Serwis znalezionych haseł
III Zmotka Długosiodło
Pozycjonowanie stron internetowych
No to słowo się rzekło
Zapraszam Pojeepanych na III Zmotkę do Długosiodła.
Impreza o charakterze nieco lżejszym od Zmociątka ale drogi do jądra również nie zabraknie
5 % zniżki dla każdej załogi Jeepa z tego forum.
Wszelkie info :
http://www.adrenalinka.pl...&id=7&Itemid=38
Pzdr
Franc
Kto się wybiera
bo ja bym pojechał
Proszę o to lista
1. lightbless + Czarny
i będziecie mi tor rozjeżdżać?? Zgroza.
Czemu nikt ze mna nie konsultuje terminow imprez, ja przeciez wtedy nie moge
Proszę o to lista
1. lightbless + Czarny
2. Monia i Kuba M.
Już jestem dawno temu zapisany , a jak będę miał czym to na siur beton pojadę
ja też już zapisany
nawet już kase przesłałem
Garść nowych info i króciutka fotorelacja z układania trasy
http://www.adrenalinka.pl...32&p=6225#p6225
Pzdr
Franc
PO Raz do Turcji się wybrałem- MEGA GNÓJ - porównywalny ze Stąd do Wieczności- przykro mi
Nooo, miało byc lajtowo a wyszło jak zwykle
Zapisany - nocleg zarezerwowany tam gdzie w zeszłym roku PL1
Zostało 18 miejsc wolnych w samochodach i 5 w quadach
Zapraszamy
zgłosznie poszło o 23:58 dnia 10.06 mam nadzieje że dojdzie w terminie
kasa w drodze
muszę poszukac pilota , jakby co to casting będzie ale teraz PL1 czyli bez windy
[ Dodano: 2009-06-19, 01:16 ]
A co się zdupczyło?
Zawieszaliśmy wczoraj pieczątki - powiem tak - paru miejsc Zmota by się nie powstydziła.
Będzie się działo..........
W teorii wszystko jest do objechania nawet wypływająca lawa wulkaniczna
Do zobaczyska w Długosiodle.
My niestety też nie dojedziemy - sytuacja rodzinna
To pisałem ja, Kuba M.
Mój profil gdzieś wcięło, nie widział go ktoś po drodze
a to w ten weekend ?
tez sie obudzilem
To jedzie ktoś jutro kibicować?
To jedzie ktoś jutro kibicować?
Ja jadę z Tarchomina z rana. Jak chcesz to możemy pojechać razem, może nawet jednym Jeepem. Jak chcesz to tyrknij na 514-106-206. Czarny niestety się wykruszył.
Pojechał bym ale do niedzieli siedzę sam z dzidziusiem a nie chcę małej ciągnąc tyle km.
A ja byłem zobaczyłem .
Impreza zaje...ista .
Byłem co prawda do 16.30 ale już się działo.
Niestety nie mogłem wystartować (sprzet sie zesrał)
Dzieki Franc że mogłem pooglądać zajebiste próby.
Następnym razem jako startujący .
Fotki wrzuce jutro.
[ Dodano: 2009-06-22, 08:40 ]
No to brawo za wyniki - Darecki - pudło w wyczynie (I miejsce), Wagoneer - pudło w elektrykach (I miejsce), Simarco IV miejsce w mechanikach. Żaden nie jechał jeepem C.ioty jedne :pala: - u mnie przynajmniej jeep za holownik służył. Mam nadzieję, że się Wam podobało. My dopiero koło 19 skończyliśmy zbierać taśmy i pieczątki - żałuję, że nie byliśmy na zakończeniu.
Marek masz szczęście cola - dostarczona - słowo u Ciebie świętsze od pieniędzy - to fakt.
Z terminowością gorzej - łapiesz taryfę(100 %) za dzień zwłoki. Czyli kolejna Cola........
Chciałbym oficjalnie podziękować Melowi czyli Wojtkowi File za pomoc i współorganizację III Zmotki- jedno krótkie męskie słowo SZACUN
Również bez pomocy Lightblessa czyli Pawła Pepłońskiego i Myszy czyli Ani Ornach siedziałbym tam pewno do jutra
Myślę, że moja forma podzięki powoduje, że SĄ PAŃSTWO ZADOWOLENI
A Jeepki- jak zwykle super i sportowo i towarzysko i frekwencyjnie.
Z coraz wiekszą estymą zaczynam spoglądać na Wasze środowisko.
