ďťż
Serwis znalezionych haseł
Pozycjonowanie stron internetowych

Witam
Jako ze nie wyszlo z zakupem Jeep'a, dalej szukam. Ale po glebokich przemysleniach napewno Unlimited inapewno Rubicon bo jednak do moich potrzeb 4 drzwiowy jest idealny.
Mam w zwiazku z tym kilka pytan:
1.Jak dlozsza wersja sprawuje sie w terenie (oczywiscie po lifcie 4,5" i na oponach min 35)?Mialem okazje potestowac Rubicona 3 drzwiowego w terenie i dawal rade pieknie.
2.Odwieczne pytanie benzyna czy diesel? Testowal ktos auto z dieslem jest slabczy od benzyny ale moment ma wiekszy jak sie nie myle 370 benz 410 diesel, ale doczytalem na forum ze kultura pracy jest okropna. Benzyna jezdzilem jest ok czy to samo mozna powiedziec o dieslu?
3.I na koniec najciezsze pytanie automat czy manual? Jak sprawuje sie automat w terenie?
I co dla mnie najwazniejsze jak z hamowaniem na stromych zjazdach. Jak mialem Forda Rangera to dalo sie 1 i auto samo jechalo na dol, jak to wyglada z automatem jeep'a czy ma jakis system dohamowywania czy tylko 4L 1 na automacie i sie nie bedzie rozpedzal?
Mam nadzieje ze w koncu trafie mojego Jeep'a no i najpierw musze mojego plaskacza sprzedac.



1.Jak dlozsza wersja sprawuje sie w terenie (oczywiscie po lifcie 4,5" i na oponach min 35)?Mialem okazje potestowac Rubicona 3 drzwiowego w terenie i dawal rade pieknie. Jest cięższy, przez co na blokadach nie robił niektórych podjazdów, które mój robi bez blokad. Dłuższy więc w lesie więcej kręcenia.

jak z hamowaniem na stromych zjazdach. Jak mialem Forda Rangera to dalo sie 1 i auto samo jechalo na dol, jak to wyglada z automatem jeep'a czy ma jakis system dohamowywania czy tylko 4L 1 na automacie i sie nie bedzie rozpedzal?
Mam nadzieje ze w koncu trafie mojego Jeep'a no i najpierw musze mojego plaskacza sprzedac.


W Rubiconie jest skrzynia rozdzielcza rock-trac z przełożeniem redukcyjnym 4.0:1 (standardowo w jeepkach to 2.72:1) więc będziesz jeszcze musiał popędzać żeby chciało to jechać z górki

1.Jak dlozsza .....
2.Odwieczne pytanie benzyna czy diesel? .......
3.I na koniec najciezsze pytanie automat czy manual?

1.

2. benzyna

3. manual

Do wyboru do koloru



Jeździłem jednym i drugim w Unlimitedzie i obydwa mi się nie podobają. Za słabe do tej masy i rozmiarów.

Wiec wg kolegi wychodzi ze lepiej kupic diesla bo jak by nie patrzec jest mocniejszy od benzyny i bedzie lepszy do wiekszej budy .No i chyba wydaje mi sie ze latwiej "podkrecic" diesla jakims chipem niz benzyne. Hmm musze sie grubo zastanowic i zrobic jazdy probne jednym i drogim. Tak bedzie chyba najlepiej

1.Jak dlozsza wersja sprawuje sie w terenie
Z liftem już normalnie se jeździ, przestałem się wieszać na brzuszku co się zdarzało.


Z liftem już normalnie se jeździ, przestałem się wieszać na brzuszku co się zdarzało.

No ja napewno lift 4" lub nawet 5" to jeden problem mam z glowy.


to jeden problem mam z glowy.
Zobaczymy na ulicy.


Wiec wg kolegi wychodzi ze lepiej kupic ja bym kupił 3 drzwiowego w benzynie albo AEV . Ale mi duża paka i fotele z tyłu nie potrzebne.

ja bym kupił 3 drzwiowego w benzynie albo AEV

A ja to nie !? Niestety mam dwójkę dzieci, trzy psy i nadal spędzamy wakacje pod namiotem.

[ Dodano: 2010-03-09, 18:50 ]
Hahahah


Tak jest, możesz wysiąść, zejść i na dole poczekać.

Dobre he he

MOzna cos wiecej jaki koszt jaki przyrost mocy?
Tu coś pisałem http://www.jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=40019
Wygooglaj sobie O.CT.

Ciekawi mnie trwałość tych silników 2,8l bo to jakby nie bylo to VM. Ostatnio leciał serial pt.TURBOSQADEM TVN.o przygodach w Moroko i tam jako samochód serwisowy jechał Unlimited Rubicon właśnie z 2.8l i w pewnym momecie cos w nim zaczelo napierdzielac jakby mialo coś sie zaraz zesrać na amen Choć mimo wszystko dotrwał do końca [serialu] lecz cał czas cos strasznie się w tym śilniku tłukło

Ciekawi mnie trwałość tych silników 2,8l
Napewno wytrzymie 58.000 km, bo tyle ma mój.

