Dopiero w fazie planow ale serdecznie zapraszam. Wiem ze przynajmniej jedna osoba sie wybiera z polski.
Miejsce zlotu Moab w Utah. Termin taki jak w tytule.
Na miejscu mozna wypozyczyc TJ zeby nie siedziec na fotelu kierowcy!!!!
Bede was tu informowal jak sie sprawa rozwija.
ZAPRASZAM!!!!!
zawsze chcialem na takie cos pojechac . eech , to chociaz nam tu opisz jak bylo i jakas fote daj
Bylem w Moab 4 lata temu. Bylem swoim XJ-em wtedy jeszcze podniesionym 4,5" i na 33" BFG M/T. Przez tydzien czulem sie jak w niebie. Przepiekne widoki, trudne szlaki i andrenalina we krwii. I to nie taka tam zwykla andrenalina: przejade czy nie (bo co to za andrenalian ), ale przezyje czy nie
Voytek , a może bys nas uraczyl jakąś galeryjką z Moab i Twoich wyczynów ?? Wszyscy tu spragnieni takich emocji
popieram
Voytek , a może bys nas uraczyl jakąś galeryjką z Moab i Twoich wyczynów ?? Wszyscy tu spragnieni takich emocji
Tylko jak to zrobic? Z tego co widze to tylko po jednym zdjeciu da sie zalaczyc do posta. Poszukam jakis darmowych stron do wlakdania zdjec i podam wam linka.
Ja na zachete dodalem pare fotek do swojej galerii z poprzedniego wyjazdu do Moab.
No niestety, ale nie beędzę mógł być obecny Wybaczcie za kasztan, ale wlasnie wróciłem z pożegnania kumpla, na 4 m-ce w morze wypływa Ale tak jakoś chciałem napisać, że sam zastanawiam sioe nad zmiaą ojczyzny, heh..
Ale tak jakoś chciałem napisać, że sam zastanawiam sioe nad zmiaą ojczyzny, heh..
bardzo nieszczęśliwe sformułowanie , bardzo zły wydźwięk
myślę, że koledzy za oceanem ojczyzny nie zmienili tylko kraj obecnego zamieszkania
Voytek , a może bys nas uraczyl jakąś galeryjką z Moab i Twoich wyczynów ?? Wszyscy tu spragnieni takich emocji Ja tam jezdze juz 3 lata: 2005: Mieszanka roznych szlakow (Hells Revenge, Steel Bender, Poison Spider, Hells Gate)
2003: Wiazanka 7 roznych albumow. (na dole mozna zmieniac galerie)
kejtar ............siedzę i patrze i patrzę i i............. zazdrość d.pe ściska
jak sprzedam Jeepa to pojadę na zlot do USA
REWELACJA !
nie czuję się patriotą. Nie czuję takiej potrzeby
Witaj w klubie.
ale ja Wam zazdroszcze .
[ Dodano: 2006-02-04, 19:45 ]
nic nie mowcie , mi tez czara goryczy sie przelala . dostalem tak w kosc od naszego kochanego kraju, urzednikow i calego tego "naszego polskiego piekielka" ze jak jeszcze zalacze telewizor i popatrze sie co sie dzieje to dostaje depresji. OK.... plakanie w rekaw to na innym temacie Tutaj tylko o zlocie
nie wiem czy Was pociąć w tym temacie na dwa czy nie
Zajebiste tereny,naprawdę.Ale mialbym nie lada dylemat,musialbym to jakos pogodzić jeden tydzień autem a drugi rowerem bo nie przezylbym gdybym nie posmigal bikem po takich traskach. Powiem wam że trochę wam zazdroszcze że macie to na wyciągnięcie ręki.
Zajebiste tereny,naprawdę.Ale mialbym nie lada dylemat,musialbym to jakos pogodzić jeden tydzień autem a drugi rowerem bo nie przezylbym gdybym nie posmigal bikem po takich traskach. Powiem wam że trochę wam zazdroszcze że macie to na wyciągnięcie ręki.
No akurat Moab w stanie Utah to ode mnie z New Jersey jest 3 dni jazdy po 12-14 godz. dziennie czyli jakies 3500-4000 km ode mnie. Daleko, no ale raz tam bylem swoim XJ-em.
[ Dodano: 2006-02-06, 12:54 ]
Zajebiste tereny,naprawdę.Ale mialbym nie lada dylemat,musialbym to jakos pogodzić jeden tydzień autem a drugi rowerem bo nie przezylbym gdybym nie posmigal bikem po takich traskach. Powiem wam że trochę wam zazdroszcze że macie to na wyciągnięcie ręki. Bo ja wiem czy to takie wyciagniecie reki.... mimo ze jestem na zachodnim wybrzezu, to mimo wszystko to jest okolo 13~14 godzin jazdy non stop (w zeszlym roku wyjechalem z Moab w piatek o 9 wieczor zeby zdazyc na wesele dnia nastepnego, i zajechalem do siebie na polodnie: czas na prysznic i znalezienie garnituru...)
