ďťż
Serwis znalezionych haseł
Pozycjonowanie stron internetowych

Witam,
jestem od niedawna szczęśliwym posiadaczem Kadecika takiego jak w profilu, no może nie do końca szczęśliwym bo teraz mam zmartwienie. Jako że zdałem prawko w moje imieniny 17.04 br. to dziadek mi sprezentował autko i wszystko było dobrze do feralnego deszczowego dnia. Wpadłem w poślizg i uderzyłem w krawężnik i zaczęło się od felgi która się połamała. Następnie jak ochłonęłem kumpel przyjechał i popatrzył że wahacz do wymiany a domiar tego koło to cofnęło mi się do tyłu. I stąd moje pytanie czy wahacz od Kadetta D jest taki sam jak w Kadecie E ?? Bo bym pojeździł po szrotach ale muszę wiedzieć jak coś czy mogę zamiennika użyć. I jeszcze drugie pytanie czy części z Kadetta E(zawieszenie) są kompatybilne z częściami do Kadetta D?


jeśli chodzi o wahacz to jest taki sam(przynajmniej ja kupowalem z lezki i pasuje, najlepiej sobi go porównać) ,a w D są wszystkie te same. W tylnym zawieszeniu o ile sie nie myle to nie pasują gniazda sprężyn.
Heh ja tam nie mam co porównywać bo sie "wygł" I jeszcze jedno do znawców. Bo uderzenie miałem w przednie koło od strony pasażera i mi się ono cofnęło co trzeba wymienić by jeździł normalnie? Mi kumpel powiedział ze na bank drążek kierowniczy miał rację?
A tak to wygląda:


[ Dodano: 2007-05-13, 16:24 ]
A przypadkiem nie wyrwało Ci mocowania z podłogi?

Tak żeby się wahaczy wygiął, to dziwna sprawa.

Drążek kierowniczy to raczej nie - na przegubach się po prostu przesunął. Można zobaczyć stabilizator (o ile jest)



A przypadkiem nie wyrwało Ci mocowania z podłogi?
Nie wiem nie byłem na warsztacie. Można to jakoś sprawdzić własnym okiem? Ja sie tak za bardzo nie znam.
No to warto - bo ja nie słyszałem żeby wahacz komuś wygięło. To taka konstrukcja, że raczej poddaje się podłoga. Poza tym to słaby punkt naszych Kadettów. Myślę że warto to sprawdzić.

Aczkolwiek nie neguję że wahacz mógł pójść. Jak coś to gdzieś powinienem mieć kilka sztuk
widzialem juz pekniety wahacz, wiec wszystko jest mozliwe (choc to raczej wersja optymistyczna)
Bo kurcze ja nie chcę stracić Kadecika, super autko. Ważne że jest w miarę sprawny do jazdy tzn. dojechałem jeszcze nim pod dom.
Wahacz jest na bank do wymiany to mi kumpel mówił bo popatrzył jak ściągnełem koło. Powiedział żeby najpierw to wymienić i później patrzyć co dalej.

bo ja nie słyszałem żeby wahacz komuś wygięło.
za rzadko ze mną gadasz Steve
mi 2 razy wygieło i ostatnio własnie tak jak na foto
Pierwszy poddaje sie wahacz, potem podloga a jak impakt jest gwaltotwny to moze wyrwać obejme tulei (miale tak przy wypadku)

Wahacz z E pasuje, ale jak kupisz razem z tulejami gumowo metalowymi to chyba ktoraś nie pasuje (średnica zewnetrzna jest inna). Wiec trzeba (i warto!) kupic tuleję nową, z modelu D,
Częsci z E niektore pasują, ale nie wszystko. Macphersony są takie same , ale górne łozyska maja inne. W sumie jednak jakby co to radze kupc macphera od D.
Drązek jest taki sam w komplecie z końcówka drązka , ale jak jest drązek z E a końcówka z D to moze byc klopot dlugoscią.
Drązek MÓGŁ ci sie wygiąć, - mi sie raz wygiął , a raz nie, wiec sprawa nie jest przesądzona.
Po wszystkim trzeba zrobić zbieżność.
Dzięki Proktor za pomoc

W zasadzie jak wracałem do domu to kierownica się normalnie kręciła i samochód jechał w miarę ok. Felgę już sobie załatwiłem bo to co zostało ze starej to się tylko na złom się nadaje

Nie wiem tylko czy jakoś koło się do wewnatrz nie wbiło bo wg. mnie teraz bardziej jest schowane.

Po za tym na górnym mocowaniu McPersona tam gdzie ta guma to widać rysy wokół śruby.(nie wiem jak to określić)(jak coś mogę skoczyć do auta sfocić).

