Myślę,że odkąd Polak-Robert Kubica należy do grona kierowców F1, wielu z nas zaczęło interesowacć sie tym sportem. Mnie się to bardzo spodobało, oglądam praktycznie każde GP. Ostatnio Robert poczyna sobie coraz lepiej(świadczą o tym jego pozycje-5,4 i 6). Narazie jednak nie ma mocnych na dwa najlepsze teamy F1 czyli McLarena i Ferrari.
W McLarenie mistrz świata, znaakomity Fernando Alonso oraz debiutant Lewis Hamilton. Jestem szczególnie pod wrażeniem tego młodego Anglika, ktory w ciągu swoich pierwszych 5 startow, 4*był drugi i raz trzeci.
Ja sportami motorowymi, w tym F1 intersuje się od dawna. Zawsze starałem się oglądać relacje z zawodów.
Jeśli chodzi o Mistrza Świata to zagłosowałem na Alonso. Kubica w tym sezonie będzie w pierwszej 6. Gdyby był np. w zespole McLaren bardzo prawdopodobne, że zdobyłby nawet miejsce na podium, ale cóż...
Ja sportami motorowymi, w tym F1 intersuje się od dawna. Zawsze starałem się oglądać relacje z zawodów.
Podobnie u mnie
McLaren w tym sezonie wydaje się mieć największe szanse. Mój faworyt, Ferrari, trochę zawodzi ze względu na słabą postawę Raikkonena. Mistrzem pewnie będzie Alonso - świetne auto, niezły kierowca. Hamilton moim zdaniem na pewno nie wygra, pomimo świetnych jak narazie występów Biorąc pod uwagę poziom kierowców jak i bolidów, Kubica powinien być na 5 pozycji. Gdyby tak jak Hamilton, miał świetny samochód, kto wie czy to nie on byłby teraz liderem. Moim zdaniem BMW faworyzuje "trochę" Heidfelda nie dając czasami Robertowi czasu na jechanie dalej, dobierając do niego nie zawsze dobrą taktykę
Mistrzem świata będzie (niekoniecznie nieoczekiwanie) rewelacja tego sezonu F1 Lewis Hamilton... Darzę tego kierowcę wielką sympatią i życzę mu wielu sukcesów... Drugi będzie Alonso - bo McLareny są niezawodne w tym sezonie, trzeci - Kimmi, czwarty Massa... Kubica będzie oscylował wokół miejsc 6-8
Na razie się zapowiada, że mistrzem może byc Hamilton. Jednakże jest on młody, nowy w tym "zawodzie" i może nie wytrzymac presji. Jeśli tak się stanie to wtedy duże szanse na pewno będzie miał Alonso, bo jest doświadczony i w ogóle.
No a nasz Kubica będzie gdzieś w połowie pierwszej dziesiątki, myślę, że ok. miejsca 6. No chyba, że przez ten wypadek trochę się zatnie i nie będzie zaliczac dośc dobrych występów to może spaśc w klasyfikacji. Ale wierzę że tak nie będzie. W końcu do końca sezonu jeszcze daleko. :-)
jestesmy juz po kolejnych zawodach Formuly 1. Tym razem odbyly sie one w Indianapolis w USA. Ponownie wygral niesamowity Lewis Hamilton, przed kolegą z druzyny - Fernando Alonso.
Klasyfikacja zawodow:
1.Hamilton
2.Alonso
3.Massa
4.Raikkonen
5.Kovalainen
6.Trulli
7.Webber
8.Vettel
Warto zwrocic uwage na osmego Sebastiana Vettela, ktory przeciez zastepowal Roberta Kubice.
No fakt, Hamilton pojechał bardzo dobrze. Pomimo małego doświadczenia, nie robi on błędów tak wielkich jak choćby Alonso w Kanadzie...
Dla mnie większą niespodzianką od Vettela było 6. miejsce Jarno Trulliego ze słabego w tym sezonie teamu Toyoty, później 5. pozycja Heikiego Kovalainena, a dopiero później właśnie 8. Vettel.
Trzeba zauważyć, że długo koło 4-5 pozycji oscylował Nico Rosberg, co też było miłą niespodzianką, choć już wcześniej było widać, że chłopak ma potencjał.
Całe Niemcy jarają się teraz Vettelem, że to niby drugi Schumacher. Może i jest dobry, ale patrząc na to obiektywnie, to nie ma się czym szczycić. BMW ma teraz jeden z najlepszych bolidów w stawce. Vettel po prostu cały czas jechał w miarę możliwości swojego samochodu. Na starcie wyprzedziło go 3 kierowców, potem 2 wypadło i mamy 8 pozycję. Nie udało mu się wyprzedzić nikogo, a na prostej swoim BMW mógł niejednego Młody i zdolny może on jest, ale bez przesady.
nie wiem czy to prawda ale fajnie jak by tak bylo.
slyszeliscie takiego newsa ze za rok Alonso ma isc do ferrari a kubica z hamiltonem ma byc w mcclarenie? ja jestem za...
Bez żadnych kpin myślę, że Kubica spokojnie może (a nawet już powinien) jeździć w tak wspaniałym klubie jak McLaren.
Kubica ma kontrakt jeszcze na następny sezon. Poza BMW patrząc obiektywnie jest teraz 3 zespołem w stawce, a zespół ten istnieje dopiero 2 lata. Więc może w przyszłym roku będą mogli rywalizować o miejsca na podium. To, że mógłby jeździć w najlepszych teamach to na pewno prawda. Dałby tam z pewnością sobie radę. Problem w tym, czy BMW będzie chciało wypuścić taki talent. Moim zdaniem, zostanie w niemieckim zespole do końca swojego kontraktu, a może jeszcze dłużej.
Fernando Alonso(McLaren) Alex McLaren się rozpada
By mani: WTF ?
jak tam wrazenia po GP Francji? znakomicie spisal się nasz Robert Kubica,ktory byl czwarty i szkoda ze nie nawiazal walki z Hamiltonem, ale poprostu chyba zabraklo cZasu Klasyfikacja GP Francji:
1. Kimi Raikkonen
2. Felipe Massa
3. Lewis Hamilton
4. Robert Kubica
5. Nick Heidfeld
6. Giancarlo Fisichella
7. Fernando Alonso
8. Jenson Button
wypadli m.in. Scott Speed, Anthony Davidson i Jarno Trulli
No właśnie zabrakło czasu... Na każdym okrążeniu nadrabiał, ale końcowo miał 9 sek straty... Albo miał lżejszy bolid (bo chyba wcześniej tankował), albo mały defekt u L. Hamiltona.
Co do ankiety zaznaczyłem L. Hamiltona. Ma coraz większą przewagę punktową i może być trudno Go dogonić.
