Panowie potrzebuje informacji na temat tych opon a dokładnie ich porównanie. Co do Fedimy widziałem je na Jeepie jednej osoby która była na wypadzie. I tylko tyle mogę o niej powiedzieć bo facet klajstrował się w błocie w miejscach gdzie ja bez problemu przejeżdżałem na BFG MT. Na usprawiedliwienie tylko tej opony dodam że kierowca tego Jeepa uskuteczniał jazdę z pedałem w podłodze i chyba nie zmniejszył nawet ciśnienia w oponach. Do wiosny chce zakupić typowe opony w teren z możliwością dojazdu z 30-40 km po czarnym. Jeżeli zdecydowałbym się na Boggery super swamper to o rozmiarze 33 na 10,5 na felgę 16" z możliwością założenia na tył szerszych czyli 12,5" sprawa do przemyślenia. Fedima miałaby rozmiar 285/75/16. Opony mają być przedewszystkim w błoto i piach, po trawersach nie lubie jeździć więc wada ta w Boggerach mi nie przeszkadza aczkolwiek czytałem że nawet nieźle dają sobie na nich radę. W całym temacie chodzi mi o to czy warto wywalać tyle kasy na Boggery jeżeli za połowę ceny mam Fedime. Bo jeżeli Boggery są niewiele sprawniejsze w terenie od Fedimy to wiadomo jaka będzie moja decyzja. Zwracam uwagę że Swampery będą o niecałe 2cm węższe ze względu że nie ma w ofercie wymiaru 11,5" a na przednią oś za cholerę nie złoże boggerów o szerokości 12,5". Zdaje sobie sprawę że są to opony o bardzo agresywnym bieżniku, ale sądze że przy mojej jeździe raczej nie będe miał z tym problemów. W najgorszym wypadku pojawi się ogłoszenie z oponami w działe "sprzedam".
[ Dodano: 2009-12-29, 16:00 ]
Witam niewiele narazie mogo powiedzieć o boggerze bo od niedawna posiadam takowe pic polega na tym że 35x10,5 bogger w porównaniu z 33x12,5 mt bfg wyglądają bardzo podobnie jeśli chodzi o szerokość bieżnik to wogóle inna bajka fedima niema tak bardzo wystających na boki klocków bieżnika a bogger ja posiada
Pablo a mógłbyś napisać jak Boggery robią w terenie i nie w porównaniu do BFG bo te opony mam. Bardziej mi zależy na opini czy warto wydać tyle kasy na te opony bo są naprawdę dobre. Tak jak napisałem mam zamiar zakupić FEDIME Siroco albo Boggery. Niestety cena tych drugich jest dwa razy wyższa od Fedimy dlatego założyłem ten temat aby się dowiedzieć czy warto. Jeżeli Boggery są tylko niewiele sprawniejsze w terenie od Fedimy (jeżeli wogóle są) to wolę zakupić te tańsze. Ale jak naprawdę są bardzo dobrymi oponami w błoto i piach to chyba warto w nie zainwestować.
Kolega ma we wranglerze boggery 35x10.5 . W błocie robią nie świetnie - cudownie !! Objeżdżały wszystkie inne w extremie, a jeden gościu nawet miał te fedimy jak się nie mylę. Stawał wszędzie gdzie bogger przechodził. Na asfalcie oczywiście szkoda, bo ścierają się szybko, ale z 80km/h się pojedzie. Na piasku jednak bardzo szybko się zagrzebują, co jest chyba główną cechą tego typu łopatowatych bieżników. JAk jest rozpęd to jest ok, ale jak przyjdzie ruszyć to już jest ciężko.
