlopie lub dopiero się wybiera. Może ktoś nie jest zdecydowany gdzie dokładnie chciałby pojechać co zwiedzić. Moje pytanie kieruje do osób które w tym roku chciałyby pojechań do Chorwacji. Miejsce dolelowe to Mali LoÂąinj http://plaze.onet.pl/2,14...inj,region.html . Apartament kosztuje 30-35 euro za dobe licze tutaj 2 osoby. Byłem tam dwa razy. W tym roku wybieram się sam z rodzina (2+1) i bardzo chętnie polecam to miejsce. Jeśli znajdzie się ktoś chętny na wspólny wyjazd to zapraszam na priv. lub tutaj. Odpowiem także na wasze pytania, więc smiało można pytać. Na pogode zawsze można liczyć a koszt takich wakacji zamknie się w 4000zł. (włącznie z kupnem 3 zgrzewek piwa, materaca i maski do nurkowania ) Licząc z Nowego Targu (w.Małopolskie), na miejsce jest 1030km. Termin wyjazdu to 28.08-12.09. Ja jade 4.7 V8
Odnośnie kosztu 4000zł to bym polemizował, ale o tym pogadamy jak wrócicie. Ja już wróciłem i wyszło mnie to o wiele więcej niż się spodziewałem! Ja teraz pogodę miałem taką sobie, tj. pierwszy tydzień lampa po 30 stopni, ale drugi tydzień to 4dniowy sztorm i codziennie padało - ale było ciepło i wciąż można było się opalać. Ponoć teraz ma być cały czas lampa W sierpniu lece samolotem, bo jazda około 12-13 godzin i pipkiem jest męcząca!
W trasie do Czarnogóry zaliczyłem P0121 oraz wyciek z miski olejowej skrzyni biegów, jednak pomimo wszystkiego po 2 tygodniach w Sutomore, 3 dniach w Makarskiej bez napraw i dolewek dojecham do domu
Życze udanego wyjazdu - szerokiej drogi!!!
[ Dodano: 2009-07-03, 10:52 ]
Proponuję trochę pozwiedzać inne rejony niż wybrzeże, mała zajawka TU
Witam, Ja wybieram się po raz 2 do Chorwacji 15 lipca. Pierwszy tydzień na Hvarze (byłem tam i jestem totalnie zauroczony) drugi w Zatonie koło Dubrownika. Czy ktoś może polecić jakieś fajne traski na ten właśnie 2 tydzień w Dalmacji Południowej. Jadę z dzieciakami fabrycznym Wranglem, więc interesuje mnie rekreacja. Będę wdzięczny za sugestie, informacje, pomysły. Pozdrawiam, michal.warsaw
Eee tam z tymi kosztami - wszystko zależy od tego na co się nastawiasz - jeśli się nastawiasz na noclegi w ośrodku i zakup butów na trasie to jasne, że kwota rośnie.. ja niedawno wróciłam z dwutygodniowego wyjazdu - trasa Polska-Słowacja-Węgry-Chorwacja-Czarnogóra-Albania-Kosowo-Serbia-Węgry-Słowacja-Polska.. duże znaczenie ma fakt, że jechaliśmy motorem ( 6litrów/100km ) ale tankując gaz koszta paliwa nie są aż tak duże..Za autostrady motur tak samo płaci jak osobówka, choć staraliśmy się ich unikać z racji widoków, które odbierają ( zaliczyliśmy je tylko w Polsce, Słowacji i częściowo Chorwacji bo tu okolice mamy już zapoznane a po za tym goniliśmy za ekipą ) . Na wyjeździe nastawiliśmy się na poznawanie okolicy i noclegi w namiocie (i nie tylko ze względu na ściśle określony budżet ale na klimat ) Zaliczyliśmy awarię na trasiee, 3 razy z różnych względów nocowaliśmy w hotelu ..zrobiliśmy 5500km i wydaliśmy 3tyś A wspomnienia jakie...a fotki jakie...wszystko sie da
ja wróciłem tydzień temu...byliśmy w Makarskiej...przyznam się że to mój pierwszy raz...na wakacjach za granicą...i powiem Wam że jestem zachwycony... wszystkim...polecam gorąco Dalmację...pogoda pewna, choć i nawet był deszcz, ale jak przyjemny...nie to co nad Naszym polskim morzem...wydaliśmy 7 500zł za cztery osoby, dwoje dorosłych i dwoje dzieci, za dwa tygodnie...polecam Wszystkim jest pięknie...
w zeszłym roku byłem w miejscowości orebić jeszcze za makarską - polecam chrwacja jest ..........
