Panowie, mam do was pytanie w temacie przeróbek wydechu. Jakiś czas temu wywaliłem katalizator z mojego YJ i w sumie w torze wydechu pozostał tylko jeden tłumik - ten za katalizatorem. Za tym tłumikiem jest jeszcze kawał rury okalającej most tylny i prowadzonej pomiędzy zbiornikiem paliwa a resorem.
Autko działało ok, ale pomyślałem że zmienię trochę ten wydech aby dawał mniejsze opory. No więc wywaliłem ten tłumik i wstawiłem w jego miejsce taki przelotowy tłumik (dyfuzor).
No i teraz odczucia są takie: 1. na wyższych obrotach słychać elegancki sportowy dźwięk. 2. Co do mocy to trudno powiedzieć choć wydaje sie że lepiej ciągnie już nawet w okolicach 1,5 tys. obr. No ale to może być autosugestia.
Jedyne co mnie drażni to praca na wolnych obrotach, nie jest strasznie głośna ale przypomina stukanie drewniana łychą po dnie garnka. Chętnie bym założył coś co by na niskich obrotach wyciszyło to garnkowe pobrzdękiwanie.
Może założyć na ostatnim odcinku taki wąski a długi (40 cm) drugi dyfuzorek ?
Pozdrawiam
Pewnie zaraz dostaniesz propozycję założenia FLowmastera
A jak Oczywiście Super44 Off-Road
Zwykle zgadzam się z Czarnym , ale tym razem Flowmaster Mufflers 50 Series Delta Flow i do tego katalizator Magnaflow
Flowmaster
To nie "sportowy" tylko "szpanerski", nie mylmy tych dwóch pojęć
W naszym kraju "sportowy" jest synonimem "szpanerskiego"
Panowie - konkrety proszę, Flowmaster 44 odpada bo mi nie chodzi aby buczał jak w descarze. Katalizatora tez nie założę bo po co ? Auto jest z 88 roku i przepisy nie wymuszają w nim stosowania katalizatora. Zamiast tłumika mam dyfuzor więc z zasady jest głośny, choć na wyższych obrotach wcale tak głośno nie jest. Za to na wolnych gra dziwnie (ani to bas ani to bulgot, ot takie klepanie) I to mnie troche wnerwia więc pytanie co założyć jeszcze ....
Mam pomysł aby te ostatnie pół metra rury które idzie pomiędzy bakiem a resorem wyciąć i wstawic tam taki zwychły tłumik przelotowy od choppera, on ma w środku perforowaną rurę, czyli robiłby jak drugi dyfuzor, może troche by zdjął tych niepożądanych dzwieków, zostawiając taki bulgot na niskich obrotach. zaletą tego rozwiązania jest to że tłumik kosztuje około 140 zł, i się tam zmieści (ma średnicy 60 mm) Ale za to rura w środku zamiast 50mm ma jedynie 43mm czyli jest troszeczkę węższa niż sama oryginalna rurka.
Jakieś sugestie ?
Problem jest taki, że każda zmiana średnicy rury powoduje odbicie fali. Dlatego korzystniej jest stosować jeden większy tłumik niż dwa małe. Chyba, że stosuje się je w kaskadzie w taki sposób, żeby fale interferowały, ale to ci raczej nie wyjdzie od tak, trzebaby to policzyć. Dlatego raczej wstawiania kolejnego tłumika bym nie polecał.
Sprężynki sprężynkami ale gdyby to (stosowanie kata) dawało wymierne przyrosty mocy to by je stosowano w sportach a jak na razie to sportowy wydech z katalizatorem dla auta typowo poza ruch drogowy to chyba nie ma.
gdyby to (stosowanie kata) dawało wymierne przyrosty mocy to by je stosowano w sportach A jakich obrotów używasz w czasie jazdy codziennej? Jakich w sportowej?
Jakie są czasy rozrządu i przekrycia zaworów silników sportowych, a do jazdy codziennej?
No i finalnie- ile pali auto WRC?
