Siema i znow zawracam głowe pierdołami w swoim YJ wybaczcie ale musze bo wkur.......mnie to juz. Odkad pojawily sie mrozy po nocy gdy bujam samochode na boki z tylu zawieszenia cos strasznie "wali"lub "stuka"ale jak tak trzy razy go pobujam to przestaje i jest ok az do nastepnego ranku.Podkreslam ze jest to strasznie glosnie stukanie jak by zara zawiecha miala sie rozlecic !!tylny drazek reakcyjny wymieniony.Czyzby gumy przymarzaly??
Moze coś się poluzowało w autku. Weź i może Ty udaj się pod autko a niech Ci ktoś buja autem. Może klamry resorów?
Juz wiadomo co. Drazek Parhanda luzy ma z obu stron!! jak wymienie teraz to juz bedzie trzecia wyminana tego drazka w ciagu roku!!!Nie wiem czemu tak szybko luzow dostaja cos jest nie tak!!!
kamieniasz, kup wzmocniony taki do liftu ma inną konstrukcje i jest o wiele wytrzymalszy od zwyklego
ale gdzie kupic wzmocniocego??pewnie ze bym kupil ale gdzie??
Kup same tuleje, wczoraj kupiłem 4 szt. za 280zł z przesyłką. Jeszcze nie dostałem, ale facet twierdził, że będą pasować, a mam rok 96. (YJ)
ale same tuleje chyba nie wystepuja moge sie mylic, a ja zamuwilem u raffikow za 250zl caly drazek tylni
kamieniasz, kup wzmocniony taki do liftu ma inną konstrukcje i jest o wiele wytrzymalszy od zwyklego
...Najlepiej jeszcze regulowany...ale to drogi sprzęt. Szukałem takiego, bo nie wiedziałem, że można dostać same tuleje. (Znalazłem gumowe, ale jak przyjdą to je zmierzę i poszukam polierytenowych)
[ Dodano: 2009-12-15, 22:42 ]
a to napewno nie amory walą jak zimne ??
bo to u nich taki objaw dość standardowy kilka razy ruszysz łapią temperaturę i działają ok
a trackbar jak niby naprawia się po kilku nierównościach luz to luz i jak ma hałsować to będzie raczej
mam nadzieję, że nie ustaliłeś tego w sposób: "znalazłem luzy w zawieszeniu więc to napewno jest przyczyna problemu"
bylem w stacji kontroli pojazdu no i troszke go poszarpali amorki sprawdzili i wszystko jest ok, oprucz tego panharda
skoro ma luz to i tak powinien go zlikwidować ale ja obstawiam opcje z amortyzatorem
Ja stawiam na resory - dokręć jażma a jak to nie pomoże to załóż dodatkowe, skręcane śruba klemy na resory - w oryginale są tam tylko przynitowane blaszki które się rozłażą. U mnie właśnie tak strasznie tłukły jak kiwałem autem na boki, za to nie tłukły jak kiwałem w kierunku jazdy (hamowanie i ruszanie) - pieknie to wychodziło jak najeżdzałem na garby na osiedlu tylko jedną strona auta.
A co do panharda to dziwne że z tyłu go wywala - ja mam oryginał i od lat nie mam problemów, tym bardziej że tylni panhard ma mocowanie na śrubach podpartych z obu stron. Co innego przedni panhard - on jest do mostu mocowany na jednej śrubie która jak rozklepie dziurę to nawet dokręcanie nie pomaga. Trzeba tulejować oko uchwytu przy moście.
przyczyn może być wiele ale amortyzator jest najbardziej prawdopodobną bo samo po kilku bujnięciach przestaje pukać
bo to, że amory walą nie oznacza, że są uszkodzone tylko słabej jakości rozruszasz przez chwile i juz jest ok
5 postów wyżej pisałem o tulejach panharda do yj. Dostałem ale nie pasują (Srednica wewnętrzna ma być 12mm a ja dostałem 10mm ), zamówiłem kolejne, jak dostanę napisze z czym to się je:)
rozwierć je.... a może one takie są ? swożeń ma ciasno siedzieć.
rozwierć je.... W środku tulei jest metalowa rurka, nie da się ich rozwiercić bez osłabienia, pozostanie sama guma, tak na jeden wypad w teren:)
Rozumiem, czyli tuleja jest juz wprasowana (zalana) w gumie. No to trzeba wymienić.