Witam, Ja wybieram się po raz 2 do Chorwacji 15 lipca. Pierwszy tydzień na Hvarze (byłem tam i jestem totalnie zauroczony) drugi w Zatonie koło Dubrownika. Czy ktoś może polecić jakieś fajne traski na ten właśnie 2 tydzień w Dalmacji Południowej. Jadę z dzieciakami fabrycznym Wranglem, więc interesuje mnie rekreacja. Będę wdzięczny za sugestie, informacje, pomysły. Pozdrawiam, michal.warsaw Makarska musowo , to takie chorwackie Międzyzdroje Brela i koniecznie perłe Adriatyku Dubrownik , polecam też zagościć w Trogirze oraz na KrKa , super krajobrazy , HVAR / wyspa słońca / jest super a dla nurków to już wogóle , byłem w Starym Gradzie , ogólnie do Sibenika do Makarskiej wszystko co po drodze jest warte zawitania , potem Dubrownik ale mnie kusi Czarnogóra wpadnij na forum www.cro.pl to się więcej dowiesz
[ Dodano: 2009-07-04, 14:02 ]
...ale mnie kusi Czarnogóra...
Ja teraz byłem 2 tygodnie w Sutomore, przy okazji zwiedzając całe wybrzeże, które ma zaledwie ok. 200km. Przy okazji zaliczyliśmy Albanię. Jak coś to PW
w zeszłe wakacje siedziałem w domu , moja żona z dziećmi wyleciały do Bułgarii , pokój 5 euro/doba więc 18zł wyszła za 3 osoby centrum Sozopola a właściciel ma knajpe polską nizej i jest z Czeladzi , ja nie mam planów na ten rok , kryzys w branzy niestety , rok temu chętnie bym jechał ale miałem dozór policyjny aż do grudnia
dozór można odpowiednio "załatwić", tylko stosowne pisma należy pisać do Prokuratury
dozór można odpowiednio "załatwić", tylko stosowne pisma należy pisać do Prokuratury no w moim przypaku raczej raczej było to nierealne w ramach recydywy i wpłacenia wysokiej kaucji za 'wolność' sprawa wyszła na moja korzyść bo piszę tu dzisiaj ale prokurator się odwołał od wyroku więc wszystko przede mną jeszcze nie wiem ale mam wrażenie że bał bym się Grandem jechać w taką trasę , jak miałem BMW to bez sprawdzenia do Makarskiej i to na jeden strzał , Granda chyba za mało jeszcze znam
ja po rocznym posiadaniu Granda wybrałem się nim do Czarnogóry - Chorwacji, zaliczyłem P0121 (sensor w skrzyni do wymiany), wyciek z miski olejowej skrzyni biegów (korozja) ale bez dolewek i napraw dojechałem... ale w sierpniu lece samolotem, jednak samolot rulez
ja po rocznym posiadaniu Granda wybrałem się nim do Czarnogóry - Chorwacji, zaliczyłem P0121 (sensor w skrzyni do wymiany), wyciek z miski olejowej skrzyni biegów (korozja) ale bez dolewek i napraw dojechałem... ale w sierpniu lece samolotem, jednak samolot rulez Ja też wolę samolot i zimne drinki w dzien wylotu a nie adrenaline na trasach , ja misę wymieniałem niedawno , była nieżle skorodowana od spodu aż kapało , mam do wymiany przewód ciśnienieniowy wspomagania oraz świeci mi airbag nie wiadomo dlaczego , niekasowalne błędy , wogóle nie można się połączyc a kolizji nie miał
Goliacik: dziękuje za te informacje. Piotrusz: może tak będzie. Mike: masz racje co do tej strony. Wszyscy macie racje co do swoich kosztów. Napisze więc więcej; Zabieram z Polski 80% żywności. Śniadania, obiady i kolacje robimy sobie sami. Koszt jedzenia z Polski to ok 400zł. Plus alkohol; ale to wg zapotrzebowania:) . Apartament jest na odludziu 2km bitej drogi jakieś 5km od Mali LoÂąinj w lesie. Do morza 15 minut lasem. Co ciekawe nie ma prądu, sama dzicz!!! Tylko wieczorem gospodarz włącza agregat na ok 2h. Takiej Chorwacji na pewno nikt z Was nie zna. Pomyślcie przez chwile...jak dla mnie bomba!. To sie nazywa odpoczynek, bez telewizji, radia a nawet telefonu (można zostawić go w mieszkaniu). Teren prywatny grodzony. Nigdy nie zamykałem samochodu, ok 300m mieszka policjant . Co drugi, trzeci, dzień dzień wypad nocny do miasta i jedynie tam trochę kasy wydaję. Więc jak dla mnie kwota 4000zł jest jak najbardziej na miejscu.
