Serwis znalezionych haseł
regulacja kątów w przednim zawieszeniu
Pozycjonowanie stron internetowych
Zauważyłem że płaszczyzna moich przednich kół nie jest idealnie prostopadła do poziomu ziemi a lekko pochylona do środka auta (czyli odległość mierzona pomiędzy górną krawędzią opon a dolną jest różna - na dole jest szerzej a na górze mniej) to tak wyglada jakby się koła rozlazły - dresiarze jak obniżają BMe to też im się tak tył rozchodzi - ale przecież tutaj mamy most a nie wahacz więc kont powinien byc na "0" (tzn na 90 stopni pomiedzy płaszczyzna ziemi i koła.
Nie mylcie tutaj kąta skrętu zwrotnicy ...
Pytanie czy te kąty (płaszczyzny koła i zwrotnicy) się reguluje jakoś
SL
Jesteś 100% pewien tego? Bo jak sam napisałeś to jest niemożliwe i nieregulowalne, zwłaszcza z tyłu, gdzie półoś jest jednolita aż do piasty...
Jak patrzę od przodu to widzę inny kat przedniego koła i tylnego - tył wydaje mi się że jest idealnie w pionie a przód wzgledem tyłu lekko ucieka na bok ..... specjalnie stanąłem na płaskim aby wykluczyć różne konty mostów ....
[ Dodano: 2007-01-26, 20:22 ]
Jak patrzę od przodu to widzę inny kat przedniego koła i tylnego - tył wydaje mi się że jest idealnie w pionie a przód wzgledem tyłu lekko ucieka na bok ..... specjalnie stanąłem na płaskim aby wykluczyć różne konty mostów ....
[ Dodano: 2007-01-26, 20:22 ]
A może to wywalone swożnie zwrotnicy ???? - tylko wtedy by mi coś tłukło a nic nie tłucze.
A od czego sie tak most krzywi ? Duże koła czy ekstremalny teren? To skrzywienie to chyba na samych ramionach zwrotnicy - pytanie czy tych połaczonych z mostem czy może samej zwrotnicy.
A może by tak jakiś patent w postaci podkładki pomiedzy zwrotnicą a obudowa łożyska - tam sa takie trzy srubki mocujące jedno z drugim - może miedzy nie wstawić taka wielką podkładke która u góry byłaby grubsza a u dołu prawie na zero... wtedy kolo by staneło do pionu.
A czy w ogóle warto sie w to perdzielić - jakie minusy sa takiego ułożenia koła - zaznaczam że jest to ledwie zauważalne jak ustawię koła na wprost i sie dobrze przyjrzę.
SL
albo wywalone sworznie zwrotnicy
albo wywalone łożyska
podnieś most do góry i poruszaj kołem (góra-dół)
W sumie ****ąc od tego, że tak być nie powinno i tyle, to jeśli kat nie jest duży to raczej dramatu nie ma. Troszkę szybciej będą się oponki ścierać. Za to lepszy grip w zakrętach
szczególnie na mokrym łuku
No cóż, nie ma ideałów Z drugiej strony ponoć jest dążenie producentów do powiększania podsterowności
fakt
coś za coś
ale lepiej tył posadzić, jak w diablo
No tak Mroczny, jak zwykle powalił mnie dawką pesymizmu (tak na pewno nazwiesz to realnym i trzeźwym spojrzeniem)
Podlewaruję jutro przód tak aby most zwisł równo nad ziemią - jak kat się zmieni to znaczy że wywalone sa sworznie albo łożysko (albo i to i to) - jak się nic nie zmieni to znaczy że uklepana jest zwrotnica albo ramiona mostu... No i wtedy przyjdzie mi sie pogodzić z tematem bo przecież nowego mostu dala takiej dupereli kupować nie bedę - a wyglada na to że to zjawisko zgaża się u innych również.
Raczej tylko zwrotnice, bo pogięty most (w sensie pochwy) raczej zaskutkowałby krótkim "dup" półośki, mylę się?
problem w tym że połowa zwrotnicy jest na stałe połaczona z rurą mostu
Mozna sie pomodlić aby to ta druga połowa się podgieła... tylko jak to sprawdzić ???