I tak by go nie wyprzedził Hamilton mógł jechać na luzie, bo jego pozycja była niezaggrożona. Dlatego tak robił. Nawet jakby go Kubica dogonił, to byłoby bardzo ciężko go wyprzedzić. Sami widzieliśmy po 2 tankowaniu Hamiltona był pojedynek pomiędzy Polakiem, a Anglikiem. Hamilton pomimo cięższego samochodu i mniejszych umiejętności (? na pewno nie większych ) bez problemu wyprzedził Kubicę dysponującego, bądź co bądź, dużo słabszym bolidem. Cieszy mnie powrót Ferrari do czołóówki - jeszcze powalczą o mistrza Coraz bardziej jednak uwydatnia się to, że McLaren i Ferrari są na szczycie, potem długo długo nic, następnie jest BMW, potem też długo nic, następnie inne teamy Tak to widzę i sądzę, ze tak się powinno skończyć. Kubica "awansował na swoje miejsce" w klasyfikacji kierowców. Jest na 6 pozycji - czyli jest drugim kierowcą trzeciego teamu. I pewnie tu skończy - Heidfeld jest na tyle niezłym kierowcą, że może być Robertowi ciężko odrobić ponad 10 punktów. Inni natomiast nie powinni jakoś bardzo zagrozić Polakowi.
Dzisiejszy wyścig naprawdę ukazał klasę Kubicy. To, co zrobił pod koniec to klasa mistrzowska. Dużo gorszym samochodem potrafił przez 14 okrążeń nie dać się wyprzedzić Massie (gorszemu kierowcy, ale jednak samochód robi swoje). Jak zobaczyłem Massę tuż za Polakiem, myślałem że będzie ciężko. Kierowca Ferrari nie miał najmniejszych szans z Kubicą na zakrętach - po prosyu moim zdaniem nie te umiejętności. Jednak bałem się, że dużo lepszym bolidem wyprzedzi Kubicę na prostej. Tak sie nie stało dzięki świenie obranemu torowi jazdy Polaka. Ferrari powinno sięgnąć po Polaka w sezonie 2009. Ostatnio (na początku sezonu) team z Maranello miał małe kłopoty z bolidem. Sądzę, że ktoś taki jak Kubica byłby im bardzo potrzebny. Robert, jak mało kto, rozmawia z inżynierami i pomaga ustawić bolid, wykrywa błędy. Po odejściu Schumachera nie ma kto tego robić w Ferrari. Może przyjście Kubicy przywróciłaby Włochom mistrzostwo konstruktorów? Kto wie Teraz najważniejsze dla nich dogonić McLarena, a dla Kubicy - jeździć tak świetnie, jak robi to aktualnie. Szansa na wyprzedzenie w klasyfikacji Heidfelda jest
Ja sportami motorowymi, w tym F1 intersuje się od dawna.
Ja interesuję się tylko F1, ale już od 1999 roku (oglądałem od wtedy wyścigi), a zacząłem się interesować regulaminem, statystyką od 2002
Co chwile sa jakies nowe plotki,nowe afery w F1. Fernando Alosno podobno powiedzial,ze jesli on nadal bedzie w cieniu Hamiltona to odejdzie do BMW. Mowi sie tez, ze jesli Fernando tam przejdzie,to Kubica przejdzie do McLarena. Ciekaw jestem jak jest naprawde? McLaren jednak umacnia sie na prowadzeniu zarowno w klasyfikacji teamow jak i kierowcow. Mieli im niby odjąć punkty ale nie doszlo jeszcze do tego... Nastepne GP 26 sierpnia w Turcji
Nie mieli odjąć punktów, tylko ich nie przyznać za GP Węgier... Gdyby Kubica przeszedł do McLarena świetnie zapowiadałby się duet Hamilton-Kubica... Przecież znają się lepiej niż dobrze i naprawdę są względem siebie bardzo przyjaźnie nastawieni... I może w końcu Heidfeld nie wjeżdżałby Kubicy w tył...
Kubica jest najlepszy, szkoda tylko ze nie ma lepszego bolidu ale to juz w nastepnym sezonie moze sie zmienic
Robet Kubica zajął 5 miejsce podczas kwalifikacji do dzisiejszego GP w Turcji. Wygrał Felipe Massa przed Hamiltonem. Z drugiej linii wystartują Raikkonen i Alonso, zaś z trzeciej Kubica z Heidfeldem. Jak widzimy Ferrari i McLareny, to jest pierwsza liga, BMW Sauber druga, a potem być może Renault i Toyoty. Taka sytuacja powtarza się co raz częsciej. Myślę jednak, ze w nadchodzących sezonach, to moze sie zmienic. Kilka zespolow może dolaczyc do tych pierwszoligowych teamow i toczyc z nimi walkę o najwyzsze cele. Mam nadzieję, że tak będzie, bo to sie zaczyna po malu robic nudne. Ciagle tylko Ferrari albo McLaren. Ciagle Hamilton,Alonso,Massa i Raikkonen. Co sądzicie o GP Turcji? Jak spisze się RObert ? Ja mam nadzieję, że wyprzedzi kogoś z czolowej czwórki i będzie chociaż czwarty, a najlepiej na podium. To by bylo piekne
Co wyścig mówi się że może być na podium :/ wg mnie to jest na razie nierealne i stawiam na 4-5 miejsce. Bo ja jestem realista Fajnie by było gdyby Mclaren i BMW wymienili się kierowcami (Alonso za Kubicę) Ale na razie w to też nie wieżę. Ważne żeby Robert pojechał na miarę możliwości swoich i przede wszystkim bolidu.
Robert z obecnym bolidem nie ma szans zwycięzyć w F1,badźmy realistami. Uważam iż w tym sezonie zwycięzy Felipe Massa. Kubicy oczywiście życzę jak najlepiej!!
No proszę, McLarena wykluczyli z MŚ F1 na ten i przyszły rok... Kubica czwarty w klasyfikacji, za rok musi powalczyć o podium
Ale z drugiej strony, Alonso i Hamilton zapewne odejdą z McLarena. Alonso być może do BMW Sauber, także sytuacja dla Kubicy nie jest zbyt klarowna...
Ale w końcu Super Aguri przyjmuje młodych, zdolnych kierowcow
Skoro zasłużyli na to, to zostali wyrzuceni Ten sezon zwycięży Ferrari, szkoda, że po wykluczeniu, a nie po zwykłej sportowej walce Kubica nie ma szans na 4 miejsce, bo punkty odebrali im tylko w klasyfikaci konstruktorów, ale życzę mu, żeby zmienił zespół na lepszy. O ile bolid BMW jest nawet niezły, o tyle traktowanie Polaka w zespole jest "nienajlepsze". Szkoda, że Massa pozostanie w teamie z Maranello - Kubica jest z pewnością lepszym kierowcą i może lepiej poradziłby sobie mając lepsze auto (i serwis). Teraz dobrze byłoby się pokazać z dobrej strony w ostatnich wyścigach, może jakieś podium ( na SPA?)
No proszę, McLarena wykluczyli z MŚ F1 na ten i przyszły rok... Kubica czwarty w klasyfikacji, za rok musi powalczyć o podium
Ale z drugiej strony, Alonso i Hamilton zapewne odejdą z McLarena. Alonso być może do BMW Sauber, także sytuacja dla Kubicy nie jest zbyt klarowna...
Ale w końcu Super Aguri przyjmuje młodych, zdolnych kierowcow
dla mneii idealna byłaby sytuacja gdyby Alonso jeździł z |Heidfeldem w BMW a Kubica ze swoim przyjacielem Hamiltonem w McLarenie...
Tylko, że Kubica ostatnio mówił, że znacznie bliżej jest z Fernando, a jego stosunki z Lewisem się znacznie pogorszyły, właśnie z powodu napiętej sytuacji na linii Alonso - Hamilton.
