Witm, na razie zagorzaly XJ-owiec, ale przymierzam sie wlasnie do zakupu i motania Wrangla w teren. Stad miedzy innymi pytanie jak w temacie.
z góry dziekuje za odpowiedź
To ja zadam inne pytanie? Po co? Nie lepiej kupic pozadny zestaw do liftu na resorach..dobrej sprawdzonej firmy?
własnie o to chodzi że nie do końca wiem czy lepiej. czytalem w miare wnikliwie forum i sporo na ten temat rozmawiam z uzytkownikami. genetalnie wydaje sie ze spreżyny są chyba lepszym rozwiazaniem. sprawa kosztów jest tez niebagatelna, ale ze wskazaniem na lepsze rozwiazanie. i stad moje pytanie
Dlaczego sprezyny sa lepszym rozwiazaniem?
Generalnie takie opinie przeważaja. Nie mam porównania wiec opieram sie głównie na opinii innych. Chyba coś w tym jednak jest, słyszałem o zmianach z resorów na spreżyne, ale nigdy w drugą strone
Sam tez chyba jednak jeździsz na sprężynach
Owszem jezdze na sprezynach bo akurat TJ kupilem...gdybym mial YJ zostal bym przy resorach... kupil bym tylko pozadny lift z nowymi resorami. A o zmianach ze sprezyn na resory slyszalem i widzialem. Tutaj czesto sie to stosuje w TJ w celu zwiekszenia rozstawu osi. Zreszta nawet w lipcowym numerze JP magazine jest wrangler LJ na resorach.
Zreszta widzialem tez YJ na sprezynach i w poroznainu do tych na resorach wcle nie wypadaly lepiej...ba wiekszosc miala gorsze osiagi... I mowie tu o gotowych zestawach typu procomp itp. Jedyne ktore naprawde dobrze dzialaly mialy zawieszenia na sprezynach typu Coilovers...ale to juz grubsza kasa. Stad wlasnie moje pytanie o sens pchania sie w sprezyny.
czy mółbys mi ( o ile nie bedzie to problemem ) podesłać jakies linki do gotowych zestawów do liftu ( zarówno na resorach jak i sprężynach). Decyzji jeszcze nie podjąłem, jedno co wiem na pewno to to że chce zmotać dobrze YJ-a w teren. kupuje własnie egzemplarz w który wsadzony bedzie 4.0 i automat ( to poza dyskusją )
co do reszty sprawa jest jeszcze otwarta choć skłaniałem sie ku spreżynom . Ale jak piszę jeszcze nie podjąłem decyzji.
Dotychczas troszke jeżdżę XJ-em , ale stwierdziłem że mój Czarnuch pozostanie limuzyną a teren Wranglerek. Mam nadzieje że to dobry wybór ??
ja motam swojego i zostawiam resory
Czarnuch....Wybor wranglera w teren jak najbardzoej dobry...tylko zbuduj go z glowa.
Zestawy ze sprezynami do YJ robi Fabtech, Procomp i BDS....wszystkie maja raczej slaba opinie.
Treser...gratuluje dobrego wyboru Zdjecia cie ostatecznie przekonaly??
Procomp 10 lat temu instalowałem takie gówno do YJ Polowca porażka i tragedia dużo roboty i mizerny efekt wolę kute wahacze np. z Toyoty i sprężyny z TJ
Ale pytanie zasadnicze było ile będzie kosztować postawienie YJ na sprężynach, nikt nie mówił o gotowym zestawie. Tu generalnie pokutuje przekonanie, że na seryjnych czy wzmacnianych mostach nie da się jeździć w terenie i takie zastosowanie wymaga przekładki mostów na inne. Stąd się bierze tendencja do stawiania YJ na sprężynach i Patrolu. Swoją drogą @czarnuch przemyśl raz jeszcze czy ten automat, który był seryjnie montowany w YJ będzie dobrym rozwiązaniem, bo krąży opinia, że te trzybiegowe 32RH są kontuzjogenne
Stąd się bierze tendencja do stawiania YJ na sprężynach i Patrolu. Można resory zostawić i dać mosty od starego Patrola
Nie mówię, że nie można. Mówię jakie są tendencje
dzieki za liczne uwagi, niestety nie posunąłem sie o krok z wiedzą co do ceny takiego przedsiewziecia. Raffi, moze jednak rzucisz jakąś liczbą
generalnie plan jest taki jak pisałem 4.0 automat + sprężyny.
