Pytanie bardzie teoretyczne. Mam zamiar sprawdzić stan oleju w mostach i czy w związku z ewentualnym stwierdzeniem ubytku oleju mogę go uzupełnić samym dodatkiem LSD przedni jak i tylni? Jeśli dobrze doczytałem to sam dodatek nie powinien działać negatywnie. Ewentualnie, jakim olejem mogę dokonać uzupełnień. Wcześniejszy użytkownik na 100% dokonał pełnej wymiany płynów – tylko aktualnie nie mogę stwierdzić na 100% jakich firm czy specyfikacji.
Na moje to bez problemu mozesz dolac dodatku ,ale oczywiscie w miarę z rozsądkiem ,żeby tego nie było trzeba wlewac z litr.
Z przodu to chyba nie potrzeba.....A tak wogóle to jeśli byś stwierdził ubytek to może po prostu wymienić olej na prawidłowy + dodatek, cena w tym przypadku raczej nie zabija, zwłaszcza birąc pod uwagę koszty ewentualnej naprawy......
Wcześniejszy użytkownik na 100% dokonał pełnej wymiany płynów – tylko aktualnie nie mogę stwierdzić na 100% jakich firm czy specyfikacji. W takim razie wymień jeśli będzie brakowało. Jeśli nie to zostaw w spokoju. Dodatek do LSD jak sama nazwa mówi jest DODATKIEM, nie może zastępować oleju. Jeśli brak będzie rzędu kilkudziesięciu ml to spoko, ale jeśli będą to znaczne ilości to pogorszysz właściwości smarne oleju i niewykluczone, że wymienisz go sobie wkrótce razem z przełożeniami
Naprawdę, 100 zł na wymianę oleju to nie jest pieniądz tak straszny, żeby warto było na tym oszczędzać. Zwłaszcza, że taki dodatek też kosztuje ok. 30 zł, więc różnica to już tylko 70.
Oczywiście, jeśli stwierdzę jakieś spore braki to nawet nie będę uzupełniał tylko wymienię. Generalnie mając wcześniej ileś aut doszedłem do wniosku, że wymieniać wtenczas, kiedy jest potrzeba w innym przypadku uzupełniam. Jedyne, co wiem na 100% to filtr oleju biały mopara w silniku i olej i10W/40. W zasadzie to zakupiłem już część oleju ( do reduktora 2l = 42zł), ale teraz bardziej zaczytałem się w mosty. Nie mam jeszcze wyrobionego zdania na temat oleju, SAF-XJ, Stell Spiral oraz Mopar 4 a autem poruszam się dla przyjemności, więc nie ma długiej i uciążliwej eksploatacji. Raczej stan kolekcjonerski. Jak rozumiem badanie ubytków dokonuje się palcem poprzez otwory. Stan dobry to około 1 cm poniżej krawędzi otworu.
Generalnie mając wcześniej ileś aut doszedłem do wniosku, że wymieniać wtenczas, kiedy jest potrzeba w innym przypadku uzupełniam. Ja z kolei doszedłem na bazie obserwacji forum do wniosku, że ci którzy nie wymienili wszystkich olejów po kupnie, bo np. właściciel zapewniał że wymieniał, albo bo wyglądały dobrze, bardzo szybko wracali tu po poradę gdzie najtaniej naprawią im skrzynię, czemu przeskakują koła w zakrętach, czemu nie dopina im przodu itd. A potem lament, że 3-5 tysiaków idzie na naprawę. Niestety, jeepy są szczególnie wrażliwe na olej.
Ja u siebie wlewam aż wycieka ,wtedy wiem że jest odpowiednia ilość ,zakrywam korek wlewowy i smigam bez zmartwień czy aby napewno oleju jest wystarczająco
Dzięki mendelmax tu zapewne masz rację, w 95% bo przed kupnem widziałem parę sztuk, które były takie "super" po przeglądach - nic, tylko lać i jeździć, a sprzedają, bo idą na nowszy model. Bzdura - najczęściej auta w opłakanym stanie gdzie Ursus mojego dziadka C360 wyglądał technicznie lepiej. ( no może to nie najlepszy przykład). Ale dzięki Wszystkim za słuszne odpowiedzi.