Aha! Kumpel mi mówił jeszcze że jak poszły jakieś widełki czy coś takiego to juz nie warto robić. Naprawdę?? Bo ja mojego Kadecika nie chce stracić.
co do gum wahacza to w astrze zestaw naprawczy (dwie tuleje, sworzeń, dwie tulejki centrujące) kosztuje niecałe 50 zeta

[ Dodano: 2007-05-16, 13:14 ]
ja mnialem kiedys wiekszy problem bo mi caly wachacz wyrwal sie z podlogi to byla tragedia poloska wypadla ze skrzyni olej wylecia ale tak i tak to pospawalem.najgorsze bylo to ze po dziewczyny jechalismy a potem na impreze no ale dalismy rade i porzyczylismy sobie tico i dalej na impreske hihi
Dziś się dowadywałem ile kosztuje wahacz ale nie mieli do D ale do E jest po 40zł. Tuleje to można kupić w salonie Opla czy gdzieś zamienniki lepiej zakupić?
Ooo Miałem cos takiego w swoim kadziu jeszcze przed remontem. Przed wyszkowem jade ok 50k/h nagle trach ciach i lewe koło jakos sie przekoślawiło Był jakis miejscowy mechanik(Tragedia powinien sie nazywac) i mi to zrobił za grosze. Naszczescie byłem juz prawie na miejscu u kolezanki na działce i wyjechali po nas tz. po mnie i moich znajomych
robf, nowy fabrycznie wahacz kosztuje 120zł jakby co. Rozumiem że za te 40zł to używkę na szrocie namierzyłeś?
Tuleje kupuj w porądnym sklepie motoryzacyjnym (jak nie będą mieli to ci zamówią) a nie w salonie, bo tam mają takich "fachowców" że ręce opadają, a i ceny często wysokie. Tuleje przyzwoite kosztują 30 i 40zł (2 końce)
Proktor, huh to ja pomyślę może nad nówką bo na szrocie to używka własnie kosztowała 40zł.
Te tuleje mają jakieś oznaczenia czy po prostu powiedzieć do jakiego Kadzia ??
no cóż, jeśli wahacz uzywany jest prosty, to w niczym nie gorszy od nowego... A cena 40zł to standard.
Tuleje do kadetta D, 2szt. na stronę
tyle,że używany wahacz może mieć wywaloną tuleję przednią, a w nowym już jest nowa i ładna. Do łezki sprzedają jak widziałem z dwoma tulejami.
A z przednią zawsze jest problem co by ją wrazić na miejsce.
Nexia i Lanos mają chyba takie same wahacze, ale głowy nie daję
Zawsze można porównać , pomierzyc - cena moze być atrakcyjna
Nexia ma na bak takie same jak łezka. Za lanosa to już głowy nie dam, wiem ,że ma takie same amortyzatory.
Dziś przestawiłem auto to jak kręcilem w prawo kierownicą to takie niezbyt przyjemne dźwięki były
nie rzutuje ...
Mi tak stuka i jęczy od 2 lat, no i nic sie nie dzieje - to przekładnia kierownicza tak stęka. Jeśli przekładnia nie ma luzów, ani nie puka tak jakby ktoś młotkiem walił (przeskakuje) to nie ma sensu tego ruszać.
Chyba że chcesz zmienić, to używkę można kupić za 50-200zł - pasuje od kanta, łezki i Astry 1.
Z Astry mozna załozyc ze stablizatorem skrętu (zderzaki) ale często stabilizatory są już wytłuczone a nowe stabilizatory to cos chyba około 180zł
Yy mówisz o tłumiku drgań? bo nie kojaże co tostabilizator skrętu w maglownicy ? przybliż temat ...
no tłumik drgań, byłem zmęczony jak to pisalem i nie mogłem własciwego określenia znaleźć
Aha poprostu zaczałem szukać co jeszcze może być na maglu prócz wspomagania. W łezkach , głównie GSi były też montowane. Sam mam taki teraz w sklepie nówka 80 zł . A naprawdę głupio się jeździ po zdjęciu tego ustrojstwa, każdą dziurę czuć na kierownicy
Witam ponownie
dziś oddałem auto na warsztat tylko się strasznie zdziwiłem kiedy chciałem kupić wahacz że go nie było na magazynie i dopiero na wtorek ściągną
Głupi jestem i nie pomyślałem że przecież nie będą mieli każdej części na magazynie bo to jednak utopiona kasa.
A tak ogólnie tylko kierownica się trochę ciężej kręciła niż normalnie ale nic nie skrzypiało i nie hałasowało. Więc jak wg. was będzie??

[ Dodano: 2007-05-31, 18:37 ]



© Pozycjonowanie stron internetowych Design by Colombia Hosting