COBRA, czego nie kupisz to nie mozna zakladac szerszych na tył i td wszystkie opony musisz miec takie same inaczej poprostu nie mozna !!!
mysle ze do naszej jazdy spokojnie starcza ci simexy tamten co jezdził na nich naprawde robił to bardzo kiepsko pozatym miał tam ze 2 atm , na bogerach jezdziłem kolegi pajero to powiem ci ze strasznie sie kopały i ogólnie nie był z nich zadowolony , wiec ile kierowców tyle opini jezeli nie chcesz wywalac fortuny to bierz simexy
wiec ile kierowców tyle opini
Właśnie w tym jest największy problem. Ale kurcze nie stać mnie aby sobie tak kupować oponki i samemu sprawdzać ich przydatność. Co do Fedimy to pocieszające jest to że nawet jak się nie sprawdzi to zawsze ją sprzedam po mocno zaniżonej cenie ale sprzedam. Natomiast z Boggerami w tej rozmiarówce mogą być problemy bo jak ktoś już się decyduje na te opony to raczej od 35" w zwyż a nie 33". Pożyjemy zobaczymy, narazie chce zebrać jak najwięcej informacji bo jeszcze się okaże że jak zakupie tylko "dentloki" i spuszczę w BFG ciśnienie do 0,5 to przerobie wszystkie inne oponki które pomimo super bieżnika nie dają rady bo przy takim ciśnieniu schodzą z felgi. Paweł muszę przed następnym sezonem mieć docelowe opony z których będe zadowolony, niestety skarbonka z napisem "wydatki na Jeepa" jest pusta więc muszę zrobić to w miarę rozsądnie bo finanse będą ze skarbonki z napisem "wydatki na dom".
COBRA, czego nie kupisz to nie mozna zakladac szerszych na tył i td wszystkie opony musisz miec takie same inaczej poprostu nie mozna !!!
A to z jakiego powodu ???
Po wielu obserwacjach " pracy " tych opon w terenie ( sam posiadam fedimy, natomiast kolega, z którym startuje w rajdach w teamie, posiada boggery ) nie widzę różnicy.
Fedima będzie cięższa i to chyba jedyna różnica.
Fedima będzie cięższa i to chyba jedyna różnica.
Akurat masa opony mnie nie interesuje bo i tak mój Jeep pod tym względem przebija wszystko co jeździ więc różnica tych 5-7kg na oponie jest mi obojętna. Michał a na jakim ciśnieniu jeździ się na Fedimie w terenie aby wyciągnąć z niej wszystkie jej możliwości trakcyjne ?
Przy oponie 32x11,5 i feldze 8", jeździłem na 0,8 atm i było ok. Opona ani razu nie zeszła. Natomiast przy windzie takiego ciśnienia nie polecam. Jako, że to nalewka boki są dośc sztywne.
Co do opini kolegów z postów wcześniejszych, o zakopujących się autach, jak jeździ się z gołową to wszystkie oponki dają radę. ( no może oprócz bfg mt )
A to z jakiego powodu ??? jak to z jakiego ...to jest auto ktore ciagle rozdziela sobie moc i napedy elektronicznie i jakolwiek zmiana szerokosci opon bedzie błednym odczytem poprostu auto zgłupieje bo na przedniej osi beda mniejsze obciazenia niz na tylnej przy 4x4 nie tylko liczy sie ta sama wysokosc opon ale i waga czyli szerokosc jednym zdaniem... aby wszystko pracowało jak należy koła musza byc takie same
COBRA, no to bogery robiom tak do fedimy bfg AT - BFG MT fedima- bogger Ja to tak widziałem zresztą nawet bodziowy bieżnik robi lepiej od fedimy Dodatkowo skontaktuj się z Bodziem1 on też ma bodziowy bieżnik i stwierdził że fedima to bieżnik na turystyk A bogger to fakt będzie robił ale dojazdy 40 km po czarnym to lepiej fedimkę do jazdy po błocie Bogger ale kup sobie trzecią skarbonkę z napisem przeguby i pułosie
Dodatkowo skontaktuj się z Bodziem1 on też ma bodziowy bieżnik i stwierdził że fedima to bieżnik na turystyk
Proponuję pojeździć po rajdach i zobaczyć na czym jeździ czołówka offroad.