wiadomo ze życie weryfikuje rózne plany i projekty, ale jak na razie skłaniam sie nadal ku temu.
jaka ewentualnie skrzynia mogłaby sie nadawać?? mam np. skrzynie i silnik od XJ z 1988 roku. czy to sie da zmotać ? ( jesczsze dwie godziny temu miałem tez dodatkowy reduktor 242, ale obecnie chyba wyląduje w Czarnuchu, bo mój odszedł chyba własnie do Krainy Wiecznych Łowów na coniedzielnym upalanku w Gdańsku. ( udało sie dojechać pod warsztat, ale tylko na PART TIME i do tego wydaje dźwieki jak beczka pełna złomu toczona z góry po wybojach
bede motał Wranglera tak czy siak, chciałbym jednak robić to z głowa w oparciu o doswiadczenie Starszych stażem i doswiadczeniem Forumowiczów.
Ceny gotowych zestawow znajdziesz wpisujac ich nazwy w google...ale jak juz bylo wspomnine w tym watku takie zestawy sa do Du...A jesli chcesz motac samemu to cena bedzie zalezala od tego jakich czesci do tego uzyjesz.
Ok, sprawe gotowych zestawów mamy na razie z głowy
Jeżeli chodzi o samodzielne motanie, to moje zdolnosci ograniczyły sie do usunięcia wszystkich nieczarnych elementów w Czarnuchu za pomoca lakieru w sprayu
Nic nie poradzę Bozia nie obdarzyła mnie talentami w tym kierunku ( ale za to na skrzypcach .... - też nie umiem grać )
Stąd pewnośc ze wszelkie zmoty bedą wykonywane za pośrednictwem uczonych i uzdolnionych w tym kierunku fachowców
pozostają jednak ciagle główne pytania bez odpowiedzi
1. orientacyjny koszt postawienia YJ-a na sprężyny ( materiały + robocizna ) chodzi o rząd wielkosci 2K, 5K, 10K ???
2. mozliwosc wykorzystania skrzyni automatycznej z XJ-a do YJ przy załozeniu wykorzystania silnika 4.0 z tegoz samego XJ-a.
3. mozliwość wykorzystania "dziwnej " skrzyni z przełacznikiem 2W i 4W ( selec - track ) wraz z reduktorem z tylko 3 połozeniami L N H - posiadam takie cudo z Wagoneera 1984.
4 . zastosowanie innej skrzyni automatycznej dostepnej na rynku
za wszelkie konstruktywne opinie i odpowiedzi z góry serdecznie dziekuje i obiecuje solennie pomagasy ( moge tez to i owo na czarno zamalować )
1. orientacyjny koszt postawienia YJ-a na sprężyny ( materiały + robocizna ) chodzi o rząd wielkosci 2K, 5K, 10K ???
2 to trochę mało, za 5 zrobisz fajnie, ale na mosty braknie, za dychę będzie z mocniejszymi mostami, może nawet do extremu, ale nie będzie to jeszcze czołówka.
Nasuwa się konkretme pytanie, w zasadzie nawet dwa. Do czego to auto ma służyc Ile chcesz na nie wydac.
Jak chcesz założy seryjne mosty na sprężynach i postawi na jakichś 33" do 35" to zapomnij, bo wyjdzie Ci z tego duża usterka. Przemyśl, czego oczekujesz po aucie, bo moim zdaniem są fajniejsze rzeczy które możesz włoży do YJ zamiast motania na sprężynach. Jeśli natomiast masz zamiar poprzesta na delikatnej jeździe, to lepiej kup po prostu TJ. On już jest na sprężynach, a jak się dobrze rozejrzysz to można wyrwa w dobrym stanie i niedużych relatywnie pieniądzach (35k)
załozenia sa takie - samochód do offroadu , drugi w domu. Po ostatnim Bornym zlapałem wirusa i tyle. moze nie czolowka extremy ( bo mam pelna swiadomośc tego jak bardzo dużo muszę sie jeszcze nauczyc) ale tez na pewno nie końcówka stawki w grillu Myslę ze taka jazda jak na tegorocznym Wyczynie w Bornym to to co chciałbym w najblizszym czasie robic.
nie upieram sie co do tych spręzyn na siłę, bo wiem ze inni jeżdżą na resorach i robia to bardzo dobrze.
na TJ na razie nie starczy , tzn. na jego dalsze motanie. Zreszta YJ najbardziej mi sie wizualnie podoba.
