Mimo, że do samych IO zostało jeszcze trochę czasu (dokładnie to 115 dni) to myślę, że można już założyć ten temat.
29 Igrzyska Olimpijskie jak wszystkim wiadomo odbędą się w stolicy Chin - Pekinie w dniach 8 - 24 sierpnia (choć same rozgrywki rozpoczną się już 2 dni przed oficjalnym otwarciem, podobnie jak 4 lata temu grać już będzie turniej piłki nożnej). Warto przypomnieć, że o IO ubiegały się także Toronto, Paryż, Istambuł oraz Osaka. Oprócz Pekinu rozgrywki będą też w Qinhuangdao, Szanghaju, Shenyang, Tiencin (piłka nożna), w Hong Kongu gdzie rozgrywane zostaną dyscypliny w jeździectwie oraz w Quingdao, które gościło będzie żeglarzy. W te kilka sierpniowych dni rozegranych zostanie 302 konkurencje w 28 dyscyplinach, czyli o 1 konkurencję więcej niż na Olimpiadach w Sydney i Atenach, a aż 31 więcej niż 12 lat temu a Atlancie (za 4 lata w Londynie będzie ich już mniej, mają zniknąć baseball i softball). Rekordowa ma być także liczba państw startujących - aż 205, żadne z państw zaproszonych nie odmówiło startu.
Jak na razie wiadomo, że reprezentacja Polski będzie składała się z przynajmniej 135 osób. O grę na IO walczą jeszcze polscy szczypiorniści, siatkarki oraz siatkarze.
Tematami politycznymi zajmować się nie mam zamiaru w tym temacie, a każdy chyba wie, jak sprawa wygląda.
Dla mnie IO to zawsze najważniejsze wydarzenie sportowe, już teraz z niecierpliwością czekam na rozpoczęcie Igrzysk. Dodajmy jeszcze, że Paraolimpiada odbędzie się w dniach 6-17 września.
Aha, Chiny są od nas o 7 godzin do tyłu, więc rozgrywane tam zawody będą odbywać się najprawdopodobniej w godzinach 16 - 5 czasu CET (jak dla mnie lepiej być nie mogło ).
Zapraszam do dyskusji o samych Igrzyskach, szansach Waszych faworytów i o czym tylko chcecie, byle by było związane z tematem.
Ja nie mogę się doczekać turnieju piłkarskiego - jak zwykle - zapewne bardzo ciekawego. Szkoda, że nie ma moich ulubieńców sprzed 4 lat - Iraku. Rolę czarnego konia przejąć powinien Honduras, który wygrał turniej eliminacyjny CONCACAF. W ekipie północnoamerykańskiej zagrać ma szansę Carlos Costly (jako jeden z trzech graczy powyżej 23 lat). Ponadto na IO powinniśmy mieć inne polskie akcenty - w Kamerunie Herve Tchami z Zagłębia Sosnowiec, być może w Australii Labinot Haliti z ŁKS-u. Faworyt? Według mnie drużyna z Afryki - postawiłbym na WKS, ponadto spore szanse mieć będą Argentyńczycy z Leo Messim w składzie.
Oczywiście wiedziałem, że coś pomieszam w tym dodawaniu godzin. Chiny oczywiście są od nas o 7 godzin, ale do przodu. Więc konkurencje będą rozgrywane w godzinach 2 - 15 CET (przy założeniu, że w czasie lokalnym to 9 - 22).
Turniej piłkarski na pewno będzie ciekawy. Na przestrzenie ostatnich lat mieliśmy do czynienia z naprawdę fajnymi spotkaniami (rozbicie Włochów w półfinale 4 lata temu przez Argentynę 3:0, kapitalne finały w Sydney, gdy Kamerun wygrał w karnych z Hiszpanią, w Atlancie, gdzie wspaniale grająca Nigeria, jednak z pomocą Colliny wygrała z Argentyną, no i pamiętny finał w Barcelonie Hiszpania - Polska 3:2).