kup sobie trzecią skarbonkę z napisem przeguby i pułosie
Sądze że nie będzie tak źle. Jak do tej pory rozwaliłem dopiero jedem przegub i to na samym początku. Ten który teraz poleciał ma rozwaloną gumową osłone więc padł z powodu syfu i wypłukania smaru. Pisząc Fedima nie koniecznie musi być to ta opona, bardziej chodzi o bieżnik podobny do SIMEXA. Silverstone brane jest pod uwagę ale tylko wtedy jak coś ciekawego pod względem cenowym mi wykombinujesz, wiesz o które opony mi chodzi.
Problem tylko w tym że opony dobierane są nie tylko do rodzaju terenu ale do techniki jazdy danego kierowcy i do masy auta.
Obstawiam, że przedewszystkim do terenu, minus tego bieżnika uwidacznia się tylko na piaskach. Co do masy to wiele ciężkich samochdów na nich pomyka i jest ok.
no to bogery robiom tak do fedimy bfg AT - BFG MT fedima- bogger
Mieszko z kąd masz takie informacje bo jeżeli jest to prawda to decyzja prawie zapadła. Bo sądze że wstosunku do Silverstone czy Simexsów Boggery powinny też tak wypaść jak do Fedimy.
Tak sobie siedzę i czytam i... myśle ... Ja mam Boggery 35x10.5 . Więc troche wiem na ten temat. Jeżdżę po wielu rajdach i powiem wam szczerze że mój kolega w tomcat'cie ma te fedimy ( o najwiękrzym rozmiarze 35" chyba ) i byliśmy ostatnio na poligonie wojskowym ... wszystko ładnie pięknie , każdy ma Simexy ( mówią że są najleprze ) , ... dojeżdżamy do pięknej polanki , trawka wszystko ładnie pięknie ... TomCat jedzie pierwszy , zrobił koleiny... ( było pod góre dosyć "zdrowo") i wtapia na samym środku . Wszystkie suzuki , mercedesy G , Patrole , Wranglery , Land Cruisery itp na "niezawodnych" simexach stają w samym środeczku jakby nie naciskali na gaz tylko na hamulec . 2 osoby miały boggery a mianowicie ja i nasz kolega we wranglerze tylko on ma taki rozmiar że boli głowa 35x14,5 , jako we dwójke tylko my przejeżdżamy . Masa sytuacji było takich że Bogger przejechał a Fedima stanęła . Cobra Nie zastanawiaj się i nie łykaj kitu o fedimach ... Bierz Boggery . Według mnie najleprze opony na polski OffRoad . Mówie Ci stary nie będziesz żałował . Ale to tylko moje zdanie więc nie musisz sobie brać tego do serca , ja jestem tylko tyci tyci do niektórych więc wiesz , ale radze Ci szczerze od serca
Jeździłem ponad rok na Fedimach i robiły super. Zakopuje sie w piachu, ale to normalka i jak troche pomyślisz daje rade zawsze. Boggery sa super, ale są tez dużo droższe i nie sądzę, żeby było warto wydać dużo więcej na te opony. Brałbym Fedimy i już.
Boogery nie oszukujmy się najlepiej czują się w dobrym bagnie na piachu jak wcześniej koledzy napisali dość szybko się kopie więc lepiej uważać z gazem , na trawersach też bym nie przeceniał swoich możliwości , widziałem z boku zmotę która gdyby nie drzewo to trzasnęła by niezłą rolkę .
