Przez tą wyliniałą przebrzydłą czterołapą małpe mam dziure w soft-topie bo mu się pewnie pazurki zachciało wbijać i jak nie mógł wyciagnąć jak chciał spier.... jak mnie gad jeden zobaczył rano w garażu to mi naderwał około pół centymetra, a wie że na samochodach ma zakaz spania i sikania na przedną szybę. Dupek jeden pewnie zrobił to złośliwie bo mu się ukróciło spanko na fotelach jak dach wczoraj założyłem. Małpa jedna nawet na kolacje do domu nie wróciła bo sie obawia że mu skóre wygarbuje (a to ma akurat jak w banku ) i teraz mam jeszcze problem bo się boje że go psy go wszamają w nocy jak je wypuszcze i siedze i sie wqr.... .
Poza tym że z kota pewnie klej do dachu kiepski jest, to czym to zakleić. Dach jest nowy i taki jak by z bardzo grubej tkaniny z gumą. Pod spodem jest podbitka materiałowa. Co kupić jaki klej??
Uważam, że niesłusznie go obczerniasz Zapewne poszedł szukać prawdziwego winowajcy...
Jedz do kogos kto robil dachy do cabrio, lub do kogos od plendek do tirow. Mysle ze napewno znajda Ci podbny material i zalataja dziurke. A na temat kotow nie chce nic slyszec bo mam 2 miesiecznego szatana w domu, ktory zalal mi juz 2 pary butow, zadrapal na smierc swetr kaszmirowy i garnitur!!!! Pie...ole zdecydowanie wole psy
Ja osobiscie klejilem dziury w transporterku z pritscha zawsze od srodka jakas ladka z materialu plandekowego. Poszukaj podobny kolorek i bedzie Pamietaj zeby oba materialy troche przeczyscic np. delikatnie papierkiem sciernym.
Kurde zapomnialem ze masz podbitke
Uważam, że niesłusznie go obczerniasz Zapewne poszedł szukać prawdziwego winowajcy... albo po klej i łatkę Myśłę, że najlepsze rozwiązanie zapodał Pari, dobry tapicer, ale naprawdę dobry, taki który robił kabrio poradzi sobie bez problemu. Nie raz widuje się kabrio z łatką. Plandekarze nie bardzo, tam jest inny materiał, bardziej plastik
Hm.. koty chyba lubią Wrangi. Niemal codziennie znajduje mojego kocura na fotelu (jeśli mam zdjęty dach) albo na masce ^^ Wie co dobre
A jeśli chodzi o naprawę dachu to nie powinno być z tym problemu. Jeżeli w TJ'tach użyty jest taki sam trójlaminat (bodajże ^^ ) jak w YJ, to nie powinno być problemu ze znalezieniem identycznego jak fabryczny. Przynajmniej gdy brat miał dziurę w dachu to się udało.
Ja wam wszystkim radzę wy wyp... z domu te je... sierściuchy Szkoda jeepków.
Kot wrócił do domu dzisiaj rano egzekucja sie odbyła się w garażu (wystawiłem wszystkie autka z wyjątkiem miejsca zbrodni czyli jeepka co by go łajza dokładnie zapamietała) ......i kota znowu niema powitam go miseczką mleka (o ile wróci) A nawiasem mówiąc nie sądziłem że kot tak szybko biega po półkach z różnymi gratami i częściami a o zmianie półek nie wspomnę Szczegółów nie pamietam......... A na odchodne mu obiecałem że mu wsadze ogon w du..... jak jeszcze raz mi nasika na szybe w jakims aucie.
Dach wymyśliłem że skleje klejem do gumy albo do szyb samochodowych bo uszkodzenie ma to około 1 cm i sie nie rozłazi tylko gładko przylega - zasmaruje je na gładko. Co wy na to??
Ja bym tak: najpierw sklep z bronią ( lekką ) potem jednak jakiś spec od dachów i co on na to, ew. na końcu klejenie na własną rękę - dach.
gazowiec na kocie sie niesłusznie zemściłeś on pewnie chciał Ci taki Jeep Safari zrobić ... taki prawdziwie rasowy moje koty zawsze po aucie mi ślady łap zostawiają na ziemi nie jesteśmy sami a koty znają sie na markach .... bo na płaskiego mi nie włażą
naprawa dachu?? albo spec od dachów alebo jest taki klaj chyba Bizon do miękiiegi vinylu u mnie na vitarce zadziałało jak bys kelił z zewnątrz a jak od wewnętrz to jest taki Bizon Textyl chyba co sie klei materiały tekstylne Powodzenia
A może jakiś dobry zestaw naprawczy do namiotów. Popytaj w sklepach z wyposażeniem górskim. Ważne by później nie przeciekało. Klej do szyb może by też podołał, daje elastyczne połączenie i mocno trzyma.
Potwierdzam - Klej Bizon nadaje się do naprawy Soft-topa Jest to guma w płynie i daje swietne wyniki. Rozsmarowałem go na gładko na rozcięciu i pomogło w 100% bez nakładek, podkładek. Trzyma super. Jedynie co to cena powala 36 zł za małą tubkę około 50ml.
Ja kupiłem TJ już z przeciętą szmatką na dachu. Ktoś mi poradził, że przecież taki brezent nie może wiele się różnić od namiotu. Poszedłem więc do Decathlona i poprosiłem o zestaw naprawczy do namiotu. Nie mieli za to mieli do napraw spodni dla rybaków , takich wiecie, że można stać po pas w wodzie. I wiecie co? Materiał idealnie pasował kolorystycznie i fakturą do szmatki. Z daleka sam czasem nie zauważam. Polecam.