ďťż
Serwis znalezionych haseł
Pozycjonowanie stron internetowych

No to jest następna akcja z ekologami.
Tradycyjnie jak w zeszłym roku będzie to Dzień Wierzby Głowiastej 2009.
Krótko mówiąc chodzi o ciężką, ale przyjemną pracę na świeżym powietrzu podczas ogławiania wierzb głowiastych.
Naszym zadaniem jest podwózka ekologów i tych co sprawnie posługują się pilarkami na miejsce i pomoc w odciąganiu gałęzi i układaniu na kupę (sorry za wyrażenie)
Pierwszy termin to 7 luty i ogławiane będą wierzby na łąkach kazuńskich.
Dokładne namiary i miejsce zbiórki, poda jak zwykle Basior

Zgłaszać się. Ci co byli w zeszłym roku mogą coś napisać na ten temat



Zgłaszać się. Ci co byli w zeszłym roku mogą coś napisać na ten temat
Jeśli idzie o mnie, to jak nie wydarzy się nic komplikującego i zmieniającego plany, to chętnie piszę się na powtórkę .

Pozdrawiam,
Piotr.
Ja wstępnie tak, jak ekolodzy będą chcieli wchodzić na tylne siedzenie przez drzwi kierowcy
PT, No liczyłem na Ciebie
Piotrusz, Nie ma problema wsiądą , a swoją drogą to dlaczego przez drzwi kierowcy

Drzwi pasażera zaspawałeś


No to czekamy na info od Basiora, ale jeśli ogławiać będziemy w tym samym miejscu, gdzie "bocianowcy" aktualnie koszą, to ostatnie wieści z pola walki brzmią: "kolejne dwadzieścia kopek siana zasiliło stóg który zaczyna być naprawdę duży. Wody Na łące wbród średnio około 40 cm" (cytat zaczerpnięty z forum "Bociana").

Pozdrawiam,
Piotr.
Obiecane info:
Dni Wierzby Głowiastej 2009 – zaproszenie.

W tym roku już po raz trzeci TP Bocian zaprasza na „Dni Wierzby Głowiastej” 2009. Od 2007 roku w styczniu i lutym członkowie towarzystwa i zaprzyjaźnionych organizacji organizują akcje ogławiania wierzb. Chcemy w ten sposób przypomnieć ten zanikający zwyczaj, mający duże znaczenie dla zachowania charakterystycznego krajobrazu oraz specyficznych gatunków zwierząt związanych z wierzbami.

7 lutego (sobota) Oddział Warszawski TPB zaprasza na akcję ogławiania wierzb na Łąkach Kazuńskich w gminie Czosnów (mazowieckie). Zbiórka o godzinie 9.00, spotykamy się na drodze biegnącej przez Łąki. Jadąc od trasy gdańskiej (E77) drogą nr 579 (Kazuń - Leszno) należy minąć Jezioro Górne i na wysokości skrzyżowania z drogą prowadzącą do Kazunia Polskiego, przed przystankiem PKS (1200 m od drogi E77) należy skręcić w lewo na łąki w drogę równoległą do jeziora. Miejsce zbiórki 700 m od zjazdu z asfaltu. Samochody nisko zawieszone można zaparkować w okolicy przystanku, a na miejsce akcji dojść pieszo. Kontakt do organizatorów: Adam Tarłowski tel.: 606 277 567, Piotr Szpakowski tel.: 604 633 554.

28 lutego (sobota) Członkowie TPB z Proszowic organizują akcje ogławiania wierzb w Jakubowicach (gmina Proszowice, powiat proszowicki, woj. małopolskie). Zbiórka o 8.30 na rynku w Proszowicach i przejazd na miejsce ogławiania w Jakubowicach.

Kontakt do organizatorów: Waldemar Bucki tel.: 504 913 070.

W połowie lutego, także Fundacja „Ja Wisła” zaprasza na ogławianie wierzb w okolicy Łomianek pod Warszawą. Więcej szczegółów wkrótce na stronie internetowej TPB.

Chętnych do udziału w pracach prosimy o zabranie ubrań roboczych, solidnych butów, drugiego śniadania i dobrego humoru.

Zapraszamy.

