Audi jest w SUPER IDEALNYM stanie oraz w MEGA FULL opcji.Tylko proszę o poważne oferty. Jeżeli ktoś dbał o swojego Jeepka tak jak ja o swoją audiczkę to wtedy się dogadamy.
Rozglądam się za Jeepkiem z roku 2003-2004 ale rozważę każdą propozycję. Audi wyceniam na około 35 tys. i mogę jeszcze jakby co dopłacić.
szkoda ze nie 3-4 miesiace wczesnej - napewno bysmy sie dogadali - szkoda
A ja sie zastanawiam nad zmianą na wcale nie małe ale płaskie i mocne kombi V8 ale audi nie brałem pod uwagę tyle że musi byc 4x4 i raczej oglądałem oferty dodge magnum za mojego jeepa dałem prawie rok temu 36tyś a po wymianach płynów zakupie orurowania wymianie lamp na soczewki juz ta kwota była bliska 40tyś do tego LPG Brc i juz jest 45tys zł ale żona nie będzie takim dużym jeździć mnie małe i słabe autko wogóle nie rusza bo od tego mam rower więc kompromisem będzie mocne kombi v8 z napędem 4x4 a audi miałem kiedyś i też myślałem niedawno o zmianie ale na Allroad tyle że pneumatyka mnie zniechęciła
Witam! Może coś takiego? http://www.allegro.pl/show_item.php?item=885072873
mike, No to jakbyś zobaczył moje Audi to napewno by ci się spodobało. To że jest mocne to chyba nie muszę mówić 300KM samo mówi za siebie. To że ma maksymalne wyposażenie to nawet widać po zdjęciach (skórzane fotele Recaro, TV, Navi, Telefon, elektryka jest we wszystkim - lusterka, fotele, szyby, pełny pakiet Light, itd. itp.). W zeszłym roku kompletny remont skrzyni (gwarancja) w tym roku był wymieniony kompletny rozrząd, o innych tego typu pierdołach jak oleje czy filtry nie będę pisał bo szkoda czasu dla mnie samochód to hobby i praca więc musi być 100% sprawny i niezawodny. I takie jest moje audi.
zmianie ale na Allroad tyle że pneumatyka mnie zniechęciła
ja tez mam pneumatyke i jest super, jezeli cos sie zepsuje to mozna wymienic na normalne zawieszenie za psie pieniadze choc ja wole regulacje zawieszenia
czasami jeżdzę takim A8 Auto kolegi ale ja mu je znalazłem to już inna klasa auta to nie jest taka różnica jak A4 do A6 ale między A6 a A8 jest po prostu przepaść Autor tematu jest jak widzę z daleka zastanawiałem sie który rok tego audi bo widzę przód po liftingu a tabliczka pokazuje 03/99 naprawdę mnie to tylko ciekawi osobiście ciekawi mnie Dodge Magnum bo jest taki nietuzinkowy ale do Audi mam wielką sympatie bo miałem
patryks, Powiem szczerze że twoje Jeepiątko mi się podoba. Choć żal mi się rozstawać ze swoim audi bo to maszyna unikatowa ale od zawsze jak pamiętam oglądałem się za Jeepem więc w końcu muszę go mieć. Nie jest tani ale mam nadzieję że cena ma swoje odzwierciedlenie w stanie technicznym. Myślałem o dopłacie w granicach 5tys. więc muszę jeszcze pomyśleć. Jak coś to pisz już na PW.
[ Dodano: 2010-01-20, 22:23 ]
poszło PW
remont skrzyni (gwarancja) w tym roku był wymieniony kompletny rozrząd przepraszam , ale rozumiem, że skrzynia się rozleciała? Czy silnik też się rozleciał skoro wymieniałeś cały rozrząd?
rozumiem, że skrzynia się rozleciała?
skrzynie ZF-a się rozlatują, bo obsluga serwisowa (Audi, Volvo, BMWitp.) od killku dekad uparcie twierdzi, że oleju w automatach nie wymienia się. Wymienia się automaty po ok. ~200-250 tkm
Dokładnie ja jak brałem zestaw do wymiany oleju w skrzyni w BMW w ASO to byli mocno ździwieni że chcę wymieniać olej i że jestem trzecią osobą co to kupuje w danym roku a był to grudzień a Audi rozrząd jest na pasku i należy go wymieniać chyba najlepiej razem z pompą wody
Audi rozrząd jest na pasku i należy go wymieniać chyba najlepiej razem z pompą wody Aha, jeśli pasek to inna bajka. Kolega pisał , że wymieniał cały rozrząd nie pasek.
