Kto jest Twoim zdaniem najlepszym napastnikiem w historii??
wg. mnie FERENC PUSKAS
Ja jako kibic Juve zagłosowałem na Platiniego. Po prostu wspaniały napastnik
1. Pele
2. Maradona
3. Van Basten
4. Johan Cruyff
5. Michael Platini
6. Roberto Baggio
7. Alfredo Di Stefano
8. Batistuta
9. Garrincha
10. Romario
11. Ronaldo
12. Eusebio
13. Puskas
14. Best
15. Gerd Mueller
16. Bobby Charlton
17. Christo Stoiczkow
18. Mario Kempes
19. Giuseppe Meazza
20. Luis Suarez
21. Omar Sivori
zaglosowalem na Ronaldo ale to pewnie przez moja sympatie do tego zawodnika nie mam zdania na ten temat.. kazdy z nich cos wniósl do historii pilki noznej i kazdy raczej mial albo i nadal ma swoj wlasny styl. Trudno okreslic tego najlepszego
Najlepszym wedug mnie jest Ferenc Puskas w repreyentacji Wegier strzelił chyba 84 bramki w 85 meczach
Jest bardzo dużo takich piłkarzy - tak jak napisał chociażby All Bundy Postawię na Cruyffa.
Według mnie najlepsym napastnikiem w historii jest Gerd Müller. W reprezentacji w 62 meczach strzelił 68 goli, a Bundeslidze strzelił 365 bramek chyba w 400 meczach.
Ja zagłosowałem na Pele - legendę futbolu. Więcej mówić nie trzeba
Pele jest legendą futbolu...nic dodac nic ujac (dodac to moze jeszcze)
Jest bardzo dużo takich piłkarzy - tak jak napisał chociażby All Bundy Postawię na Cruyffa.
Cruyff był raczej ofensywnym pomocnikiem.
By Mani: Pisałem trochę nie na temat, bo sądziłem, że chodzi o najlepszego zawodnika, nie napastnika Ale jako napastnik przecież też grał
Nie ważne ile kto strzela goli, ważne kto jak gra.
Przecież jednym z najlepszych strzelców w historii był Warzycha albo Schenglerr na początku XX wieku w lidze węgierskiej, i jakoś o nich się nie mówi
Ale to tylko moje zdanie
Pele, Puskas, Di Stefano
Gdziekolwiek by nie zorganizowano konkursu na największego gracza w historii, i tak wygra Pele. Trochę to dziwne, choć nie do końca. Brazylijskiego króla futbolu widziało może z pięć procent głosujących, może nawet mniej, a jednak wszyscy posłusznie opowiadają się za nim. Bo od kiedy zaczęliśmy rozróżniać piłkę nożną od ręcznej, bezustannie wpaja się nam przynajmniej jedną prawdę podstawową - Pele ponad wszystko. Powstał ogólnie obowiązują mit, stale odnawiany i to nadzwyczaj skutecznie. Z jednej strony rzeczywiście wielka klasa i takież osiągnięcia, z drugiej - współczesna, sprawdzalna wersja bajki o pucybucie, czyli Kopciuszku.
Popieram przedmówcę...widziałem wiele urywków z archaicznych taśm z Pele, lecz stwierdzam, że on nie był aż tak dobry jak to pisze wiele osób.
Wiele osób mówi, że Pele jest najlepszy, bo mówią tak inni, mówią tak w mediach...to głupota..
Myślę, że gdyby np. Puskas czy Mueller byli brazylijczykami mieli by podobną sławę.
Marco van Basten... Szkoda, że kontuzja trochę popsuła mu karierę, bo może to o nim dziś mówłoby się więcej niż o Pele... Naprawdę z kilku kaset i powtarzanych legendarnych meczów emanuje właśnie jego talent... Nigdy nie zapomnę jego bramek po strzałach nożycami, czy z przewrotki...
Pele... nie tylko najlepszy napastnik ale moim skromnym zdaniem najlepszy piłkarz w historii (oczywiście piłkarz z pola bo bramkarze to inna klasyfikacja jak dla mnie...)
Diego Armando Maradona
1.Pele
2.Ferenc Puskas
3.Alfredo Di Stefano
Romario!
Według mnie najlepszym napastnikiem jest Pele, uznany też przez Międzynarodową Federację Statystyków najlepszym piłkarzem XX wieku.
Alfredo Di Stefano
Pele good, Maradona better, George BEST! Tyle na ten temat ode mnie.
Inzaghi
Inzaghi coś więcej?
Maradona-koksował Best-pił(ale i tak go uwielbiam)
wybieram Ronaldo-mój idol od kiedy miałem 5 lat, a Pele nie lubię bo:
Wg. mnie najlepsza trójka napastników w historii piłki nożnej :
1.Pele - bezkonkurencijnie jak dla mnie, klasa sama w sobie, nic dodać nic ująć
2.Romario - kolejny Brazylijczyk, podoba mi się jego styl gry, uwielbiam oglądać go w akcji,wiele sukcesów.
3.Ronaldo - przeżywał ciężkie chwile, ale zawsze powracał do świetnej formy. Kiedy w 1998 roku po jego zapaści wszyscy myśleli, że to jego koniec on powrócił i wygrał wraz z reprezentacją Brazylii w 2002 roku, później przenosiny do Realu dużo świetnych meczy, piękne gole niestety zaczęły się pojawiać także problemy zdrowotne, były one na tyle częste, że Los Blancos zdecydowali się go sprzedać do A.C Milanu, tam kiedy się wydawało, że powraca do formy znów poważna kontuzja, rehabilitacja, gra na swoim "podwórku" Liga Brazylijsca, mam nadzieję, że powróci do Europy i znów pokaże swoja klasę, u mnie na 3 miejscu.
Moim zdaniem na pierwsze miejsce zasługuje bezsprzecznie Pele, ponieważ jest on królem futbolu. W swojej karierze strzelił ponad 1000 bramek, co udało się niewielu. Prawie całą karierę był oddany brazylijskiemu klubowi - Santosowi.