Szkoda mi Kubicy... Jakby BMW jechało na jeden pit stop(czy jak to sie tam pisze), to zapewne Robert byłby nawet w pierwszej szóstce... Ale i tak wielkie gratulacje, bo awansował z 14 na 9 miejsce. Było naprawdę blisko, mam nadzieję, że w ostatnich wyścigach pokaże na co go naprawdę stać
Wyścig dobry w jego wykonaniu. Lepiej chyba być nie mogło Z czasem wyprzedziłby Heikiego kolejny raz, niestety czasu zabraklo. Cieszy dublet Ferrari, szkoda, że nie na Monzy. Jak dobrze pamiętam, Ferrari ma już wystarczającą liczbę punktów, żeby wygrać MŚ konstruktorów. Cieszyłbym się, jakby udało się i tak zdobyć więcej punktów niż Hamilton i Alonso - takie zwycięstwo ucieszyłoby bardziej Raikkonen traci do Hamiltona 13 punktów - raczej nie odrobi, do końca za mało wyścigów. Ale sądzę, że Alonso zostanie 3 raz z rzędu mistrzem. Jego strata do Lewisa nie jest duża, a Anglik jeździł dziś słabo
Dzisiejszy wyścig pełen niespodzianek Pachniało sensacją, pozycja Vettela czy Webbera była niespodziewana, jednak nie udało się dojechać do mety. Hamilton prawdopodobnie ma już tytuł mistrza w garści, uważam, ze trochę niesprawiedliwie Owszem, ma dobre auto, niezłe umiejętności, co w połączeniu dawało na początku same miejsca na podium, ale potem zaczęli go coraz bardziej faworyzować Wyciąganie dźwigiem po wypadku (nielegalne ), cofanie Alonso po kwalifikacjach (nie byłem pewny, czy słuszne), nie odjęcie McLarenowi punktów w klasyfikacji indywidualnej za aferę, czy chociażby dzisiejsza kara dla Kubicy. Jakbym miał kogoś ukarać za tą sytuację, to Hamiltona A jednak nie Jestem ciekawy, czy gdyby to dotyczyło kierowcy Ferrari (sprawa szpiegowska, czy incydenty na torze) też byłoby rozstrzygnięte na korzyść zespołu
I po kolejnym wyścigu. Zasłużenie wygrał Kimi, będący najlepszym kierowcą podczas całego weekendu. Wyprzedził Alonso. Obaj zniwelowali stratę do Hamiltona odpowiednio do 7 i 4 punktów. I po raz kolejny mogliśmy zobaczyć, jak traktuje się Hamiltona. W sobotnich kwalifikacjach, bodajże pierwszy jechał, za nim Hamilton, a w tym czasie mechanicy McLarena czekali w napięciu na końcowy rezultat. Gdy Hamilton wykręcił najlepszy czas, zapanowała radość. Nie z tego, że mieli 2 dobre czasy, tylko z tego, że to Hamilton był pierwszy. I potem podczas wyścigu - Hamilton nie wyrobił na zakręcie tuż przed pasem serwisowym (co dotychczas zdawało mi się trudne do zrobienia, jednak Anglik potrafi ) i wpadł w żwir. Normalny kierowca wyszedłby z bolidu i wkurzony poszedł do swoich mechaników. Hamilton natomiast poczekał kilkanaście sekund, przyszli porządkowi i próbowali postawić go spowrotem. Nie udało się, Hamilton wysiadł, przyjechał dźwig. Już myślałem, że go znowu postawią na tor. To sie jednak nie stało i Hamilton na swoim skuterku dojechał kilkaset metrów do kolegów z zespołu. Mam szczerą nadzieję, że jak nie Kimi, to Alonso (a najlepiej obaj ) wyprzedzi Hamiltona i zostanie mistrzem, który, nie ujmując umiejętności Hamiltonowi, nie nalezy się Lewisowi moim zdaniem.
Przed ostatnim wyscigiem F1 sytuacja jest naprawde bardzo interesująca. Wciąż trzech kierowców zabiega o tytuł tego najlepszego sezonu. Raikkonen, Alonso i Hamilton. Kibicowałem Hamiltonowi ale teraz juz mi to jakoś bez różnicy, bo rzeczywiście wszystko szło chyba za bardzo po myśli Anglika, a to dosyć podejrzane... Szkoda mi Kubicy, bo mógł dzisiaj naprawde duzo zdziałac. Mam nadzieję, że Kovalainen już mu nie zagrozi w ostatnim wyścigu i Robert pozostanie na naprawdę dobrym szóstym miejscu. Chciałbym aby po sezonie jednak odszedł z BMW, bo on ma nieco wyższe aspiracje. Takie jest moje zdanie na ten temat
Ja po dzisiejszym wyścigu mam jedynie nadzieję, że już nikt w Polsce, a tym bardziej na świecie nie wątpi w talent Kubicy. Widać gołym okiem, że zespół BMW jest po prostu za słaby dla Polaka.
Jestem przekonany, że gdyby zamieniłby się miejscem z Hamiltonem tzn. Anglik jeździłby w BMW, a Kubica w McLarenie to nasz zawodnik byłby mistrzem świata. Niestety, Hamilton to Brytyjczyk, a McLaren jest z Wysp. To wszystko wyjaśnia, dlaczego taki, a nie inny zawodnik jest w danym zespole.
i Kimi Raikkonen wygrał! od początku sezonu byłem za Hamiltonem, ale rzeczywiście jak już wcześniej pisał bodajże Mani, to były jakieś z nim przekręty. Przez niego Kubica dostał karę, której nie powinien itd. Dlatego cieszę się, że to ktoś ze stajni Ferrari wygrał i to jeszcze pod koniec sezonu. Ba! Nawet w ostatnim wyścigu, mając przed nim chyba 7 punktow straty do lidera Jestem ciekaw, jak to będzie wyglądało w przyszłym sezonie. Jakieś ciekawe transfery hmm kto to wie? Ciekaw jestem też, jak będzie wyglądał ten nowy bolid BMW i czy naprawdę będzie tak znakomity jak zapowiadają...
Cieszy mnie zwycięstwo Ferrari. Od połowy sezonu ciężko było mi w nie wierzyć. McLaren spisywał się naprawdę bardzo dobrze. Na finiszu jednalk zwyciężył prezentujący równą formę cały czas Kimi. Szkoda mi też Alonso, miałem nadzieję że i on wyprzedzi Hamiltona. Sezon w wykonaniu Ferari bardzo dobry, w wykonaniu Kubicy niezły (wiele razy miał pecha), a w wykonaniu organizatorow fatalny Mam nadzieję, ze następny dostarczy tyle samo, jak nie więcej emocji. Czekam też na kolejne miejsca Roberta na podium.
No cóż... Kubica narzeka na nowy bolid, który to miałbyć o wiele lepszy, niż jest, a Alonso przewiduje, że Polak zostanie Mistrzem Świata. Co z tego wyjdzie? niewiadomo. Ja jednak liczę, na BMW w tym sezonie
Eh.... ciągle narzeka, ale mam na dzieję, że w tym sezonie bedzie o wiele szybszy i żeby "przepowiednia" Alonso się sprawdziła
Wiecie może kiedy zaczyna się tegoroczny sezon F1? Mam nadzieję że w nowym sezonie Kubica pokaże na co tak naprawdę go stać. I myślę że zaliczy może jakieś swoje pierwsze w karierze zwycięstwo... Mam taką nadzieję!
16 marca, jak dobrze pamiętam.