A co do skrzyni i zmiany oleju.... to cóż , mieszkamy w zacofanym kraju i tyle Nie mniej wolę automaty amerykańskie, są pancerne i długowieczne, a przy tym proste i tanie
skrzynie ZF-a się rozlatują, bo obsluga serwisowa (Audi, Volvo, BMWitp.) od killku dekad uparcie twierdzi, że oleju w automatach nie wymienia się. Wymienia się automaty po ok. ~200-250 tkm
skrzynie ZF sa dobre ale tylko jezeli ktos wymienia regularnie oleje i filtry. Sam brykam do Dortmundu na wymiane oleju w skrzyni i tylnym dyferku. Zmiany powinny byc robione co 80-100tys. km. Mi zmieniali olej na inny oraz update oprogramowania skrzyni
dokładnie, te skrzynie jeżdżą bardzo długo i można się z nimi ostro obchodzić ale olej wymieniać trzeba, narzeczona jeździ takim samym A6 jak w temacie i skrzynia działa idealnie(a jeździ bardzo ostro) ale olej jest wymieniany co 30kkm.
Widzę że nie muszę niczego dodawać bo chyba wszystko się samo wyjaśniło - tylko uzupełnię. W skrzyni poleciał KOSZ ale że robocizna jest w jednej cenie bo niezależnie co się robi to i tak trzeba ją rozebrać więc już poszło po całości łącznie z regeneracją sprzęgła.
Cały rozrząd tzn. pasek, rolki, napinacz, pompa wody, termostat, pasek klinowy itp. Jest sporo z tym roboty więc zalecane jest od razu wszystko powymieniać.
No tak , rozrząd kompletny do tanich nie należy / chodzi o wymiane / ja już od 5 lat mam w autach łancuch więc nie wiem czy mając takie z paskiem nie zapomniał bym o jego wymianie
Ja sie właśnie przesiadłęm a A6 na WJ... w życiu bym nie wrócił do A6, choć jakość wykonania audi ma "the best"
Cały rozrząd tzn. pasek, rolki, napinacz, pompa wody, termostat, pasek klinowy itp
Dokładnie to samo czuję. W życiu bym nie kupił audi czy bmw... wolałbym fiata czy peugeota, bo o wiele tańsze a eksytacja podczas jazdy ta sama
Choć piszesz że to tylko twoje zdanie ale myślę że tu grubo przesadziłeś
Audi (szczególnie model 4.2V8 300KM) to klasa sama w sobie. Nawet inne normalne A6 już wyjeżdzając z fabryki jest diametralnie inne. To inny samochód aby z wyglądu podobny.
Porównując Audi j.w. do Peugeota czy innego Fiata to tak jak byś postawił obok siebie Jeepa i Hammera. No niby podobne ale dlaczemu tamten drugi jest dziesięć razy droższy
Widzę, że uraziłem czyjąś dume, przepraszam zatem. Nie przesadzam, ani grubo , ani cieńko. Co z tego, że to auto ma 300 czy 400 czy nawet 500hp, nie ma to dla mnie żadnego znaczenia, po prostu nie podoba mi się ten samochód i nie wzbudza we mnie absolutnie żadnych emocji, podobnie jak fiat czy renault. Zatem skoro mogę zapłacić kilka (!) razy taniej, to wolę jeździć tańszym samochodem a zaoszczędzone pieniądze zainwestować w coś co sprawia mi wielką frajdę... czyli wielkie amerykańskie gabloty (najlepiej z lat 70tych ). Nie muszą one mieć przyspieszenia, palić 3 litrów itd... mają styl i klasę , która mi osobiście odpowiada (komu innemo może nie odpowiadać i już). Czy na siłę chcesz mnie przekonywać do wyższości jakiegoś audi nad jakimś fiatem, skoro to dla mnie nie ma absolutnie żadnego znaczenia?
