ďťż
Serwis znalezionych haseł
Pozycjonowanie stron internetowych

Ja mam Commandera. 2007, 3.0 CRD.
Chętnie podyskutuje z innymi użytkownikami, szczególnie na temat napraw gwarancyjnych
Tak sobie myślę, że każdy producent wywaliłby się do góry kołami, gdyby miał dokładać do każdego auta tyle, co do mojego. Pamiętam z opowiadań kolegi, użytkującego ładnych parę lat temu któryś z wynalazków Daewoo, teks właściciela warsztatu wykonującego naprawy gwarancyjne tych pojazdów: "Panie, ja bym k...wa rozdawał te samochody za darmo, żeby tylko oni wszyscy do mnie przychodzili je naprawiać". Mam nadzieje, że problemy były przejściowe (wieku dziecięcego) bo mi się gwarancja kończy za trzy miesiące


Więcej o Commanderze znajdziesz w dziale GRAND CHEROKEE bo to prawie to samo co WK/WH tylko buda inna.
Ten dział powstał dla modeli nie spokrewnionych z innymi znanymi wcześniej liniami (np. Patriot, Compass)
"Prawie" czyni różnicę. To mniej więcej tak, jakbym ja Ciebie namawiał do dyskusji o Grand Cherokee w gronie właścicieli Commandera. Każdy temat sprowadzi się udowadniania różnic/podobieństw badź wyższości jednego modelu nad drugim.
Wniosłem propozycję utworzenia działu Commandera i w reakcji na nią (czuję, że nawet nieco z łaski) dokoptowano ten model do działu "inne modele". Ale widzę, że nawet tu odsyła się mnie gdzie indziej.
Zapewne potrzebna jest jakaś "masa krytyczna", lecz nie wiadomo ilu musi być zarejestrowanych użytkowników Commandera, by tę masę przekroczyć. A może Commander to gorszy JEEP, druga liga, niegodny mieć własnego działu? Powiem szczerze, jestem zniechęcony i zapewne wielu innych użytkowników tego modelu będzie myśleć tak samo - skoro nie ma nic o moim modelu, to nie ma tu miejsca dla mnie.
dj, piszesz jak urażone 5-cio letnie dziecko. Z uprzejmości podpowiedziałem Ci gdzie najszybciej uzyskasz jakieś informacje z uwagi na 95% podobieństwo z najnowszymi modelami GC.
Zapędy separatystyczne nic tu nie pomogą, bo tak samo nie podrodze jest np XJ i KJ ale i to i to jest Cherokee.
Tak samo Commander to po prostu trochę większy GC. Z resztą zobacz ilu userów ma Commandera...
Na dodatek to na tyle nowy model że i opracowań na jego temat i wiedzy jest jak na lekarstwo. Stąd mały ruch w temacie. Na dodatek większość tu przebywających posiada auta z lat '89-'00

Nikt Cię stąd nie wygania. Jak chcesz to sobie siedź Napisałem tylko że ten dział jest stworzony głównie dla modeli których nie da się podpiąć ani pod CHEROKEE ani pod GRANDa ani pod WRANLERa, bo ani przeznaczeniowo ani konstrukcyjnie nie mają z nimi nic wspólnego.

PEACE!