Ale do puki nie kupisz nie przejedziesz się to prawdy nie będziesz wiedział ,wszystko zależy od kierowcy i terenu w którym auto będzie śmigać
Zawsze możesz przetestować i boggery i fedimy. Na test boggerów serdecznie zapraszam
ja na test fedim
Nie jeździłem na żadnych z nich. Widziałem je wielokrotnie w akcji,obie opony dobrze robią w błocie przy jeździe na wprost Na trawersach Boger zsuwa się masakrycznie Simex trzyma się zajebiście Gdybym miał wybierać dla siebie bez zastanowienia brałbym Simexa
No ta ja wstawię Fedime. http://www.youtube.com/watch?v=MxuOSe66gzY
COBRA, będziesz WK przerabiał na rurowca?
Jeszcze mnie tak nie porąbało. Ale mógłbyś wreszcie uruchomić swojego Jeepa to bym zobaczył na własne oczy jak robią twoje opony. Bodzio już odpowiednie tereny do tego znajdzie. A ja z ciekawości zobacze jak daleko za tobą ugrzęzne na BFG MT.
Simex <---- :fuckyou2: Bogger <----
ps. Jestem pewny że Bogger dawał by tam lepiej rade Fedima się "wcale" nie zalepia , tak jak w np. 6:00 minucie filmu
Ale mógłbyś wreszcie uruchomić swojego Jeepa to bym zobaczył na własne oczy jak robią twoje opony. Muszę silnik przerzucić a nie mam kiedy może w tym miesiącu jakoś się uda
Znam te tereny, przed przebudową było jeżdżone _________________ O nie nie to już dawno nie aktualne są teraz nowsze ciekawsze
Bodzio już odpowiednie tereny do tego znajdzie. a to ci gwarantuje jeszcze ze dwa miesiace i bedzie ciezko
[ Dodano: 2010-01-04, 23:42 ]
przy okazji tematu opon,@bodzio jak sie nazywaja jodełki które aktualnie eksploatujesz ?
Simex <---- Bogger <----
ps. Jestem pewny że Bogger dawał by tam lepiej rade Fedima się "wcale" nie zalepia , tak jak w np. 6:00 minucie filmu
Kamil gdybym miał na zbyciu ponad 5 tyś zł to bym bez wachania zakupił Boggery. Szukałem w Stanach takich opon z myślą że znajdę coś używanego za przystępną cene, ale ogólny koszt zakupu i przesłania ich do polski niestety nie wychodzi po mojej myśli. A jeszcze pozostaje cło jak się nie uda aby przeszły bez niego. Sam zakup tych opon w USA nowych jest opłacalny i wogóle bym się nie zastanawiał, niestety Jeepa mam w Polsce i opony jakoś muszą tu dopłynąć. Simexo podobne opony w Polsce kupie już za 2500zł 4szt i mam dodatkowo gwarancję na rok. Lekko używane Fedimy 285/75/16 ostatnio widziałem za 1400zł i były naprawdę w bardzo dobrym stanie. To że Boggery są dobre to z tego co tu czytam nikt nie neguje, chodzi bardziej o ich cenę. Ja nie startuje w żdnych zawodach więc jeżeli raz na jakiś czas nie przejadę czegoś co Boggery by przejechały to nie jest to dla mnie poroblem. A z tego co czytam i widzę na filmach Boggery są naprawdę dobrymi oponami nawet wstosunku do bieżnika Simexowskiego ale chyba nie na tyle abym wydał na nie bez wachania tyle pieniędzy.
Simex vs Bogger odwieczna dyskusja. Jezeli ktos rozpatruje te opony to znaczy ze wie czego chce i uzywa samochodu do konkretnej przeprawy a na takim poziomie juz nie ma polsrodkow. Kazda z tych opon ma wady i zalety. Moim zdaniem sa one nastepujace:
Simex: + wieksza dostepnosc + nizsza cena + lepsza praca na trawersach (ale tego bym nie przecenial bo i tak trawersy na pewnym poziomie jezdzi sie na windach) - brak rozmiarow o wiekszej szerokosci - po utracie trakcji strasznie sie kopie. W zasadzie na simexie mozna jezdzic tylko na trakcji
Bogger: + rewelacyjny w blocie + duz wybor rozmiarow - cena
Ja osobiscie jezdzilem na simexach (silverstone) 33/10.5 i te opony byly dla mnie zdecydowanie za waskie - przy masie XJ-a. Samochod nurkowal przodem w byle bagienku. Dlatego zmienilem na boggery 35/14.5 i mam nadzieje ze lepiej rozlozony nacisk na podloze przy tej szerokosci zdziała cuda.
