Jestem bardzo ciekaw, jakie jest Wasze podejście do kwestii remontu skrzyni automatycznej. Nie chodzi o wybór: remont czy sprawna używka. Kwestia taka, że jak remont, to jak?
Jestem pierwszy w tej ankiecie
Dodam tylko że w moim naprawiałem skrzynię u specjalisty i byłem bardzo zadowolony. Zresztą pisałem w polecanych o MIDPARTS złego słowa nie powiem
Pozdro
to najlepiej wymienić wsio co się zuzywa myśłe że najpierw trzeba poczytaąc o danej skrzyni i dopiero wtedy podjąc decyzję o remoncie lub wymianie bo NP AW4 z Jeepa to cięzko zakatowac wiec spokojnie można używkę zanabyć
Masz mojego głosa. Number łan oczywiście.
Jeśli w skrzyni trzeba wymienić tarczki i sprzęgiełka to zrobiłbym to sam.
zrobiłbym to sam
Ja też. Ino nie wiem czy jeszcze bym gdzieś pojechał. Dlatego moje zdanie znacie.
Ja za to nie mam zaufania do warsztatów bo jak ASB robią tak jak mechanikę czy LPG to wolę sam się pomęczyć.
Mając doświadczenia z niemalże remontem skrzyni, przy dokładaniu reduktora do 2x4, wybrałbym wymianę skrzyni na nową. Co prawda obecnie wiem że skrzynię mam w idealnym stanie, ale tyle co z tym było p...nia, to uważam że nie było warto. Prościej było założyć nową skrzynię.
No to po dotychczasowych wynikach ankiety widzę, że idę na full hardkor Dobra, należy się parę słów wyjaśnienia: Skrzynia w moim Liberciaku, 42RLE, przebieg 75 tys. mil. Chodzi jak zegarek, ale... Podczas ostatniej wymiany oleju trafiło się w misce takie znalezisko:
Fragment pierścienia segera - no i trzeba tam zajrzeć, a przy okazji tarczki i komplet uszczelnień. Dodam tutaj, że pełen szacun dla Winia, który w swojej dociekliwości znalazł ten drobiazg w misce, bo micha wskutek korozji była przy okazji wymieniana na nową i ta stara już miała pójść w kąt
Ja tam tylko w ASO
No to podsumowanie: remont zrobiony, wszystko chodzi idealnie! Robota raczej nie na warunki we własnym garażu. Ale na prawdę nie ma potrzeby zwracać się z tym do magików od ASB Obiektywnie patrząc, pracy jest na co najmniej 4 dni. Koszt elementów standardowo podlegających wymianie (komplet uszczelnień i tarczki) to 800 pln.
Robota raczej nie na warunki we własnym garażu No jeszcze pewnie zalezy jaki kto ma warsztat.
Qba napisał/a: Robota raczej nie na warunki we własnym garażu
No jeszcze pewnie zalezy jaki kto ma warsztat. Dlatego napisałem, że w garażu, a nie w warsztacie Niektóre narzędzia specjalistyczne doskonale można zastąpić... puszką
Pomyliłem się Miało być garaż
Pomyliłem się Miało być garaż Jasne A tymczasem ciekawe wyniki mamy - zwolennicy ASO to margines
zwolennicy ASO to margines
hmm chyba powinienem poczuć się urażony
GazDa, bez nerw - a co ja mam powiedzieć? - wybrałem rozwiązanie na które padło raptem 11% głosów i... jestem zadowolony na max
GazDa, bez nerw -
Qba, loozik
mam problem co wybrać... robiłem to u Raffich, którzy sami "chyba" sie nie specjalizują w tym, zaś Raffi robili u Szwagra... zatem opcje "3".
goliacik, ale przy tej okazji sam nie zaglądałeś do skrzynki?
daj panie bym nie musial robic...! ale nie zabieram glosu w ankiecie bo nie ma opcji "u Winia"
goliacik, ale przy tej okazji sam nie zaglądałeś do skrzynki? do tej pocztowej zaglądam regularnie... do tej w WJ jak tylko jest do niej dostęp, czyli bardzo rzadko
Ja bym nie robił na siłę, jeśli po wypadnięciu tego czegoś działała sprawnie..... ale moje zdanie już poznałeś wczoraj..... Gdybym musiał robić (a zaznaczam, robiłbym tylko pod warunkiem naprawdę złych objawów) wybrałbym zaprzyjaźniony warsztat:)
ale nie zabieram glosu w ankiecie bo nie ma opcji "u Winia" skiffy, no właśnie jest, tylko może nie tak wprost
i jak wywaliłeś?
No... Jutro rozeznanie robimy i będą dalsze decyzje.
Qba, czyli co jednak kupa wyszła z ASB
Adam Lee napisał/a: czyli co jednak kupa wyszła z ASB
No nie do końca. Jeszcze się nie poddajemy.
No to skrzynka zmontowana, w samochodzie i śmiga Tym razem demontaż i złożenie skrzyni na spokojnie zajęło mi tydzień. Przyczyną awarii był jednak błąd montażu. Wiem już jaki i dzięki temu nie popełniłem go drugi raz. Tutaj jeszcze raz wielkie podziękowania: p. Mirosław Handzel z firmy Midparts okazał się bardzo pomocny i życzliwy. Wyjaśnił mi parę rzeczy, których próżno szukać w książkach czy service manualu. Od wczoraj autko jeździ i wygląda, że wszystko jest w porządku, ale ostatecznie o sukcesie będzie można powiedzieć za tydzień, może za miesiąc...