A ja słyszał coś, że 14 marca
14 marca to piątek, więc wyścig będzie 16.
Ponoć według nowych przepisów F1 więcej będzie zależeć od kierowcy niż bolidu. Miejmy nadzieję, że Robert okaże się dobrym kierowcą. Liczę, że nie zakończy się to wszystko fiaskiem. Trzymam kciuki
No i już w niedzielę o 5:30 GP Australii. Liczę na Ferrari (ulubiony team) i naszego Roberta Zapowiada się ciekawy sezon Liczę na dużo emocji i Kubicę na pudle (przynajmniej raz).
Kto wstaniej w niedziele na GP ?
Ja dzisiaj wstaję na kwalifikacje, a czy na GP to nie wiem, jak mi się będzie chciało.
Kwalifikacji nie widziałem, ale jak przeczytałem na onecie, że Robert startuje z pierwszej linii myślałem, że to żart, a jednak Kubica startuje z 2 miejsca, tuż za Hamiltonem. liczę na ciekawy wyścig i wysokie miejsce Roberta.
Sądzę, że jeśli ani mechanicy, ani auto nie nawali, to mamy Roberta na podium, a nawet walczącego o wygraną . Była szansa nawet na Pole Position, ale Kubica wjechał w trawę, co trochę pogorszyło jego najlepszy czas.
Gdzie będzie transmisja??
Na Polsacie.
Lewis Hamilton z McLaren Mercedes wygrał wyścig o Grand Prix Australii inaugurujący sezon mistrzostw świata Formuły 1. Rywalizacji na torze Albert Park w Melbourne niestety nie ukończył Robert Kubica z BMW-Sauber, który wycofał się na dziesięć okrążeń przed metą. Podczas trzeciej w wyścigu neutralizacji w tył bolidu Kubicy uderzył Japończyk Kazuki Nakajima z ekipy Williams Toyota. Uszkodzenia jakich doznał bolid polskiego kierowcy uniemożliwiły mu dalszą jazdę. Hamilton odniósł piąte zwycięstwo w karierze, wyprzedzając Niemców: Nicka Heidfelda z BMW-Sauber oraz Nico Rosberga z Williams-Toyota. Wyścig ukończyło tylko siedmiu z 22 kierowców. Wszyscy mieli wielkie nadzieje zwiazane z dzisiejszym startem Roberta, lecz jeszcze dzisiaj się nie udało. Czekamy na kolejny, oby lepszy, występ Kubicy za tydzień w Malezji...
siedmiu
Z tego co patrzyłem na klasyfikację, to 9, bo ukończyli Bourdais i Raikkonen, z odpowiednio chyba 3 i 5 okrążeniami straty, dzięki czemu każdy z nich dostał punkty . Nakajima za kraksę dostał karę przesunięcia o 10 miejsc przed startem do najbliższego GP, a Barrichello za dwa błędy podczas Pit Stopów został zdyskwalifikowany. Szkoda go, bo gdyby nie wypadek i jak ostatnimi czasy niezbyt dobra taktyka, to Kubica byłby na podium.
A mnie szlag trafił, bo nie chciało mi się spać całą noc, to stwierdziłem, że poczekam na ten wyścig, a jak się zaczęła relacja na PS o 4.30, to jakoś padłem:P No szkoda mi Roberta, zawsze oni muszą mu coś spie8rzyć... Mam nadzieję, że ten sezon będzie dobry w jego wykonaniu i będzie kilka razy na podium. Bardzo zaimponował mi zespół Williams, gdzie obaj kierowcy dojechali do mety - Rosberg(3 miejsce) i Nakajima(6). Słabo natomiast wypadło Ferrari, które zdobylo ledwie jeden punkt ale to dopiero początek, wszystko się może jeszcze zmienić...
Robert Kubica zajął drugie miejsce w wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Malezji . To życiowy sukces Polaka! Wygrał Fin Kimi Raikkonen (Ferrari). Trzeci był Heikki Kovalainen (McLaren-Mercedes). To był bardzo dobry wyścig Kubicy, nareszcie pokazał na co go stać jeśli bolid nie odmawia posłuszeństwa Po tym sukcesie czekamy na kolejne...
Dzisiejszy wyścig ułożył się dla Roberta bardzo dobrze. Równa jazda i brak problemów z autem i serwisem pozwolił mu na osiągnięcie, najlepszego w życiu, drugiego miejsca. Widać, że jest szansa na powalczenie z Ferrari, które ma lepsze auto, ale Massie po raz kolejny udało się pokazać, że dobry bolid to nie wszystko. Chyba po sezonie i Kubicy, i Massie kończy się kontrakt, więc fajnie by było, jakby to Robert zastąpił Brazylijczyka w teamie Ferrari. Pomógłby on z pewnością lepiej ustawić samochód
Kubica wreszcie staną na podium, czekał na nie od 2006 roku. Straszny był upał w Malezji przez co Robert wyszedł bardzo spocony i się zmęczył.
Oczywiscie bardzo dobrze Kubica pojechał. Tylko niewidem, czemu w niektórych mediach iszą o tym 2 miejscu Polaka jak o wielkiej sensacji...
Może dlatego, że to drugie podium w karierze dopiero Szczerze mówiąc, to ja bardziej bym obstawiał 2 pozycję w Melbourne niż dzisiaj. Bo po taktyce w ostatnim wyścigu sądziłem, że może i dziś postawią na Heidfelda. Pomyliłem się i dobrze, bo może uda im się teraz lepiej dopasowywać taktyki dla Roberta, bo widać, że chłopak ma wielki potencjał i może wygrać. Polak na pozycję ewidentnie zasłużył i w tym sezonie pokazuje, że jeździ szybko. Druga pozycja w kwalifikacjach do GP Australii, dzisiaj drugi w wyścigu. Liczę na jeszcze parę miejsc na pudle w tym sezonie
Kubica rzeczywiście pokazał dzisiaj co portafi i pokazał też, że chce więcej... Mam na myśli jego słowa po wyścigu -"szkoda, że nie spadł deszcz, bo jeszcze mogło się coś wydarzyc i moglem powalczyć o wygraną nawet" - coś takiego powiedzial Wierzę, że w tym sezonie Robert wygra swoje pierwsze zawody w karierze. Myslę, że zespół BMW ma nie tylko szansę na pokonanie Ferrari, ale może też zacząć walkę z McLarenem
Kubica do Ferrari?
O tak! ja jestem za! Ciekaw jestem, czy to przypadkiem nie plotka. Kubica w Ferrari w końcu pokazałby wszystko na co go stać. Spokojnie miałby szanse na mistrzostwo świata. Dlaczego? Dlatego, że Hamilton jeżdżąc w McLarenie wygrywa wyścigi, a Kubica jeżdżąc w formule Renault, tam gdzie każdy miał w miarę takie same samochody wygrywał z Brytyjczykiem.
Fajnie byłoby gdyby Kubica został kierowcą Ferrari Wtedy dzięki swojemu talentowi i dobremu bolidowi miałby już ogromne szanse na mistrzosto świata oby tylko to nie była kolejna plotka...
