Witam Panowie i Panie Liftowałem dzisiaj swojego klamota i rozwaliłem nakrętkę mocującą koło. Macie jakieś sprawdzone metody wyciągnięcia tego dziadostwa, bez większego uszkadzania alufelgi? Sama nakrętka już prawie cała wywalona. Został ten stożkowy rant, co wchodzi głębiej w otwór. Rozwiercać rant, czy może wziąć się za szpilkę?
Z czego oni te nakrętki robią - gównoleum, guma arabska? Takiego dziadostwa to dawno nie widziałem.
Swoją drogą Jeep teraz dość dziwnie wygląda, tył +2" przód standard
12 mm wiertło i do przodu.Wiele nie zostało do wiercenia.
12 mm wiertło i do przodu.Wiele nie zostało do wiercenia. tyle że potem trzeba będzie zdjąć piastę i nową szpilkę wbić w miejcse rozwierconej. Zdjęcie piasty to 3 śruby 12 kontne, oraz wielka nakrętka (chyba 36mm) - bez dobrych narzędzi nawet nie podchodz do ich odkręcania - wszeli TOPEX, TOYA i inne barziewia zniszczę ci kolejne śruby i same się rozpadną. Aby odkręcić tę nakrętkę półosi musiałem przyłożyć ramię metrowej długości + 80 kg wagi na końcu. Tak czy inaczej sporo roboty przed Tobą.
Ja bym jakimś cienkim wiertełkiem do stali zrobil kilka dziurek w pozostalosci nakretki, a potem jakos wydłubał resztki.
nawet małym wiertełkiem nie dasz rady i tak się uszkodzi gwint szpilki i trzeba bedzie ją wymienić.
[ Dodano: 2009-12-07, 09:26 ]
Rozwierć szpilkę, tylko weź dobre wiertło, chyba "szybkotnące" się nazywa. Ja (co prawda w XJ z tyłu, gdzie są bębny) rozwierciłem 3 szpilki, bo miałem poukręcane nakrętki i nawet szybko poszło. http://www.jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=36153 - podobny temat...
miałem tak samo wiertło kobaltowe, wiertarka z wolnymi obrotami i do dzieła, oczywiście szpilki nie uratowałem. powodzenie
Najpierw walczyłem wiertłem ale sie długo schodziło więc poszłem na skróty : lekkie podgrzanie palnikiem kop w koło i po robocie , nowa szpilka (bez ściągania piasty ale to był tył niewiem jak jest z przodu) i po zabiegu
więc poszłem na skróty
Taa.
Czyli na tyle po zdjeciu bebna można włożyć w kielich osi nowa szpilkę, dobrze wiedzieć. Ptyanie czy z przodu tez tak można ?
Ptyanie czy z przodu tez tak można ? po zdjęciu tarczy spokojnie wymienisz szpilkę
Temat nakrętki i szpilki zakończony. Dzielnie walczyły, ale nie udało się ich uratować Teraz pytanie. Czy ktoś przerabiał już temat szpilek i nakrętek, ale jakichś normalniejszych, czyli nie z gównolitu? Gdzieś kiedyś czytałem, że od jakiegoś Ursusa pasują?
Trzeba by tam wstawić jakieś solidne szpilki ze stalowymi nakrętkami.
nabij młotem klucz nasadkę i odkręcisz do śmieci poleci tylko nasadka a felga i gwint będą całe