Zgubiłem fotkę jak wyglądała obudowa przed zabiegiem... Bynajmniej (błąd
Tobie się chyba nudzi, ale podoba mi się!!!
Tobie się chyba nudzi, ale podoba mi się!!! heh drugi raz bym tego nie zrobil z drugiej strony 6h pracy to nie az tak duzo w porownaniu do innych prac pzry aucie.
Mój podziw się bierze stąd, że ja w ogóle nie mam czasu na robienie kadetta. Od chwili, gdy zdechł w sierpniu, stoi w Łodzi. Robiłem kilka prób reanimacji, ale nic nie dały... Takie działania z doskoku (i z 200km odległości) to porażka... Ale się jeszcze nie poddałem:)
Dlatego pieść swojego, a ja będę podziwiał
Grzebmy przy swoich ile wlezie ojeju za zapał.
Robota mechaniczna:
Wizualnie po przeróbce:
Bynajmniej (błąd!) miała dziurę. O co chodzi w tym zdaniu
A to już moja sprawka Słowo BŁĄD pochodzi ode mnie, bo ojeju napisał : "Bynajmniej miała dziurę" - to miała czy nie miała? Bo słowo "bynajmniej" oznacza "w żadnym wypadku", "absolutnie nie" Przykład: - Nie widzę twojego kadetta - sprzedałeś? - O, bynajmniej! Teraz stoi w warsztacie i swapuje sie na 2.0...
PS. Sorry za OT, ale walczę z tym nowotworem językowym od lat i jest to chyba walka z wiatrakami, bo wielu ludzi robi sobie z tego słowa "ozdobnik językowy", taką bardziej elokwentną odmianę słowa "przynajmniej" lub zamiennik zwrotu:" "w każdym razie"
Pierwsze słyszę o takiej awarii. Ja spotkalem sie juz z trzecim przypadkiem. W moim starym kadecie, u kumpla (mial kadett'a przez miesiac) i w ceglastym. Biorac pod uwage ilosc kadett'ow D stwierdzielm ze to typowe.