Serwis znalezionych haseł
Kody w XJ.88'.4.0.LPG
Pozycjonowanie stron internetowych
Mam problem z odpaleniem samoch.(brak iskry,cewka,moduł i kopułka są ok)Czy po dłuższym postoju można sprawdzić usterkę za pomocą kodów właczając i wyłączając stacyjkę,czy silnik musi być ciepły tak jak opisane jest w instrukcji o kodach?Czy może mi ktoś pomóc?
W Twoim roczniku nie sprawdzisz kodów kluczykowaniem
Dzięki,a już myślałem że mi to coś pomoże!Będę musiał podłączyć przyrząd do diagnozowania samoch.,bo ciężka sprawa z tą iskrą!
Dzięki,a już myślałem że mi to coś pomoże!Będę musiał podłączyć przyrząd do diagnozowania samoch.,bo ciężka sprawa z tą iskrą!
Sprawdz najpierw czy nie masz jakiegoś fabrycznego odcięcia ja tak miałem jak założyłem mocniejsze żarówki zrobiłem jakieś zwarcie i nie chciał zapalić wszystko było ok tak jak ty piszesz póżniej okazało sie że padł bezpiecznik od fabrycznego alarmu i był odcięty zapłaon włożyłem nowy i znowu ożył
Dzięki Adam,sprawdzę to jutro!Od rana zabieram się za ożywianie Jeepka,bo nie daje mi to spokoju,a bez samoch.lipa!Nagromadziłem już tyle materiałów-schematy układów,opinie,porady,więc myślę że jutro znowu pięknie zamruczy po 3dniach postoju.Pozdrawiam!Narazie
[ Dodano: 2006-11-07, 15:19 ]
Mam problem z odpaleniem samoch.(brak iskry,cewka,moduł i kopułka są ok)Czy po dłuższym postoju można sprawdzić usterkę za pomocą kodów właczając i wyłączając stacyjkę,czy silnik musi być ciepły tak jak opisane jest w instrukcji o kodach?Czy może mi ktoś pomóc?
W Twoim roczniku nie sprawdzisz kodów kluczykowaniem
Dzięki,a już myślałem że mi to coś pomoże!Będę musiał podłączyć przyrząd do diagnozowania samoch.,bo ciężka sprawa z tą iskrą!
Dzięki,a już myślałem że mi to coś pomoże!Będę musiał podłączyć przyrząd do diagnozowania samoch.,bo ciężka sprawa z tą iskrą!
Sprawdz najpierw czy nie masz jakiegoś fabrycznego odcięcia ja tak miałem jak założyłem mocniejsze żarówki zrobiłem jakieś zwarcie i nie chciał zapalić wszystko było ok tak jak ty piszesz póżniej okazało sie że padł bezpiecznik od fabrycznego alarmu i był odcięty zapłaon włożyłem nowy i znowu ożył
Dzięki Adam,sprawdzę to jutro!Od rana zabieram się za ożywianie Jeepka,bo nie daje mi to spokoju,a bez samoch.lipa!Nagromadziłem już tyle materiałów-schematy układów,opinie,porady,więc myślę że jutro znowu pięknie zamruczy po 3dniach postoju.Pozdrawiam!Narazie
[ Dodano: 2006-11-07, 15:19 ]