KorreS, dzięki bardzo za dobre intencje.
Ty widzisz problem ze swojej perspektywy, a ja ze swojej. Mój problem polega na tym, że chcę znaleźć jak najwięcej informacji o Commanderze i podzielić się swoimi. I jak na większości forów netowych odsyła się nowego "to już było, poczytaj sobie".
Jeśli zgodność Commandera z GC jest 95% to dla mnie (jeepniętego od zaledwie roku) problemem jest zgadnąć czy to, o czym piszą użytkownicy GC mieści się w tych 95%, czy też się nie mieści (bo nikt nie dopisuje "to jest tak samo jak w Commanderze"). Tym bardziej, że w wielu dyskusjach po zgłoszonym problemie/pytaniu natychmiast pojawia się prośba o podanie danych modelu (rocznik, typ, model, silnik, numer ....) co jest dowodem (jak w każdym innym toczydle), że i w obrębie modelu/silnika istnieją mniejsze lub większe różnice. Z mojego punktu widzenia aby coś znaleźć wypadałoby najpierw nauczyć się wszystkich modeli, poznać różnicę w ich budowie, chronologie zmian, a potem przeczytać całe forum dotyczące GC (czyli coś około 4000 tematów). Dopiero wtedy jest szansa (ewentualnie !) znaleźć to, co mnie interesuje lub w co chciałbym wtrącić swoje trzy grosze A kto ma aż tyle czasu?
Niepotrzebna była ta wycieczka do moich 5 lat. Nie mam też zapędów separatystycznych. Chciałbym jedynie zwrócić uwagę, że jeepentuzjaści mniej zorientowani w technicznych meandrach marki mają mocno pod górkę ze znalezieniem tego, czego szukają. Sam w jednej z dyskusji zaznaczasz, że Commander jest nowym (stosunkowo) modelem i niewiele jest wiedzy na jego temat, a przydałaby się, bo trzeba iść z duchem czasu.
Zadaje więc pytanie - czy znajdzie się tu miejsce i czas na zbudowanie działu Commander, czy najpierw musi być 200 uzytkowników i 1000 tematów aby mógł się pojawić? Jeśli odpowiedź jest "tak" to będę brał w tym udział, jeśli "nie" dam sobie spokój. Bez żadnej urazy.
No i dupa. Przegapiłem. Szkoda, pewnie, że chętnie bym pogadał i piwknął. Nie wykręcę się od planów na ten weekend żeby choć wpaść i popatrzyć z boku.
Do następnego razu tylko gadanie zostało

Są to auta z których najtańsze używane kosztuje ok. 90tys. a najdroższy nowy ok. 300tys.
Kurrrrrrrrna nie wiedziałem ze jestem taki bogaty .
Ja za swojego dałem 45 tyś. (po starym kursie)
kaftan, jak $ był po 2,2PLN... przy obecnym masz już 60tys. a krajowego poniżej 70tys nie znajdziesz. Modele z 2007 oscylują ok. 100tys.
Z ręką na sercu, nie dał bym za swój samochód tyle pieniędzy( tzn 70 tyś). Może go opchnę . Wg mnie przy naszych zarobkach (uśrednionych) nowy jeepek powinien kosztować około 100 tyś max (w wersji limited )

chętnie bym pogadał i piwknął.

Zawsze możesz przyjechać w każdą środę wieczorem do Caffe 66
Też mam Commandera, tylko wersje amerykańską, z silnikiem 5.7. Mam go od miesiąca i jak na razie jestem z niego zadowolony. Jeśli ktoś ma jakieś ciekawe informacje co do tego Jeepa niech pisze do mnie.

[ Dodano: 2009-06-22, 22:00 ]
W sprawie GPS zajrzyj tutaj http://www.jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=7651
Poczytasz jak koledzy rozwiązują problem nawigacji i jakie są ewentuane możliwości definitywnego rozwiązania tej kwestii.
Nie wydaje mi się żeby dało się to przekodować. Urządzenia tego typu przywleczone z USA w EU są po prostu nieprzydatne.
Zazwyczaj pozostaje wymiana urządzenia. Tak przynajmniej było z seryjnymi radioodtwarzaczami (szyna CAN). Trzeba było dłubać w komputerze samochodu a to już:
a. nie było opłacalne
b. nie każdy wiedział jak to zrobić dobrze.
Wiem że da się przekodować dvd. Robią coś takiego w Warszawie za 700zł, ale ja mieszkam w gdańsku i nie będę jechał aż do Warszawy.
URAZONY TO TY JESTES.