POWAGA bez kadzenia.
Bez fanatyzmu, z dystansem i humorem do ulubionych pojazdów
PS DJ Wojtecki zapunktował no nie
no i myślę, że jak na lekką rodzinną imprezkę srajdową było wystarczająco z chlebkiem
Do zoba za rok
FRANC
TERAZ REST
No i jeszcze jedna fotka, Tomcat
Foto Mel
Z terminowością gorzej - łapiesz taryfę(100 %) za dzień zwłoki.
Oooo :pala: Była gotowa na bankiecik ale nie chciałeś. Sp...j
Baaardzo jesteśmy ze Zbyszkiem zadowoleni
Pojeździliśmy, mega się pobawiliśmy, było idealnie jeśli chodzi o teren ilość i jakość, jazda na luziku, w toyi nawet rysy nie ma, fizycznie się nie zmasakrowaliśmy, cytrynówka cud i pozwalała rano żyć Czego chcieć więcej I wynik mile zaskoczył.
Szkoda, że nie było okazji pogadać dłużej z wizytującymi, Longa wogóle nie miałem okazji spotkać ale jak zwykle miło było Was zobaczyć.
Gratulacje dla Darka i Kosy oraz dla Seby i Wojtka
Dzięki Francowi i Melowi za imprezę, za klimat i naturę. Naturę 2000 Za to lubie off-road, że mogę spędzać wolny czas w naturze
hohoho w morde patrząc na fotki było grubo - fot 11 od Longa - woda po szyję ??!! czy na kolanach szedł.. ktoś tam przepłynął autem ?? a peryskopy to mieliśta więcej fotek dawać !!
gratuluję zwycięzcom
Dla wszystkich zwycięzców gratulacje. Ja niestety sie nie wybrałem, a teraz żałuję.
No to brawo za wyniki - Darecki - pudło w wyczynie (I miejsce), Wagoneer - pudło w elektrykach (I miejsce), Simarco IV miejsce w mechanikach. Żaden nie jechał jeepem C.ioty jedne :pala: - u mnie przynajmniej jeep za holownik służył. Mam nadzieję, że się Wam podobało. My dopiero koło 19 skończyliśmy zbierać taśmy i pieczątki - żałuję, że nie byliśmy na zakończeniu.
Marek masz szczęście cola - dostarczona - słowo u Ciebie świętsze od pieniędzy - to fakt.
Z terminowością gorzej - łapiesz taryfę(100 %) za dzień zwłoki. Czyli kolejna Cola........
melu ja z moim pilotem oblizalem się o pudlo w wyczynie (4 miejsce) w pojedynke
PS DJ Wojtecki zapunktował no nie
no kurde tak bywa,w tym roku u mnie zbyt czesto wiec sie wlasnie rozwodze i bede wreszcie zadowolony.
Przepraszam Franc, nastepny raz - jesli mnie wezmiesz - kasa przodem i flaszke wisze.
pozdro i gratuluje wszystkim, ktorzy przejechali
Ale, kurde, fajnie musiało być
Tylko tak patrząc na fotki cos mi mówi, że za rok moim śmietnikiem to conajwyżej w Przygodzie bede mógł wystartować
Gratulacje dla zwycięzców i wogóle wszystkich uczestników.
Franc, doszło moje PW z adrenalinki
Szmo - sorki za pominięcie - dla Ciebie też ogromne BRAWA .
Tak to jest jak się jest nieobecnym na zakończeniu - prawdę mówiąc myślałem, że po pierwszym dniu zakończyliście jeżdżenie......... ale może byłem w matrixie.
Zresztą ogromny szacun dla Franca - jak się choć raz pomaga przy profesjonalnej imprezie - dopiero widać ile trzeba włożyć pracy i wysiłku aby uczestnicy byli zadowoleni.
A ci co mieli być a nie byli niech żałują.........
Szmo - sorki za pominięcie - dla Ciebie też ogromne BRAWA .
spoko tak tylko sie chciałem pochwalić
imprezka super
gdyby nie sprzęt który zaliczył tyle awarii ze ??? szkoda gadać nawet autolaweta mi zrobił psikusa
gdyby nie awarie kto wie powalczyli byśmy o pudło
a i chciałbym podziękować swojemu pilotowi
DAŁ RADE
Gratulacje
nieważne czym , ważne , że nasze chłopaki
Drobnostka od Adasia z białej Geli
Miłego oglądania
http://www.youtube.com/watch?v=qRdJrflwcmE
Król rządzi
woda po szyję ??