Ale także inne wydarzenia będą ciekawe. Liczę wreszcie na dobry turniej tenisowy, oczywiście lekkoatletyka oraz pływanie będą przyciągały najwięcej osób na świecie do telewizorów, może jakiś dobry turniej drużynowy (mi w pamięci zapadło spotkanie szczypiornistek, gdzie w finale po 2 dogrywkach Dunki pokonały Koreanki z południa).
Jeszcze kilka słów o sportach, które są obecne na IO, a wg mnie mogło by ich nie być. Oczywiście w tej grupie są baseball i softball, ale to już ich ostatnie podrygi, nieporozumieniem dla mnie są także taekwondo oraz siatkówka plażowa.
Ja również czekam na turniej piłkarski.Chciałbym,aby ten turniej wygrali Argentyńczycy.
W reprezentacji Brazylii ma grać podobno Kaka - bo chce mieć kolejne trofeum do kolekcji
Mimo wszystko napiszę tutaj kilka słów o sprawie Tybetu. Według mnie igrzyska absolutnie nie powinny odbyć się W Chinach. To co się aktualnie dzieje jest pokazem zacofania ludzi i kompletnego braku szacunku dla życia! Takie osoby, które podejmują decyzje o tym, żeby nie przerywać igrzysko powinny iść do więzienia właśnie za nieprzestrzeganie karty praw podstawowych, czyli braku szacunku do życia ludzkiego!
Słyszę głosy, że sprawa mordowania Tybetańczyków i sprawa igrzysk to dwie zupełnie inne sprawy. A właśnie wcale nie! Najważniejsza idea Olimpiady, na podstawie której stworzono te zawody sportowe to czysta rywalizacjia w DUCHU POKOJU. Właśnie o pokój głównie chodzi. Pierre de Coubertin organizując igrzyska organizował je w czasach, gdy nie było jeszcze telewizorów i nie istniało chyba jeszcze słowo komercja. Teraz igrzyska przerodziły się w komercyjny teatrzyk, który nawet nie pamięta po co w ogóle ktoś wymyślił igrzyska. To tak samo jakby dzisiaj organizowano np. zawody Lotos Cup nie po to, aby szukać następcy Małysza, a po to, żeby było na co popatrzeć. Dzisiejsza idea igrzysk to dla sportowców - tylko rywalizacja. A dla organizatorów - tylko zysk. Zupełnie zapomniano o naczelnej zasadzie (duch pokoju), bez której w ogóle nie było by czegoś takiego jak Igrzyska Olimpijskie - I to przy fakcie, gdy organizator igrzysk morduje setki niewinnych osób jest paradoksem!
Jeśli chodzi o sportowców - gdy nie będzie igrzysk stracą kilka lat przygotowań oraz ambicje niektórych z nich zostaną niezaspokojone. Ale można przecież zorganizować igrzyska w innym mieście! Np. w Atenach! nie trzeba będzie absolutnie nic nowego budować, ani remontować, bo przecież 4 lata temu to tam były igrzyska. Można zrobić też w innym mieście. Teraz raczej w te ponad 100 dni raczej nie zdąży się wszystkiego przemianować, ale można by rozegrać igrzyska za rok. W 2009 roku. I co to komu będzie szkodziło? A następne igrzyska normalnie w 2012.
Nawet jeśli już, to ewentualnie bojkot olimpiady i niech się ona nie odbędzie! Sportowcy w pierwszej kolejności powinni uszanować osoby, które niewinnie giną setkami w Tybecie, niż zawody, w których mają brać udział. Przecież będą jeszcze mogli startować w kolejnych zawodach, w kolejnych olimpiadach, gdy zakończą karierę kupią sobie dom i będą bawić się ze swoimi wnukami na emeryturze. A ci zabici ludzie w Tybecie co będą mogli zrobić?
W 2009 roku. I co to komu będzie szkodziło?
Poza tym, że wszyscy poniosą miliardowe straty, to nikomu.
ostatnie info:
Barcelona zgodzila sie zeby Leo Messi gral na turnieju w Pekinie
[ Komentarz dodany przez: mani: Sro Maj 14, 2008 7:30 pm ]
Igrzyska coraz bliżej. Znamy już pełne składy wszystkich uczestników turnieju piłkarskiego mężczyzn. Niestety, nie ma tam ani Carlo Costlyego, ani Herve Tchamiego, którzy na wyjazd mieli spore szanse.