A ja na razie wywaliłem panharda i jest .
a wlasnie, czy mozna wywalic drazek panharda i czy nic sie nie stanie np. dla mostu ??
Na tyle pewno da się przeżyć, bez panharda z przodu masz taki efekt jak byś miał luz na układzie kierowniczym pół obrotu kiery.
Jakby ktoś potrzebował zamówić tuleje do panharda w Yj 88-96r to podaję wymiary: -średn. 38mm, szerokość 45mm, otwór 12mm.
Do Yj idą 4 sztuki (tył i przód są takie same). Jakaś magiczna Książka, co mieli w skleopie podaję, że pasują te od WJ. Ja tak zamówiłem i okazało się, że nie pasują. Teraz czekam na inne...
Dzieki bardzo za wymiary to i ja zamuwie
Jak "wrangi" słabo chamuje: Szczeki chamulcowe do wranglera; jak wyżej. Zamiennik występuje w kilku"firmach", jedyne co musicie wiedzieć, to jaka jest szerokość szczęki. Przy serejnym bębnie szerokość nowej szczęki powinna wynośić 46mm. Komplet na tył kosztuje od miń.100-max.200zł
[ Dodano: 2010-01-03, 11:54 ]
Jednak to nie byl Panhard to znaczy mial juz luzy i to duze ale po wymianie dalej stuka i wali a malo tego zacza stukac na drobnych nierownosciach (na tarce) jade jutro z nowu na stacje diagnostyczna niech sprawdza amory i jeszcze raz niech zobacza zawieche bo juz mnie to ostro wkur......wywalilem 300zl na czesci i dalej napierd.......... !!jak go kupilem to w przodzie auta nic nie robilem a tyl non stop cos sie pierdo...........
[ Dodano: 2010-01-11, 10:08 ]
kurde
najprostrzy sposób na świecie - wykręcasz amora i patrzysz czy nadal napier*ala co to za stacja diagnostyczna co nie może namierzyć co stuka w zawiasie - może trzeba im zasponsorować stetoskop ?? albo zmienić stację
Napisałem Ci już, że amor może stukać i jednocześnie być sprawny w związku z czym nie powinieneś w dalszym ciągu wywalać kasy na wytrząsarkę by sprawdzić, że amory "nadal" są sprawne
wnioski trzeba wyciągać
[ Dodano: 2010-01-11, 12:11 ]
to jak odkrece amora to mam zobaczyc czy lekko sie w suwa i wysowa??to juz sprawdzalem i jest ok, jak mam go jeszcze sprawdzic???
po nocy w momencie jak zawsze pukal miej go odkręconego i wtedy pobujaj autkiem a możesz jeszcze podjechać na stacje diagnostyczne i tam bez problemu w granicach 20zl
w tym sek ze juz po nocy nie stuka tylko stuka na malych nierownosciach np jak raptownie wjade na policjanta i tylko wali w tylnym prawym kole
kurcze stary
wykręc oba te tylne amory i pojeździj po tych policjantach
oba aby równo cię bujało
Aha nie wiedzialem ze tak mozna a nic sie nie stanie dla zawiechy jak wyjme amorki???
Nic się nie stanie , możesz śmiało bez amorów się przejechać . Ale ostrożnie , bo auto zacznie się nieźle bujać . Pozdrawiam
A zobacz, czy nie przegniła Ci buda w miejscu mocowania do ramy, w rejonie odgłosów.
Juz wiadomo co tak walilo Jednak to byly amroki zdjolem je i sie przejechalem i jest dzieki panowie za pomoc, pomagasy juz polecialy do was