URAZONY TO TY JESTES

No już Ci pisali, żebyś nie krztczał. Znaczy caps lock wyłącz.

Tak sobie myślę, że każdy producent wywaliłby się do góry kołami, gdyby miał dokładać do każdego auta tyle, co do mojego.
Też mam Commandera CRD, powiedz co Ci się dzieje z tym Twoim samochodem??
Ja na szczęście ze swoim nie mam problemów, no ale jest mało używany więc może jeszcze się nie zdążył zepsuć??
Co do forum, to siedzę praktycznie stale na Grandzie, bo mam też Granda i w nim jest co dłubać i przerabiać. Ale na temat Commandera praktycznie wszystko obowiązuje to samo, bo różnią się tylko elementami wystroju wewnątrz i zewnątrz. Reszta wszystko jest to samo, silniki, napędy, elektronika, wyposażenie, itp
Mam instrukcję serwisową do Commandera (po angielsku) jeżeli chcesz to pisz.
Niby Commander zasługuje na własny dział, ale tak z drugiej strony wyobraź sobie że każdy temat byłby opisywany 2x, albo na każdy problem byłaby ta sama odpowiedź - "szukaj w temacie GCH"
To są tak bliźniacze samochody że mimo iż mam XH to nie widzę celu w oddzielaniu wątków na forum i szukaniu w kilku wątkach potrzebnych informacji.
Ale zawsze możesz do mnie skrobnąć, może coś będę wiedział.


nie dał bym za swój samochód tyle pieniędzy( tzn 70 tyś).
Też bym nie dał, z tą atrapką z przodu i tymi felami [/quote]

Miałem wymienić i fele i atrapkę , ale zająłem się wożeniem ludzi na wesela i taki robi większe wrażenie
poczekaj aż zarobi na drugiego i tego drugiego kup bez tych raperskich blinków
Nie bez powodu dziwię się, jak producent dokłada do mojego auta.
Samochód kupiłem używany 7 miesięcy z przebiegiem 24 000 km. Dziś ma 74 000 km i 3 miesiące do końca gwarancji. Przez ten czas wymianie na gwarancji uległy:
- kompletny tylny most (DWUKROTNIE!!)
- wał napędowy tylnej osi
- sterownik skrzyni biegów
- dwukrotnie usuwano wycieki ze skrzyni biegów
- amortyzatory z przodu i coś tam w zawieszeniu (chyba tuleje)
- przekładnia kierownicza
W najbliższym czasie szykuje się chyba wymiana filtra cząstek stałych. Zaczął zwyczajnie brzęczeć, jak błotnik w Syrenie. Coś tam zrobili, ucichło ale znowu, stopniowo, zaczyna go słychać.
Więc ... gdyby nie gwarancja, szlag by mnie już trafił.

- kompletny tylny most (DWUKROTNIE!!)
- wał napędowy tylnej osi
A to jest ciekawe
Już wyjaśniam. Po standardowej wymianie oleju we wszytkich przekładniach, tylny most zaczął wyć (przy prędkości około 90 km/h). Wymieniono go na nowy, który zaczął wyć od razu. Jednak serwis zalecił dalszą jazdę "bo się ułoży". Tak się "ułożył", że po 10 tyś km wył głośniej niż radio ustawione na głośności 9 przy prędkościach od około 80 do około 110 km/h. Serwis stwiedził, że "ten typ tak ma", że jest bezradny i skierował mnie do Chrysler Polska. Ci z kolei skierowali mnie do innego serwisu w celu diagnozy i naprawy. Tam wymieniono most kolejny raz i przy okazji wał napędowy.
Zapomniałem jeszcze o wymianie pompy paliwa oraz czujnika poziomu paliwa w zbiorniku.
No to niezłe przejścia
Ja u siebie mam przebieg minimalny, bo 25tyś około, ale już mi brzęczała jakaś osłona filtra cząstek stałych Na szczęście skończyło się na dokręceniu i jest ok.
Przynajmniej na razie.
Cóż mam nadzieję, że miałeś wyjątkowego pecha przy zakupie samochodu i że mój nie będzie sprawiał tyle problemów.
Może i u Ciebie skończyła się czarna seria?
kolego ja mam v8 ale znajoma z krk ma tez diselka i ma juz 120tys przejechane !!! zero kłopotow !!! ona zakochana mowi ze lepszy niz toyota i audi meża!!! musiales jakiegos felera trafic po rajdzie....... ogolnie wq testach commander w dieslu wypada super wiec???>>>>......