Inna sprawa ze cała polska czolowka off-road jezdzi na simexach i to tez o czyms swiadczy.
I już nie mogę się doczekać ja tez a co do moich opon to jest MT 117 ale bez sport
Co do FEDIM - brat kupił do swojego parcha zestaw i jak teraz popadało to słowa zlego nie powiedział http://www.flickr.com/photos/50663813@N00/?saved=1 on co prawda mało jeżdzi po utwardzonym bo lesnik, ale te opony bardzo mu przypasowałey. Jak ktoś chce porozmawiać w tym temacie to zapraszam na priv'a
Różnica?.......... Jak między chińskim xenonem a tym od helli, windą Warna a jakimś dragon winchem, czy w końcu między babcią a dziadkiem......... Czyli nie są według mnie porównywalne, za wyjątkiem tego, że mają taki sam kształt. Fedima oprócz bieżnika nie daje nic więcej z oryginału......a to trochę za mało - może wystarczy aby przebić bfg mt, ale to za mało.... Co do prawdziwego Simexa ver. Boggera to nie widzę tak oczywistego podziału na czym jeżdzi czołówka off-roadu - szczególnie od czasu kiedy stało się jasne, że w naszych rodzimych rajdach przeprawowych oprócz bieżnika liczy się również jego szerokość. Stąd simex I przy jego archaicznych 10.5 cala świetnie sobie radzi jeszcze w suzuce, ale jest nieporozumieniem w patrolu. Simex II ze swoimi max 12,5 cala to też żaden rarytas, skoro inni producenci oferują całą gamę opon od 12, 5 do spoko 16 cali. Atutem simexa jest jego przewymiarowana względem konkurencji wysokość czyli 35 cali w simexie to 36 w boggerze, minusem to jak kopie. Atutem boggera jest lepszy bieżnik na melasę błotną, która u nas przeważa, dostępne szerokości, minusem brak w ciągłej sprzedaży. Co do tych miszczów nad miszczami - to w 2009 w RP Polską Ligę Przeprawową wygrał Maxxis creepy crawler - czyli opona typowo skalna a nie błotna - czyli wygrał nie bieżnik a bardziej właściwa wielkość do mocy i wagi auta - czyli jakieś 38,5 cala/14,5 - 16 szerokości.
Tyle w temacie, zdania nie zmieniam i zawsze będę powtarzał, że w obrębie porównywalnych opon nie ważne są opinie o wyższości jednych świąt nad drugimi - ważne jest przede wszystkim to co można bez problemu kupić a następnie dokupić w ciągu jednego-dwóch dni. Skoro bogger jest niedostępny na półkach, to jaki by on nie był świetny będzie wg mnie gorszy od np simexa, którego można kupić anytime....... Kiedy ja swoje kupowałem - to boggery były i były względnie tanie - czyli za komplet zapłaciłem 4 tysie na rajdach4x4. A dla Ciebie Cobra zakładanie opon węższych niż 12,5 cala, to tak jak zakładanie opon poniżej 29 cali wysokości. Tej jednak prawdy offroadowej niewielu doświadczyło i niewielu o niej wie, a jeszcze mniej o niej mówi. Wybór należy do Ciebie, ale cały potencjał Twojego auta przy 10,5 -11,5 cala idzie w p.zdu, albo bardziej precyzyjnie w dół.....a podnosić jego dzielność terenową zacznie opona powyżej 14 cali..........wiem, wiem, wiem.......... co za tym idzie dalej, ale tak to chyba faktycznie wygląda.....