Jak już pisałem nie raz, Robert przydałby się Ferrari gdyż jest on bardzo przydatnym kierowcą jeśli chodzi o pomoc w ustawianiu samochodu. Za to właśnie bardzo chwalili Roberta mechanicy BMW. Ferrari ma teraz chyba gorszy samochód niż McLaren a Robert w przyszłym sezonie mógłby im pomóc w lepszych ustawianiach itp. Poza tym i dla Polaka, i Ferrari byłby to moim zdaniem awans sportowy. Massa będąc w Sauberze był przeciętnym kierowcą. Teraz ma lepsze auto, ale umiejętności nie są dużo lepsze. Brazylijczyk wciąż popełnia błędy, a teraz bez TC jeszcze nie ukończył wyścigu. Robertowi szybszy samochód i dobrze dobrana taktyka z pewnością ułatwiłyby walkę o podium czy nawet mistrzostwo świata.
mnie osobiście przeraziło to, że Kubica, który jest teraz w czołówce czołowych kierowców zarabia jakby jeździł w najgorszych teamach F1, 3 razy mniej niż Heidfeld.
Brawo Robert Kubica po raz pierwszy w swojej karierze i po raz pierwszy w historii BMW Sauber zdobył pole position! Czekamy jutro na dobry wyścig...
Kubica zawsze ma pole position. tym razem jest to o tyle wyjątkowe że jest tylko 1 pole position, a nie dwa jak do tej pory (1. pozycja i pozycja Kubicy)
Kubica zawsze ma pole position.
WTF? Nie zrozumiałem
Ogromny sukces Roberta, teraz może pora na pierwszą wygraną Ten tor jest chyba ulubionym torem Massy i trzeba będzie z nim powalczyć. Na pewno jest szansa na podium, nawet najwyższy jego stopień, jak taktyka nie będzie fatalna, jak się zdarzało, i jak nie będzie szwankował bolid.
Kubica zawsze ma pole position. tym razem jest to o tyle wyjątkowe że jest tylko 1 pole position, a nie dwa jak do tej pory (1. pozycja i pozycja Kubicy)
Pole position jest tylko jedno. Więc jak się nie znasz, to może zamilknij.
mogę się założyć że ma zawsze pole position. jeśli ktoś zrozumiał to gratulacje dla niego, bo widzę, że większość ma kłopoty z abstrakcyjnym myśleniem.
Pole position
Z Wikipedii
Skocz do: nawigacji, szukaj
W sporcie motorowym (np. Formuła 1, MotoGP) kierowca posiada pole position, kiedy rozpoczyna wyścig z pierwszego miejsca w szeregu wszystkich startujących. Kolejność startowa jest wyłaniania poprzez kwalifikacje, w czasie których kierowca próbuje osiągnąć jak najlepszy czas.
[...]
Pole-position jest to nazwa pierwszego pola startowego w wyścigach motorowych i samochodowych, które odbywają się ze startu wspólnego. Pole position zdobywa się dzięki uzyskaniu najlepszego czasu przejechania jednego okrążenia w czasie sesji klasyfikacyjnej.
Z tego co widzę, to możesz pogratulować tylko sobie
Tak, wiem Tkrass, że nazwa Pole Postion jest zła. Powinni ją zmienić. Chociaż z drugiej strony... Jeśli ma się małe obycie w języku to Pole Postion też może pasować. Pole Postion może zwyczajowo znaczyć pierwszą pozycję. Tak samo jak zwrot "May Day" znaczy pierwszy dzień maja.
hmm to że ktoś nie zna angielskiego to chyba nie powód żeby zarzucać mi ze nie znam się na F1 nie?
Jeśli chodzi ci o pozycję startową, to jest to grid (position).
I już po kolejnym wyścigu Robert Kubica zajął w nim bardzo dobre trzecie miejsce Wyścig dobry w wykonaniu BMW Sauber (3 i 4 miesjca). Robert Kubica pokazał że jest świetnym kierowcą i myślę że w tym sezonie stanie na najwyższym stopniu podium
Kolejne podium Kubicy. Już na starcie Robert nie zdążył zjechać na prawą stronę, gdy Massa był przed nim. W dalszej części wyścigu, Ferrari pokazało, że jednak samochód jest dobrze przygotowany i wydaje się, że to oni będą rozdawać karty. Nie wyszedł wyścig McLarenowi i sądzę, że nie będzie to takiego typu jednorazowa wpadka. Nie wiem, czy rozwiązanie z pit stopami w zespole Polaka było celowe, ale Kubicę wołali do boksu bardzo szybko, dając Heidfeldowi 5-6 okrążeń dłużej na zmniejszenie strat, pozbawiając takiej szansy Polaka. Dwa razy jednak nie udało się Nickowi Polaka wyprzedzić. W klasyfikacji kierowców Robert jest na 4 pozycji, jednak i Hamilton przed nim, i Kovalainen za nim mają po tyle samo oczek. Liderem konstruktorów BMW, ale sądzę że nie na długo. Ferrari jeździ coraz lepiej i może będzie niedoścignione, na co mam nadzieję Najbardziej włoskiemu teamowi mogą przeszkodzić nieukończone wyścigi, w szczególności Massy.
No cóż. Szkoda że nie był pierwszy. Szkoda, bo jego tempo było przez cały wyścig bardzo dobre i gdyby nie zawalony przez niego start i plama oleju na pierwszym zakręcie byłby zapewne zwycięzcą. Obydwa pit-stopy bez problemu poszły.
BMW na pierwszym miejscu na klasyfikacji konstruktorów!! Jednak to głownie dlatego, że Ferrari zawalił kompletnie pierwsze GP w Australii. Mimo to cieszy fakt, że zespół ma dwóch równych zawodników. A jak to ktoś powiedział - Robert jest równiejszy
myślę że w tym sezonie stanie na najwyższym stopniu podium
Nie ma szans, no chyba, że cała dwójka z Ferrari będzie miała wypadki. Inaczej Kubica nie będzie miał szans na zwycięstwo, bolidy BMW są zwyczajnie za słabe.
Jakoś strasznie za tym Ferrari to Kubica nie zostawał. Co do Fina, to sądzę, że jego stać na kolejny tytuł i nie będzie on rywalem do trzeciej pozycji. Massa nie jest aż takim dobrym kierowcą i zdarza mu się wyścigu nie ukończyć. Ale i Heidfeld, i McLaren są w zasięgu Roberta, co właśnie pokazał. Więc z tym, że Robert szans na wygraną nie ma, to bym nie przesadzał.
Kubica zajął trzecie miejsce w Bahrajnie, więc mamy drugie podium z rzędu Polaka:d Przypomnę, że startował z Pole Position, a później przegrał zaraz na początku z Massą i w sumie nie dlugo potem z Raikkonenem. BMW prowadzi w klasyfikacji konstruktorów przed Ferrari i McLarenem. Początek sezonu był doprawdy znakomity. Żałuję tylko tego pierwszego wyścigu, bo Robert już mógł być wyżej niż na tym 4 miejscu w generalnej. Ale co było to minęło, teraz trzeba patrzec w przyszlość. Mam nadzieję, że stanie na najwyższym stopniu podium już w nastepnym GP W tym Ferrari byly za silne poprostu. No i jeszcze zdeterminowany i zmotywowany ostatnimi wynikami Felipe Massa...