No tak Mroczny, jak zwykle powalił mnie dawką pesymizmu (tak na pewno nazwiesz to realnym i trzeźwym spojrzeniem)
Podlewaruję jutro przód tak aby most zwisł równo nad ziemią - jak kat się zmieni to znaczy że wywalone sa sworznie albo łożysko (albo i to i to) - jak się nic nie zmieni to znaczy że uklepana jest zwrotnica albo ramiona mostu... No i wtedy przyjdzie mi sie pogodzić z tematem bo przecież nowego mostu dala takiej dupereli kupować nie bedę - a wyglada na to że to zjawisko zgaża się u innych również.
to jest wersja optymistyczna
sworznie są tańsze niż most
Mój Grand też nie trzyma kątów pochylenia koła. Jak dobry mechanik to moze trochę skompensować zużycie opon zbieżnościa miałem tak w Volvie 440. na zbieżność udam się wkrótce po wymianie 2 końcówek drążków kierowniczych i łożyska w przednim kole trochę wyje.
most Dana 30- może się wygjąć jak wpadniesz przy duzej prędkości w dziurę lub podczas upalania wyskoczysz na odpowiednią wysokość . Siły działające podczas lądowania nogą wygjąć Danę 30 przy zwrotnicy.
podjedź na szarpaki to ci sprawdzą sworznie za 20 zł
ja tak zrobiłem to swożnie ale łożysko ma luz
[ Dodano: 2007-01-27, 12:41 ]
FENX Marcin - podnioslem autko i koła nie poadły na boki - wniosek nie ma luzów i łozyska są OK, zreszta szarpakiem tesyowałem zewieszenie jakieś 7 miesięcy temu i diagnostoa stwierdził że jest idealnie (a w tym czasi enie mialem czasu szaleś bo urodziła mi się córa i właściwie tylko miasto zwiedzałem). Wiosek że niestety dyna30 na zwrotnicy jest lekko podkrzywiona - trudno trzeba bedzie sie z tym pogodzić, tym bardziej że odchylenie jest b.niewiekie - trzeba się przyjrzeć aby je zauważyć (myślę że 2-3 stopnie max.)
Generalnie walimieto i luz buls
no przecież ma być pochylone!!!
Zauważyłem że płaszczyzna moich przednich kół nie jest idealnie prostopadła do poziomu ziemi a lekko pochylona do środka auta (czyli odległość mierzona pomiędzy górną krawędzią opon a dolną jest różna - na dole jest szerzej a na górze mniej) to tak wyglada jakby się koła rozlazły - dresiarze jak obniżają BMe to też im się tak tył rozchodzi - ale przecież tutaj mamy most a nie wahacz więc kont powinien byc na "0" (tzn na 90 stopni pomiedzy płaszczyzna ziemi i koła.
Nie mylcie tutaj kąta skrętu zwrotnicy ...
Pytanie czy te kąty (płaszczyzny koła i zwrotnicy) się reguluje jakoś
SL
Jesteś 100% pewien tego? Bo jak sam napisałeś to jest niemożliwe i nieregulowalne, zwłaszcza z tyłu, gdzie półoś jest jednolita aż do piasty...
Jak patrzę od przodu to widzę inny kat przedniego koła i tylnego - tył wydaje mi się że jest idealnie w pionie a przód wzgledem tyłu lekko ucieka na bok ..... specjalnie stanąłem na płaskim aby wykluczyć różne konty mostów ....
[ Dodano: 2007-01-26, 20:22 ]
Jak patrzę od przodu to widzę inny kat przedniego koła i tylnego - tył wydaje mi się że jest idealnie w pionie a przód wzgledem tyłu lekko ucieka na bok ..... specjalnie stanąłem na płaskim aby wykluczyć różne konty mostów ....
[ Dodano: 2007-01-26, 20:22 ]
A może to wywalone swożnie zwrotnicy ???? - tylko wtedy by mi coś tłukło a nic nie tłucze.
A od czego sie tak most krzywi ? Duże koła czy ekstremalny teren? To skrzywienie to chyba na samych ramionach zwrotnicy - pytanie czy tych połaczonych z mostem czy może samej zwrotnicy.
