Mam kilka pytań do specjalistów kadettowych i proszę serdecznie o porady...
Sprawa 1: drzwi
Musze wymienić obydwoje drzwi- pasażera przeżarły korniki, kierowcy były uderzone porysowane i kijowo pomalowane. Mam oboje delikwentów ale wymagają one remontu... Kiedyś zacząłem to robić, ale po czyszczeniu nie pyknąłem podkładem i zardzewiało... Posiadają one kilka większych wżerów wszystko widać na zdjęciach i tu moje pytania: -czym wypełnić większe ubytki (myślałem o wycynowaniu co sądzicie?) -czym potraktować drzwi od środka żeby nie gniły? (jest jakiś magiczny środek? dodam że kiedyś tam je "zaropowałem" więc korozja bardzo nie postępuje) -noszę się również ze zmianą lusterek i myśle od kwardratowcyh z corsy a (czy pasują plug&play, łatwy jest ich montaż? czy trzeba dużo ciąć i kombinować?)
Sprawa 2: wycieraczka
W oparciu o opisy, podpowiedzi i własną inwencję stworzyłem w Annabel jedną wycieraczkę ale jej zakres mnie nie zadowala... Chyba coś źle zrobiłem i nie prądzi tak jak powinno... Proszę o pomoc bo z tym coś u mnie nie halo...
Sprawa3: czujnik temperatury w chłodnicy
Od kilku miesięcy spięte na krótko i mam wentylacje non toper ale postanowiłem i ten problem rozwiązać i tu kolejne pytania: Na jakiej zasadzie działą ten czujnik..? Z moich obserwacji wynika że sie zepsuł bo po zagrzaniu silnika płyn się gotuje a wiatraczek ani o pół obrotu się nie zakręcił.. Mam drugi czujnik nie wkręcałęm go do chłodnicy tylko spiołem kablami i jest przez niego przejście ale jak podłączam wtyczke do wiatraczka to on nie prądzi (znów płyn wrze)... Czy wystarczy wymienić tylko ten czujnik..?
I tak na deser sprawa 4: wyskoczyła mi dziurka
dosztukować kawałek blaszki i wspawać..? Jakieś porady?
Troszke to wygląda obszernie ale zamieściłem wszystko w jednym dotyczące mojego auta i mysle że nie jest źle.
ZA WSZYSTKIE CHOĆ NAJMNIEJSZE PORADY Z GÓRY SERDECZNIE DZIĘKUJE!!!
ad.1 . szkoda że tak załatwiłes ładne drzwi, niestety z braku doświadczenia nie podpowiem ci jak je naprawić, natomiast są specjalne środki do konserwacji profili zamkniętych, które by należało po naprawie w te drzwi zaaplikować. Musisz tylko pamiętać żeby zostawić otwory odpływowe na dole drzwi
ad.2 tu jest sprawa z silnikiem lub mechanizmem dźwigniowym, standardowy w kancie ma zakres około 100* a tu potrzeba jakieś 170*
ad.3. zanim wymienisz czujnik w chłodnicy upewnij się że masz właściwy, taki który przy odpowiedniej temperaturze będzie się załączać. działanie możesz sprawdzić w domu, czujnik z wyprowadzonymi przewodami podłączonymi do miernika lub szeregowo do bateryjki i żarówki włóż do pojemnika i zalej gorącą wodą. Jak będzie przejście to OK. potem jeszcze dolewaj zimnej to powinno się rozłączyć.
ad. 4. Radzę również pościągać błotniki z dokładnie oczyścić blache pod nimi, możesz mieć niezłe dziury skoro takie coś ci wyskoczyło przy kielichu, trzeba to jak najszybciej oczyścic, posprawdzać wymiary i wyspawać, inaczej auto zacznie ci sie rozjeżdzac.
jak coś napisałem niewłaściwie lub za mało to poprawcie
Co do drzwi - oczyść i zobacz co z nich zostało. Reperaturki wewnętrzne można kupić jeszcze, płaską powierzchnię zewnętrzną podciąć i wyspawać. Na wszystko podkład epoksydowy i dopiero lakier. Wycieraczkę miał Proktor, pamiętam że coś było mieszane z mechanizmem.. Reszta jakGrzyBu, napisał.
1. ZPT napisał, to niebędę pisał tego samego. 2.Nie psuj kanta 3.Prawdopodobnie potrzebujesz czujnik o niższej temperaturze. Do 1.3 pasował od poloneza 1.6, sprawdź na swoim czujniku jaki ma zakres pracy i taki dobieraj w sklepie. 4.Jak napisał Grzybu. Mój kadziolot też niby był idealny a pod błotnikami nie było już blachy tylko stado wq..ych korników zeżarło wszystko co tam było. Jak już robisz to zrób ompleksowo od A do Z.
