Serwis znalezionych haseł
hamulce
Pozycjonowanie stron internetowych
moze temat troche objechany, ale czytalem te wszystkie tematy o hamulcach i zaden nie jest typu "hamulce w kadecie nie tylko dla orłów" heh o to chodzi ze pedal hamulca mam dosc nisko podlogi, hamulce generalnie sa slabe i przy hamowaniu cos bije, co prawda nawet jak nacisne pedal z calej sily to do podlogi nie dojdzie ale tak nie moze byc (chyba). jak poprzednio przy elektryce tak i tutaj mechanik to ostatecznosc a strach jezdzic na takich hamulcach takze prosilbym o pomoc krok po kroku co robic i co jest co dzieki i pozdrawiam a ogole to przydalo by sie takie forum "nie tylko dla orłów" gdzie wszystko jest prosto i jasno wytlumaczone to bym wam tak nie truł ale dzieki temu duzo sie ucze
Temat rzeka:)
Bije z przodu, czy z tyłu??
Zacznij od porządnego odpowietrzenia hamulców. Zaczyna się od tylnych- prawy, lewy. Potem przód- prawy, lewy.
Jeśli masz tylne bębny jeszcze z mimośrodowymi regulatorami szczęk, to konieczna jest ich ragulacja.
Tłumaczyć dalej?
heh wszystko fajnie tylko jak te hamulce odpowietrzyc??
Dwie osoby. Przewodzik gumowy, słoik i klucz (chyba 11)
Luzujesz wentyl odpowietrzający na zacisku/na tyle bębna. Jak puści,to dokręcasz- masz pewność, że jest ok.
Zakładasz wężyk na wentyl. Drugi koniec do słoika. W słoiku możesz mieć trochę płynu by widzieć bąbelki powietrza.
Druga osoba "pompuje" hamulcem kilka razy i przestaje trzymając pedał na maksa wciśnięty.
Ty luzujesz wentyl. Płyn leci. Dokręcasz.
Znów pompowanie. Potem luzowanie.
Operację powtarzacie, aż nie będzie żadnych bąbelków powietrza wylatujących z wężyka.
Tę operację powtarzacie na każdym kole.
Po odpowietrzeniu zrób jazdę testową. Zrób kilka kółek po osiedlu i ostro przyhamuj. Potem powtórz odpowietrzanie.
PAMIĘTAJ o kontrolowaniu ilości płynu w zbiorniczku wyrównawczym!!!!
Dodam, że warto zawczasu sprawdzić stan szczęk hamulców tylnych i klocków hamulców przednich - szczególnie jak tyl będzie zużyty ponad miare, to wymienić.
Mimośrody wyregulować tak, aby szczęki były blisko bębnów, jednocześnie nie tworząc oporów.
PS. malakai, jak będziesz w tytule posta dawać 11 wykrzykników, to sie będziemy gniewać
A jak poznać, czy masz samoregulatory, czy nie??
Na tarczy kotwicznej tylnego hamulca w wersji z samoregulatorami NIE MA ŚRUB regulujących szczęki.
W wersji z regulacją ręczną, są dwie śruby/mimośrody (chyba 17), po jednaj na szczękę.
Musisz je dokręcić, by nie dało się obrócić bębnem. Potem lekko poluzuj. Tak, by dało się lekko obracać. Rób to pojedynczo dla każdego mimośrodu.
Proktor sory za te wykrzykniki jutro po poludniu sie wemze za to, zdejme kola i bede dzialal czarna magia no ale zobaczymy jak cos bede pisal
Ja naprzykład mam zamiast mimosrodów szczęki z samoregulatorami to taka sruba w bebnie co teoretycznie powinna regulować ustawienie szczęk ale to u mnie nie działało bo było zapieczone. Po wyczyszczeniu i ustawieniu jest oki. No ale napisz co ty tam masz w tych bebnach.
Generalnie :
Masz krzywe tarcze hamulcowe z przodu i tym trzeba się zająć.
Wykrzywić się mogły pośrednio na skutek zużycia (słabe hamowanie), zrobiły się dość cienkie i podczas gwałtownego ostudzenia np wjazdu w kałużę (blaszane osłony tarcz - przerdzewiałe) zdefasonowały się nieco.
Najpierw jednak zajal bym sie przednimi hamulcami, tył może poczekac, bo nawet jak on bedzie rewelacyjny a przod popsuty to kaplica.
Przede wszystkim sprawdz zuzycie klockow, czy nie sa juz zbyt cienkie i czy zostalo troche okladziny klocka, sprawdz tarcze, ale skoro piszesz o biciu to musisz sie nastawic na kupno nowych tarcz i ich wymiane - inaczej tanio i bezpiecznie sie nie da.
Najlepiej wymien tarcze i klocki jednoczesnie - jesli klocek bedzie bardzo gruby mozesz go zostawic, ale przygotuj sie na to ze hamulce nie beda swietnie dzialaly przez pierwsze kilkanascie hamowan.
Co dalej:
By poprawic skutecznosc i niezawodnosc przednich hamulcow warto po zdjeciu klockow i tarcz sprawdzic gumowe oslony tłoczków hamulcowych, sprawdzic czy nie jest tam mokro (wyciek plynu hamulcowego) oraz sprawdzic czy tloczki nie sa zapieczone ( czy po wcisnieciu hamulca wysuwaja sie, a po podwazeniu i popchnieciu breszka albo srubokretem chowaja sie spowrotem.
