Wrangler normalnie odpala, sprzęgło w takim stanie jak wcześniej natomiast biegi wchodzą ale jakby nie zaskakują i jeepek nie jedzie
Co to może być, można wydać jakąś opinie po takim opisie?
jeżeli biegi wchodzą, a auto nie jedzie to wydaje mi się, że sprzęgło
ale sprzęgło raczej nie pada tak z nienacka (nie zanm takiego przypadku) napisz, czy wcześniej robiłeś coś co mogło spalić sprzęgło, albo może wjechałeś w głęboką wodę i zalałeś sprzęgło, jaki auto ma przebieg?
a może po prostu krzyżak urwałeś, zaglądałeś pod spód auta, wszystko jest całe?
[ Dodano: 2009-06-28, 22:55 ]
auto sprawuje się rewelacyjnie
jeżdżony jest raczej spokojnie, żadnych terenów, dziś się okazało, że podobno dwa dni temu coś się zadymiło od dołu.
Zastanawiam się czy holować do serwisu Jeepa czy lepiej do mechanika sprawdzonego ale na pewno brak takich, którzy się w jeepach specjalizują
duży jest koszt takiej naprawy zakładając, że to spalone sprzęgło?
kpl sprzegło to cos około 1000-1200 zł plus robota chyba że tylko tarcza się skończyła to regeneracja okładzin 100 zł
Zastanawiam się czy holować do serwisu Jeepa czy lepiej do mechanika sprawdzonego ale na pewno brak takich, którzy się w jeepach specjalizują
Nie jest to jakaś skomplikowana robota i solidny mech sobie z tym poradzi. Ale najpierw trzeba zweryfikować o co chodzi, jest tam pewnie w obudowie sprzęgła jakiś wziernik czy osłona, którą można zdjąć i looknąć o co biega.