Witam. Niedawno w moim Wrangu zmieniłem świece na platynowe Autolite. Zauważyłem, że nieco poprawiło się przyśpieszenie, silnik ładnie pracuje, na wysokich obortach nawet nieco lepiej, bardziej basowo brzmi. Jak by tego było mało, okazało się, że zaczął mniej palic (o ile mniej, nie wiem, ale mniejwiecej 2-2,5l/100km w miescie mniej). Tyle, że wyświetla mi się kod 51 przy kluczykowaniu, który oznacza zbyt ubogą mieszankę. Przeczytałem gdzieś, że jazda na zbyt ubogiej mieszance może spowodować "severe damage" i się trochę przestraszyłem. Objawem, który pojawił się równolegle są bardzo dziwne odgłosy dobiegające z baku co jakiś czas. Taki odgłos jakby spuszczanej wody z wanny, szum, bulgotanie, ssanie.. nie wiem jak to lepiej opisać..
Domyślam się, że zapewne powienienem sprawdzić jakieś czujniki, pompe paliwa i coś tam jeszcze, ale nie mam pojęcia gdzie te czujniki (i inne elementy) są oraz jak poznać czy są zepuste czy działają sprawnie, a problem leży gdzieś indziej...
zacznij od sprawdzenia wiltru paliwa (jest umieszczony na ramie z tyłu w okolicach tego amortyzatora co go ostatnio urywałeś kilka razy) Może jest zapchany juz trochę ale jeszcze na tyle że pompa paliwa daje radę. Sprawdz równiez czy nie masz wody w zbiorniku paliwa. Podobno jak się wleje trochę denaturatu to on wiaże bęzynę z woda i można je wtedy przepalić.
A sygnalizacja 51 może być równiez powodem uszkodzenia sondy lambda (oxygen sensor) - może coś padło albo niekontaktuje - na wszelki wypadek sprawdz kabeli.
Może gdzieś masz układ paliwowy nieszczelny i łapie lewe powietrze lambde sprawdzałeś może świece masz niewłasciwe jaką mają ciepłote?
Póki co doszedłem do wniosku, że nie łapie "lewego" powietrza i równo pracuje. Sprawdzę filtr paliwa, a jutro jadę do Michała do serwisu na zmianę oleju, to przy okazji posprawdzam to co sugerujecie.
Co to jest ciepłota świec?
Póki co doszedłem do wniosku, że nie łapie "lewego" powietrza i równo pracuje. Sprawdzę filtr paliwa, a jutro jadę do Michała do serwisu na zmianę oleju, to przy okazji posprawdzam to co sugerujecie.
Co to jest ciepłota świec?
Jeśli będzie źle dobrana, to świeca nie będzie się oczyszczać z nagarów lub będzie się przegrzewać, co spowoduje zakłócenia w pracy silnika. Wartość cieplna i wskaznik cieplny Swiece zapłonowe
No ale zła siepłota świec nie spowoduje za ubogiej mieszanki. Moim skromnym zdaniem albo spadło ciśnienie na wtryskiwaczach i za mało paliwa zapodaje (zasyfiony filtr paliwa) Albo co równie prawdopodobne nawalona sonda Lambda, podaje napiecie poza zakresem i komp odbiera to jako zauboga mieszankę.
Lob19 - jak byś miał lewe powietrze na kolektorze to komp by skorygował to podając wiecej mieszanki - jedyny efekt to podniesione obroty jałowe - pamiętasz jak u mnie było jak mi silnik się urwał - ssało lewiznę poprzez wąż wspomagania, cały czas miałem 2 tyś obr i niżej nie schodziło. A lewego powietrza spod uszczelki to na pewno nie ssie bo prędzej by ją spaliny wydmuchały niż powietrze zassało.
Sprawdz filtr paliwa i sondę.
Jak się sprawdza sondę?
Poczytaj dokumentację ale z tego co pamiętam ona na jednym z przewodów (tym co daje sygnał zwrotny do kompa) wystawia napięcie z zakresu od 0V do 1V, średnio utrzymuje chyba 0,5V..... Ale to trzeba potwierdzić.
Na jednym przewodzie napięcie się zmienia, na pozostałych nie. Sprawdzasz oczywiście na tym co się zmienia - parę 'przegazówek' i napięcie powinno zmieniać się w całym zakresie (0-1V, lub 0-5V) - jeśli zmienia się nieznacznie (zmiany rzędu 0,1V) = sonda padła.
tylko do tego pomiaru przydałby sie woltomierz wychyłowy a nie cyfrowy... no ale sprawdz Lob jak to u ciebie jest. U mnie wachlowało pomiedzy 0 a 1V - tylko co ważne trzeba przegazowywać, bo jak beda stałe obroty to napięcie bedzie w ok. 0,5V i nie bedzie się za bardzo zmieniać.
Akurat przygazowywać lubię niezmiernie Dzięki panowie, pomagaski poszły
podjedz do jakiegoś machera co ma tester sondy lambda i wtedy będzie pewność że działa
Adam Lee słusznie prawi, tym bardziej że sonda może być OK a jedynie brak kontaktu na złączce która jest zaraz obok, po wodowaniach Loba może byc tam syfek.
Sondę to sprawdza się na oscyloskopie np.
Tak, najlepiej takim cyfrowym z pamiecia itp... Tylko kto to ma w garażu albo w domu ?