Tak sobie wstepnie policzylem że chciałbym go zrobić za ok 15-20 K ( przekładka silnika,skrzyni, lift, zawieszenie i opony). Byc moze bardzo błądzę i żyję złudzeniami, stąd mój post i obecność na forum.
Jakie opony. Wiesz już?
myślałem o 33" ale to na prawdę na razie wrozenie z fusów. jeżdżę XJ na 30" AT i fajnie sobie radzi , ale naprawdę byłbym bardzo wdzieczny za "ukierunkowanie " mnie co do jakiegos planu . Wiem ze taki sprawy najlepiej omawia sie podczas wieczornych piffkowań , niczego nie wykluczam w końcu sezon więc moze jakos do #city traficie gdzie godne warunki do dyskusji zapewnię
Standardowe mosty powinny wydac do 33" ze wzmocnionymi półosiami bez problemu, do 35" to już będzie kłopot - wtedy bym przełożył mosty. Automat 32RH i 30RH ma opinię kłopotliwego i mało wytrzymałego. Generalnie we wranglu tylny wał jest bardzo krótki i włożenie tam czegokolwiek dłuższego od orginalnych skrzyń (AX5, AX 15, BA-10, 30RH, 32RH) jest kłopotliwe i wymaga przeróbek. Opłaca się jednak zada sobie ten trud.
zgodnie z zapowiedzia pomagas poszedł. a moze mialbys czas i ochote troszke rozwinąc temat w nawiazaniu do moich planow, mysle ze skorzystało by wiecej uzytkowników.
i co sądzisz??
Ja nie jestem expertem Rozwinąc mogę, ale wiem tyle co widziałem, - sam niczego nie zbudowałem. Najlepiej przedzwoń sobie jutro do Raffika i z nim pogadaj. Tylko musisz wiedziec czego chcesz.
Możesz wzmocnic półosie i przekuc na sprężyny, albo postawic na sprężynach i Patrolach. To drugie rozwiązanie dużo lepsze, a koszt... chyba doś podobny.
Tylko, że Patrol ma główkę z przodu z drugiej strony Teraz też masz kilka wyjśc Obracasz most, albo zmieniasz reduktor.... ale to znowu koszty... Tyle, że jak zmienisz reduktor, to od razu coś mocniejszego.... i następny krok w miare kasy to dopiero moim zdaniem skrzynia do zmiany na automat. Ale z tego sie robią koszty. I nie licz na to, że ktoś za rzeźbienie w takiej zmocie weźmie grosze... i byle kto tego też nie zrobi
A przekładka silnika to wg mnie w ogóle nienajlepszy pomysł generuje koszty, i znam kilka wozów, których właściciele stracili do nich cierpliwośc w trakcie tej operacji
Czarnuch, a Ciebie bawi generalnie radość tworzenia? Bo raf z Rybnika ma zmotę na sprzedaż. Wygląda jak YJ
[ Dodano: 2007-07-23, 09:23 ]
Pisąłem juz do Niego, czekam na jakis odzew. poza tym nie wiem ile takie cudo mogłoby kosztować
a swoja droga, kto zna to auto, moze cos na ten temat napisze . Bedę wdzieczny
radosc tworzenia generalnie wcale mnie nie bawi, posiadanie i uzytkowanie to jest to
ja myślę, że jeśli chcesz się bawić w terenie na poziomie klas "Wyczynowych" to zdecydowanie uderz w 33" oponki, a ten lift 2,5" myśle że zdecydowanie CI do takiej zabawy nie wystarczy.... technicznie w YJ jestem jeszcze bardziej zielony niż w TJ, ale chciałem przedstawić Ci tylko moją opinie o samochodach do "wyczynu"
[ Dodano: 2007-07-26, 23:30 ]
w zwiazku z tym że poJEEPane pomysły cały czas krążą mi po głowie i niewykluczony jest zakup TJ 4.0 automat ( oj bardzo niewykluczony )
jesli mozesz napisz co da sie zrobić z takim autkiem - jaki lift do kół 33"
na starcie zastrzegam, że jestem kompletnym amatorem i tak na prawdę wypowiadam się z pozycji osoby, której samochód jest dopiero "napoczęty" na początek odeślę Cie tu. zainwestowałem w taki zestaw, który pozwoli mi się cieszyć troszkę cieższym terenem, a jednocześnie będzie komfortowy na dojazdówkach...
