Mam problem, bo mi pekla jedna cela i aku zdycha, a nie mam teraz siana na nowy. Potrzbowalbym pozyczyc jakas padake na kilka dni, zeby moc sie przemieszczac.
Help me pliz
ja swojego musiałem oddać niestety, PS. Co prawda ja nie poznaniak
hmm służę, aczkolwiek daleko.. trzeba było bliżej rzeszowa psuć akumulatory
ja nie psul.. on sam
rozumiem
mi się na ten przykład cały bok sam pozaginał
o nie..swoim bokiem na pewno w cos przygrzales Albo ktos Ci przygrzal... ja bateria nie rzucalem Ale pomagasa dostaniesz i tak :p
a dziękuję odwdzięczę się
Jakies chyba plamy na słońcu dzisiaj Mój też własnie dokonał zywota
Mój tydzień wcześniej padł plaga
Potrzbowalbym pozyczyc ...mam...nie dam...wolę wywalić... P.S. Pomagasa dostanę?
Solt mam taki acumulator jak chcesz to moged go nawet sprezentować do zimy to sie przeturlasz spokojnie a jak w zime jeździsz to i tesz da rade wymieniłem na żelowy i ten sobie leży tylko może byc problem z dostawa ale może ktoś będzie jechał w twoja strone jeżeli chcesz jest twój
Adam Lee, Hmm..w swieta bede w Wawie i w Zegrzu moze da rade jakos sie spiknac Co prawda jade pociagiem, ale jeszcze pokombinuje
ja niestety w 2 dzień wybieram się do Kazimierza ale moge komuś podrzucić do wawki będe dziś jechał do naszej stolicy
OK. A w jakim rejonie bedzeisz? Moze uda mi sie zgadac kumpla na odbior.
Ale gdzie w wawie czy w kazimierzu bo z wawy to już wróciłem
niestety nie dalo rady Trudno dalej bede walcem jezdzil
Jakby co to ja mam , co prawda zdechły , ale był sprawny jakieś 1,5 miesiąca temu akumulator (5 lotek więc wymieniłem w KJ), można podładowac i będzie git na pere dni ( mozno go wziąść na zawsze zresztą). jakby co to daj znać bo jutro rano jadę do rodzinki.
dzieki andrzej !! jak wroce to sie zdzwonimy.