Coraz częściej się mówi o Olejach Roślinnych. Czy już ktos jeździł na tym typie oleju i jakie są efekty dla silnika ? Ja zastanawiam się nad zalaniem tego oleju do swojego szerokiego.
Osobiście nie jeździłem, ale znam człowieka który do poloneza trucka diesla stosuje różne dziwnie mieszanki, tzn. oleju opałowego, roślinnego, nafty, benzyny lotniczej. Jak go zapytałem na jakiej zasadzie dobiera proporcje to odpowiedział, że na słuch. Moim zdaniem im starsza konstrukcja silnika - to i jego zdolność pożywienia się olejem roślinnym wzrasta. Poszukaj na stronach archiwum Auto Świata, tam był opisany bodaj golf i przeróbki jakim został poddany, żeby mógł jeździć na czystym roślinnym.
Mój kuzyn pomyka już od paru lat starą Gelendą 230D bodajże na czystym oleju rzepakowym. Frytkami smierdzi i zero problemów. http://www.wuzetem.waw.pl...id=43&Itemid=58
kiedyś zalałem mniej więcej pół na pół ropy i oleju sojowego.... frytkami pachniało, a poza tym nic... ale to na chwilę miałem... narazie nie ma sensu lać OR, bo ropa stosunkowo tania... ja zalałem jak ropa była pod 5 zeta....
Czyli na początek trzeba wymienić rozpylacze ? Ciekawe jak będzie odpalać przy mrozie -10C ?
Faktycznie, na razie nie ma sensu bo litr najtańszego oleju do smażenia to 4,30zł a oleju napędowego 4,16zł i ma jeszcze tanieć, ale trzeba być przygotowanym na gorsze czasy, wszędzie straszarecesją
Czyli na początek trzeba wymienić rozpylacze
Nie trzeba. Ale nie musisz. Na standardowych też działa.
Ja już 2 lata zalewam OR i nic złego się nie dzieje.
Ciekawe jak będzie odpalać przy mrozie -10C ?
A tego nawet nie próbuj. prosta droga do zniszczenia pompy wtryskowej. Jeżeli chcesz jeździć na OR w zimie to musisz sobie założyć instalację do podgrzewania OR.
W lecie nie ma problemu żeby na 100% OR jeździć. W niemczech są nawet normalne stacje benzynowe gdzie możesz OR z dystrybutora tankować jak ropę
Tez smigam czasem na OR. W zeszlym roku cale wakacje na OR zjezdzilem z tego co zauwazylem to nawet lepiej silnik mi pracowal (ciszej) na OR z tym ze ciut slabszy byl przy tym. Z moich obserwacji wynika tez ze lepszy jest juz przepalony olej niz taki prosto z butli, ten przepalony jest sporo zadszy i jakos lepiej dziala. Niestety jest problem z filtrowaniem takiego specyfiku o ile 5l jeszcze jaks idzie, to przy wiekszych ilosciach potrzeba conajmniejj wanny do tego. Sposob jest prosty wlewasz do wanny, czekasz, syf opada na dno, a ty zbierasz z gory czysty tyle teorii w najprostrzym wydaniu Niestety przy pobieraniu czystego powstaja zawirowania i wszystko miesza sie spowrotem a do tego ciezko pozbyc sie brudu z w/w wanny . Obecnie mysle nad jakims urzadzonkiem prostym do filtracji z beczek i jakis filtrow papierowych. Do lata jeszce troche czasu jest wiec moze cos wymysle. Bo zima to sobie odpusc takie eksperymenty wystarczy ze jest nawet 5 na plusie i z OR zwlaszcza czystego robi sie gesta maz katujaca pompe wtryskiwacze itd.
filtrow papierowych
Kup filtr workowy polipropylenowy - można go prać, nadaje się do wielokrotnego użytku.
VM też daje radę na OR?
A co to za problem - prosta konstrukcja - daje radę
Nada padumać http://www.biodiesel.pl/i...ej_roslinny/as/
2400zł To już wolę w zimie jeździć na normalnej ropie. Przy małych mrozach na mieszance 20%OR na 80% ON A w lecie to jest niepotrzebne
Luknij jeszcze tu: http://www.allegro.pl/ite...zer_gratis.html Gdzies czytalem ze gosc z Bydgoszczy mial wstawiony podgrzewacz paliwa za ok 300 pln i jezdzil na oleju roslinnym, tylko mial starszego diesla. ale to nie byl jeep.
Taki podgrzewacz nie rozwiązuje problemu. Jak jedziesz na OR i staniesz to w zimie ci OR zamarznie w pompie wtryskowej i żaden podgrzewacz nie pomoże - trzeba tak zrobić instalację żeby zimą zapalać i gasić silnik na ON.
a co z Policją, która ma prawo zabrać dowód, skierować sprawę do US czy UC (nie paeińzeâśĂĹĄp?Ă°h04º²:,lZ1Ăź
$8
²p=v52lf?h#{?# X+/fzw1D
Kupujesz w sklepie 15-30 litrów OR, bierzesz paragon idziesz do US, płacisz akcyzę (ok 15-30 zł będzie) wrzucasz do skrytki w aucie i na rok masz spokój. Niech ci udowodnią że w baku masz nie ten OR od którego zapłaciłeś akcyzę.
przerabiałeś to już ?
Osobiście nie - na razie liczę na swoje szczęście. Ale rozmawiałem z taksiarzem który tak robi i przeszedł kontrolę. Możesz też powiedzieć że byłeś poprzedniego dnia w Niemczech i tam tankowałeś na stacji OR - tam wolno. A zapach się utrzymuje jeszcze po 1-2 tankowaniach ON.
hmm, ciekawe rozwiązanie. U mnie w pracy kolegę w ub roku złapała policja na lokalnej drodze i dosunęli mu 5 setek, zgłoszenie do urzędu i generalnie nie bardzo mu się to opłaciło...
Eksperymenty z OR można robić latem i na starych silnikach merca. Próbowałem tego z silnikiem z beczki załozonym do starego LR. Chodziło ok. Wstawcie próbkę z OR do lodówki i zobaczcie jak gęstnieje. W Bydgoszczy jest facet, który się reklamuje z produkcją instalacji podgrzewających. Jakoś go policja nie ściga, a pomyka czerwonym fordem, który smrodzi frytą. Kupowanie OR w Biedronce chyba juz sie nie opłaca. Do VM w jeepie fryty bym nie lał, bo silnik drogi w naprawie i wrażliwszy niż mesio.
Polecam obejrzenie tego link'a http://www.youtube.com/watch?v=x3Bnh-L4h3E
Gosc niesamowicie przerobil swojego kj'a CRD na wvo (Vegetable oil) wszystko fajnie opisuje