Znamy też już plan transmisji telewizyjnych turniejów kobiecego i męskiego. Szkoda tylko, że mecze we wszystkich grupach będą o tej samej godzinie i tego samego dnia, ale inaczej się chyba po prostu zrobić nie dało. Po szczegóły zapraszam na strony Eurosportu i TVP Sport. Przypominam, że turniej piłkarski zaczyna się już 6 sierpnia.
Ponadto dziś oglądałem mecz Chiny - Angola w kosza, w turnieju przedolimpijskim. Chińczycy prezentowali się baaardzo słabo, z taką grą na medal nie mają szans. Zupełnie bez formy Yao.
ha a moja siostra jest w Chinach do 22.08. tylko że na żadne igrzyska się nie wybiera po prostu chce zwiedzać
co do igrzysk to liczę na sukces siatkarzy i sczypiornistów...
Już jutro o 11 czasu polskiego pierwszy bardzo ciekawie zapowiadający się mecz w turnieju piłkarskim kobiet. W meczu grupy B zmierzą się ze sobą Niemki z Brazylijkami. Jest to rewanż, za rozegrany w tamtym roku finał MŚ (finały te także odbywały się w Chinach). 4 lata temu Brazylia zdobyła srebro, natomiast Niemcy brąz. A więc zaczyna się od "wysokiego C".
Rozkład Eurosportu na jutrzejszy dzień:
11:00 Niemcy - Brazylia - Gry zespołowe
Igrzyska Olimpijskie w Pekinie - faza grupowa kobiet
13:00 Argentyna - Kanada - Gry zespołowe
Igrzyska Olimpijskie w Pekinie - faza grupowa kobiet
13:45 Chiny - Szwecja - Gry zespołowe
Igrzyska Olimpijskie w Pekinie - faza grupowa kobiet
15:45 Norwegia - USA - Gry zespołowe
Igrzyska Olimpijskie w Pekinie - faza grupowa kobiet
FIFA przyznała rację Barcelonie, Schalke i Werderowi, które nie muszą puszczać swoich graczy na IO. Świetna decyzja.
Diego tam na trybunach już dzisiaj siedział. A co do Messiego to przyznaję rację Maradonie - jeśli nie chce się sprzeciwić klubowi to nigdy nie będzie prawdziwym przywódcą reprezentacji Albicelestes. Są rzeczy ważne i ważniejsze.
Messi nie zagra na IO... No cóż, zobaczymy co potrafi Argentyna bez gwiazdeczki.
Swoją drogą... FIFA pokazała co ważniejsze - duch olimpizmu czy dobro klubów...
Pierwsza dyscyplina w której "mieliśmy szanse na medal" - szabla kobiet już za nami. Słabiej niż można się było spodziewać poradziła sobie Aleksandra Socha, która odpadła już w 1/16, z Ukrainką Chormową. Dwie pozostałe Polki - Irena Więckowska i Bogna Jóźwiak odpadły w 1/8, ale uzyskując dobre rezultaty - Więckowska w 1/16 wyeliminowała mistrzynię świata, Neczajewą, a Jóźwiak w 1/8 minimalnie przegrała z mistrzynią olimpijską, Zagunis. Tutaj się nie udało, ale jeśli chodzi o turniej drużynowy - jestem optymistą. Trzecie miejsce, za USA i Rosją jest jak najbardziej w naszym zasięgu.
Dobrze również poradził sobie nasz badmintonista, Przemysław Wacha, który w 1/32 bez problemu wyeliminował Estończyka Musta. Za dwa dni, w 1/16 spotka się ze Szwajcarem Bosingerem i tutaj również ma spore szanse na awans.
Jóźwiak przy 10:10 straciła głupio 3 punkty z rzędu, a potem już można było tylko narzekać na bułgarskiego sędziego (w sensie, że ona narzekała, bo ja się tam nie znam).
Bardzo dobry występ Blanika w eliminacjach. W swojej grupie o ok. pół punktu wyprzedził następnego zawodnika.
