ďťż
Serwis znalezionych haseł
Pozycjonowanie stron internetowych

jak w temacie.
I jeszcze jedno pytanie:
czy lancuch ma jakis wplyw na cisnienie oleju w silniku?


z tego co czytałem to rozrząd w jeepie ma wystarczyć na jego cały żywot wymiana z silnikiem dlatego jest łańcuch a nie jakiś pasek
czyli 78 000 mil to nic na jeepa?
według mnie to nic, ten silnik czyli HO ma inny mankament o który bym się bardziej martwił czyli kompensatory


co chcesz przez to powiedziec??
.............kompensatory..................
Z tym łańcuchem to nie do końca tak jest. Nikt nie wymienia bo nikt do niego nie zagląda. Ja już zmieniałem u siebie i jeszcze w dwóch innych. I nie wyglądają te auta na takie które się kończą. Mało tego, po wymianie łańcucha zdecydowanie silniki lepiej pracują.
Właśnie przeglądam katalog summita i tam jest pełno łańcuchów do kupienia. Czyli jednak się zmienia.
Co do ciśnienia oleju - łańcuch ma tylko taki wpływ, że napędza poniekąd pompę oleju. Słabe ciśnienie - wypracowana pompa oleju - to pierwsza rzecz którą należałoby sprawdzić - zmienić. Koszt nie wielki ( relatywnie), a silniczek ma oleum tak jak należy.
Problem w tym ze cisnienie jest wysokie nie za male jak u wszystkich.
jeep.devon, ale ile jest Bo wiesz, pompa działa tak: ciśnienie rośnie - zaworek się otwiera, ciśnienie spada - zaworek się zamyka, ciśnienie rośnie - zaworek ......Więc jeżeli zaworek jest kaput i nie otwiera w odpowiednim momencie - wszystko jasne. Ale to teoria. Należy najpierw pomierzyć ciśnienia itd.

co chcesz przez to powiedziec??
.............kompensatory..................
to są regulatory luzu zaworów które napełniają się olejem może ktoś dokładniej ci to wytłumaczy ale one lubią w HO pierdyknąć

po wymianie łańcucha zdecydowanie silniki lepiej pracują
możesz to rozwinąć
andrzejku to tak jak w maluchach było: jak się łańcuch wyciągnął to silnik pływał, gubił płynność zapłonu, przez to iskra nie koniecznie musi być w optymalnym momencie. Po wymianie silnik pracuje równiutko, jest jak by czulszy na ruch przepustnicy, lepiej reaguje. Jest taki jak by - sprężysty. Oczywiście nie jest tak, że każdy łańcuch jest kaput, ale myślę, że 250 - 300 to jego górna granica wytrzymałości. Według mnie problem jest w tym, że nikt tam nie zagląda, bo niby nie trzeba. A przy okazji np. uszczelnienia miski olejowej można sprawdzić jego luz.

Właśnie przeglądam katalog summita i tam jest pełno łańcuchów do kupienia. Czyli jednak się zmienia.
Tłoków też jest pełno

Zgadzam się, że warto zmienić, ale nie przy 80.000. 200-300 tys to jak najbardziej, ale IMHO tylko w trzech sytuacjach: jeśli silnik coś nie domaga, jeśli po prostu chcemy mieć wszystko tip-top, albo jeśli robi się to przy okazji.
mendelmax, generalnie: TAK, ale najlepsze jest to, że dopiero po wymianie wiemy czy było gorzej. Przy odległości kół - ok. 15 cm. luz 2,5 - 3 cm to bardzo dużo. A takie były, wartało by raz na ileś tam km. sprawdzić, czy luz nie jest za duży.
Ale masz rację, 78 tyś nawet mil, to zdecydowanie za wcześnie na łańcuch.
michua, dzięki za oświecenie
Faktem jest natomiast, że w 4.7 rozrząd jest dłuższy, więc i zużywa się szybciej. Tyle, że tam wymiana to już poważny pieniądz, w odróżnieniu do 4.0. Bo 3 łańcuchy + 2 napinacze.

[ Dodano: 2009-12-07, 21:53 ]
gdzieś wyczytałem, że co jakieś 500.000km ale czy to jest prawda


zawsze cisnienie bylo na srodku teraz podczas jazdy jest 1 kreske przed H, na postoju spada prawie na srodek.
Do ciśnienia oleju rozrząd (w rozumieniu zużycia łańcucha) nic nie ma



© Pozycjonowanie stron internetowych Design by Colombia Hosting