jak w temacie, jak to działa w praktyce ? bo mam zakupioną ARB z kompresorem na tył tylko że czekamy za łożyskami do mostu . pytam sie kolegów praktyków ( bo teorie to ja znam wielokrotnie sprzeczne) którzy to mają w swoich gablotach jak jej używać żeby nie dokonać destrukcji czegoś ? albo przynajmniej używać jej ze sztuką wojenną tak żeby dawała efekty .
and, kupowałeś nowy kompresor? Bo mam mosty z blokadami, ale nie mam jeszcze kompresora. Dlatego szukam kompresora ARB w dobrej cenie.
tak , kupiłem nowy kompresor do blokady , tylko jeszcze musze sobie zanabyć jakiś trójnik z przewodem do pompowania kół bo wtedy miałbym komplet
[ Dodano: 2009-07-23, 21:30 ]
Masz mały, czy duży ( HO)? Ile dałeś?
Nie wiem jak działają blokady, bo jeszcze ich nie uruchomiłem.
no to mamy dwie blokady na tył , tyle że ja mam kompresor i szukamy teraz kto wie jak jej nie zepsuć . he he ja dałem ponad 3 k pln . i w zupełności nie wiem o co chodzi z HO , chyba że mówisz o kompresorze to mam ten większy bo ponoć ten mniejszy nie zabardzo nadaje sie do pompowania większych opon . ale też to jest wiedza teoretyczna nie sprawdzana przeze mnie . czekam teraz tylko na łożyskami na półosie bo ja mam jakiś insze coś hamerykańskie . sprężyny już też są na przód , tyko musze jeszcze w skrzyni i reduktorze oleum zmienić bo ostatnio jak u Ciebie byłem to ledwo z podwórka mi auto ruszyło i sie skrzynia ustawiała na tryb awareyjny. mam nadzieje że na wymianie sie skończy bo mi kasy na opony braknie
Ja kupiłem 2 mosty z blokadami, więc kłopot montażu i ustawienia mam z głowy. Kompresor mały jest tylko do załączania blokad, a duży do blokad i pompowania kół. Najtaniej znalazłem mały za 650zł, a duży za 900zł. Muszę kupić i zamontować go przed JP II.
taki mam zamiar, zamówiłem wstępnie nawet oponki na ten cel 32", mam nadzieje że nie ukręcą mi moich zapałkpowych półosi, czekam za tymi łożyskami od Rafików na ten most , może będę jeszcze w przyszłym tygodniu to odrazu zmontujemy wszystko i będzie git. staram się żeby do JPII zdążyć. no i skrzynia nie spędza mi snu z powiek . łudze sie że dawno nie zmieniany olej , przegrzeany od nie studzącej sie i zapchanej błotem chłodnicy jest winowajcą i jego wymiana załatwi sprawę.
[ Dodano: 2009-07-23, 22:00 ]
Wymiana oleju i filtra dużo poprawi za 100%, Czyszczenia chłodnicy z błota też.
Z oponkami 32" będzie fajnie wyglądał. Półosie nie są chyba dużo słabsze od tych fabrycznych z XJ? XJ spokojnie znosi opony MT 33".
[ Dodano: 2009-07-23, 22:03 ]
Ostatnio to zauważyłem, że nie chciał nawet ruszyć,może przez ten zderzak dla Solta? Bedziesz na JP II?
już miałem zamiar porzucić gdzieś ten zderzak w krzakach bo żeby ulżyć mojemu bagażnikowi ale Solt pewnie by mnie ekskomunikował z partii za taki czyn
no nie wiem co sie stało , jeździł jeździł i taki dziwny objaw dostał że niechciał mi ruszyć. po obwodnicy 3 miasta to ledwo sie wtargałem na górke , wszystko mi sie grzało w skrzyni że hej . ledwo dotargałem sie na awaryjnym biegi .
Olej musi być mocno zajechany i może robić takie jaja. Filtr pewnie też jest przypchany już. Sprawdzałeś jak wygląda olej i ile jest w układzie? Za niski stan oleju powoduje ślizganie się skrzyni.
A wygląda jak auto służące do jazdy tylko do kościoła.
no jeżde nim do kościoła czasami , przez to auto nawet proboszcza znam osobiście
cały czas główkuje na wyciągarką do tyłu . musiał bym ją zamontować w .... bagażniku koło butli z gazem , co nie jest trafnym rozwiązaniem , przez te drzwi uchylnie nie mogę jej zamonotwać inaczej z tyłu a za bardzo nie może być na zderzaku bo mi kąt zejście zmnie . tak myślałem żeby puścić line z przodu pod spodem na tył i z powrotem ale ,,,,,, marynarze mi odrazdzili że niby za dużo kątów i cos tam coś tam nie tak będzie ale nie pamiętam już co .