A może by tak jakiś patent w postaci podkładki pomiedzy zwrotnicą a obudowa łożyska - tam sa takie trzy srubki mocujące jedno z drugim - może miedzy nie wstawić taka wielką podkładke która u góry byłaby grubsza a u dołu prawie na zero... wtedy kolo by staneło do pionu.
A czy w ogóle warto sie w to perdzielić - jakie minusy sa takiego ułożenia koła - zaznaczam że jest to ledwie zauważalne jak ustawię koła na wprost i sie dobrze przyjrzę.
SL
albo wywalone sworznie zwrotnicy
albo wywalone łożyska
podnieś most do góry i poruszaj kołem (góra-dół)
W sumie ****ąc od tego, że tak być nie powinno i tyle, to jeśli kat nie jest duży to raczej dramatu nie ma. Troszkę szybciej będą się oponki ścierać. Za to lepszy grip w zakrętach
szczególnie na mokrym łuku
No cóż, nie ma ideałów Z drugiej strony ponoć jest dążenie producentów do powiększania podsterowności
fakt
coś za coś
ale lepiej tył posadzić, jak w diablo
No tak Mroczny, jak zwykle powalił mnie dawką pesymizmu (tak na pewno nazwiesz to realnym i trzeźwym spojrzeniem)
Podlewaruję jutro przód tak aby most zwisł równo nad ziemią - jak kat się zmieni to znaczy że wywalone sa sworznie albo łożysko (albo i to i to) - jak się nic nie zmieni to znaczy że uklepana jest zwrotnica albo ramiona mostu... No i wtedy przyjdzie mi sie pogodzić z tematem bo przecież nowego mostu dala takiej dupereli kupować nie bedę - a wyglada na to że to zjawisko zgaża się u innych również.
Raczej tylko zwrotnice, bo pogięty most (w sensie pochwy) raczej zaskutkowałby krótkim "dup" półośki, mylę się?
problem w tym że połowa zwrotnicy jest na stałe połaczona z rurą mostu
Mozna sie pomodlić aby to ta druga połowa się podgieła... tylko jak to sprawdzić ???
No tak Mroczny, jak zwykle powalił mnie dawką pesymizmu (tak na pewno nazwiesz to realnym i trzeźwym spojrzeniem)
Podlewaruję jutro przód tak aby most zwisł równo nad ziemią - jak kat się zmieni to znaczy że wywalone sa sworznie albo łożysko (albo i to i to) - jak się nic nie zmieni to znaczy że uklepana jest zwrotnica albo ramiona mostu... No i wtedy przyjdzie mi sie pogodzić z tematem bo przecież nowego mostu dala takiej dupereli kupować nie bedę - a wyglada na to że to zjawisko zgaża się u innych również.
to jest wersja optymistyczna
sworznie są tańsze niż most
Mój Grand też nie trzyma kątów pochylenia koła. Jak dobry mechanik to moze trochę skompensować zużycie opon zbieżnościa miałem tak w Volvie 440. na zbieżność udam się wkrótce po wymianie 2 końcówek drążków kierowniczych i łożyska w przednim kole trochę wyje.
most Dana 30- może się wygjąć jak wpadniesz przy duzej prędkości w dziurę lub podczas upalania wyskoczysz na odpowiednią wysokość . Siły działające podczas lądowania nogą wygjąć Danę 30 przy zwrotnicy.
podjedź na szarpaki to ci sprawdzą sworznie za 20 zł
ja tak zrobiłem to swożnie ale łożysko ma luz
[ Dodano: 2007-01-27, 12:41 ]
FENX Marcin - podnioslem autko i koła nie poadły na boki - wniosek nie ma luzów i łozyska są OK, zreszta szarpakiem tesyowałem zewieszenie jakieś 7 miesięcy temu i diagnostoa stwierdził że jest idealnie (a w tym czasi enie mialem czasu szaleś bo urodziła mi się córa i właściwie tylko miasto zwiedzałem). Wiosek że niestety dyna30 na zwrotnicy jest lekko podkrzywiona - trudno trzeba bedzie sie z tym pogodzić, tym bardziej że odchylenie jest b.niewiekie - trzeba się przyjrzeć aby je zauważyć (myślę że 2-3 stopnie max.)
Generalnie walimieto i luz buls
no przecież ma być pochylone!!!