kupiłem nowe megane po roku 10letnie audi więc miałem dwa w tym megane na gwarancji i co ? Jezdzilem audi a megane stalo myslalem ze zostawie zonie ale po kilku latach stania sprzedalem po nich kupilem 4 letnie bmw e46 i mialem 3 lata zanim wymienilem na granda łeb w łeb rocznik ten sam co granda ale nalatane prawie 300tys i bardzo mile je wspominam tyle że małe było ale to nie francuz cz fiat
kupiłem nowe megane po roku 10letnie audi więc miałem dwa w tym megane na gwarancji i co ? Jezdzilem audi a megane stalo myslalem ze zostawie zonie ale po kilku latach stania sprzedalem po nich kupilem 4 letnie bmw e46 i mialem 3 lata zanim wymienilem na granda łeb w łeb rocznik ten sam co granda ale nalatane prawie 300tys i bardzo mile je wspominam tyle że małe było ale to nie francuz cz fiat
Wybacz , ale nic nie skumałem . Mógłbyś raz jeszcze wyłożyć o co chodzi, ale tym razem w bardziej czytelny sposób.
Chodzi mi o to że mając nowe auto bo miało rok / megane / wolałem jeżdzić 10 letnim audi bo przynajmniej w nim nic nie trzeszczało jak we francuzie , nie , nie psuło się wogóle ale to nie ta klasa auta , tak samo nie można porównać do siebie Audi i Passata jak i Passata i Octavii , niby jeden segment ale jakość wykonania inna / cena zresztą też / moje BMW byłe E46 kosztowało jako nowe w 2002r 164tyś zł , megane również kupułem nowe w 2002r za... 51500zł , fiat pewnie był by tanszy , coś za coś jaka cena taka jakość
porównujecie wode do Coca-Coli... dajcie spokój, bo nie oto chodzi w tym poście. Reasumując raczej nikt jeepniety (podkreślam jeepniety a nie posiadacz pojazdu m-ki Jeep) w mojej prywatnej ocenie pasjonata nie zamieni się na plaskacza... nawet na bardzo dobrej jakości A6
Ostatnio tak jak mówi Viper wpadł mi pomysł aby ściągnąć jakieś V8 z lat 70
porównujecie wode do Coca-Coli... dajcie spokój, bo nie oto chodzi w tym poście. Reasumując raczej nikt jeepniety (podkreślam jeepniety a nie posiadacz pojazdu m-ki Jeep) w mojej prywatnej ocenie pasjonata nie zamieni się na plaskacza... nawet na bardzo dobrej jakości A6
Ostatnio tak jak mówi Viper wpadł mi pomysł aby ściągnąć jakieś V8 z lat 70
heh , a jednak się zamienił ze mną na E46 ale fakt , jak wsiadam i jadę jeepem przechodzi mi ochota na płaskie a nie powiem , podoba mi się dodge magnum
bo przynajmniej w nim nic nie trzeszczało jak we francuzie W moim ramie trzeszczy ..... a na wykrzyżach to jak cholera
heh , a jednak się zamienił ze mną na E46
Mam nadzieję że i na moje A6 też się ktoś zamieni.
Viper, no myślę że na tym forum szybciej bo na forum Audi raczej będzie mało prawdopodobne że ktoś będzie posiadał Jeepa.
[Po prostu są różne upodobania motoryzacyjne. to tak samo jak z kobietami... brunetki blondynki... szerokie wąskie... itd itp
Viper, no myślę że na tym forum szybciej bo na forum Audi raczej będzie mało prawdopodobne że ktoś będzie posiadał Jeepa.
Wiem, wiem, żartowałem tylko. Chodziło mi o to, że na forum Jeepka wszyscy kochają swoje jeepki i raczej nikt nie będzie chiał zamieniać się na inną markę... hehe
Widzę, że uraziłem czyjąś dume, przepraszam zatem. nie uraziłeś... ale trochę głupot napisałeś
to tak jak byś porównał swojego RAM'a do poloneza pikapa.... i skala nie jest przesadzona (choć w tym przypadku jakość wykończenia jest zbliżona )
ale skoro ekscytacja z jazdy taka sama.... to chętnie się przejadę z Tobą jakimś Fiatem czy Peugeotem V8 i mocą 300KM
Sygma, przeczytaj jeszcze raz proszę i to dokładnie co pisałem w poprzednich postach. Nie podnieca mnie taki samochód i nie ma dla mnie znaczenia czy jadę Audi czy Fiatem. Podnieca mnie jazda zupełnie inną kategorią pojazdów. Dla cCebie RAM jest w tym samym worku co Polonez a dla mnie Audi w tym co Fiat. To, że dla większości super podjarka to audi nie oznacza że wszystcy muszą tak samo reagować. Czy Ty nie możesz tego zrozumieć. To tak jak jak bym Tobie starłsię wytłumaczyć wyższość pistoletu MK23 nad TT. Dla Ciebie będzie to po prosu pistolet. Lub wyższość nokii coś tam nad jakimś gównianym Sagemem (nie znam się na tym) dla mnie to tylko telefon... jedno ni drugie dzwoni i resztę mam w D. Więc dla czego mam płacić 1000zł za Noikię skoro mogę zapłacić 50zł za Sagema i będzie to nadal telefon, dzięki któremu polącze się z wszystkimi numerami jakie chcę.