W Grand Prix Hiszpanii Kubica zajął bardzo dobre 4. miejsce plasując się kolejno za Raikkonenem, następnie za Massą i Hamiltonem. Kolejny dobry występ Polaka, co bardzo cieszy!!
dzis Kubica 5, ale nie ejst zle Ferrari jest poza zasiegiem, a sadze ze Robert ma dosc duzo paliwa na swoim pokladzie ;d jutro bedzie dobrze
[ Dodano: Nie Maj 11, 2008 4:59 pm ]
No i ładny, emocjonujący wyścig dzisiaj w Monako Kubica pierwszy, chodź powiem, że po cichu, tak jak pewnie wielu z was liczyłem na zwycięstwo. Niy tak de zmienia to jednak faktu, że nasz kierowca miał sporo szczęścia. I obalej - szczęście sprzyja lepszym
Tak jak powiedział komentator F1 dzisiaj na Polsacie, Robert już zalicza się do ścisłej światowej czołówki, jest jednym z jej najważniejszych ogniw - to jest oczywiście Fakt nie do podbicia, teraz jednak mamy to już na papierze. Jedno co mnie martwi to oczywiście zespół w którym jeździ Kubica. Na dzień dzisiejszy nie da się już nic więcej wycisnąć z tej maszyny. A Kubica mimo to wyciska wszystko co się da, i jeszcze więcej - dowiódł temu chociażby dzisiaj sugerując wcześniejszy zjazd do Pitstopu w połowie wyścigu i dzięki temu w ostateczności był przed Massą. I teraz są dwie opcje - albo zostać w BMW - i cały czas udoskonalać bolid, po to by za rok, dwa był on na równi z samochodami Ferrari i Mercedesa. Albo przejść np. do McLarena za Kovalainena, któremu ten sezon widocznie nie idzie (wtedy BMW powoli słabłoby i stałoby się to co z Renaultem dzieje się teraz) . Druga opcja chyba bardziej realna i lepsza dla Kubicy.
Fajnie opisał swoją jazdę po wyścigu, przynajmniej jego można było zrozumiec (bo po Polsku), nie to co Hamilton, który gadał tak szybko, że niczego się nie dowiedziałam i Massa, który mówił niby po angielsku, ale z takim portugalskim akcentem
Oczywiście należą się dla Roberta wielkie brawa (clap, clap ). BMW musi się postarac o lepszy bolid, to nasz rodak w końcu stanie na najwyższym podium!
Brawo Robert pierwsze zwycięstwo w karierze i w historii BMW Sauber, świetny bezbłędny wyścig!! prowadzenie w klasywikacji kierowców!! No i ta piękna chwila kiedy Robert stał na najwyższym stopniu podium i leciał hymn Polski, oby jak najwięcej takich chwil!!
Od kiedy to grają hymn dla tego co zajął drugie miejsce Z wiadomych przyczyn, nie widziałem całego wyścigu. Zdążyłem zobaczyć ostatnie sekundy Hamiltona (bardzo inteligentnie to zrobił ), chwilę po tym i kawałek końcówki. Po dobrym występie w kwalifikacjach i trochę szczęściu, potem wystarczyło dojechać do mety. Pierwsza wygrana, pierwszy dublet. Mamy lidera
Od kiedy to grają hymn dla tego co zajął drugie miejsce ;] Z wiadomych przyczyn, nie widziałem całego wyścigu. Zdążyłem zobaczyć ostatnie sekundy Hamiltona (bardzo inteligentnie to zrobił ), chwilę po tym i kawałek końcówki. Po dobrym występie w kwalifikacjach i trochę szczęściu, potem wystarczyło dojechać do mety. Pierwsza wygrana, pierwszy dublet. Mamy lidera
Chyba chodzi Ci o niemiecki hymn dla teamu BMW a nie specjalnie dla kierowcy (tu się ładnie zgrało).
[ Komentarz dodany przez: mani: Nie Cze 08, 2008 10:41 pm ]
Kubica za Kovalainena z następnym sezonie i już!!
Lepiej za Massę Fajnie, gdyby Ferrari miało kogoś, kto potrafi pomóc w konfiguracji bolidu, tak, jak robi to właśnie Robert
Lepiej za Massę ;
Co ty ciągle masz do tego Massy? Może mi powiesz, że KOvalainen jest od niego lepszy?
Maniemu chodzi o to, że Ferrari ma lepszy bolid.
Lepiej za Massę Fajnie, gdyby Ferrari miało kogoś, kto potrafi pomóc w konfiguracji bolidu, tak, jak robi to właśnie Robert
Nie dość, że Ferrari ma lepszy bolid niż McLaren, to Robert Kubica pięknie prezentowałby się w czerwonym kasku, kombinezonie i samochodzie
Może mi powiesz, że KOvalainen jest od niego lepszy?
Może i nie, ciężko mi to ocenić, ale niech będzie, że jest gorszy od Brazylijczyka. Mi chodziło o 3 sprawy:
1. Ferrari jest moim zdaniem lepszym zespołem od McLarena. Nawet może najlepszym na świecie. Chciałbym, żeby Polak jeździł w najlepszym zespole.
2. Ferrari jest moim ulubionym zespołem. Chciałbym, żeby Polak jeździł w moim ulubionym zespole.
3. Uważam, że Massa jest przeciętnym kierowcą i ma po prostu bardzo dobry samochód. Słabo wyprzedza i moim zdaniem tym co pomaga mu w osiąganiu dobrych rezultatów jest właśnie samochód. Jak jeździł w Sauberze, był takim sobie kierowcą, większych sukcesów nie odnosił. Jakby mu zabrali Ferrari, mógłby skończyć jak Barrichello, który spisuje się w Hondzie słabo. Takie jest moje zdanie.
1. Ferrari jest moim zdaniem lepszym zespołem od McLarena. Nawet może najlepszym na świecie.
ktoś ma jakieś wątpliwości?
Ferrari jest najlepsze i tyle!
złowiek powinien zawsze robic to co lubi. Po za tym spokojnie - Kubica zapowiedział, że najpierw wygra kilka Mistrzostw Świata w F1. A jak już przejdzie do WRC to przecież tam dalej będzie wygrywał dla Polski.
w sumie to szkoda że już żadnego Poalaka nie będzie w F1, już nie będe mial po co oglądać wyścigi a zdążyłem je polubić
już nie będe mial po co oglądać wyścigi a zdążyłem je polubić
Jak zdążyłeś polubić, to możesz popatrzeć na Ferrari czy inne dobre zespoły
prawda! ich też lubię oglądać, dobry zespół jednym słowem, tylko dziwi mnie dlaczego takie marki jak Lamborghini i Aston Martin nie brali w tym udzialu, skoro mją tak dobre silniki
Ciekawy wyścig na Silverstone. Niestety pogoda nie dopisywała kierowcą. Niemal przez cały wyścig oglądaliśmy tzw. piruety. Zasłużone zwycięstwo Hamiltona. Po raz pierwszy w karierze wygrał przed własną publicznością. Niestety drugie miejsce zajął rywal Kubicy z zespołu - Heidfeld. Bardzo dobrze zaprezentował się Barrichello. Ostatni raz na podium stanął w 2006 roku. Ciekawe czy jego dobra postawa w dzisiejszym wyścigu wpłynie pozytywnie na wyniki Hondy w następnych wyścigach. Słaby występ kierowców Ferrari. Muszę jednak pochwalić Raikonnena, który mimo niedopasowanych do warunków pogodowych opon zdołał wywalczyć 4 miejsce. Strasznie słabo spisał się dotychczasowy lider klasyfikacji generalnej - Felipe Massa, który zajął 13 miejsce. Nieźle jak na swoje umiejętności zaprezentował się na Nakajima. Japończyk zajął ósme miejsce. Przez jakiś czas jechał na siódmej lokacie jednak na końcu wyścigu wyprzedził go Trulli. Szkoda, że wyścigu nie ukończył Nelson Pique. Dobrze życzę temu młodemu kierowcy.