Wybór należy do Ciebie, ale cały potencjał Twojego auta przy 10,5 -11,5 cala idzie w p.zdu, albo bardziej precyzyjnie w dół.....a podnosić jego dzielność terenową zacznie opona powyżej 14 cali..........wiem, wiem, wiem.......... co za tym idzie dalej, ale tak to chyba faktycznie wygląda.....
Niestety Mel masz rację i zdaje sobie z tego sprawę. Jest to poprostu półśrodek aby jeszcze w miarę fajnie pobawić się w Offroad nim przyjdą lepsze czasy finansowe na zrobienie konkretnej zmoty na ramie i sztywnych mostach. Ale to może trochę czasu potrwać. A do tego momentu niestety muszę zadowolić się tym co wytrzyma mój układ napędowy.
Co do tych miszczów nad miszczami - to w 2009 w RP Polską Ligę Przeprawową wygrał Maxxis creepy crawler - czyli opona typowo skalna a nie błotna - czyli wygrał nie bieżnik a bardziej właściwa wielkość do mocy i wagi auta - czyli jakieś 38,5 cala/14,5 - 16 szerokości.
Masz racje - nie zwrocilem na to uwagi. Boje sie co Szczury zaczna wyprawiac jak zaloza bardziej agresywne opony. Maxis CC to przeciez opona ktora mozna z powodzeniem po czarnym jezdzic.
pzdr
Niestety "ofrojd" jest bardzo ale to bardzo drogi sport . Ale jak już pisalem bogger w błocie robi rewelacyjnie , simex - niewiem nie miałem , ale widziałem
Koledzy, poza boggerami i Simexami jest cała masa doskonałych opon do ekstremu i na pewno COBRA wybrałby coś dla sibie. Interco robi obuwia na każdy teren i każde warunki, łącznie z oponami błotnymi o charakterystyce "przyjaznej na asfalt" .
Nie myślę, by ten TSL ustępował Simexowi na trawersach:
poza tym Bogger w odpowiednim rozmiarze (wysoka i wąska opona) też na trawersach daje radę.
Tak sobie siedzę i czytam i... myśle ... Ja mam Boggery 35x10.5 . Więc troche wiem na ten temat. Jeżdżę po wielu rajdach i powiem wam szczerze że mój kolega w tomcat'cie ma te fedimy ( o najwiękrzym rozmiarze 35" chyba ) i byliśmy ostatnio na poligonie wojskowym ... wszystko ładnie pięknie , każdy ma Simexy ( mówią że są najleprze ) , ... dojeżdżamy do pięknej polanki , trawka wszystko ładnie pięknie ... TomCat jedzie pierwszy , zrobił koleiny... ( było pod góre dosyć "zdrowo") i wtapia na samym środku . Wszystkie suzuki , mercedesy G , Patrole , Wranglery , Land Cruisery itp na "niezawodnych" simexach stają w samym środeczku jakby nie naciskali na gaz tylko na hamulec . 2 osoby miały boggery a mianowicie ja i nasz kolega we wranglerze tylko on ma taki rozmiar że boli głowa 35x14,5 , jako we dwójke tylko my przejeżdżamy . Masa sytuacji było takich że Bogger przejechał a Fedima stanęła . Cobra Nie zastanawiaj się i nie łykaj kitu o fedimach ... Bierz Boggery . Według mnie najleprze opony na polski OffRoad . Mówie Ci stary nie będziesz żałował . Ale to tylko moje zdanie więc nie musisz sobie brać tego do serca , ja jestem tylko tyci tyci do niektórych więc wiesz , ale radze Ci szczerze od serca
Możesz mi powiedzieć jaka jest faktyczna średnica boggerów 35x10,5 lub 35x14.5
Możesz mi powiedzieć jaka jest faktyczna średnica boggerów 35x10,5 lub 35x14.5
A wracając do tematu. COBRA!!! Nie kupuj żadnych nalewek. Co by nie pisali nalewki to pomyłka. Poza bieżnikiem nie ma ona wiele wspólnego z normalną oryginalną oponą .Kupuj boggery lub inne interco
A wracając do tematu. COBRA!!! Nie kupuj żadnych nalewek. Co by nie pisali nalewki to pomyłka.