Trwa wyścig kolarski i mecz Polska - Kuba w siatkówkę kobiet. Oczywiście ja wybieram duet Jaroński - Wyrzykowski na Eurosporcie
"Rafał Szukiel trzeci w pierwszym wyścigu klasy Finn. Świetny finisz Polaka!"
Ja oglądałem siatkówkę. Polki przegrały 1:3 z Kubankami. Generalnie poza pierwszym setem, gdzie grały całkiem nieźle, szczególnie w przyjęciu, mecz w wykonaniu naszych słaby, Kubanki zasłużenie wygrały. Następne spotkanie z Chinkami, bardzo dobry zespół i w dodatku gospodynie, więc będzie ciężko.
Coś tak czułem po pierwszym secie, że to wszystko na co było je stać. Choć nie oglądałem (tylko w przerwach kolarstwa) to kilka niezłych akcji było.
A tak poza tym:
"Rafał Szukiel drugi w drugim wyścigu klasy Finn. Polak prowadzi w klasyfikacji generalnej!"
Jeszcze 8 wyścigów przed nim (a właściwie 7, bo najsłabszy się nie liczy).
---
Brawo Samuel Sanchez, brawo Cancellara. Szkoda mi tylko Schlecka, medal mu się należał.
Świetna końcówka. Też liczyłem na Andy'ego, ale jeszcze jego czas nadejdzie (miejmy nadzieję). Skąd tam się Cancellara wziął to do teraz nie wiem.
[ Dodano: Sob Sie 09, 2008 11:29 am ]
Własnie płynęła Otylia i na 100 metrów w swoim wyścigu zajęła 3 miejsce, a ogólnie uzyskała 17 czas i niestety nie awansowała do półfinału. Szkoda, bo popłynęła najlepiej w tym roku..;/
Najgorsze, że Otylii zabrakło tylko 0.02 sekundy. Chociaż w półfinale i tak trzeba byłoby się poprawić.
Nie spać, zwiedzać! Po 40h bez snu coś mi te 5 godzin drzemki dały
Dzisiejszy dzień zaczął się od finałów pływackich (dzięki NBC, że są o 4 rano). Już po wczorajszych eliminacjach widać było, że wyniki będą bardzo dobre i tak się stało. Phelps poprawił rekord świata na 400m zmiennym o ok. 1,5s! Na tym samym dystansie także rekord świata dla dwudziestoletniej Australijki Rice.
W finale pistoletu pneumatycznego dobrze zaprezentowała się Mirosława Sagun-Lewandowska. Zawodniczka, która nie miała jechać na IO zajęła 5 miejsce. Kolejne złoto dla Chin, 3 miejsce dla Gruzji!
Słabo spisały się polskie łuczniczki. W połowie spotkania z Francja o półfinał Polki prowadziły 9 punktami, by na koniec przegrać 218:211. W półfinale czekała najprawdopodobniej Korea Płd. (czyli i tak byłoby gorzej, niż Wisła - Barca).
[ Dodano: Nie Sie 10, 2008 7:46 am ]
Łuczniczki bardzo słabo, szkoda, bo na medal szansa jednak była, nawet brązowy. Dobry występ Sagun, pozytywne zaskoczenie. Teraz wypada trzymać kciuki za Zawrotniaka, który z tym Węgrem według mnie nie jest bez szans, a także za Paulinę Brzeźną, którą co najmniej na miejsce w dziesiątce stać.
O której godzinie gra A. Radwańska?
Na razie pada deszcz, więc nie grają w tenis, więc godziny są płynne, więc ... http://www.livesports.pl/tenis/
Ja polecam stronę http://www.eurovisionsports.tv/olympics - transmisje praktycznie z każdej dyscypliny, trzeba odtwarzać na IE.
Dzisiaj bardzo ciekawie zapowiada się spotkanie USA z Chinami w koszykówkę. Mam nadzieję że Amerykanie pokażą jak powinno się grać w kosza przeciwnikom. Myślę że powinni sobie poradzić mimo ostatnich niepowodzeń na IO.