Jesli chodzi o rower... w zeszlym roku jeden dzien spedzilem na rowerze i w tym roku chyba tez
Ale choćbym mial jechać i tydzień to MOAB to kultowe miejsce dla górali,tam można smigać wszystko x country,zjazdy .a ode mnie z domu to sobie moge pojechać po plaskim non stop i dopiero 350km od domu jakieś górki-tragedia. Szukam pracy z zakwaterowaniem w okolicach MOAB ewentualnie kolo Jeleniej Góry.
Wiec... kto planuje sie pojawic?
Mam nadzieje ze temat nie umarl smiercia naturalna, a tym bardziej smiercia tragiczna. :pala:
Ja moze i bym sie pojawil, ale raczej samolotem Jak bedziecie mieli wolne miejsce to dajcie znac. Chociaz kto wie moze przytargam jakiegos Jeepa. Na razie przymierzam sie do sprzedazy Cherokeego. Potem kupie pick-upa Dodga Rama, a nim to moge przyciagnac CJ-7 (dlaczego w ikonkach nie ma CJ-a :pala: ) na lawecie. A moze do tej pory kupie TJ-a . Zobaczymy.
Mam nadzieje ze temat nie umarl smiercia naturalna, a tym bardziej smiercia tragiczna. :pala:
Ja moze i bym sie pojawil, ale raczej samolotem Jak bedziecie mieli wolne miejsce to dajcie znac. Chociaz kto wie moze przytargam jakiegos Jeepa. Na razie przymierzam sie do sprzedazy Cherokeego. Potem kupie pick-upa Dodga Rama, a nim to moge przyciagnac CJ-7 (dlaczego w ikonkach nie ma CJ-a :pala: ) na lawecie. A moze do tej pory kupie TJ-a . Zobaczymy.
Jak ojca namowie na wyciagniecie swojego jeepa to bedzie miejsce obok kierowcy w dwoch... inaczej bedzie miejsce z tylu.
Jesli chodzi o temat, to mam urlop zaklepany, miejsce do spania zaklepane wiec nie moge sie doczekac
No ja mimo tego ze zmienilem prace i nie przysluguja mi jeszcze wakacje wynegocjowalem wolne specjalnie na Moab. Bedzie zabawa!!! Kejtar gdzie rezerwowac spanie???
No ja mimo tego ze zmienilem prace i nie przysluguja mi jeszcze wakacje wynegocjowalem wolne specjalnie na Moab. Bedzie zabawa!!! Kejtar gdzie rezerwowac spanie???
O! Znudzilo Ci sie kasyno?
To chwal sie co teraz porabiasz i gdzie Mozesz w innym watku
No ja mimo tego ze zmienilem prace i nie przysluguja mi jeszcze wakacje wynegocjowalem wolne specjalnie na Moab. Bedzie zabawa!!! Kejtar gdzie rezerwowac spanie??? http://www.slickrockcampground.com/
O! Znudzilo Ci sie kasyno?
To chwal sie co teraz porabiasz i gdzie Mozesz w innym watku
Nie.... robie to samo tylko w innym kasynie...podkupili mnie hahahaha
Eeee, no to kongratulacje - to oznacza, zes ceniony fachowiec
No tak sie przynajmniej wydaje tym co mnie podkupili hahahahahha
Dobra mysl..sprawdz na necie ceny...sporo jest ogloszen wypozyczalni sprzetu z Moab.
Trochę za wcześnie się urodziłem Byłem swoim xj-em w Moab, ale w 1998 nie było jeszcze ani naxja ani zlotów Zwiedziłem tylko Parki Arches i Canyonlands
Trochę za wcześnie się urodziłem Byłem swoim xj-em w Moab, ale w 1998 nie było jeszcze ani naxja ani zlotów Zwiedziłem tylko Parki Arches i Canyonlands
No moze Polskiego Zlotu Jeepow nie bylo, ale Eastern Jeep Safri juz bylo i to dawno. Trzeba bylo sie wybrac na te impreze, podobno warto.
Ja bylem w Moab w 2002 z ludzmi z Chicago. W sumie 10 wozkow, wszystkie przerobione, nic ekstremalnego, opony 32-33", ale bylo naprawde swietnie.
No zostal tylko miesiac. To kto sie stawia na zlocie? Ja bede na 100% z tego co wiem to Kejtar tez na 100%. A reszta? Panowie zalatwiac urlopy i do dziela...w kraju juz tyle razy jeepparty bylo a my co? Oddzial stowarzyszenia na obczyznie nie moze zostac w tyle!!!!!!!