Viper nalewka jest niestety "złem koniecznym" pomijając orginalne Simexy bo nie sprawdzałem jak te opony faktycznie trzymają rozmiar to przy innych oponach o bieżniku Simexopodobnym opony są o ponad cal węższe niż mają to w specyfikacji rozmiarowej. Czyli oponka 11,5 cala ma 26cm szerokości, Fedima Sirocco jest natomiast wyższa o 1 cal od podawanej rozmiarówki bo jest nalewką i trzyma szerokość 285mm. Choruje na Boggery i kiedyś napewno takie kupie choćbym miał zmielić cały układ napędowy gdy je zamontuje. Ale na dzień dzisiejszy nie wydam 6 tyś zł na cztery opony bo mnie na taki wydatek nie stać. A na rynku opon ożywanych nikt takich nie sprzedaje, przynajmniej takich rozmiarów jak ja chce. W Stanach ceny są przystępne tych opon, ale jak pisałem wcześniej trzeba je przesłać do Polski i tu koszta już rosną. Wychodzi niewiele taniej jak kupienie ich w Polsce i w dodatku nie mam rocznej gwarancji. Więc Viper wszystko rozbija się o finanse bo już dawno bym miał Boggery.
Co do Fedimy jest ona sztywniejsza i cięższa od Simexa czy innego orginału z podobnym bieżnikem, mase jej niestety muszę przełknąć bo nic z tym nie zrobię natomias jej sztywność chcę zniwelować wstawiając dętki i spuszczając ciśnienie do jak najniższego. W praktyce sprawdzę do jakiego minimalnego ciśnienia z dętkami będzie można zejść aby opona jeszcze pozostała na feldze.
Fedima a Simex to są dwie różne rzeczy... Fedima jest to opona terenowa wzorowana na bieżniku Simex Extreme Trekker i nie ma nic wspólnego z simexem po za wzorem bierznika... Oryginalny simex jak nam tutaj wszystkim zebranym( ) wiadomo , jest to extra wybuchowa mieszanka gum , która pozwala w terenie na więcej niż taka przeciętna nalewajka simexa... Więc stary poczekaj chwile , pojeździj przez ten czas w którym będziesz zbierał kase na tym twoim BFG MT a później kup Swamperki Pw poszło.
[ Dodano: 2010-02-16, 15:16 ]
Kamil poszło na PW.
Więc Viper wszystko rozbija się o finanse bo już dawno bym miał Boggery Sprowadzanie z US w zakresie samodzielnym jest tańsze i na takim zestawie jak myślisz możesz zaoszczęzić całkiem sporo. Myślę, że za 33x12.5R15 zmieściłbyś się w 4000 zł . Ja sprowadzam z US i nie zamierzam kupować u nas.
Ale nie jest to też opona na nasz polski extreme... Simex oryginał albo Bogger oryginał i .
Doliczcie panowie jeszcze cło i opłaty związane z odprawą celną i wyjdzie 5 tyś zł. Cztery opony to nie długopis aby przeszło bez cła, jest bardzo duże prawdopodobieństwo że będzie trzeba je opłacić.
Są na to sposoby , np moje bez opłaconego cła są
Doliczcie panowie jeszcze cło i opłaty związane z odprawą celną i wyjdzie 5 tyś zł. Cztery opony to nie długopis aby przeszło bez cła, jest bardzo duże prawdopodobieństwo że będzie trzeba je opłacić.
za taka kase to bym wolał śmierdziele kupić w rozmaże 35x10,50R15
za taka kase to bym wolał śmierdziele kupić w rozmaże 35x10,50R15
no na takich to samochod wyglada jak rasowa kolażówka
pzdr
martinezz, nie przesadzaj, widziałeś jak mój na takich wygląda?