LITWA! Świetny mecz w ich wykonaniu, zasłużone zwycięstwo z Argentyną!
A tymczasem Korea Południowa zdobywa swoje trzecie złoto - tym razem w łucznictwie.
No Litwa była lepsza w tym meczu, ale niewiele zabrakło aby Manu i koledzy rozstrzygnęli mecz na swoją korzyść.
Ja oglądam piłkarzy ręcznych. Po pierwszej części gry, 21:10 dla Polski, która gra ładnie. Do chyba 15 minuty nasi mieli stuprocentową skuteczność. Potem trochę odpuścili i gospodarze zdobyli kilka bramek, ale końcówka już dobra i 11 bramek przewagi. Pierwsze 3 spotkania nasi grają z teoretycznie najsłabszymi rywalami w grupie, więc muszą być 3 zwycięstwa, które dobrze zadziałają im na psychikę. Może będzie medal. Ale poczekajmy do meczów z lepszymi rywalami w dalszej części turnieju.
Polska : Niemcy
Dla nas wszystkich forma Polaków była wielką niewiadomą. Szczerze powiem, że trochę bałem się o ich dyspozycję, ale jak się okazało nie potrzebnie.
Zaczęliśmy dość nerwowo i dopiero w połowie seta odskoczyliśmy rywalom. Końcówka należała już tylko do nas. Drugi set to ciągłe gonienie wyniku. Dopiero pod koniec seta, gra się wyrównała, a i seta wygraliśmy do 31. Natomiast trzeci set, to już tylko wisienka na torcie. Wszystko od początku układało się po myśli Polaków i zanotowaliśmy spokojne zwycięstwo.
Niemcy, co prawda przed meczem odgrażali się, że nie boją się Polaków, że interesuje ich jedynie wygrana, jednak od dziś będą trochę ostrożniejsi w przedmeczowych obiecankach (chociaż oni mają to do siebie, że lubią spekulować przed meczem i chyba nigdy się to nie skończy).
Cieszy przede wszystkim pewna wygrana. W końcu dobrze zagrał nie tylko Wlazły i Zagumny, ale również środkowi Kadziewicz i Pliński. Spotkanie do udanych na pewno zapiszą również Sebastian Świderski (z drobnymi przestojami, chociaż to i tak jego najlepszy mecz, w ostatnim czasie), Krzysztof Ignaczak (wybronił kilka niesamowitych piłek). Pojawili się również Możdżonek (jeden blok w końcówce 1 seta), Woicki i Wika. Jednak za krótko przebywali na boisku , aby ich oceniać.
Według mnie poniżej oczekiwań zagrał Michał Winiarski, tzn. nie grał źle, ale przyzwyczaił nas do lepszych występów. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach pokaże się z lepszej strony.
Po tym zwycięstwie, myślę (chociaż może jeszcze za szybko), że możemy (kibice) myśleć o medalu, jednak zawodnicy powinni skupić się już na następnym meczu.
Ja meczu Polaków nie oglądałem, wolałem mecz w koszykówkę USA - Chiny. Pierwszą połowę Chińczycy mieli wspaniałą - a jeszcze lepszą skuteczność rzutów za 3 - chyba 8/12. W drugiej niestety coś się porobiło i USA pokazało cały swój potencjał. Ostatecznie 101 - 70. Jeżeli ktoś chce w tym turnieju zdetronizować Amerykanów to przede wszystkim trzeba powstrzymać ich kontrataki, a obronie grać zaś jedynie strefą. Innej metody nie ma.
Wszyscy się podniecają zwycięstwem siatkarzy i szczypiornistów, ale nie oszukujmy się, bo jeżeli chcemy walczyć o medale to z taką grą będzie ciężko..