I najważniesza sprawa . Zaznaczyłem (powtarzając kilkukrotnie), że to tylko moja opinia. O wiele bardziej podnieca mnie jazda Jeepem ZJ 5.9 niż Audi S 6. Nie wspomnę, jakie wrażenia ma dla mnie jazda flegmatycznym , nietrzymającym się drogi skrzypiącym linkolnem MarkIV w porównaniu na przykład do BMW 740. Bardziej jara mnie jazda jakimkolwiek pojazdem gąsienicowym niż jakimkolwiek suerssportowym samochodem. Czy jazda Np Dodgem W50 niż BMW M6, który jest dla mnie brzydki jak kupa a wnętrze ma tak wieśniacke że niemógłbym nieć takiego czegoś.
Czy rozumiesz o co mi chodzi????
BTW. gdyby Polonez Truck miał porządny napęd 4x4 i dobrze robił w terenie to wolałbym go niż twoje Audi... jedyne to odstrasza mnie jego zawodność....
Czy rozumiesz o co mi chodzi???? dokładnie Ciebie rozumiem.... tak samo jak dla Ciebie coś tam coś tam coś tam tam.... tak dla mnie RAM to taki Polonez pikap na sterydach... Jakość wykończenia taka sama.. no i worek cementu i jednym i drugim przewiozę.
Czy rozumiesz o co mi chodzi ?
Tylko jest jedna różnica między nami. Ja nie chodzę swoich gustów wylewać w cudzych tematach... i nie pisze co ja lubię. Ty to robisz.
[ Dodano: 2010-01-31, 20:30 ]
Skoro tak ważna jest dla Ciebie ta jakość wykończenia to co robisz na furum tandetnych amerykańskich samochodów dle plebsu??
A ja pisze co lubię i już
A ja pisze co lubię i już ja też
i co ?
Propozycja zamiany nadal aktualna.
Propozycja zamiany nadal aktualna.
Mam WG 2000r (październik) 4.7 V8. Wyślij maila na pw to zapodam Ci foty i krótki opis. Podgląd auta masz niżej...
rapez, nie bardzo rozumiem. Masz Jeepa i wymienisz go na Audi i masz też Audi które chcesz wymienić na Jeepa
rapez, nie bardzo rozumiem. Masz Jeepa i wymienisz go na Audi i masz też Audi które chcesz wymienić na Jeepa
I jak ? Zamienił już ? Pytam bo moja żona nie będzie jeździc moim jeepem a audi A6 jeździła i daje mi to do myślenia szkoda że nie ma Lpg w jeepie zakładałem rok temu i mam na gwarancji i to mnie bardzo wstrzymuje od sprzedaży czy wymiany bo 5100 w gotówce zapłaciłem dodatkowo teraz w marcu płyny i filtry więc rok jazdy tylko z eksploatacją
I jak ? Zamienił już ? Chyba jednak nie Pipa ciężko się 'pozbyć" mało kto jest tak szalony jak My A jeśli ma się taki samochód, to swoje "musi odstać" u właściciela. W Jeepie trzeba się zakochać Pozdrawiam wszystkich jeepnietych.
coś w tym jest jak miałej kiedys Audi to po roku sprzedałem Jeepa mam rok a wydaje mi się jak bym go miesiąc temu kupił sąsiad kupił Jeepa w 98 roku i do dzisiaj nim jeździ na zmiane bo przed zimą kupił grand vitare z 06r ale Audi z silnikiem v8 to zupełnie inne auto patrząc na analogowe te same modele z masówki typu 2.5tdi itp dlatego mnie kusi bo i tak tylko trasy robie i reduktor niepotrzebny mi ale 4x4 tak
Sorki panowie miałem krótką przerwę w dostępie do neta ale już jestem. Audi ma się bardzo dobrze i jeśli ktoś jest nadal chętny to proszę dać znać.