To wszystko ma kolosalne znaczenie. Wydech to jest tak skomplikowane dziadostwo, że od roku próbuję to rozpracować i dalej nie jestem w stanie, więc raczej logika "wywalę coś i będzie lepiej" do mnie nie przemawia. To trzeba wszystko na spokojnie policzyć i wykonać od podstaw żeby się kupy trzymało. Trzeba obliczać odległości, pojemności rezonansowe itd. To wszystko trzeba dopasować do własciwości silnika, włącznie z uwzględnieniem takich pierdół jak długość korbowodu. Potem jeszcze trzeba to wszystko upchnąć tak, żeby pasowało pod podwozie. To jest dla sztabu specjalistów robota na całe tygodnie.
myśle że wywalenie czegoś i zastąpienie rurą raczej nie zaszkodzi, wywalenie czegoś i zastąpienie innym ustrojstwem to juz inna bajka. Tak sobie myślę że aby uzyskać lepsze wysysanie spalin istotna jest odległość od zaworu wydechowego aż do pierwszego miejsca gdzie nastepuje zmiana pola przekroju rury. I tak im ta zmiana jest bliżej zaworów, tym rura krutsza, tym lepsze strojenie wysysania spalin w wysokim zakresie obrotów. Dłuższa rura przesuwa punk zestrojenia w kierunku niższych obrotów. Ja dyfuzor wstawiłem w miejsce tłumika, jednocześnie wywaliłem kata, rura się wydłużyła więc zestrojenie przesuneło się w kierunku niższych obrotów. Jednak dyfuzor powoduje mniejsze odbicie fali bo jest przelotowy co powoduje że kolejnym punktem zmiany średnicy jest sam wylot rury układu wydechowego.
Podsumowując - moc przyrasta w dolnym zakresie obrotów a może spaść w górnym. I mi to pasi. No tylko trochę przyciszyć to ustrojstwo na niskich obrotach
Skoro mówisz, że koszt niewielki, to może po prostu spróbować na chybił-trafił.. W razie czego się powróci do poprzedniego rozwiązania albo wymysli coś innego.
Acha - i jesteś pewien, że wydech się nigdzie o nic nie obija? Ja w obydwu YJ które użytkuję/urzytkowałem miałem z tym często problemy. Ilekroć bym wydechu nie przymocowywał to i tak po pewnym czasie się coś luzowało i zaczynało obijać, a opisany przez Ciebie dzwięk trochę mi takie właśnie obijanie się przypomina. Ale tak naprawdę musiałbym na zywo posłuchać (bardzo chętnie! )
Swoją drogą zastanawiam się skąd ja wezmę jakiś sensowny wydech (mam tylko kolektor) do mojego 3 litrowego V6 z Terrano...
myśle że wywalenie czegoś i zastąpienie rurą raczej nie zaszkodzi No właśnie ci mówię, że MOŻE zaszkodzić. Czy zaszkodzi czy nie to nie wiem, bo trzebaby to policzyć.
Co do twojej teorii ogólnie to jak najbardziej ma ona sens, tylko musisz uwzględniać właśnie po pierwsze interferencję fal, a po drugie pojemności rezonansowe. Każdy instrument muzyczny musi mieć pudło rezonansowe o odpowiedniej dla siebie pojemności, na skrzypcach nigdy nie zagrasz jak na gitarze. Jeśli zmieniasz pojemność układu, to przesuwasz częstotliwość wzmocnienia w inny punkt. Wywalając coś, zmniejszasz pojemność, podnosząc tym samym częstotliwość rezonansową.
Efekt jest taki, że owszem, twoja fala doładowuje na niższych obrotach, ale jednocześnie jest w tym punkcie słaba, więc niewiele wnosi. Z kolei gdy fala osiąga pełne wzmocnienie, to po prostu nie trafia w otwarty zawór, czyli marnuje swoją energię.