POLSKA - CHINY
Wynik 33:19, wszystko pięknie, ładnie..tylko z rywalem niezbyt wymagającym. Chińczycy mieli jedynie publiczność, bo umiejętności, potencjał i gra na poziomie to coś, o czym dawno nie słyszeli. Polacy przez pierwsze 15 minut grali pięknie, aż byłem zaskoczony, ale kolejne 45 minut nie było już idealne. Głupio zmarnowane sytuacje 1 vs 1, którcyh było około 4-6. Poza tym Chińczycy, którzy nie maja większego pojęcia o ręcznej w kilku momentach przeważali. Ba, nie grali dobrze, to Polacy grali gorzej niż słabo. Wygrana wysoka jest tylko dzięki świetnemu początkowi, gdzie zrobiliśmy sobie praktycznie kilku punktową przewagę i później był taki moment gry, kiedy jeszcze 3-4 bramki z rzędu zdobyliśmy.
Nie podniecajmy się wygraną z Chinami, bo jak przyjdzie czas na mecze choćby z Hiszpanią to już nie będzie okazji marnowania sytuacji 1 vs 1, kilka zmarnowanych okazji, może przesądzić już o wyniku. Na plus w naszej reprezentacji zagrał tylko praktycznie Sławek Szmal no i Jachlewski trzymał poziom. Reszta nie mówie, że źle, ale dużo brakuje im do optymalnej formy, co było widać, po prostych błędach popełnianych dzisiaj.
POLSKA - NIEMCY
3:0 i pierwszy oraz trzeci set wygrany gładko, to chyba wystarczający powód, że Polacy zagrali dobrze. Owszem, zagraliśmy nieźle i to nie z kelnerami, a średnimi Niemcami. Nie zmienia to jednak faktu, że zdarzyło nam sie kilka błędów i w nasze szeregi wkradał się czasem niepokój. W meczu z Egiptem powinniśmy zagrać podobnie i poradzimy sobie, ale już z lepszymi rywalami, głupich błędów nie będzie można popełniać. Dobrze oczywiście Zagumny, który pokazuje, że już od dłuższego czasu trzyma poziom, nieźle Wika, dał dobre zmiany, Możdzonek na plus, w pierwszym secie świetny blok, dzięki któremu skończyliśmy seta i mimo, że go niezbyt lubie, to trzeba przyznać, że zagrał w miarę dobrze. Wlazły średnio, Winiarski też, Igła na poziomie i Świder średnio.
Myślę, że jak na pierwszy mecz zagraliśmy nieźle, ale popełniliśmy zbyt dużo błędów, szczególnie w drugim secie, kiedy to męczyliśmy się i wygraliśmy po przewadze. Mam nadzieję, że forma z każdym meczem będzie u nas wzrastać, bo jeżeli wygramy z Egiptem i pokonamy rywala z drugiej grupy, to na medal mamy ogromną szansę.
Poza tym dzisiejszy dzień średni..W wodzie na powietrzu jest dość dobrze (wioślarstwo itd.), na basenie gorzej..poza tym dobry start Pauliny w kolarstwie oraz słaby mecz Domachowskiej z Pironkovą..Oby jutro było lepiej..;]
No i dziś znów bez medalu. Dobry występ łuczników, którzy trochę chyba pechowo przegrali w ćwierćfinale z Koreańczykami, którzy pewnie zdobędą złoto. Fatalny występ florecistek, przede wszystkim Gruchały. Wacha po ciężkim boju awansował do następnej rundy. Jak na razie jedyną nadzieją na medal jest Krzysztof Wilkomirski, który za chwilę będzie walczył w II rundzie w judo.
Łucznicy to jak na razie najlepszy polski występ na IO. Strzelali dobrze, zabrakło kilku punktów, a pokonaliby głównych pretendentów do medalu - Koreańczyków. Gdyby wszyscy walczyli tak jak oni to myślę, że chociaż 1/4 z nich wywalczyła by krążek, a tak, ani bez medalu, ani bez większych nadzieji..
O florecie nie chcę nic mówić, bo wszyscy wiemy, że liczyliśmy na coś więcej - chodzi mi o Sylwię Gruchałę. To głównie ona, jako nieliczna Polka, była upatrywana do medalu. Pozostałe nasze reprezentantki to w ogóle nieporozumienie, bo nie dość, że nie walczyły nic, to w końcówce zamiast iść na maxa, to czekały aż rywalki je skończą..