Uwierz mi Szczur nie szedł na kolanach
Baardzo fajnie spędzony weekend.
Trasa konkret, super atmosfera (na próbach i w bazie)
Niestety nie mogliśmy zostać na bankiecie...
XJ dojechał i wrócił na kołach.
Nam też udało otrzeć się o pudło...
w PL2 zajęliśmy 4 miejsce i jesteśmy mega zadowoleni
Nasz druga impreza Z-series. Mam nadzieje, że po Zmociątku i Zmotce damy rade pojechać w legendarnej ZMOCIE
kilka naszych fotek z trasy gdzie m.in zwycięzcy z PL2 ze SCORPIONA.
http://liveart.pl/zmotkaIII/
Jeszcze raz wielkie podziękowania dla Wagonera za pożyczenie dystansu w ostatniej chwili no i oczywiście dla orgów imprezy.
Impreza Zajebista Franc i Mel brawa za organizację. Zresztą już napisałem co myślę na forum adrenalinki
I proszę się mnie nie czepiać że jako prezes nie pojechałem Rzepem ale mój zmotaniec nie był na to gotowy psychicznie
a Darkowa turbo-gela też sobie daje radę
ale mój zmotaniec nie był na to gotowy psychicznie
Kosolot ma focha ?
Wyniki i drobne podsumowanie już na stronce imprezy:
http://www.adrenalinka.pl...&id=7&Itemid=38
Zdjęcia wieczorem na H31.pl
Moja nowa strona rusza od 5 lipca wraz z galeriami- jak się znowu coś nie rypnie
Jeszcze raz dzięki za uszanowanie mojej wizji off roadu.
Pzdr
Franc
[ Dodano: 2009-06-23, 17:18 ]
Ladnie ladnie. Gratulacje i oczywiscei zazdraszczam, ze nie bylem, bo moze znowu bym koszulke i nalepy wyjeczal u Marcina
To nie o to chodzi. Po prostu przez pomyłkę zostałeś wydrukowany na Dyplomach jako główny org zamiast MELA
hehe... no zalil mi sie Mel
a ja porposze o jeden dyplom na pamiatke
a flaszke i tak wisze, zawszec to kolejny powod do wypicia !
No to słowo się rzekło
Zapraszam Pojeepanych na III Zmotkę do Długosiodła.
Impreza o charakterze nieco lżejszym od Zmociątka ale drogi do jądra również nie zabraknie
5 % zniżki dla każdej załogi Jeepa z tego forum.
Wszelkie info :
http://www.adrenalinka.pl...&id=7&Itemid=38
Pzdr
Franc
Kto się wybiera
bo ja bym pojechał
Proszę o to lista
1. lightbless + Czarny
i będziecie mi tor rozjeżdżać?? Zgroza.
Czemu nikt ze mna nie konsultuje terminow imprez, ja przeciez wtedy nie moge
Proszę o to lista
1. lightbless + Czarny
2. Monia i Kuba M.
Już jestem dawno temu zapisany , a jak będę miał czym to na siur beton pojadę
ja też już zapisany
nawet już kase przesłałem
Garść nowych info i króciutka fotorelacja z układania trasy
http://www.adrenalinka.pl...32&p=6225#p6225
Pzdr
Franc
PO Raz do Turcji się wybrałem- MEGA GNÓJ - porównywalny ze Stąd do Wieczności- przykro mi
Nooo, miało byc lajtowo a wyszło jak zwykle
Zapisany - nocleg zarezerwowany tam gdzie w zeszłym roku PL1
Zostało 18 miejsc wolnych w samochodach i 5 w quadach
Zapraszamy
zgłosznie poszło o 23:58 dnia 10.06 mam nadzieje że dojdzie w terminie
kasa w drodze
muszę poszukac pilota , jakby co to casting będzie ale teraz PL1 czyli bez windy
[ Dodano: 2009-06-19, 01:16 ]
A co się zdupczyło?
Zawieszaliśmy wczoraj pieczątki - powiem tak - paru miejsc Zmota by się nie powstydziła.
Będzie się działo..........
W teorii wszystko jest do objechania nawet wypływająca lawa wulkaniczna
Do zobaczyska w Długosiodle.
My niestety też nie dojedziemy - sytuacja rodzinna
To pisałem ja, Kuba M.