1. Nowe drzwi (niekoniecznie fabrycznie nowe, ale przynajmniej jakies przyzwoite używki) + konserwacja i lakierowanie. Można też pokusić się o wspawanie reperaturek drzwi, taki pas około 10cm. Myślę że będzie problem ze znalezieniem, ale jest to wykonalne. W moim GTE tak jest dół drzwi wymieniony. Ale nie radze robić samemu, jak sie nie ma doświadczenia, ani dawac p. Kaziowi co robi za flachę, bo potem może być zły kąt reparaturki i rant moze walić w próg. Cięzka sprawa.
W czujniku temperatury jest taka blaszka bimetaliczna (połączone dwie blaszki z różnych metali) lekko wygięta. jak się zmienia temperatura to różne współczynniki rozszerzalności cieplnej tych metali powodują, że blaszka się "przekrzywia" w drugą stronę i powoduje zwarcie elektrod i przepływ prądu.
Cała regulacja przy jakiej temperaturze ma się włączać i wyłączać zależy od doboru materiałów tej właśnie blaszki bimetalicznej.
Według mojej wiedzy ciężko jest uszkodzić tą blaszkę temperaturą ok. 110 stopni. Myślę, że w tym przypadku jest to zwykłe zmęczenie materiału.
a wiecie jak się nazywa ten środek który mógłbym zaaplikować do tych drzwi..? i czy to samo nadałoby się do pomalowania karoserii po zdjęciu nadkola..? bo myśle żeby te drzwi uratować bo jak je tak oglądałem to nie są najgorsze... Tylko trochę wkładu i myślę że będzie ok co do wycieraczki już z pozytywnego nastawienia idzie coraz dalej w negatywne i chyba naprawde w tego zrezygnuje.. a co do lusterek te z corsy jakoś grają mi z kanciatym kształtem auta, myślałem o elektrycznych z łezki ale nie mam dokładnych informacji co do ilości i trudności przeróbek...
inne są środki do konserwacji profili zamknietych a inne do ochrony nadkoli i powozia, po naprawie nadkola dobrze jest zarzucić bitexem albo gumą. z elektrycznymi lusterkami jest trochę zabawy, potrzebne przełączniki moduł i wiązki. kable trzeba też jakoś do drzwi przeprowadzić a w kancie nie ma miejsca na zaginające się gumowe harmonijki z przewodami. Dobrym rozwiązaniem jest poprowadzenie przewodów w rurce, która będzie się wysuwać i chować w drzwiach lub ramie drzwi przy ich otwieraniu i zamykaniu
Dementuje Z kablami w drzwi nie ma problemu, w sklepach z art. gumowymi są dostepne przelotki do tego celu sluzace i po zamontowaniu wygladające jak fabryka. Wiem, bo mam. Tylko trza wiercic w niewygodnej pozycji.
hmm. to jakby tak sie bawic to ja mysle ze od razu centralny zamek zalozyc i bajerka
Dementuje Z kablami w drzwi nie ma problemu, w sklepach z art. gumowymi są dostepne przelotki do tego celu sluzace i po zamontowaniu wygladające jak fabryka. Wiem, bo mam. Tylko trza wiercic w niewygodnej pozyc Poproszę zdjęcie.
No, wlasnie centralny montowalem i po to byly te kable. Szczele zdjecie i jutro wrzuce.
Co do 4 punktu miałem to samo po zdjeciu błotnika i oczyszczeniu okazało sie takie cos:
nie no mara15, to jest jeszcze nic... ja jak zaczalem zdzierac to prawie nic nie zostalo....
no widzisz, a mara jak to zobaczył to się poddał i auto leci na częsci... szkoda.
AAAAAAAA tu was mam..... jutro będzie cacy .. kasuje posty o sprzedaży części ..... blacharz załatwiony, kasa jest...... jutro lecimy z koksem .... na sprzedaż mam tylko ospojlerowanie GTE jak ktoś by chciał.. za 200 zł z wysyłka (przepraszam za reklamę)
[ Dodano: 2009-01-22, 17:18 ]
Przelotka w ktorej ida kable do drzwi wyglada tak:
Zdjecie srednie, bo woz ostatnimi czasy odstawiony, nawet drzwi nie moglem bardziej otworzyc. Ale mniej wiecej widac.
nieźle ta przelotka wygląda,
no to mara się postarał a ja kilka gratów chciałem od niego wyhaczyć... a co do tej przelotki to gdzie takie cudo można dostac..? jakaś castorama wchodzi w gre czy raczej jakiś mały sklepik na mieście z artykułami .......... ?
Przelotka do kupienia raczej tylko w sklepach z art. gumowymi. Gdyby ktos mial potrzebe, moge ew kupic i wyslac.
OK to ja poszukam jak wyzdrowieje a jak nie to się zgłosze do Ciebie Luk