Oczywiście, możesz zrobić wydech o działaniu czysto dynamicznym (co przy obrotach rozwijanych przez jeepa jak najbardziej ma sens), ale wtedy musiałbyś zacząć od kolektora, a potem wszystko zrobić z identycznej rury. Tylko, jeśli masz wałek Renix'a to grozi to sporymi stratami świeżej mieszanki. Nie musi tak być, ale może.
Szymek, wywalaniem w ogóle zaszkodzisz na pewno. Tak jak pisze mendelmax, tłumiki oprócz tłumienia jeszcze powodują, że silnik pracuje lepiej lub gorzej. Stąd pewnie kosmiczne ceny porządnych firmowych zestawów. A co do kata. Jesteś pewny, że w sporcie nie ma czegoś takiego? Jak dobrze pamiętam już w WRC są. Jak i zresztą w większości aut rajdowych dopuszczonych do ruchu po normalnych drogach. A co do wydechu - to ja bym jakiegoś flamastra albo magnaflowa - mi osobiście bardziej się podoba ten drugi.
A możesz polecić konkretny model tłumika ?
Jakby komuś się chciało obliczać wydech to podsyłam link do opisu
Nie wiem tylko czy podane tam wartości stałe są odpowiednie tylko dla silników 4-ro cylindrowych czy dot. każdego silnika, bez względu na liczbę i układ cylindrów (?)...
Ciekawe opracowanie, wynika z niego że zjawiska dynamiczne dla 4.0 zaczynają odgrywać jakąkolwiek role dopiero powyżej 2600 obr/min, poniżej tych obrotów strojenie tłumika nie ma większego znaczenia...
jak to jest można kupić taki tłumik i uzyskać taki dźwięk ? czy to są jakieś uniwersalne końcówki czy dedykowane do konkretnego modelu ? ktoś coś wie na ten temat gdzie to można zanabyć ?
masterpart.pl albo w USA. Za kałużą kosztuje to śmieszną kasę u nas niestety 3x tyle. W zależności od auta są różne średnice rur oraz ich ułożenie czyli: - rury: 2,25", 2,5", 3,0" itd. (z tego co pamiętam to do XJ było 2.25" a do ZJ 2.5") - ułożenie rur: wejście/wyjście centralne; wejście centralne wyjście offset, wejście/wyjście offset. Porównanie głośności i modeli masz tu: http://www.flowmastermufflers.com/
Trochę "muzyki": http://www.youtube.com/re...arch_type=&aq=f
taaa właśnie zdążyłem trochę pokopać i też dotarłem do tych witryn, faktycznie za wodą nie są to kosmiczne pieniądze (chociaż zależy od modelu). Kopię dalej...
Polecam, dobry tłumik fajna sprawa. Dodaje soczystości silnikowi
sirocco widzę, że u siebie masz już taki tłumiczek zmotany, sam go dobrałeś ? zaglądałem tutaj http://www.flowmastermufflers.com/ i wygląda na to, że nie zaproponowali tam konkretnych tłumików do żadnego JEEPa. Więc jak z tym doborem konkretnego wydechu ?
Co do wyboru wersji to pomogło mi youtube. A później strona producenta i pomocny był kreator. I pasuje jakby tam był przeznaczony To powinno być przydatne http://www.flowmastermuff...hfmm/search.php Do XJ przynajmniej się znalazł
dziwne bo wranglery w tej ich wyszukiwarce modeli kończą się na roczniku 95
A nie będzie przypadkiem w Twoim taki sam jak w XJ? Zresztą na stronie są chyba podane wymiary więc coś można podpasować.
wydaje mi się, że to będzie ten http://www.flowmastermuff...0L6&orig=942442
Ja kupiłem tego http://www.flowmastermuff...0L6&orig=942452 i generalnie jestem zadowolony. Ale w poniedziałek jadę w długą trase więc zobaczymy czy nie bedzie męczący po kilkuset km.
no ciekawy jestem daj znać
[ Dodano: 2010-03-24, 23:31 ]
Leciał z za wielkiej wody od naszego forumowego kolegi.
dziękuję Ci za te kilka wskazówek, ode mnie pomagas, już smaruję do autora postu