Wg mnie oba silniki i benzyna i diesel sa za słabe do 4-drzw. Wranglera JK. W 2-drzw. nie sa zachwycające ale da się jeździć, ale 4-drzw. to juz się robi mułek. Jak 4-drzw. JK to tylko swap z Hemi 5.7L, albo jak masz trochę więcej kasy to 6.1L, albo jeszcze więcej kasy to 7.0L, a jak nie masz limitu to Hemi 7.2L Ale taki 5.7L spokojnie wystraczy.

Jak potrzebujesz auto rodzinne to kup sobie np. WJ albo WK, a w teren zmotaj sobie albo XJ bo jest tani w zakupie albo Wranglera YJ albo TJ jak chesz na ekstremalny teren.

kup sobie np. WJ albo WK

A ja go kocham i już.

Kultury za grosz nie ma i dlatego tak cholernie do mnie pasuje. Buhahaha!!! dobre

art74 napisał/a:
Ciekawi mnie trwałość tych silników 2,8l

Napewno wytrzymie 58.000 km, bo tyle ma mój.


Ja podwyższę. Napewno wytrzymują 71000 km. (Tyle przejechałem)
Stare VM dociągały do 120 tyś.a byli i tacy co słyszeli o takich co gdzieś tam widzieli takie co i 200tyś ponoć zrobiły ,więc UWAGA!

Jak 4-drzw. JK to tylko swap z Hemi 5.7L, albo jak masz trochę więcej kasy to 6.1L, albo jeszcze więcej kasy to 7.0L, a jak nie masz limitu to Hemi 7.2L Poszedłeś po całości
Przecież to chodziło o rozsądną przktyczną decyzję, a nie o samochód marzeń
Ho ho, taka dyskusja mnie ominęła

Moment się liczy, a i owszem, a głównie jego dostępność i płynność. O turbodziurze ktoś tu słyszał?

benzin

O turbodziurze ktoś tu słyszał?
Ja słyszałem, to taka dziura w turbinie przez którą jest wentylacja

Tak naprawdę, trzeba się samemu przejechać jednym i drugim. Co komu pasuje
Ja do dziś nie mogę się przyzwyczaić do sposobu ruszania itp mojego XH

O turbodziurze ktoś tu słyszał?

Turbodziura ? Na niskich z blokadą i reduktorem ? Jedna dziura w te czy wewte.

Na niskich z blokadą i reduktorem ?
właśnie na reduktorze najgorzej. Chodzi o liniowość oddawania mocy.
Witojcie,
Ekspertem nie jestem, ale jeśli się dużo po czarnym jeździ (miasto) to jazda benzyną jest czystą przyjemnością- nieporównywalna z dieslem cisza! (oprócz częstszych wizyt na CPN, ale to drobne 2-3 literki na 100 km). Poza tym diesel bardziej wrażliwy na jakość oleju, stąd prawdopodobnie kłopoty Jeepka w Maroku. Benzynka wszystko przepali, a nasze 95 oktanów to i tak luksus bo w USA normą jest chyba 91???
Generalnie długi JK jest kompromisem pomiędzy zabawą w terenie, a dużym praktycznym wozidłem i materiałem na fajną wyprawówkę. Ja swoim byłem w zeszłym roku w Chorwacji (rodzinka 2+2+ 1 w brzuchu u żony) i lepiej się upakowaliśmy niż do Passata kombi.
Krótki jest ok (miałem), ale dla 2 osób i reklamówki w bagażniku, no i komfort jazdy typowo offroadowy. JK Unlimited to kawał fury z mniejszą dzielnością niż krótki, ale bez przesady. Duża benzynka byłaby rzeczywiście fajnym rozwiązaniem, z rozrzewnieniem wspominam Grand Cherokee V8 5,2L, szkoda, że go nie mam w JK.
Co do pytania automat czy manual to dyskusja czysto akademicka, bo głosy są podzielone. Ja jeżdżę dużo po czarnym, więc automat jest super (mógłby być 4 biegowy, o wyższych nawet nie marzę). Manual bardziej oszczędny (na długich przejazdach, 6 cio biegowa skrzynia) i chyba bardziej odporny na wodę w terenie, poza tym chyba lepsza kontrola zjazdu (mniejsza prędkość), ale za to gorzej z podjazdami, a zresztą to tylko moje subiektywne oceny.
Każdy musi odnaleźć swoją drogę....
Pozdrawiam,
michal
W Polsce i europie jest norma RON, a w USA AKI.
Ale faktycznie amerykańskie 87 to nasze circa 91.



© Pozycjonowanie stron internetowych Design by Colombia Hosting