Mój profil gdzieś wcięło, nie widział go ktoś po drodze
a to w ten weekend ?
tez sie obudzilem
To jedzie ktoś jutro kibicować?
To jedzie ktoś jutro kibicować?
Ja jadę z Tarchomina z rana. Jak chcesz to możemy pojechać razem, może nawet jednym Jeepem. Jak chcesz to tyrknij na 514-106-206. Czarny niestety się wykruszył.
Pojechał bym ale do niedzieli siedzę sam z dzidziusiem a nie chcę małej ciągnąc tyle km.
A ja byłem zobaczyłem .
Impreza zaje...ista .
Byłem co prawda do 16.30 ale już się działo.
Niestety nie mogłem wystartować (sprzet sie zesrał)
Dzieki Franc że mogłem pooglądać zajebiste próby.
Następnym razem jako startujący .
Fotki wrzuce jutro.
[ Dodano: 2009-06-22, 08:40 ]
No to brawo za wyniki - Darecki - pudło w wyczynie (I miejsce), Wagoneer - pudło w elektrykach (I miejsce), Simarco IV miejsce w mechanikach. Żaden nie jechał jeepem C.ioty jedne :pala: - u mnie przynajmniej jeep za holownik służył. Mam nadzieję, że się Wam podobało. My dopiero koło 19 skończyliśmy zbierać taśmy i pieczątki - żałuję, że nie byliśmy na zakończeniu.
Marek masz szczęście cola - dostarczona - słowo u Ciebie świętsze od pieniędzy - to fakt.
Z terminowością gorzej - łapiesz taryfę(100 %) za dzień zwłoki. Czyli kolejna Cola........
Chciałbym oficjalnie podziękować Melowi czyli Wojtkowi File za pomoc i współorganizację III Zmotki- jedno krótkie męskie słowo SZACUN
Również bez pomocy Lightblessa czyli Pawła Pepłońskiego i Myszy czyli Ani Ornach siedziałbym tam pewno do jutra
Myślę, że moja forma podzięki powoduje, że SĄ PAŃSTWO ZADOWOLENI
A Jeepki- jak zwykle super i sportowo i towarzysko i frekwencyjnie.
Z coraz wiekszą estymą zaczynam spoglądać na Wasze środowisko.
POWAGA bez kadzenia.
Bez fanatyzmu, z dystansem i humorem do ulubionych pojazdów
PS DJ Wojtecki zapunktował no nie
no i myślę, że jak na lekką rodzinną imprezkę srajdową było wystarczająco z chlebkiem
Do zoba za rok
FRANC
TERAZ REST
No i jeszcze jedna fotka, Tomcat
Foto Mel
Z terminowością gorzej - łapiesz taryfę(100 %) za dzień zwłoki.
Oooo :pala: Była gotowa na bankiecik ale nie chciałeś. Sp...j
Baaardzo jesteśmy ze Zbyszkiem zadowoleni
Pojeździliśmy, mega się pobawiliśmy, było idealnie jeśli chodzi o teren ilość i jakość, jazda na luziku, w toyi nawet rysy nie ma, fizycznie się nie zmasakrowaliśmy, cytrynówka cud i pozwalała rano żyć Czego chcieć więcej I wynik mile zaskoczył.
Szkoda, że nie było okazji pogadać dłużej z wizytującymi, Longa wogóle nie miałem okazji spotkać ale jak zwykle miło było Was zobaczyć.
Gratulacje dla Darka i Kosy oraz dla Seby i Wojtka
Dzięki Francowi i Melowi za imprezę, za klimat i naturę. Naturę 2000 Za to lubie off-road, że mogę spędzać wolny czas w naturze
hohoho w morde patrząc na fotki było grubo - fot 11 od Longa - woda po szyję ??!! czy na kolanach szedł.. ktoś tam przepłynął autem ?? a peryskopy to mieliśta więcej fotek dawać !!
gratuluję zwycięzcom
Dla wszystkich zwycięzców gratulacje. Ja niestety sie nie wybrałem, a teraz żałuję.
No to brawo za wyniki - Darecki - pudło w wyczynie (I miejsce), Wagoneer - pudło w elektrykach (I miejsce), Simarco IV miejsce w mechanikach. Żaden nie jechał jeepem C.ioty jedne :pala: - u mnie przynajmniej jeep za holownik służył. Mam nadzieję, że się Wam podobało. My dopiero koło 19 skończyliśmy zbierać taśmy i pieczątki - żałuję, że nie byliśmy na zakończeniu.
