Wpisuje tutaj, bo ten problem moze rowniez dotyczyc rzepow.... mianowicie, w mojej pandzie wlasnie padl elektrozawor w butli LPG, instalacja przełacza sie na "gaz" czyli odcina doplyw beny, ale nie slychac charakterystycznego stukniecia elektrozaworu w butli...
i teraz pytanie, czy mozna wymienic sam elektrozawor, czy trzeba cala butle ? jaki koszt ?
czy mozna wymienic sam elektrozawor, czy trzeba cala butle ?
Tak można wymienić sam elektrozawór. Masz tam cewkę i jak ją ściągniesz to zwykle możesz wykręcić jeszcze taki metalowy czpień.
Jednak za nim cokolwiek rozkręcisz upewnij się, że do elektrozaworu dociera napięcie i jest podłączony do masy. Omomierzem sprawdzisz samą cewkę. Całej butli na pewno nie musisz wymieniać - w najgorszym przypadku cały wielozawór, który jest przykręcony do butli kilkoma śrubami.
Najpewniej to padła właśnie cewka elektrozaworu - naprawa banalna, bo odkręcasz tylko jedną nakrętkę i wymieniasz tą cewkę. Możesz ją najpierw sprawdzić, tak jak zuzu napisał - albo możesz odkręcić tą nakrętkę trzymającą cewkę, podpiąć do niej 12v i spróbować ściągnąć z bolca - jak będziesz czuł, że elektromagnes trzyma to cewka w porządku i cały zawór się przyblokował, a jak lekko schodzi to sama cewka do wymiany.
Najpewniej to padła właśnie cewka elektrozaworu - naprawa banalna, bo odkręcasz tylko jedną nakrętkę i wymieniasz tą cewkę. Na alledrogo możesz kupić same cewki : http://www.allegro.pl/lis...&category=18846
Kochani Pomocy PILNE!! Ostatnio nabyłam grand cherokee limited z instalacją gazową bez sekwencji niestety Problem polega na tym iż autko zaczęło mi przygasać jadąc na gazie . Myślałam że chodzi o sam manewr cofania gdyż dwa razy w takich okolicznościach zgasł Niestety dziś było gorzej :(Na każdych światłach delikatnie przygasał ,ale chwila krytyczna nastąpiła w czasie jazdy!! I wystrzeliło coś pod maską a stożkowy filtr powietrza stanął w płomieniach.... kto wie co z tym fantem zrobić proszę o jakąś wytyczną ??Boję się że do domu nie dojadę Może ktoś z was miał taką usterkę ?
najlepiej odłączyć gaz i pojechać na Pb albo do jakiegoś gazownika
Gaz został odłączony na bp zajechałam,gazownik widział auto i twierdzi że lepiej jest zrobić stożek z aluminium albo ze stali zmienić świece,przewody zapłonowe i ma nadzieje iż to wystarczy hmmm...na całe nieszczęście ja jestem tylko kobietą i takiej pewności nie mam a dziwi mnie to że teraz jak wsadzę kluczyk do stacyjki zanim odpalę mam otworzyć pilotem samochód i dopiero odpali czy brak stożka nie przeszkodzi mi w jeżdzie na benzynie ?? Jakoś w dniu dzisiejszym mu nie ufam
[ Dodano: 2010-02-04, 19:27 ]
Zapomniałam dodać że przed całą akcją z pożarem pod maską zajechałam dziś do gazownika i nie widział nic dziwnego w zachowaniu auta a awaria nastąpiła w czasie sprawdzania auta przez gazowników Ja bym zmieni gazowników coś nie są zbyt pewni jak dla mnie.
Porozglądam się jeszcze po Legnicy za kimś innym:) A jak z benzyną ??mogę jechać?heheh bo do domu kawałek ciemny las i wilki jakieś nie nie !! To Powaga z tym lasem
A jak z benzyną ??mogę jechać? Jeżeli autko pracuje poprawnie na benzynie to wydaje mi się,że możesz jechać i to nawet przez ten ciemny las
A dziękuję ogromnie !! W takim razie w razie problemów zdam relację na forum Widzę że masz piękny samochód możesz mi powiedzieć ile kosztuje wymiana świec oraz przewodów zapłonowych??Taka średnia cena Pozdrawiam Aga
Widzę że masz piękny samochód możesz mi powiedzieć ile kosztuje wymiana świec oraz przewodów zapłonowych??Taka średnia cena Ja mam piękny ? Dzięki Tu masz zestawy w bardzo dobrej cenie, też kupię to mojego XJ http://www.jeep.org.pl/fo...der=asc&start=0
ooo...150 zł myślałam że będzie wiele więcej Ale z góry dziękuję Za pomoc
podziekowal, i popomagaskowal jutro sie biore za auta, bo nie mam czasu se ich nigdy poogladac....