33"=>4" liftu
35"=> 5-6" liftu w zaleznosci od liftu
no chyba że do opon 35" lift 4" i bodylift jakiś.....
Albo nawet 3,5" plus cal BL i "lekko" podciete blotniki...o tak:
Kurde.. u Was w tej Hameryce tez ladne tereny sa, czy moze to zdjecie to fotomontaz?
Hmm mieszkam w dolinie rzeki Carson...tuz przy gorach Sierra Nevada wiec takie widoki to normalka w moich okolicach:thumbup: A zdjecie zrobilem kilka dni temu..zaden fotomontaz
No to zazdroszcze krajobrazu co nie znaczy ze moj mi sie nie podoba
Kurde.. u Was w tej Hameryce tez ladne tereny sa, czy moze to zdjecie to fotomontaz? wszedzie jest ładnie, tylko u nich inaczej.
jochas napisał/a: Kurde.. u Was w tej Hameryce tez ladne tereny sa, czy moze to zdjecie to fotomontaz? wszedzie jest ładnie, tylko u nich inaczej. Pewnie, że inaczej - oni takich fajnych terenów to mają więcej niż my całego kraju
"Cudze chwalicie, swego nie znacie"
"Cudze chwalicie, swego nie znacie"
Oj zdziwil bys sie :fuckyou2:
wrangler to wrangler i yj HAHAHHA
podaj mi numer do swojego dealera
wyczytałem na poprzedniej stronie, że ktoś pisał o moim wranglerze. nie odpisałem czanuch bo jakoś przegapiłem Twojego maila ale auto jest już praktycznie sprzedane (zarezerwowane i czeka na koniec sezonu). co do przeróbek to mam tam mosty z patrola i jestem bardzo zadowolony z tej przeróbki. jeżdżę na 35" simexach i ogromną mam satysfakcję jak w ciężkich patrolach padają przeguby na dziurach, gdzie mój YJ przejeżdża bez jakiegokolwiek wysiłku wg mnie opcja z mostami patrola jest b. dobra bo sam ją zrealizowałem i bawię się tym autem świetnie
jeżeli masz jakieś pytania, to wal.
Też potwierdzam, że mosty z patrola w YJ dobrze się sprawują
Za jakiś czas planuje postawić swojego na sprężynki, mosty zostają oryginalne danki lift około 2 - 3". Planuję kółka 31/10.5 Zaznaczam iż nie chcę gotowego zestawu do przekładki, nie będzie również problemu z spawaniem do ramy czy mostów mocowań na sprężyny i amorki. Jakie sprężyny zastosować IRONMANA do TJ ( na allegro za jakieś 1k zł) a może DOBINSONS a może inne. Jakie wahacze od TJ a może jakieś mocniejsze kute. No i jakiej firmy amortyzatory, zastanawiałem się nad RANCHO RS9000X ale nie wiem co są warte. Generalnie zależy mi na poprawieniu właściwości jazdy zarówno na czarnym jak i od czasu do czasu poza, bez konieczności ładowania sumy sięgającej 10k zł. Może ma ktoś na zbyciu sprężyny.
Jak tak sobie o tym myślę, to przystosowanie YJ do sprężyn bez zmiany mostów (a co za tym idzie - reduktora) to bardzo ciężkie zadanie. Nie pomogę Ci w doborze sprężyn, ale chętnie poczytam co Ci z tego wyjdzie jak już się z tym uporasz
\ Jakie wahacze od TJ....