Pechowy wyścig dla Roberta Kubicy. Polak wystartował dopiero o ile się nie mylę z piątej linii. Mimo to spisywał się całkiem nieźle. Walczył z Kovalainenem o trzecią lokatę.Niestety w boksie siedział aż 10 sekund, przez co spadł o kilka pozycji. Następnie wjechał na żwir i wyścig dla Polaka się zakończył. W klasyfikacji generalnej spadł aż o 2 pozycje.
Nie wiem jak wy, ale ja bardzo lubię wyścigi w deszczu . Zawsze dużo się dzieje .
W tym dużo wypadków
Ja się kilka razy już na F1 machnąłem w STS jak deszcz padał i dlatego wczoraj nie stawiałem, ale widziałem jak koleś przede mną stawiał, że Kubica nie dojedzie do mety. Ma typek obeznanie .
No niestety Kubica w kwalifikacjach był dopiero 13 i raczej marne sanse żeby utrzymał się na podium w generalce - Raikonen był chyba 3.
Raikkonen to musi być 3, żeby Kubicę wyprzedzić w przypadku, gdy Polak punktów nie zdobędzie. Więc myślę, że szanse są i Robert pozycję utrzyma. Wygra Massa, Hamilton poza ósemką, Robert utrzymuje 3 lokatę - mój plan i małe przewidywania dotyczące jutra
Ja oczywiście kwalifikacje przegapiłem - włączyłem TV o 18.00 (tak było napisane w programie ).
No niestety, Kubica najgorzej w karierze, ale mam nadzieję, że jutro pokaże na co go stać (chociaż bolid nie prowadzi się najlepiej). No ale jestem dobrej myśli, choć rewelacyjna sytuacja nie jest. Liczę przede wszystkim na dobry start.
Scenariusz marzeń:
Kubica sobie jedzie bezpiecznie w środku stawki, nikt mu nie zagraża, bo Raikkonen wypadł na jednym z pierwszych zakrętów. Massa z Hamiltonem toczą zacięty bój przez 3/4 wyścigu, lecz Hamilton musi zjechać na karę do boksu. Stoi tam 20 sekund, już wie, że Massa jest praktycznie mistrzem świata, puszczają mu nerwy i jedzie z niesamowitą prędkością. Na ostatniej prostej dościga Massę i toczy się między nimi zacięty pojedynek do ostatnich tysięcznych. Massa minimalnie wygrywa Lewis ma znowu utartego nosa. Robcio był pewien swojej lokaty na koniec więc jechał bezpiecznie. Dojeżdża na trzecim miejscu, czyli tak samo jak trzej kierowcy postawili się w generalce. Niespodzianką w wyścigu jest Adrian Sutil, któremu udało się dojechać w pierwszej dziesiątce.
P.S. Wizja jak ze snu, wiadomo-niemożliwa . Ale to jest sport i wszystko się może zdarzyć.
Massa minimalnie wygrywa Lewis ma znowu utartego nosa.
No i co mu z takiego utartego nosa, skoro przegrał tylko wyścig, a zostaje mistrzem świata
Scenariusz mało prawdopodobny, jeśli chodzi o przebieg, ale rezultat końcowy jeśli chodzi o zdobycie mistrzostwa przez Brazylijczyka i pozostanie Kubicy na 3 lokacie - jak najbardziej prawdopodobne, w co wierzę.
Kubica niestety poniżej oczekiwań. Spadek na 4 m-ce w generalce. Massa wygrał wyścig przegrał sezon. Alonso drugi. Raikkonen 3. Hamilton mistrzem świata(a ja mam jego autograf )
Kubica to akurat lepiej wystąpić chyba nie mógł. Znowu zawiodła taktyka, oby w przyszłości było z tym lepiej, bo właśnie przez nią (i trochę przez auto ) Robert tracił w tym sezonie wiele. Szkoda, że Glock nie utrzymał swojej pozycji do końca, bo szczęście Massy było blisko. Ogólnie sezon był interesujący, emocje były do samego końca, a i Robert pokazał się dobrze ustępując tylko kierowcom z 2 najlepszych stajni.
Dokładnie. I na początku od razu start z pit lane. To nie mogło dobrze wróżyć. Miejmy nadzieje, że następny sezon będzie lepszy i szybszy
Szkoda, że to Massa nie cieszy się z triumfu..Kibicowałem Brazylijczykowi i życzyłem mu zwycięstwa, niestety jednak nie udało się. Nie ma co zwalać winy na Glocka, nie zjechał na zmianę opon, więc później przyczepmość z okrazenia na okrążenie była niezarewelacyjna a co za tym idzie - jechał wolniej niż Hamilton na oponach optymalnych do pogody.
Dziennikarze brytyjskiego serwisu Planet F1, który po każdym wyścigu wybiera "Wygranych" i "Przegranych", po GP Brazylii na torze Interlagos ostro skrytykowali polskiego kierowcę BMW Sauber, Roberta Kubicę.
- Robert Kubica powinien zostać ukarany za swoje zachowanie. Polak wmieszał się do walki o 5. i 6. miejsce pomiędzy Lewisem Hamiltonm i Sabastianem Vettelem, w momencie, gdy był już zdublowany i nie miał żadnych szans na punkty.
- Manewr Polaka zdezorientował Hamiltona, który przepuścił nie tylko jego, ale i Vettela. To mogło kosztować młodego Brytyjczyka mistrzostwo świata!
- Trzeba o tym pamiętać w kontekście sympatii Kubicy do Felipe Massy. Polak nie ukrywał, że wolałby, żeby to Brazylijczyk został mistrzem świata! Dlatego tej sprawie bacznie powinni przyjrzeć się sędziowie i podjąć odpowiednie kroki.
Ta, ja bym karał wszystkich kierowców, którzy tylko spróbują jechać szybciej od Lewisa. Zdublowani wcale nie mają zakazu wyprzedzania, a to, że nie miał szans na punkty, to trochę nieprawda, bo udało mu się dużo przebić, to i przy 1, 2 okrążeniach więcej mógł na 8 miejsce wjechać i uratować podium. Gdyby Hamilton nie wygrał, pewnie bardziej by się Angole czepiały.
BMW Sauber przedstawił nowy bolid, w którym Kubica juz zaczął trenować
aerodynamika została ponoć poprawiona chociaż szczerze bardziej podoba mi się wizualnie bolid z roku 2008
Nie lubie Formuy 1 ale według mnie najlepszym kierowcą jest Robert Kubica.Najgorsze pod czas takich rajdów są wypadki.
A mi się właśnie podobają te wypadki ;DD
Ci sie wypadki podobają, a tam ludzie traca zdrowie, a nawet zycie !
Ja po prostu lubię oglądać to. Kręci mnie coś takiego.
To wsiądź do bolidu, rozpędź sie tak do 200 km/h i rozbij sie o betonową ściane zobaczysz jaka bania
Bardzo chętnie, aczkolwiek nie mam takich możliwości
Ewentulanie mozesz samochodem
Na początek niech na rowerze spróbuje.
