Słuchajcie od jakiś dwóch tygodni zaobserwowałem dziwne zjawisko w moim aucie.Mianowicie czasami po odpaleniu samochód jezdzi normalnie tzn.zapierdziela jak szalony a czasami wydaje się taki lekko zmulony jakby mu z 50 koni ukradli Zjawisko ma miejsce i na benzynie i na Lpg.Wczoraj stwierdziłem że sam go może lekko zamuliłem spokojną jazdą miejską od świateł do świateł i postanowiłem go tak porządnie "przepalic".Po takim upalaniu pół godzinnym niesamowicie smierdziało "jajami" w kabinie Jezu co za smród jakby coś zdechło pod maską Wydaje mi się że chyba mam przytkany katalizator i dlatego tak się dzieje.Ale wole to potwierdzic u kolegów za nim zamówie nowy .Aha kluczykowanie Done.Nowe świece(champion) filtry,oringi na cewkach,,wyczyszczona przepustnica, wszystko jak Pan Bóg przykazał Dzięki z góry za podpowiedzi
Filterek powietrza wymieniony?
Tak wszystko ma jakieś 6 tyś.km.Jeszcze dzisiaj sprawdze hamulce czy gdzieś nie trzymają bo to mi jeszcze nachodzi na myśl Z drugiej strony nie ma aż chyba tak dużego spadku mocy jak hamulce lekko trzymają? Zastanawia mnie najbardziej ten smród z katalizatora . Winiu to będzie pasowało do 4,7? http://www.allegro.pl/ite..._magnaflow.html
Z drugiej strony nie ma aż chyba tak dużego spadku mocy jak hamulce lekko trzymają? Powiem Ci, że jak dobrze są zapieczone tłoczki to potrafią naprawdę mocno trzymać samochód. Miałem tak w poprzednim samochodzie, że ciężko było ruszyć ze świateł
Czasami mam tak że coś mi piszczy w lewym kole ale jak hamuje to ustaje i jak skręcam w lewo to tak jakby coś tarło wydaje mi się że to klocek.Z drugiej strony są nowe klocki i tarcze maja ok 12 tyś.km Jade dzisiaj popołudniu na ul.Prandoty do lekarza niech obadają co tam się dzieje.Dzięki Dublo2
Hamulce mają moc tarcia kilkukrotnie przekraczającą moc silnika, więc jak najbardziej trzymając troszkę mogą spowolnić auto baaaardzo konkretnie. Smród też może być od przypalającego się hamulca. Także sprawdź to sobie dokładnie, bo to, że wymieniłeś klocki i tarcze nie oznacza, że zostały przy tym wyserwisowane zaciski, a wręcz jest to mało prawdopodobne
Bo katalizator raczej zawsze by robił taką samą restrykcję.
Właśnie wróciłem od Raffików.Hamulce z przodu tak trzymają że trzeba użyc naprawde sporej siły aby obróci kołem Najgorsze że ja jeżdze tak spokojnie i na krótkich odcinkach że nawet nie było czuc żadnego smrodu Natomiast tarcze były gorące ale bez przesady.Na jutro jestem umówiony na wymiane tłoczków i czyszczenie zacisków Kocham ta moją studnie bez dna Wszystkim dziękuje za pomoc
Filterek powietrza wymieniony? Winiu co z tym przewodem ciśnieniowym co miałeś wysłać 2 tyg temu ??