Witajcie! Dopiero dziś zwróciłem na to uwage,ale mam wrażenie ,że jedno kolo w moim kadziu jest krzywo Nie jest to takie bezczelne skrzywienie ale widac!Chodzi konkretnie o to kolo które jest przednie od strony kierowcy czyli prawe jak sie patrzy z przodu auta! Niestety zdjęcia nie moge wkleic bo nie posiadam cyfrowego aparatu,więc zrobiłem niezwykle profesionalny szkic może troche przegiołem z tym wykrzywieniem ale mniej wiecej tak to wygląda,dodam jeszcze ze auto nigdy nie było bite
Moglo nie byc bite, ale moze byc zgiety wahacz, albo wyrwane mocowanie wahacza. Trzeb by obejrzec na kanale ewentualnie zrobic geometrie zawieszenia.
Znajomy mi wymieniał zawieszenie przednie na łezkowe niby w zaj**istym stanie ponoc cale mcpersony tez wymieniał a dopiero tą krzywizne zobaczyłem niedawno,a znajomy rozpłynął sie w powietrzu...a czy w kadziorze ustawia sie kąty??
Znajomy mi wymieniał zawieszenie przednie na łezkowe Na lezkowe powiadasz, i tak podeszlo bez problemu
niby weszło miodzik;/
audiostereo, jezeli karoserie masz prosta (auto nie bylo bite ani nie jest zgnite) oraz skrzywienie nie jest az tak bezczelne jak narysowales, najprawdopodobniej ten co to skladal spieprzyl robote. Chodzi o talerzyk ktory trzyma sprezyne pod lozyskiem. On jest lekko pochyly. Powiedzmy ze symetrycznie, jak by go podzielic na 4 czesci (tak jak pizze) to 2 sa nizej i dwie wyrzej. Wyrzej powninna byc czesci do strony kabiny i kola a nizej od silnika i przodu auta. W kanciaku ten talerzyk jesz duzy a w lezce mniejszy ale chodzi o to samo. Wyjmij kolumne i przyjzyj sie dokladnie. Do ewentyalnej naprawy bez scizgacza do sprezyn sie nie obejdziesz.
No to ciekawa historia. Moze wlasnie ten miodzik krzywi kolo.
Ja bym sie temu poprzygladal na twoim miejscu osobiscie
ojeju o jaki talerzyk Ci chodzi
O górne mocowanie sprężyny, wg książki "siodło sprężyny". Ale moim zdaniem, jego złe ułożenie było by kompensowane wygięciem sprężyny! U mnie, np po założeniu obniżających sprężyn, koła się "zgięły", ale w miarę symetrycznie. A auto stoi prosto, czy może jest lekko niżej po stronie tego koła?? Może sprężyna jest już styrana??
Druga rzecz. Auto nie musi wcale być bite, by się nie powyginało. U mnie kielichy się lekko zeszły do środka. Może na tym właśnie kopie się geometria??
PKC, tak jak napisal Sasza, "siodło sprężyny" o to mi chodzi
audiostereo tak dziwnie to napisał, że nie jest wcale oczywiste, że krzywe koło jest kołem przednim
Krzywość krzywością, a jak tam zbieżność? Co było robione z drążkami podczas wymiany zawieszenia? I jak to bylo z tym pasowanie od kadetta E?
Sprawdź sobie chłopie wymiary karoserii, rozstaw kielichów, rozstaw śrub przednich wahacza i rozstaw tylnich guma wahacza,jak wszystko się będzie zgadzać, to sprawdź wówczas wysokości sprężyn i ich ułożenie, Kąta się w kadecie nie reguluje. http://kadett.d.pl/?menu=4&cat=1&art_id=724
Witajcie!! Na wstępie chciałbym podziekowac za wszystkie odpowiedzi jak i przeprosić za niemożność odpowiedzenia na nie (sesja ) Potrzebuje paru informacji!Jaka jest różnica pomiedzy wahaczami i drążkami z kadetta d i E.Ja mam założone z E i być może to jest głównym problemem odstającego koła,bo końcówka wahacza ta na dole wygląda tak jak by byla zbyt długa i wypychała koło na zewnątrz. Dziekuje za odpowiedzi
Gdzies kiedys wklejalem skany z ksiazki - nadwozie D i E. Tam byly wymiary
Jaka jest różnica pomiedzy wahaczami i drążkami z kadetta d i E. Wg mnie: Nie ma różnicy pomiędzy wahaczami. Od Dajewo Nexi wahacze przykładowo też pasują do Kanta. Jest natomiast pomiędzy drążkami. Ten który wychodzi z przekładni kierowniczej jest krótszy od Kantowego a końcówka drążka kierowniczego jest dłuższa (część gwintowana i jej ramię)
Ten który wychodzi z przekładni kierowniczej jest krótszy od Kantowego a końcówka drążka kierowniczego jest dłuższa (część gwintowana i jej ramię)
A mi się wydaje wręcz odwrotnie
jesli jedno jest dłuższe a drugie kródsze ,lub odwrotnie nie powinno to mieć znaczenia, chyba ,że złezkowego kompletu nie da sie uzyskać odpowiedniej(wymadanej) długości do prawidłowego ustawienia zbieżności
Da się to ustawić, tylko muszą być założone oba od łezki ,albo oba od kanta. Ja w łezce jak pamiętam ,miałem dwa drążki kantowe. Do makpersona od łęzki z tego co pamiętam końcówka drążka kierowniczego wchodzi odwrotnie ( w jednym od głry, w drugim od dołu ) Kielich pod sprężynę jest też wyżej. Tyle,że porównywałem starszy model makpersona z kanta ( do '82 ) i przy nowszym te różnice mogą być inne.
U nas elOgrodo miał założone makpery od łęzki i z tego co pamiętam miał powybijane "cycki" na masce bo dobijało aż do maski .
dzisiaj przekaże Wasze informacje znajomemu i cos sie pocuduje,zastanawiam sie tylko co trzeba bedzie wymienić,bo on sam za bardzo nie wie,a kupować w ciemno to tez nie robota,jeszcze sie okaze ze to nie to hehe