ogolnie wq testach commander w dieslu wypada super wiec???
No właśnie ja też tak słyszałem, dlatego jestem trochę zdziwiony przygodami jakie ma dj

jakiegos felera trafic po rajdzie Po czym , teraz to dałeś
Auto miało jednego właściciela - jeden z salonów Chryslera w Niemczech. Służył jako auto pokazowe. Gdybym wyznawał "teorie spiskowe" pomyślałbym, że służyło raczej jako "dawca organów". No cóż - pożyjemy, zobaczymy.
Jak tylko skończy się gwarancja ( 2 m-ce) będę przerabiał nawigację. Znalazłem gościa, który się tym bawi. Zrobię i opiszę. Tymczasem podrzućcie jakiś pomysł na hak holowniczy, tylko porządny.

cerbera napisał/a:
jakiegos felera trafic po rajdzie
Po czym , teraz to dałeś


Pafcio ja bym się tak nie śmiał.
Auto Traper w łodzi ma obok salonu fajny tor Off-Roudowy.
Widziałem go i powiem że jest nawet przyjemny.
Jeżeli z kilkadziesiąt osób które nie mają pojęcia o jeździe w terenie przetestuje takie autko na takim torze to faktycznie ma prawo wszystko się sypać.
Brat był kiedyś zainteresowany kupnem VOLVO XC 90, umówił się na jazde i z jego opowiadań pojechali gdzieś do lasu i mógł je trochę pokatować.
Zaznaczam że nie jest to człowiek strachliwy ale jak go facet przewiózł to był z lekka wystraszony.
Dilerzy ostro katują samochody testowe a potencjalni nabywcy jeszcze bardziej w trakcie ich testów.
COBRA, Jazdy testowe to nie rajdy a ja lubię jak ludzie piszą ze zrozumieniem bo tak właśnie czytam forum.
Ale mniejsza o większość

Tymczasem podrzućcie jakiś pomysł na hak holowniczy, tylko porządny
No jakto??
Są przecież po 300 zł na Allegro gotowe, a za 650 kupiłem BRINK w InterCars z automatem
To czego jeszcze szukać?
ooo jak fajnie to bedzie ten dzial???

[ Dodano: 2009-07-28, 06:18 ]

tylko mu sie swieci czasem kontrolka check gas cap.

Poszukaj tematu w dziale GRAND CHEROKEE. Były chyba ze 2 lub 3 na ten temat.

Były chyba ze 2 lub 3 na ten temat. Noo
Koledzy załozyłem lpg prinsa !!! cena mega ale zero roznicy mocy !!! za to rożnica na stacji pelna butla 118zl pelny bak 300zl...... robie potezne przebiegi wiec mysle ze szybko sie zwroci. mam pytanko czy ma ktos juz zagazowanego commandera ??

mysle ze szybko sie zwroci Przy dzisiejszych różnicach w cenie to na pewno szybko
Jak masz zamontowaną butlę?
Pytam z ciekawości, bo XH mam w dieslu, ale w WJ mam gaz i butlę zamiast koła. A w XK/XH koło jest od spodu, więc chyba ten sposób odpada?
butla jest w kole od spodu !!! pjemnosc 77l,wchodzi 58 moze po regulacji 62.

butla jest w kole od spodu
No to masz fajne rozwiązanie . Nie wiedziałem, że można na zewnątrz. Ciekawe, czy to zwykła butle, czy jakaś specjalna z uchwytami odpowiednimi.
Wiesz już ile pali na LPG?
Zapasówkę będziesz woził, czy masz jakiś spray?
jutro jade w trase wtedy sie przekonamy,sa fajne zaczepyna butle. a jak kapcia zlapie to mam taka opcje w pzu ze przyjada i naprawia w 30 min. po terenie malo smigam wiec moze bedzie ok.