Na chwilę obecną.
HeHe team pomoże i autem i aparatem.
Jeżeli nie przeszkadza wsiadanie przez drzwi kierowcy
No kurcze wybrał bym się chętnie Zobaczymy jak z czasem ... czy koledzy dadzą mi dzień wytchnienia od swoich wspaniałych maszyn
Całkiem ciekawie sie zapowiada, ja tyż chce , trzeba w jakis specjalny sposób sie deklarować czy wystarczy przybycie?? A tam raczej lajcik będzie chyba, bo mój fabrycznie stoi, ale jak Piotrek (PT) da rade swoim to i ja poradze

Całkiem ciekawie sie zapowiada, ja tyż chce , trzeba w jakis specjalny sposób sie deklarować czy wystarczy przybycie?? A tam raczej lajcik będzie chyba, bo mój fabrycznie stoi, ale jak Piotrek (PT) da rade swoim to i ja poradze
Ostatnio starczyło przybycie i był lajcik, choć, jak to mawiają, było tak, że "jak ktoś chce się wkleić, to się wklei" . Teraz zastanawia mnie trochę to "średnio 40 cm wody", bo dla takiego seryjniaka jak mój grozi to mokrymi dywanami, ale cóż... damy radę .

Pozdrawiam,
Piotr.

Teraz zastanawia mnie trochę to "średnio 40 cm wody", bo dla takiego seryjniaka jak mój grozi to mokrymi dywanami, ale cóż... damy radę .
raczej nie powinno
Z racji tego że cała zabawa odbywać się będzie prawie na moim podwórku to i ja się pisze Może nie utonę

Ostatnio starczyło przybycie i był lajcik, choć, jak to mawiają, było tak, że "jak ktoś chce się wkleić, to się wklei"
Sprawa wygląda tak, ze wierzby rosną w kilku miejscach, do niektórych dojazd może byc niemożliwy, chyba że bedzie kilka dni -20 stopni.... Część wierzb rosnie przy polnych drogach, tu nie bedzie problemu. Natomiast jak bedzie ślisko to z grobli oczywiście można się zsunąć na torfowisko, wiec ostrożność wskazana. Tam gdzie kosiliśmy bylo kilka tysiecy lat temu jezioro, teraz jest torfowisko.
Tak wiec raczej na jakies ciężkie przeprawy niema wiekszych szans, chyba ze ktoś chce poświecic samochód, na wiosnę była by z niego fajna sztuczna wyspa dla ptaków.
Podczas akcji i głownie po przewidujemy ognisko, raczej na miejscu prac, ciężka praca gwarantowana co ułatwia integrację
No, nareszcie jakieś zainteresowanie integracją z ekologami
Przypominam jednak, że nie o jeżdżenie tutaj chodzi, więc się nie nastawiajcie
Ale, kto będzie chętny do pożucenia samochodu to tak jak pisał Basior, będzie miał do tego okazję
Na mróz taki żeby ściągnęło to całe bagienko, raczej nie ma co liczyć.
Zabierzcie dobre, nieprzemakalne buty, a może nawet wodery
Na pewno, dodatkowa para suchych skarpet w kieszeni nie zawadzi, a po robocie będzie jak znalazł.
Do skarpetek możecie wrzucić po kiełbasce będzie ognicho i integracja
ja sie może trochu zle okresliłem, czaje jaki jest cel wyprawy, chodziło mi o to bardziej czy mój fabryczny YJ sie przyda, i bedzie na tyle pomocny, ze da rade sie tam poruszać ( jak bedzie gdzie przy okazji przeskoczyc przez jaka kałuże to ja chetnie ), jak by nie było to na 7mego sie pisze
soDa, I bardzo dobrze
Twój fabryczny YJ spoko da radę, a przydasz się przede wszystkim Ty
Jakby się zdeklarowali koledzy jadący z Wawki, to bylo by dobrze aby zgrać ewentualny transport dla ludzików bez samochodów. Czyli potrzebne info kto i ile miejsc, namiary na PW poprosze ewentualne.
Potwierdzone
Ja lecę z Ożarowa i mam 3 miejsca wolne

Czyli potrzebne info kto i ile miejsc, namiary na PW poprosze ewentualne.
Będę jechał z Mokotowa. 3 osoby spokojnie mogę zabrać.

Pozdrawiam,
Piotr.
Z Placu Wilsona, 2/3 miejsca, co do dwóch luznych jestem pewny, trzecie sie okaże, mam dziwne przeczucie ,że lepsza by była konkretna deklaracja wiec 2 bankowo
Wygląda na to, że transport bedzie potrzebny w drodze powrotnej i na miejscu, bo czesc osob dojedzie PKSem, ale telefony mam spisane.
Ma w sobote byc dodatnia temperatura, wiec obowiązkowe kalosze, z jazda po łąkach jak rozmarźnie też mozna sie pożegnac niestety...
też może wpadne pomóc tylko może jakieś namiary GPS by się zdały
Jezeli o dzisiejsze chodzi to juz z deka nieaktuale, za tydzien i pózniej tez mozna poszalec przy drzewach
No, to po robocie
Basior dzięki za zaproszenie nas i zorganizowanie przejazdu przez łąki.
Nie było tak źle jak pisałeś, na szczęście pod spodem była zmarznięta ziemia
Bardzo dziękuję tym jeepniętym, którzy dotarli
HeHe Team
Dano
soDa
Beny - chociaż na chwilę, ale się pojawił
Niestety tylko oni bronili honoru, wobec całej zgraii gelend.
Gelendziarze stawili się całymi rodzinami Brawo
Naprawdę było warto bo dzień był piękny.
Sorry, teraz będzie przytyk do lokalu warszawskiego- Kombinują, gdzie by tu pojeździć.
A jak mają podane na tacy to

Ostateczne uważam imprezę za bardzo udaną
Mimo mizernej reprezentacji jeepów.

