Chce kupic nowe oponki do swojego Xj'ta i zastanawiam sie nad Fedima Extreme Evolution 31/10,5/15. Jakie sa Wasze opinie o tych kapciach? Bo zastanawialam sie na Fedima lub Kumho kl-71. Ale te drugie sa trudno dostepne i drozsze o 100 zl od pierwszych. Fakt faktem kumho sa cichsze, ale robia podobnie jak Fedima.
Dupa, głupi jestem xD
[ Dodano: 2009-09-08, 22:22 ]
też walczę z wyborem co prawda nie fedima tylko nowe bfg mt albo yokohama a kumho ale chyba będzie kumho!! Tylko każdy mi dziś zwracał uwagę że kumho ma zaniżony rozmiar
Dupa, głupi jestem xD
[ Dodano: 2009-09-08, 22:22 ]
and, Ale, ale, ale....
Wiem jak robi opona Kumho bo jezdziłam ostatnio z braciszkiem jego Xj.
I miałam Fedime, ale... Sirroco, czyli kopie Simexa. Ale była strasznie głośna i tylko w teren, na asfalt juz sie nie nadaje. A potrzebuje kółek 20% asfalt, a 80% teren. Tym razem chce Fedime Extreme Evo, czyli kopie Yokohamy. Oponka ma bieznik jak Malatesta Kobra tylko z dodatkowym bocznym bieznikiem. Zastanawiam sie nad Kumho a Fedima, jednakze padło na Fedimke.
Dlatego interesuja mnie tylko i wylacznie opinie o Fedimie Extreme Evo.
Yokohama była kiedyś najbardziej polecaną w ciężki teren do momentu w którym Malezyjczycy wypuścili Simexa.Nie wiem jak plasuję się w tym rankingu Kumho czy BFG.Ale porównał bym Kumho z Yokohama,a BFG posłał gdzieś na tył rankingu.
Tym razem chce Fedime Extreme Evo, czyli kopie Yokohamy.
Fedima z bieżnikiem Yokohamy po wjechaniu w błoto wygląda jak walec Nie koniecznie,ta opona potrzebuję jednak dużych obrotów kół żeby się oczyścić.Dla mnie na niekorzyść nalewki to jej waga i szybsze ścieranie się.
Ale była strasznie głośna i tylko w teren, na asfalt juz sie nie nadaje FEE zachowuje sie dokladnie tak samo. Przelot asfaltowy to masakra. Jak jeepa masz tylko do zabawy to why not? Już MTek, KL czy inny jest kompromisem O KLach też same dobre i bardzo dobre opinie znam.
wasior, poważnie, niespecjalnie się oczyszczała a ZJ 5,9 ma moc co by zamielić kołami A dodtkowo jak mówisz waga
niespecjalnie się oczyszczała a ZJ 5,9 ma moc co by zamielić kołami to dziwne ja znam taka opone w XJ i tam działa poprawnie a waga to jakieś 30% więcej.A co za tym idzie rotacją kół będzie dużo gorsza,auto stanie się wolniejsze,większe spalanie może też przez to być.
Tak czy inaczej nie ma jak oryginał
Tylko ze jest małe ale. Nie ma nigdzie yokohamy, a jak sa to duuuuuze rozmiary i wcale nie takie tanie.
Są 35
Tak czy inaczej nie ma jak oryginał Dokładnie ja jeżdżę tylko na oryginałach tylko raz miałem nalewki ale to były Maxi Crossy
Są 35 no i po ino 750zł
Katrina idz Ty mnie te fotki zgrywaj :pala:
Jezdzilam ostatnio z trzema roznymi osobami ktore maja malateste i fedime evo (podobne biezniki) i wszyscy jezdza po asfalcie, w zime i nie było narzekania ze głosna. Moze i sie sciera, ale tyle co ja jezdze to na 3 lata mi wystarczy. Moze w przyszlym roku z kase bede lepiej stała to kupie cos lepszego, poki co musze byc raczej oszczedna.
ale tyle co ja jezdze to na 3 lata mi wystarczy
tyle że MT robi dobrze gdzieś do 60% bieżnika.Potem to szały nie będzie
Czyli jednym słowem lepiej pomyslec nad zakupem Kumho?