Jak kolażówka
Na Bobku wyciągałem na trawersie dwa patrole które nie mogły sobie poradzić z nachyleniem wyjazdu z próby - na ciuchcię czyli jeden przypięty za drugim. Jeden na simexie drugi na BFG MT. Wyszły oba, mnie co prawda też ściągnęło, ale bez problemu odciążony wyjechałem. Mitem jest ten niedowład boggera na trawersach, a jak ktoś i tak uważa, że są bee...... to można zrobić zawsze kurpiowską wycinankę:
Jak to mówią w ameryce południowej - syju w Ryju.......
za taka kase to bym wolał śmierdziele kupić w rozmaże 35x10,50R15
Na takiej szerokości opon ta ja bym już sobie nie pojeździł. A orginalne Simexsy mają cene taką jak Boggery i na dodatek są wąskie. Boggerki w Polsce można już dostać za 1375zł za szt i szerokość ich jest przyzwoita. http://sklep.koyot4x4.pl/...g3sa8m8vfcau58v
Na takiej szerokości opon ta ja bym już sobie nie pojeździł. A orginalne Simexsy mają cene taką jak Boggery i na dodatek są wąskie. Boggerki w Polsce można już dostać za 1375zł za szt i szerokość ich jest przyzwoita. http://sklep.koyot4x4.pl/...g3sa8m8vfcau58v
śmierdziele też masz szersze. i zawsze tańsze bo jak by nie patrzeć 300 zł na sztuce to taniej ale buggery są raczej typowo w teren a na śmierdzielu jaeszcze po asfalcie jakoś pojedziesz.
śmierdziele też masz szersze.
Tak ale dopiero jak kupisz 35" to będziesz miał szersze, a jak widzisz ja poszukuje opon 33" ewentualnie 34" bo inne mi już nie wejdą. A co do cen i rozmiarówki Simexa to opona 35" ma szerokość 11,5 i w dodatku jest to rozmiar zawyżony, a cena 1350zł. http://moto.allegro.pl/it..._najlepszy.html Są i droższe. http://www.sklep4x4.pl/sk...3.html&pr=Simex Porównuj ceny opon o zbliżonych rozmiarach.
COBRA, no na tym co podałeś to napewno ale mi zimmek mówił że pogoni mi 35x10,50r15 za 1100 a 35x11,50rr za 1200 i zawsze coś można jeszcze urwać przy pięciu sztukach jak brałem 31 do zj to opuscił mi po 40 zł na sztuce i przesyłka zaz frajer kwestia potargowania się wiesz jaki jest narzut na opony??
martinezz, nie przesadzaj, widziałeś jak mój na takich wygląda?
Nie widzialem ale mialem 33/10.5 Silverstone i wiem co mi w nich przeszkadzalo - szerokosc. XJ ma sporo ciezszy przod w stosunku do tylu i na waskich oponach samochod zpadal sie przodem przy byle blotku a jak sie juz zapad to za nic nie chcial wyjsc. Doszlo do tego ze robilismy pieczatki (jak sie tylko dalo) tylem, zeby tylko przednie, mocno dociazone kola sie nie zapadaly. Powiem szczerze, ze w tej chwili jakbym mial do wyboru simex 35/10.5 albo jakis mniej agresywny bieznik (creepy crawler, etc.) ale w rozmiarze powiedzmy 33/12,5 poszedlbym w tym drugim kierunku i jestem przekonany ze taki zestaw robilby lepiej.
Swoja droga proponuje kiedys znalezc jakis testowy odcinek, zebrac kilka samochodow na roznych gumach i zrobic test. Aby taki test wypadl miarodajnie najlepiej byloby podmieniac kola w jednym wybranym samochodzie.