[ Dodano: 2009-08-05, 21:02 ]

Nie bez powodu dziwię się, jak producent dokłada do mojego auta.
Samochód kupiłem używany 7 miesięcy z przebiegiem 24 000 km. Dziś ma 74 000 km i 3 miesiące do końca gwarancji. Przez ten czas wymianie na gwarancji uległy:
- kompletny tylny most (DWUKROTNIE!!)
- wał napędowy tylnej osi
- sterownik skrzyni biegów
- dwukrotnie usuwano wycieki ze skrzyni biegów
- amortyzatory z przodu i coś tam w zawieszeniu (chyba tuleje)
- przekładnia kierownicza
W najbliższym czasie szykuje się chyba wymiana filtra cząstek stałych. Zaczął zwyczajnie brzęczeć, jak błotnik w Syrenie. Coś tam zrobili, ucichło ale znowu, stopniowo, zaczyna go słychać.
Więc ... gdyby nie gwarancja, szlag by mnie już trafił.


czytałem o twoich kłopotach z commanderem na forum, mam tylko jedno pytanie gdzie go serwisowałeś. jeśli na bielanach lub morach u Skaczkowskiego to wszystko jasne, to banda skór...synów i to, że powiedzieli, że jest coś spieprzone i wymieniali to nie znaczy, że tak było. Sam mam GC i Comm'a i podnieśli mi kilka razy ciśnienie, więc przeniosłem się z serwisowaniem do Ed-Mark'u i płacę mniej za przeglądy i nikt nie robi ze mnie wariata. Co do wymiany filtra cząstek stałych to też mi wciskali kit że go wymienili a naprawdę dokręcali tylko złączki(obejmy) rur wydechowych, bo to podobno standard że się odkręcają i grzechocze jak stary trup, a sam filtr jest dożywotni. Sterownik skrzyni niby po diagnostyce do wymiany, a nie mam już gwarancji i chcieli 2tyś. pojechałem na Grochowską i podłączyli pod kompa i się okazało że wszystko ok i nie ma błędów. Jak się później okazało moja Lady torebką zachaczyła dźwignię biegów i tiptronic zrzucał bieg na niższy i to tyle. Jeszcze była "awaria" pamięci foteli, jak się okazało kolanem wciskała i komunikat na desce wyskakiwał więc taż chcieli "wymieniać". Tak więc z mojego pkt. widzenia jest duża szansa że ktoś Ci kit wstawiał i tyle.

[ Dodano: 2009-09-23, 01:35 ]
godzilla kiedy wracasz??? bo lipa cos w tym dziale commander, dobrze zem cie nei posluchal i granda strzelilem.
xander, miałem XK ostatnio.Po serwisowaniu w Ed-marku dokładnie taka sama sytuacja miała miejsce z filtrem powietrza.Tylko że to było po 90000 km.
Co jak co ale commander i grand powinny byc w tym samym dziale > przeciez to ten sam samochod .
Po co powtarzac te same pytania 2 razy. warsztat --->> Jeep Grand Cherokee i Commander i po problemie
to niech ktos go polaczy i dopisze w tytule ze tak jest
Ja mam od lipca LPG w moim 5.7 i jeździ się świetnie! Zero straty mocy za to jaka oszczędność! Butle mam 108l, ale wchodzi jakieś 80-85l.



© Pozycjonowanie stron internetowych Design by Colombia Hosting