Marek masz szczęście cola - dostarczona - słowo u Ciebie świętsze od pieniędzy - to fakt.
Z terminowością gorzej - łapiesz taryfę(100 %) za dzień zwłoki. Czyli kolejna Cola........
melu ja z moim pilotem oblizalem się o pudlo w wyczynie (4 miejsce) w pojedynke
PS DJ Wojtecki zapunktował no nie
no kurde tak bywa,w tym roku u mnie zbyt czesto wiec sie wlasnie rozwodze i bede wreszcie zadowolony.
Przepraszam Franc, nastepny raz - jesli mnie wezmiesz - kasa przodem i flaszke wisze.
pozdro i gratuluje wszystkim, ktorzy przejechali
Ale, kurde, fajnie musiało być
Tylko tak patrząc na fotki cos mi mówi, że za rok moim śmietnikiem to conajwyżej w Przygodzie bede mógł wystartować
Gratulacje dla zwycięzców i wogóle wszystkich uczestników.
Franc, doszło moje PW z adrenalinki
Szmo - sorki za pominięcie - dla Ciebie też ogromne BRAWA .
Tak to jest jak się jest nieobecnym na zakończeniu - prawdę mówiąc myślałem, że po pierwszym dniu zakończyliście jeżdżenie......... ale może byłem w matrixie.
Zresztą ogromny szacun dla Franca - jak się choć raz pomaga przy profesjonalnej imprezie - dopiero widać ile trzeba włożyć pracy i wysiłku aby uczestnicy byli zadowoleni.
A ci co mieli być a nie byli niech żałują.........
Szmo - sorki za pominięcie - dla Ciebie też ogromne BRAWA .
spoko tak tylko sie chciałem pochwalić
imprezka super
gdyby nie sprzęt który zaliczył tyle awarii ze ??? szkoda gadać nawet autolaweta mi zrobił psikusa
gdyby nie awarie kto wie powalczyli byśmy o pudło
a i chciałbym podziękować swojemu pilotowi
DAŁ RADE
Gratulacje
nieważne czym , ważne , że nasze chłopaki
Drobnostka od Adasia z białej Geli
Miłego oglądania
http://www.youtube.com/watch?v=qRdJrflwcmE
Król rządzi
woda po szyję ??
Uwierz mi Szczur nie szedł na kolanach
Baardzo fajnie spędzony weekend.
Trasa konkret, super atmosfera (na próbach i w bazie)
Niestety nie mogliśmy zostać na bankiecie...
XJ dojechał i wrócił na kołach.
Nam też udało otrzeć się o pudło...
w PL2 zajęliśmy 4 miejsce i jesteśmy mega zadowoleni
Nasz druga impreza Z-series. Mam nadzieje, że po Zmociątku i Zmotce damy rade pojechać w legendarnej ZMOCIE
kilka naszych fotek z trasy gdzie m.in zwycięzcy z PL2 ze SCORPIONA.
http://liveart.pl/zmotkaIII/
Jeszcze raz wielkie podziękowania dla Wagonera za pożyczenie dystansu w ostatniej chwili no i oczywiście dla orgów imprezy.
Impreza Zajebista Franc i Mel brawa za organizację. Zresztą już napisałem co myślę na forum adrenalinki
I proszę się mnie nie czepiać że jako prezes nie pojechałem Rzepem ale mój zmotaniec nie był na to gotowy psychicznie
a Darkowa turbo-gela też sobie daje radę
ale mój zmotaniec nie był na to gotowy psychicznie
Kosolot ma focha ?
Wyniki i drobne podsumowanie już na stronce imprezy:
http://www.adrenalinka.pl...&id=7&Itemid=38
Zdjęcia wieczorem na H31.pl
Moja nowa strona rusza od 5 lipca wraz z galeriami- jak się znowu coś nie rypnie
Jeszcze raz dzięki za uszanowanie mojej wizji off roadu.
Pzdr
Franc
[ Dodano: 2009-06-23, 17:18 ]
Ladnie ladnie. Gratulacje i oczywiscei zazdraszczam, ze nie bylem, bo moze znowu bym koszulke i nalepy wyjeczal u Marcina
To nie o to chodzi. Po prostu przez pomyłkę zostałeś wydrukowany na Dyplomach jako główny org zamiast MELA
hehe... no zalil mi sie Mel
a ja porposze o jeden dyplom na pamiatke
a flaszke i tak wisze, zawszec to kolejny powod do wypicia !