Sorki panowie miałem krótką przerwę w dostępie do neta ale już jestem. Audi ma się bardzo dobrze i jeśli ktoś jest nadal chętny to proszę dać znać. żeby było na gazoline to pewnie bym się zdecydował , jeep jest fajny ale tylko dla mnie , żonna i córka nie będzie nim jeżdzić , A6 Avant miałem kiedyś i dawała radę , musiał bym zainstalować LPG a to już koszta , to wiem bo za dobrą instalacje rok temu dałem do obecnego 5100zł
Teraz już dobrą założysz za 4300zl naprawdę dobrą. To tak na marginesie , ja bym sie zamienił na v8, choć troche mało tych koników auto też dużę , no i automat psuję sprawę ,żebyś miał manualną skrzynię to już dawno byś to sprzedał takie moje zdanie.
mało jest manuali 6 biegowych ale są co do LPG to za nieco ponad 4tys można było rok temu założyc polską Stag300 ale ja wolałem BRC drugi minus był taki że euro było drogie
Co do automatu to powiem tak że na początku po zakupie trochę żałowałem że to nie manual ale teraz nie wymieniłbym go napewno. Manual ma tylko tą przewagę że przy ruszaniu jest ponoć trochę szybszy ze startu chociaż jak dla mnie 300KM w automacie startuje bardzo dobrze(7s do 100) i to tyle bo w normalnej codziennej jeżdzie automat jest o niebo lepszy gdyż: -baaardzo komfortowa jazda -większa pewność że silnik nie był wcześniej katowany bo nawet w trybie manualnym Tiptronik na wysokich obrotach przerzuca na bieg wyższy -całkiem inna specyfika jazdy z silnikiem V8 przy spokojnej jeżdzie skrzynka zmienia biegi już przy 1500-1800 obrotów (z jedynki na dwójkę nawet przy 1200) co w manualu jest trudne do przeskoczenia -przy dłuższym użytkowaniu można dość precyzyjnie zmieniać biegi używając odpowiednio gazu Jak dla mnie są to same zalety. Ale najważniejsza jest wygoda. Nigdy wcześniej nie jeżdziłem automatem ale teraz już manuala nie chcę.
Co do gazu to jak znajdę czas to może i założę. Fachowca mam dobrego proponuje mi najnowszego STAGA na dwóch reduktorach i jakieś dobre wtryski Matrixy chyba już nie pamiętam. Wszystko w cenie 3700zł.
mam dwóch kolegów co mają zamontowany Stag300 w Audi A8 - też 4.2 i sprawuje sie dobrze , co do automatu też się zgadzam , zapewne koledzy mieli na myśli te automaty w Audi a one nie są tak wytrzymałe , w BMW też miałem automat GM i każdy pisał że automat jest bee , zwłaszcza GM ale jakoś 3 lata jezdziłem bez problemów , ogólnie przeglądam oferty Audi z tych roczników ale w wersji S6 / nie S-line / tyle że trafić na dobry to loteria , mnie tylko kombi interesuje
w wersji S6 / nie S-line /
Naprawdę nie chodzi mi o to żeby swoją furkę zachwalać ale jak będziesz szukać tej eski to niech ci ona oczu nie zamydli tymi 40-końmi więcej pod maską bo nie jedna eska ma gorsze wyposażenie niż zwykła s-line
Rozumiem ja tylko tak patrze na oferty S6 jeżdżę mało i tylko w trasach jak zrobie z 10tys km rocznie to dobrze dlatego myśle o mocnym A6 Avant bo jak pisałem miałem A6 i żona jeździła a jeepem się boi a napęd 4x4 ma więc to mi wystarcza do wjazdu do garażu w zimie
Jeśli masz skrzynie qudra-dr. a rocznik 02 chyba już ma to napęd działa na tej samej zasadzie. Jeśli chociaż jedno koło będzie na asfalcie to auto ze śniegu wyjedzie.
skrzynia QD to była pierwsza zima od 20 lat bo tyle już jeżdzę co nie odśnieżałem na wjeździe do garażu wogóle myślę że przy napędzie quattro też bym dał radę tyle że A6 jest niższe ja miałem w A6 napęd PWD i takiego już bym nie chciał
No niższe jest nie ma co ukrywać ale po śniegu idzie jak czołg no chyba że już jest tak głęboki że się zwiesi ale ja wtedy robie wsteczny i powtórka i jeszcze mi się nie zdarzyło żebym gdzieś utknął a leśnymi drogami jeździłem co nawet nie były odśnieżane.