Mysle ze fajna zmote mozna zbudowac korzystajac czesciowo z gotowych czesci....np taki zestaw do TJ mozba by zastosowac po niewielkich przerobkach w YJ:
Do tego dowolne sprezyny i amorki i powinno robic calkiem fajnie zarowno na drodze jak i w terenie
Jak tak sobie o tym myślę, to przystosowanie YJ do sprężyn bez zmiany mostów (a co za tym idzie - reduktora) to bardzo ciężkie zadanie. Nie pomogę Ci w doborze sprężyn, ale chętnie poczytam co Ci z tego wyjdzie jak już się z tym uporasz
YJ na spręzynach żaden problem :
jeepgregor - może troszkę szczegółów, jakie masz sprężyny, amorki, wahacze. W dziale hardcore nie znalazlem tych informacji. stebel - tez mi się wydaje, że wahacze od TJ raczej nie Lob19 - przebudowa reduktora oraz implantacja walu z podwójnym kardanem też jest planowana, mosty zostają oryginalne, wydaje mi się, że podołają przy kołach 31"
podoba mi sie ten : YJ 2.5" EXTREME-DUTY KIT
Ten lift do 33" to za mało. Przewidziany jest do 31". Teoretycznie daje radę na 32". Jak większe opony to lift 4,5". Bez stabilizatora wykrzyże są całkiem konkretne. Jacek projekt4x4 robił YJa na sprężynach, możesz zobaczyć na jego stronie lub na żywo w 3city, ktoś z forum kupił ostatnio od niego tego YJa
jeepgregor - może troszkę szczegółów, jakie masz sprężyny, amorki, wahacze. W dziale hardcore nie znalazlem tych informacji. stebel - tez mi się wydaje, że wahacze od TJ raczej nie Lob19 - przebudowa reduktora oraz implantacja walu z podwójnym kardanem też jest planowana, mosty zostają oryginalne, wydaje mi się, że podołają przy kołach 31"
Jest opis w hardkorach szukaj mudfucker-a jestem jako gość w temacie bo jak forum walneło to moj nik wywaliło
Podniesione resory będa twardsze niż fabryczne. Nawet resory Rubicona sa dośc twarde. Iwan ma lift z resorami firmy Rubicon Express i skarzyl się, że zawiecha jest bardzo twarda. Resory są fajne jak się jeździ po skałach. Jak są dobre resory to dadzą duże wykrzyże i są odporne nawet na agresywna jazdę. Poza tym zawieszenie na resorach to prostota. Zawiecha na spręzynach jest o wiele bardziej skomplikowana, bo ma zwykle 4 wahacze i Panhard, a każdy element musi mieć 2 mocowania, więc to jest 10 mocowań plus 4 gniazda sprężyn na most. Mogą też być 2 kute wahacze i Panhard (Patrol, Range Rover) wtedy jest mniejsza liczba mocowań, ale stopień komplikacji jest ciągle trochę większy niz z resorami, gdzie sa po 2 mocowania na resor plus po jednym na moście. Mimo swej prostoty resory nie zdają egazminu na w polskich warunkach. Na rajdach gdzie często trzeba szybko jechać po jakiś małych wybojach np. droga lesną to resory zostaja daleko w tyle za sprężynami. Zawiecha na sprężynach szybciej wybiera wyboje i zwykle jest lżejsza od resorów, więc ma mniejsza bezwładność co jeszcze bardziej wpływa na jej lepsza pracę w porównaniu z resorami.
Wracając do sprężyn i amorów to do liftu 2" i opon 31" ja bym użył sprężyn Teraflex do Wranglera TJ-a http://www.teraflex.biz/p...2-lift-kit.html YJ i TJ wagowo sa podobne, wiec powinny dobrze robić. Tylko gniazda spręzyn powinny byc zamontowane na mostach i ramie w tych samuych miesjcach co w TJ-u, żeby lift był taki sam. W razie czego Teraflex ma też wyższe 3" sprężyny albo 4" sprężyny. Rubicon Express tez ma dobre sprężyny do Wranglera TJ-a, ale wyższe, bo zaczynają sie na 3,5" (na początku dają 4-4,5") poprzez 4,5" i 5,5", a kończą się na 7,5". Amory to najlepiej Old Man Emu albo Rubicon Express Mono-Tube. Z tanszych Skyjakcery gazowe są całkiem niezłe.