Musisz robic wszystko po kolei aby wyeliminowac usterki i jednoczesnie przygotowac auto do bezpiecznej jazdy.
moze temat troche objechany, ale czytalem te wszystkie tematy o hamulcach i zaden nie jest typu "hamulce w kadecie nie tylko dla orłów" heh o to chodzi ze pedal hamulca mam dosc nisko podlogi, hamulce generalnie sa slabe i przy hamowaniu cos bije, co prawda nawet jak nacisne pedal z calej sily to do podlogi nie dojdzie ale tak nie moze byc (chyba). jak poprzednio przy elektryce tak i tutaj mechanik to ostatecznosc a strach jezdzic na takich hamulcach takze prosilbym o pomoc krok po kroku co robic i co jest co dzieki i pozdrawiam a ogole to przydalo by sie takie forum "nie tylko dla orłów" gdzie wszystko jest prosto i jasno wytlumaczone to bym wam tak nie truł ale dzieki temu duzo sie ucze
Temat rzeka:)
Bije z przodu, czy z tyłu??
Zacznij od porządnego odpowietrzenia hamulców. Zaczyna się od tylnych- prawy, lewy. Potem przód- prawy, lewy.
Jeśli masz tylne bębny jeszcze z mimośrodowymi regulatorami szczęk, to konieczna jest ich ragulacja.
Tłumaczyć dalej?
heh wszystko fajnie tylko jak te hamulce odpowietrzyc??
Dwie osoby. Przewodzik gumowy, słoik i klucz (chyba 11)
Luzujesz wentyl odpowietrzający na zacisku/na tyle bębna. Jak puści,to dokręcasz- masz pewność, że jest ok.
Zakładasz wężyk na wentyl. Drugi koniec do słoika. W słoiku możesz mieć trochę płynu by widzieć bąbelki powietrza.
Druga osoba "pompuje" hamulcem kilka razy i przestaje trzymając pedał na maksa wciśnięty.
Ty luzujesz wentyl. Płyn leci. Dokręcasz.
Znów pompowanie. Potem luzowanie.
Operację powtarzacie, aż nie będzie żadnych bąbelków powietrza wylatujących z wężyka.
Tę operację powtarzacie na każdym kole.
Po odpowietrzeniu zrób jazdę testową. Zrób kilka kółek po osiedlu i ostro przyhamuj. Potem powtórz odpowietrzanie.
PAMIĘTAJ o kontrolowaniu ilości płynu w zbiorniczku wyrównawczym!!!!
Dodam, że warto zawczasu sprawdzić stan szczęk hamulców tylnych i klocków hamulców przednich - szczególnie jak tyl będzie zużyty ponad miare, to wymienić.
Mimośrody wyregulować tak, aby szczęki były blisko bębnów, jednocześnie nie tworząc oporów.
PS. malakai, jak będziesz w tytule posta dawać 11 wykrzykników, to sie będziemy gniewać
A jak poznać, czy masz samoregulatory, czy nie??
Na tarczy kotwicznej tylnego hamulca w wersji z samoregulatorami NIE MA ŚRUB regulujących szczęki.
W wersji z regulacją ręczną, są dwie śruby/mimośrody (chyba 17), po jednaj na szczękę.
Musisz je dokręcić, by nie dało się obrócić bębnem. Potem lekko poluzuj. Tak, by dało się lekko obracać. Rób to pojedynczo dla każdego mimośrodu.
Proktor sory za te wykrzykniki jutro po poludniu sie wemze za to, zdejme kola i bede dzialal czarna magia no ale zobaczymy jak cos bede pisal
Ja naprzykład mam zamiast mimosrodów szczęki z samoregulatorami to taka sruba w bebnie co teoretycznie powinna regulować ustawienie szczęk ale to u mnie nie działało bo było zapieczone. Po wyczyszczeniu i ustawieniu jest oki. No ale napisz co ty tam masz w tych bebnach.
Generalnie :
Masz krzywe tarcze hamulcowe z przodu i tym trzeba się zająć.
Wykrzywić się mogły pośrednio na skutek zużycia (słabe hamowanie), zrobiły się dość cienkie i podczas gwałtownego ostudzenia np wjazdu w kałużę (blaszane osłony tarcz - przerdzewiałe) zdefasonowały się nieco.
Najpierw jednak zajal bym sie przednimi hamulcami, tył może poczekac, bo nawet jak on bedzie rewelacyjny a przod popsuty to kaplica.
Przede wszystkim sprawdz zuzycie klockow, czy nie sa juz zbyt cienkie i czy zostalo troche okladziny klocka, sprawdz tarcze, ale skoro piszesz o biciu to musisz sie nastawic na kupno nowych tarcz i ich wymiane - inaczej tanio i bezpiecznie sie nie da.
Najlepiej wymien tarcze i klocki jednoczesnie - jesli klocek bedzie bardzo gruby mozesz go zostawic, ale przygotuj sie na to ze hamulce nie beda swietnie dzialaly przez pierwsze kilkanascie hamowan.
Co dalej:
By poprawic skutecznosc i niezawodnosc przednich hamulcow warto po zdjeciu klockow i tarcz sprawdzic gumowe oslony tłoczków hamulcowych, sprawdzic czy nie jest tam mokro (wyciek plynu hamulcowego) oraz sprawdzic czy tloczki nie sa zapieczone ( czy po wcisnieciu hamulca wysuwaja sie, a po podwazeniu i popchnieciu breszka albo srubokretem chowaja sie spowrotem.
Musisz robic wszystko po kolei aby wyeliminowac usterki i jednoczesnie przygotowac auto do bezpiecznej jazdy.