Jak mu się spodoba to się przerzuci na większe maszyny(szybsze).
[ Komentarz dodany przez: mani: Sro Mar 11, 2009 2:29 pm ]
Jeździłem na rowerze
A tak w ogóle to kiedy zaczyna się sezon 09 w F1?
29 marca GP Australii
29 marca GP Australii
Jaki pech, załamka totalna:((
kurcze a tak blisko był Kubica mety... 2 kółka zostały
no ale jest też kara dla Vettela:
http://f1.wp.pl/kat,10108...,wiadomosc.html
Za kilka dni kolejne GP, po nieudanych dwóch ostatnich wyścigach Robert Kubica zapewne ma duże chęci aby pokazać, że i w tym sezonie będzie się on liczył w walce o mistrzowski tytuł... Jak myślicie, który Kubica dojedzie i czy wogóle mu się uda dojechać do mety?
I mamy zmianę w hierarchii F1. Honda upadła ale zostawiła zajebisty samochód. I Brown GP ma realne szanse włączyc sie do walki o mistrzostwo swiata. Tu doskonale widac pewien problem w F1. Wszyscy mowia, ze Massa i Hamilton to tacy dobzi kierowcy. Lecz ich luki po błędach wypełnia ich samochód. Nie ma dobrego kierowcy bez dobrego samochodu. Robert jak narazie mial olbrzymiego pecha. Ale zapomnijmy o tym co sie stalo w Malezji i skupmy sie na tym co bedziemy widziec w niedzielę. Szkoda, że ja nie zobacze bo musze isc do kociola odebrac krzyzyk na bierzmowanie
Massa i Hamilton to tacy dobzi kierowcy
Massa jest słabym kierowcą W Sauberze wiodło mu się słabo, teraz w Ferrari ma szybkie auto, to czasami wygra kwalifikacje, dzięki temu wyścig i to by było na tyle Słabiej jest z wyprzedzaniem, bo zazwyczaj jak startuje z niższego pola, to nie ma tak dobrych występów i ciężko mu się przebić wyżej wykonując jakiś manewr wyprzedzania.
A i sądzę, że Hamilton w słabszym aucie nie dawałby rady
Skoro Massa jest słaby, Hamilton nie daje rady, pewnie Heidfeld też jest bee, to kto jest dobry w F1? Sami słabi kierowcy.
Właśnie napisałeś "słabi kierowcy". My, widzowie, tego nie widzimy. Dopiero gdyby każdy dostał taki sam samochód można by porównywać kto jest lepszy a kto od kogo słabszy.
Tak czy siak przy obecnej technice nawet umiejętności kierowców schodzą na drugi plan.
PS. Mani, chyba nie doczytałeś mojego posta Miałem na myśli, że wszyscy tak ich wychwalają pod niebiosa a oni wcale tacy dobrzy nie są.
Kubica Nawet przy słabszym aucie nie dawał się najlepszym, na torze walczył, ładnie wyprzedzał. Wiem, że to gdybanie, ale moim zdaniem, Robert z lepszą taktyką i samochodem też mógłby odnosić tyle sukcesów co Hamilton, bo umiejętnościami go przewyższa.
PS Doczytałem, może po prostu za mało zacytowałem
Racja, juz w niższych seriach Formuły, Kubica przewyższał Hamiltona, gdyby Robert miał taki samochód jak Lewis i wystepowali by w jednym zespole to wątpię czy Brytyjczyk byłby numerem jeden. Podobno Kubica jest dobrym kumpelm Hamiltona ( bo nie wiem czy słowo przyjaciel nie będzie to za dużo). Wie ktoś coś na ten temat ?
Hamilton nie jest lubiany w gronie kierowców. Wg. większości jeździ po prostu po chamsku. Bliskim przyjacielem Kubicy jest Fernando Alonso. Sam Kubica mówił to nie raz w wywiadach.
O to,że Kubica jest przyjacielem z Alonso to dla mnie nowość , a co do Hamiltono to wyrobił sobie taką opinię po pierwszym sezonie,w którym był zdecydowanie faworyzowany przez sedziów i całą ekipe Maclarena
no i Kubicomania sie konczy trzeba spojrzec prawdzie w oczy, ale Formula 1 to 90% samochod, a 10 % umiejetnosci kierowcy. Niestety Kubica pokazuje ze nie ma za duzo tych umiejetnosci i mial szczescie ze odrazu poszedl do Saubera
A wg. mnie to odwrotnie. Kubica ma spore umiejętności ale słaby samochód. BMW w tym sezonie jak narazie zawodzi
Dzisiejsze kwalifikacje nieudane, głównie dzięki świetnemu pojazdowi. Piszecie, że Kubica nie ma umiejętności? Ciekawe kto w poprzednim sezonie, jadąc dużo słabszym bolidem potrafił wygrać nawet wyścig i kilkakrotnie stanąć na podium? Ja, Ty? Nie, Robert Kubica.
Proszę Was, nie piszcie, że Kubica jest słaby, tylko popatrzcie na trochę inne aspekty, które to mają główny wpływ na niepowodzenia naszego rodaka. Nie to żebym bronił Kubicę, ale najeżdzacie na niego, a rok temu chwaliliście go pod niebiosa.
nie mial w poprzednim sezonie slabszego bolidu, mial jeden z lepszych w calej stawce i poprostu auto samo mu wygrywalo wyscigi. Ja nigdy nie bylem fanem talentu Kubicy, bo w F1 nie trzeba byc dobrym kierowcą zeby osiagac dobre rezultaty, Wystarczy dobry bolid
nie mial w poprzednim sezonie slabszego bolidu, mial jeden z lepszych w calej stawce i poprostu auto samo mu wygrywalo wyscigi. Ja nigdy nie bylem fanem talentu Kubicy, bo w F1 nie trzeba byc dobrym kierowcą zeby osiagac dobre rezultaty, Wystarczy dobry bolid
Racja, ostatnio coraz bardziej potwierdza się to,że samochód robi 90% a kierowca w tym całym zaledwie 10%. Wystarczy popatrzeć na obecna tabelę i kto jest na przodzie kierowcy,którzy w poprzednich sezonach byli z ledwością przeciętni. Niby szkoda,że tak się dzieje,ale cóż wkońcu to sprot zmotoryzowany
Ferrari i BMW , zmieniły Brawn GP i Red Bull. McLaren próbuje nawiązac walkę ale też słabo im idzie
Zobaczymy jak bedzie wyglądać to w dalszych wyśligach, jestem pewnien,że wkrótce takie zespoły jak Ferrari czy np.BMW ponownie będą się liczyć w walce o główne trofe Bo jak narazie to cieniuutko
O której dziś się zaczyna F1?
O której dziś się zaczyna F1?
13:00 studio
14:00 Wyścig
Szkoda że Kubica jeździ w tak słabym zespole. Ten sezon skończy się dla niego źle i nic nie wywalczy. Za duża strata
Jeszcze wczoraj nie zajął dobrego miejsca w GP. Miejmy nadzieję że przejdzie gdzie indziej...
No i okazuje się, że nie będzie jednak rozłamu, o który było tyle szumu w ostatnim czasie. FOTA dogadała się z FIA i zapowiada się, że jednak będzie tylko jedna Formuła 1, a nie dwie oddzielne serie.