Moo Moo pieknie to wszystko ujołeś wracając do resorów owsze sam jezdze na 4,5" RE i owszem są dość twarde i wyzyże są całkiem znosne ale jakos ciągle jest niedosyt i obawiam sie ze opony 35" mogą miec mały problem na wykrzyzach a własnie takie opony decelowo mają byc. Tu mam swoje przykładowe zdjecie z wykrzyzy http://img59.imageshack.us/i/skaly.jpg/ I przy oponach 32" jest juz naprawde mało miejsca. A niestety resorami wiecej jak 4,5" nie podniesie, wiec zostaje przeróbka na sprezyny. Chyba zeby sie bawic w SOA czy jak to sie zwie. Moze mi ktos powiedziec ile liftu daje SOA na standardowych resorach a ile by dało na resorach 4,5" ?? chociarz to moze byc juz przesada ale zapytac warto
A te kute wachacz ktos testował ktos na tym budował zawieche bo to naprawde brzmi zachecająco
Chyba zeby sie bawic w SOA czy jak to sie zwie. Tak zwie sie SOA (Spring Over Axle), ale wg mnie nie warto się w to bawić. Wykrzyże na fabrcznych albo lekko podniesionych resorach owsze będa super, ale taka zawiecha to jest otwieranie puszki Pandory albo jak mawiaja Amerykanie "otwieranie puszki robaków" Najważnieszy argument na "NIE" to "eSowanie" resorów pod wpływem momentu obrotowego przekazywanego na koła. Wyginanie resorów jest tak duże, że rozwala krzyżaki na tylnym wale albo cały wał nawet po kilku przypiśnięciach gazu w terenie. A jak dobrze pociągniesz to może przy okazji rozwalić zabierak i wałek ataki i jeszcze wałek zdawczy w reduktorze. Wyginainu resorów mozna zapobiegać montując taki traction bar (nie mylić z track barem czyli drążkiem Panharda): Traction bar 1 Traction bar 2 Trochę inny niż wcześniejsze traction bary 3 No ale traction bar z kolei ogranicza wykrzyże, więc przynajmniej częściowo niweluje korzyści powstałe z zastosowania SOA. Poza tym SOA powoduje szybkie zuzycie resorów przez te eSowanie. Komfor jazdy i wykrzyże się poprawią, ale dalej sa to resory. Dobrze dobrane spręzyny dalej będa o niego lepiej i szybciej wybierać wyboje na szybkich odcinkach.
ZAWIESZENIE – sprężyny od XJ przednie wzmocnione tył standard wahacze rurowe własnego projektu o śr.45mm i 42mm, mocowane przy moście na tulejach gumowo-metalowych zaś przy ramie za pomocą sworznia kulowego amortyzatory 4x przod 2x tył
Te sprężyny od XJ to stockowe czy z liftem, jaki lift w wranglu otrzymałeś? Jakie amorki użyłeś? Jak sprawuje się to zawieszenie po kilku wyjazdach czy raczej
Twojego linka przeczytałem od dechy do dechy dawno temu Co do liftu to wiem, że to zależy od odległości dorobienia kielicha od ramy, jak i również mostu. Chciałem mieć tylko pewność jakie sprężyny użyłeś. Już wszystko jasne, dzięki za info. A tak poza tym to zmiana koncepcji - koła będą a w zasadzie już są 33".
Uff
Twojego linka przeczytałem od dechy do dechy dawno temu Co do liftu to wiem, że to zależy od odległości dorobienia kielicha od ramy, jak i również mostu. Chciałem mieć tylko pewność jakie sprężyny użyłeś. Już wszystko jasne, dzięki za info. A tak poza tym to zmiana koncepcji - koła będą a w zasadzie już są 33".
luz to sie za wiele nie dowiedziałes jakie sprezyny
A tak poza tym to zmiana koncepcji - koła będą a w zasadzie już są 33". yyyy nie przesadzasz ???
mnie sie marzą 42 " ale problem z wjazdem(brama), nowy garaż ale z czasem damy rade
A ja sie podepne pod temat i zapytam. Nasluchalem sie duzo opini ze YJ z silnikiem 4.0 i skrzynia manual to poracha, poniewaz momentalnie mozna wszystko ukrecic. Prawda to ??