To tyle na gorąco

Hełmofon Ty nie pisz na gorąco Ochłoń i napisz, ale nie oskarżaj Naprawię Ci Twoje krzywdy ( na szczęście to dużo nie kosztuje )
I dawaj foty

Mimo mizernej reprezentacji jeepów.
No... ja na swoje wątpliwe usprawiedliwienie mam to, że uziemiła mnie sytuacja w domu (córa się rozchorowała, a żona musiała iść do pracy). Załuję, że nie mogłem być, ale cóż... tak czasami bywa jak się ma małe dziecko w domu i księgową za żonę .

Pozdrawiam,
Piotr.

Gelendziarze stawili się całymi rodzinami Brawo
relacja na Gelenda.pl:Wierzby Morc

natomiast dla chętnych którzy jeszcze wierzb nie wąchali zapraszamy 14 lutego:
w Łomiankach Dolnych cięcie wzdłuż ul. Armii Poznań, start ok godz 10. Kontakt do organizatorów: Przemek Pasek 502 276 612
Bociany tez tam będą

co do przejazdu przez Łąki, myślałem ze sie ktoś zakopie... Dlatego nie wstrzymywałem karawany, ale moze niektórzy zauważyli po drodze charakterystyczny Olenderski pagórek, na którym kiedys stało olenderskie gospodarstwo, obok zarośniety stawik i wierzby głowiaste, a olendrzy to tacy nadwiślańscy pionierzy. Wiecej o nich tu: http://holland.org.pl/ a ta zawalona w połowie chałupa pośrodku łąk to też po nich.

Wierzby w Łomiankach to tez pozostałość po tej specyficznej kulurze.

Dziękuje wszystkim za udział i zapraszamy na kolejne akcje!

[quote="Basior"]
Hehehe. Byliśmy nawet w TV

Hehehe. Byliśmy nawet w TV
Ano. Może Mercedesów było więcej, ale to nasz człowiek był w TV .

Pozdrawiam,
Piotr

Ochłoń i napisz

To piszę:

WSTYD !!!! poJEEPani.
Całe szczęście że ktokolwiek przyjechał, dla obecnych

A teraz kilka słów o samej akcji.

Szacun dla Ekologów i kolegów Galendziarzy (pokazali jak się wspomaga imprezy charytatywne)
HeHe Team podpisuje się dwoma łapkami i czterema kołami pod imprezą.
Boli nas wszystko, natyraliśmy się zdrowo, poznaliśmy ciekawych ludzi, a i przeprawa błotnista była
Były także straty ale czym one są wobec, roboty dla dobra drzewek którą wykonaliśmy wspólnie.

A tu oczekiwana przez wszystkich z wypadu
galeria
Tutaj Kurjer Mazowsza - wypowiedź naszego kolegi ograniczona do minimum :pala:

Czekamy teraz na informacje o kolejnej akcji.
Dzięki helmofon,
Hełmofon, foty super

natomiast dla chętnych którzy jeszcze wierzb nie wąchali zapraszamy 14 lutego:
w Łomiankach Dolnych cięcie wzdłuż ul. Armii Poznań, start ok godz 10. Kontakt do organizatorów: Przemek Pasek 502 276 612
Bociany tez tam będą



Wybiera się ktoś jutro?????
My może wpadniemy na chwileczkę.
W najbliższą środę w cafe66 będą do odbioru naklejki, zaprojektowana przez mojego małżowina vel Hełmofona.

Proszę zgłosić się do mnie lub niego.

W najbliższą środę w cafe66 będą do odbioru naklejki, zaprojektowana przez mojego małżowina vel Hełmofona.

Proszę zgłosić się do mnie lub niego.

A ci co nie dali rady dojechać a by taką chcieli to dostaną taką szansę ?
Pewno że dostaną:

No troszkę dla mnie zadaleko
Ja oczywiście chce , postaram sie być w cafe to bym odebrał, trzeba potwierdzenie na priva
Poszło PW
Ja tyż chce
helmofon, Ja chcę naklejkę i nie zapomnij o Basiorze
Widzieliśmy się w sobotę i już ma



© Pozycjonowanie stron internetowych Design by Colombia Hosting