Wszystko zależy czego spodziewasz się od auta. Jeżeli w teren fedima robi świetnie, sam takie opony używam. Dobrze się oczyszcza, mieli. Słabą strona jest waga, brak możliwości wyważenia a także brak możliwości jazdy zimą, gdy śnieg jest ubity. Minusem jest halas. Porównując ja w jeździe w terenie np. BFG na plus fedima. Ja z calym sumieniem polecam.
masa zabija więc tylko oryginał Kati
a w temacie oryginałów to też większość opinii przesadzonych o tym, że się nie da jeździć po czarnym
Kup Kumho jak chcesz jeździć zimą na nim - sprawdzone rewelacja
Ja ostatnio śmigam na simexie 35" i może głośny jest lecz w ten przyjemny sposób ale opinie osób które mówią, że na tym się nie da jeździć po czarnym są delikatnie mówiąc przesadzone i oparte raczej na doświadczeniach z nalewek
tak czy inaczej wyższość oryginałów jest niezaprzeczalna zarówno w błocie jak i na czarnym
gdybym miał sobie wybierać oponę na cały sezon błoto i czarne to wybrał bym kumho które faktycznie ma zaniżone rozmiary ale jest genialne zimą i na mokrym asfalcie. BFG MT 33/12,5R15 jest o jakiś cal lub półtora większe od Kumho 33/12,5R15. Ale kumho jest duuuużo szersze od BFG przez co mniej tonie w bagnie (uwaga !! mogą być problemy ze zmieszczeniem tej opony w nadkolach podczas skręcania właśnie ze względu na szerokość).
Obie te opony nie robią na próbach technicznych (strome podjazdy wyskakiwanie z kolein itp) i w glinie - tam robi simex
nie jeżdziłem na boggerach i jestem ich ciekawy tak jak ciekaw jestem nowych BFG Gdybym miał kupić kopię yokohamy (czyli iść na kompromisy zimowe) to na bank wybrałbym na jej miejsce nowe BFG - nie może być złe jeżeli wygrało Drezno - Wrocław co wskazywałoby, że jest oponą dość uniwersalną... no i bardzo ładną
Dzisiaj po kilku godzinnych rozazaniach padło jednak na 90 % na kumho. Jednakze to b. ciezki wybor.
Katrina napisał/a: Tym razem chce Fedime Extreme Evo, czyli kopie Yokohamy.
wasior napisał/a: Yokohama była kiedyś najbardziej polecaną w ciężki teren do momentu w którym Malezyjczycy wypuścili Simexa.
I tu jest problem, Fedima z bieżnikiem Yokohamy po wjechaniu w błoto wygląda jak walec, widziałem, wiem co gadam, jak by co fotkami służę. Dokładnie Miałem kiedys okazję przetestować te opony i szczerze mówiąc to nie mam zielonego pojęcia do czego one mogą służyć - w błocie nie robią bo się zaklajają, na asfalcie też kiepsko, itd, itd. Problem chyba w lichej mieszance, z której są zrobione. Generalnie zamiast takich nowych wolałbym jakieś przechodzone BGFy albo jakiekolwiek inne emteki.
Dziekuje wszystki za pomoc
Własnie zakupiłam nowe Kumho 31''
A gdzie kufa pomagasy ??
Dziekuje wszystki za pomoc
Własnie zakupiłam nowe Kumho 31''
Dziekuje wszystki za pomoc
Własnie zakupiłam nowe Kumho 31''
no i bardzo dobrze, bo fedima ectreme evolution sie strasznie zatykaja blotem i nie chca sie same oczyszczac.
co Wy pitolicie z tymi sirocco? super sie jezdzi na asfalcie tez. 130km/h ida bez problemu a huk... no coz, dla mnie to poezja a spojrzenia ludzi - bezcenne. maja jedna wade - sa potwornie ciezkie.
Własnie zakupiłam nowe Kumho 31''
Bardzo dobry wybór gratuluję. Sam jestem z nich niezmiernie zadowolony. Jak wjeżdżam w błocko to aż czuć i słychać jak Pipek się cieszy że może się wykąpać troszkę Ale nie długo taka kąpiel trwa bo kumho szybko sprawę załatwiają
a czy możesz mi powiedzieć ile za nie musiałaś wybulić??
Bo ja kupiłem tutaj dwa tygodnie temu 31,6" kl71
Chciałbym przynajmniej wiedzieć czy nie przepłaciłem??
Pozdrawiam i życzę dużo kilosów na tych oponkach
Normalnie kumho chodza po 520 zl/szt + przesylka, a ja znalazłam po 500 zł i przesyłka w gratisie.
Aha, na Fedimie da sie jezdzic 130 km ale po takich predkosciach opona sie grzeje
Dzisiaj po kilku godzinnych rozazaniach padło jednak na 90 % na kumho. No.
[ Dodano: 2009-09-10, 08:31 ]
Tutaj zapłaciłem za 4 sztuki 370 funtów :pala: wiem powinien był kupić 5 sztuk :pala:
Przesyłka była by gratis ale sam pojechalem to gratisowo je założyli.