mozna wszystko ukrecic ta część Twojej wypowiedzi jest jak najbardziej prawdziwa
mirokez napisał/a: mozna wszystko ukrecic
ta część Twojej wypowiedzi jest jak najbardziej prawdziwa
Tak naprawdę to nie miałem zbyt wiele do czynienia z Jeepami, stąd trafiłem no to forum po porady, wiec troszkę wyrozumiałości. Tego typu wypowiedzi wcale mi nie pomogły. W planach miałem założenie kółek 31" ale stałem okazyjnie się właścicielem BFG MT 33", stąd nastąpiła zmiana koncepcji. Auto ma służyć generalnie do jazdy po czarnym i od czasu do czasu rekreacyjnie w terenie, nie ma być to pojazd rajdowy. A to czy się wszystko pourywa czy nie też dużo zależy od tego gdzie i jak się jeździ.
do 31" to styknie to co masz, ja mam At 33" oponki i na niedzielnym wypadzie fotka kolegi hendla
widac jak całe zaklejone, ślizgają sie po błocku, autko do zabawy wiec styka narazie. Zakladaj oponki i wjo
2,5 TD mają 3,73 - 2,5 benzyna mają 4,11 - wytrzymałosc taka sama jak u Ciebie Jezeli chcesz się tylko pobawic w terenie to nie kombinuj za dużo na poczatek, podnies zawiechę tak aby weszły te 33" i dawaj na spokojnie z wyczuciem.
Benzyna 2.5L miała przeł. 4,10/4,11 tylko z manualna skrzynia. Z automatem z fabryki dawali przeł. 3,73.
W zasadzie to teraz mam dylemat, bo autko chcę postawić na sprężyny a więc spawanie mostów nieuniknione, więc czy nie lepiej teraz założyć mosty takie jakie należy, czy spawać moje. Wolałbym wymienić na mocniejsze a te co mam sprzedać. Po przebudowie mostów raczej nikt ich nie kupi. Czy ma ktoś doświadczenie z mostami z granda 4.7 lub 5.2?
Nastepny najpierw chce budowac zmotę a pózniej jezdzić. Sam ten temat sugeruje że nie wiesz co naprawdę chcesz zrobić ze swojego sprzęta - pojezdzij i sam sobie odpowiesz na pytania. Wywalisz masę kasy a pózniej się okaże że to nie to, sprzęt do żyda i co znowu masa kasy. To taka moja rada - zrobisz jak zechcesz.
Teder, o co Ci chodzi ? Mam koła 33" i chcę go postawić na sprężyny, pytam się gdyż nigdy jeepa wcześniej nie miałem i chciałbym niepotrzebnie wydawać kasy i nie oznacza to, ze innymi autami nie jeździłem. Wg Ciebie mam pojeździć pouwalac trochę i wtedy to na pewno nie wydam kupę kasy. Zasada w zasadzie jest jedna zrobić raz a dobrze.
a kolega chce zrobić madafaka potwór ? bo jak nie to dla mnie sie wydaje ze fabryczne stykną, moze wymienić półośki tylko. Ja sie tam nie znam bo laikonik jestem w temacie i bulwarówke buduje Dla mnie sie wydaje , że jak by tak powyżej 35" to zmiana mostów Ja u siebie bede zmieniał, ale to przez silnik ktory chce wkomponować
Teder, o co Ci chodzi ? Mam koła 33" i chcę go postawić na sprężyny, pytam się gdyż nigdy jeepa wcześniej nie miałem i chciałbym niepotrzebnie wydawać kasy i nie oznacza to, ze innymi autami nie jeździłem. Wg Ciebie mam pojeździć pouwalac trochę i wtedy to na pewno nie wydam kupę kasy. Zasada w zasadzie jest jedna zrobić raz a dobrze. Właściwie to o nic mi nie chodzi - Twoja kasa Twój ból - ja tylko radzę na własnych błedach - robisz jak chcesz. Czytałem że ktoś tam sprzedaje mosty Dana 44 powzmacniane od wrongla - to jest dobra opcja. Postawienie na Patrolach z reduktorem Dana 300 tez fajne wyjście. Mozna dużo kombinować - to własnie jest motanie i cięzko jest motac tak aby odrazu było idealnie - popytaj tych co coś tam pobudowali na wronglach. Ja widziałem dokładnie wersje na Patrolach i taka moge Ci opisac czy doradzic.
Z tego co czytam tu i tam chyba jednak najlepsza (ekonomicznie) metoda to, tak jak napisał kolega Teder, postawienie na Patrolach z reduktorem Dana 300.
U mnie poszedł reduktor z Patrola, ale to dlatego, że całego jeepa na podzespoły Nissana wstawiam.