Temat zmienił sie trochę, widzę opisy osób co byli, więc może piszmy tutaj także co sprawdzić w jeepku przed taka trasą, co nas może czekać po drodze, jak się Jeepek będzie zachowywał kiedy temp. osiągnie 38st.C a my będziemy stać w korku, lub jechać w takiej temp. kilka godzin. Temat dla Tych którzy jadą; ale pipkiem! Dla mnie ważne będą koszty takiego przejazdu. Licze to 1000km w jedną stronę, że spale za ok. 600zł paliwa ale zobaczymy co będzie. W celu dalszej weryfikacji kosztów: Rok temu byłem audi 2.6 V6 gaz sekwencja. Trasa 2300km to: 6 baków gazu za 100zł i bak paliwa za 300zł =900zł. Pipkiem powinno być 1200zł (ale na trzeźwo przyjmuje 1400zł) . Osobiście wole odpoczynek, zwiedzanie- wystarczą 2 wypady na cały dzień w ciągu tych 14 dni. Co o tym myślicie? Jest już ktoś chętny?
No ja też wolę wypoczynek i zimny browar jak zwiedzanie ale 15 euro za osobę to lekka przesada , za tyle mam apartament w Breli nie wspomnę już o Ciovo bo tam za 44euro/doba mam piętro domu czyli 4 osoby
Nigdy nie zamykałem samochodu My jak znaleźliśmy miejsce w cieniu, to zostawialiśmy wranglera bez dachu, czasem na kilka godzin, z kompletem bagaży. Nie wiem jak teraz się kształtuje stosunek cen żarcia, ale jeszcze rok temu były porównywalne i nie bardzo opłacało się wieźć ze sobą, oczywiście pod warunkiem kupowania żarcia w Konzumie, a nie sklepikach przy campingu (różnice cen czasem dwukrotne).
10 metrów od plaży miałem auto na Ciovo , zwinęli mi chromowane nakrętki na wentyle , wszystkie 4 szt
Się tu niezła nasza-klasa zrobiła
pod żaglami w Chorwacji jest OK polecam
pod żaglami w Chorwacji jest OK Też, ale IMHO lepiej najpierw trochę pozwiedzać 'lądowo' (oczywiście jeepem ). Bo tak to żal jak np. wieczorem cumujesz w Splicie, czy innym Dubrowniku, a rano odpływasz nic nie zwiedziwszy.
Zamknijcie już ten temat ok ? drażni to tylko tych co przesiedzą wakacje w domu
Cres jak i miasto Mali LoÂąinj to wyspa, więc cena "żarcia" jest większa 3x. Np: chleb kosztuje 5zł, snickers 6zł mleko 1L 5zł, mięso ok. 30zł/kg. Mike pisze "ale 15 euro za osobę to lekka przesada" ale jak masz prywatną plaże i żadnych turystów wokół siebie to cena robi się atrakcyjna.
Skoro nie ma chętnych to jestem za zamknięciem tematu.
Cres jak i miasto Mali LoÂąinj to wyspa, więc cena "żarcia" jest większa 3x. Np: chleb kosztuje 5zł, snickers 6zł mleko 1L 5zł, mięso ok. 30zł/kg. Mike pisze "ale 15 euro za osobę to lekka przesada" ale jak masz prywatną plaże i żadnych turystów wokół siebie to cena robi się atrakcyjna.
Skoro nie ma chętnych to jestem za zamknięciem tematu. Nie no , tak napisałem bo w tej cenie w centrum miejscowości można mieć co najmniej kilometr do jakiejś względnej plaży zatłoczonej albo dobę w apartamentach kilkuosobowych u mojego ojca w Rewalu , chyba wiecie gdzie to jest nad naszym artkycznym morzem
W Makarskiej chleb wyniósł mnie ok 3,00 który u nas kosztuje 2,70zł - zatem żadna różnica. Co do cen to były takie sameo jak rok temu - piwo lande 10kn, 10 cavapici + frytki - 46kn
Świeże wiadomości od znajomych z wyspy Cres. Słodycze są bardzo drogie. 3x droższe niz w Polsce. Ogólnie na wyspach jest drożej niż rok temu.