W badmintonie dobrze zagrał Wacha, ale uważam, że teraz Chińczyk nie da mu szans. Czwarty na świecie badmintonista, wspomagany przez publiczność łatwo przejdzie naszego rodaka w dwóch setach. Obym się mylił...
Wilkomirski właśnie zaczyna swoją walkę. Oby wygrał, dla swojego synka, ale szczerze to niedaję mu większych szans..
Fatalny występ florecistek, przede wszystkim Gruchały.
Kto liczył na coś innego był tak samo naiwny, jak ja wierzący w łatwe zwycięstwo Górnika z Ruchem.
No i już po walce naszego dżudoki. Najgorzej nie było, ale najlepiej też nie..spodziewałem się, że rywal będzie mocniejszy, bo z takim do nasz zawodnik mógl nawiązać równorzędnąwalkę i wygrać. Coś mi się wydaje, że o jakimkolwiek medalu przez najbliższe 2-3 dni możemy zapomnieć. Nasi zawodnicy w tym roku spisują się fatalnie, a jedynym pocieszeniem może być tylko dobry start na wodzie (wioślarstwo),
Ja tam ogólnie nie jestem jakimś wielkim fanem polskiej reprezentacji, ale nie życzyłem jej źle. Teraz życzę nie tylko sobie, ale też wszystkim obecnym, aby Polska nie zdobyła ani jednego medalu. To może tylko wszystkim pomóc. Wtedy może coś się ruszy, więcej kasy pójdzie na sport, ściągnie się polski trenerów, którzy w dużej ilości pracują za granicą, będzie się budować boiska i hale dla małolatów, bo inaczej to Polska będzie tkwić w takim stanie jaki zastaliśmy teraz.
Siatkarze wygrali z Serbami i są liderami grupy. Świetnie wychodziła im dzisiaj gra w obronie. Oby tak dalej, może to oni pokuszą się o medal? Zostały jeszcze 2 trudne mecze w grupie, ale jak zagrają tak jak dzisiaj, to sądzę, że i Rosja, i Brazylia, która dzisiaj przegrała ze Sborną, są do ogrania. Ze gier zespołowych, spisują się najlepiej
Jak pisałem rano - wszystko co można było przegrać zostało przez Polaków przegrane. Na koniec odpadli tenisistki i pingpongistki.
Na razie w polskiej ekipie rządzi Ruda Śląska Jędrzejczak - 4 miejsce, Matyjaszek - 5.
[ Komentarz dodany przez: mani: Czw Sie 14, 2008 4:41 pm ]
jest dobrze mamy już 2 medale oby tak dalej
Nasi szermierzy na więcej niż srebrny medal nie zasłużyli, bo do Francuzów tracą jeszcze duzo, bardzo dużo. Pokazaliśmy jednak, że od wielu światowych ekip jesteśmy lepsi i uważam, z przekroju całego meczu, że zasłużenie pokonaliśmy Chińczyków.
O Majewskim powiem tyle - znakomicie. Pełna koncentracja, zimna krew i znakomite rzuty -> to właśnie dzięki temu możemy cieszyć się ze złotego medalu. Brawo! Oby jeszcze dzisiaj udało nam się zdobyć jakieś krążki..chociaż jeden
brązowy.
tak żeby każdy kolor był
najlepiej w siatkówce mężczyzn.
Brązowy to w skoku o tyczce..a w siatkówce można powalczyć nawet o zloto, bo Brazylia teraz wydaje mi się, że jest do ogrania..xD
Polscy siatkarze grają ostatnio bardzo dobrze, Brazylia coraz gorzej, a my nawet nie urwaliśmy naszym przeciwnikom dzisiaj (wczoraj) jednego seta... To jeszcze nie ten poziom. Ale ta porażka nic nam nie robi. Mam nadzieję, że drużynowych konkurencji zdobędziemy co najmniej 2 medale ;D
A Polki odpadły dzisiaj..Jedno zwycięstwo z Wenezuelą neistety nie wystarczyło..Szkoda porażki z Japonią 3:2 i z USA 3:2, bo gdyby te mecze potoczyły się na naszą korzyść to bylibyśmy dalej, a tak niestety zatrzymaliśmy się na fazie grupowej..szkoda..