ma ktoś dane jekiejś firmy która podnosi moc silnika ? chciałbym podnieść moc swojego 3,7 i popracować troche nad momentem obrotowym . to co znalazłem do tego silnika w stanach dawało max 25 Koni (czyli pewnie w praktyce połowę tego) i było to na zasadzie chipa wpinanego w gniazdo. A ja potrzebuję zdecydowanie więcej mocy z tego silnika wycisnąć.
VTG robią wszystko co sobie płacący życzy lecz życzą sobie spore sumki
Raczej będzie ciężko, bo to silnik wolnossący. Wpinane "cud box-y" to shit niewart pieniędzy, oferujący efekt placebo. Wgranie nowej mapy do sterownika też, chyba, niewiele da. Pozostaje wymiana wałków rozrządu na "sportowe" polerowanie dolotów, wymiana korbowodów na kute itp. bajery. W sumie mało opłacalne. Zapytaj Mendelmaxa, jeśli sam się nie wypowie. Poczytaj to forum: http://www.tuningforum.pl/ może coś znajdziesz
Był kiedyś u nas gosciu co z tuningiem silników ma dużo wspólnego i wypowiadał się bardzo pozytywnie na temat podniesienia mocy w 4 L. Silnik niewysilony i podobno ma potencjał zeby bez bólu te 10- 20% dac do góry. Według niego nowa mapa w kompie moze zdecydowanie podnieśc momęt obrotowy a mniej moc.
no tak, ale czy to nie wpłynie na żywotność? Zresztą nie ma co ingerować w legendę bo i tak jest
Teder, ale tu chodzi o silnik 3,7 montowany w nowych KJ-tach, WK.... itd..... 4.0 z XJ-ta to inna bajka......raczej....
no zapodałem meila do tej firmy VTG . zobaczymy co powiedzą. dzięki
ma ktoś dane jekiejś firmy która podnosi moc silnika ? chciałbym podnieść moc swojego 3,7 i popracować troche nad momentem obrotowym . to co znalazłem do tego silnika w stanach dawało max 25 Koni (czyli pewnie w praktyce połowę tego) i było to na zasadzie chipa wpinanego w gniazdo. A ja potrzebuję zdecydowanie więcej mocy z tego silnika wycisnąć.
a ile masz na to kasy przeznaczone ?
tuning silników N/A jest cholernie drogi. w granicach rozsądku finansowego możesz zrobić customowy wydech, poprawić dolot a na koniec zrobić jakąś korektę oprogramowania... co da w max 30KM
jak chcesz więcej to trzeba niestety montować jakiś kompresor dla mocy ciągłej lub NOX'a dla mocy chwilowej.
a ile masz na to kasy przeznaczone ?
kurcze , ja sie pytałem o firmę tuningowa a tu mi zaraz kasę w portfelu liczą
[ Dodano: 2009-08-22, 21:44 ]
VTG krzyknie za zamontowanie kompresora + strojenie... tak spokojnie z 15.000 pln Za wydech + strojenie elektroniki i przebudowę dolotu... około 5.000-6.000 pln
Do amerykańca to ja bym tą firme polecil http://www.vette.com.pl/ pozdro PS wiecej mocy
można by się rozejrzeć za kompresorem Eaton M65 (to hybryda Eatona M45/M62 i nosi nazwę M65) Znam kilka osób które montował to w BMW z powodzeniem... i za rozsądne pieniądze i pewnie podzielą się doświadczeniami. ZRÓB TO SAM
kurcze , już kasztaniarze sie zlecieli
dzięki koledzy .polukam i zobacze co powiedzą
kurcze , już kasztaniarze sie zlecieli Na mnie zawsze możesz liczyć, szczególnie, jak mam wakacje
[ Dodano: 2009-08-22, 22:55 ]
jak będziesz chał więcej info o tym M65 to daj znać... dowiem się co i jak i za ile i u kogo
and, skoro już tak poważnie motasz KoJota, to czy nie myślałeś, żeby zamiast tuningować ten silnik zmienić go na mocniejszy? Do czego można dojść w ten sposób?: http://www.auto-swiat.pl/...ii,25544,1.html
silnik ma świeżo co po remoncie , niech troche jeszcze popracuje
a moze zmienic na wk 5.7 lub 6.1???
silnik ma świeżo co po remoncie , niech troche jeszcze popracuje Czyli nie interesują cię wszelkie modyfikacje jego wnętrza, tylko "naokoło", tak?
Bo kiedyś miałem pewien pomysł na 3.7, ale to niestety wymagałoby sporej rozbiórki silnika.
Ten silnik nie ma niestety zbyt dużego potencjału do tuningu, bo już ma stosunkowo długie czasy rozrządu i prawdopodobnie dość ostre wzniosy. Możnaby nieco wyostrzyć mu wałki, ale nie sądzę, żeby miało się to na wiele zdać, a poza tym możnaby się wpakować w problem z kompensatorami, znany z 4.7 HO. Przekrycie zaworów też nie jest duże, więc rurowy kolektor wydechowy nie zda się na wiele (zakres działania falowego jest wąski, więc da się poprawić tylko wąskie partie obrotów i to raczej te w górze), choć oczywiście, suma drobnych zmian może dać dobry efekt.
Jedno co możnaby zrobić (acz to jest ingerencja wewnętrzna), to zrobić nowe wałki: wyprzedzić nieco punkt otwarcia zaworu dolotowego i zwiększyć szybkość wznoszenia zaworu, przyspieszając przy tym moment zamknięcia zaworu, żeby zyskać na przekryciu i czasoprzekroju, a przy tym zwiększyć ciśnienie sprężania. Do tego oczywiście kolektor rurowy żeby to przekrycie wykorzystać i zestroić go np. na okolice 4500 rpm.
Generalnie, 25 koni to jest ponad 10% mocy, myślę że bez ingerencji wewnętrznych, lub doładowania ciężko będzie wycisnąć coś więcej w rozsądnych pieniądzach.
M65 to całkiem niezła myśl, nie wiem czy ktoś próbował tego w KJ ale wiem, że do niejednego jeepa to wcisnęli i dawało radę
mendelmax, poszprałem i jednak hybrydowy M65 jest jednak ciut za mały. M90 będzie lepszym rozwiązaniem Zakres pojemności to 3.5-5.7 jakie da radę napompować
zobaczymy co powiedzą chłopaki od tuningu. dość poważnie myślę żeby go dołądować. już wiem nawey co wypiernicze z pod maski żeby miejsce było , tylko musze sie naradzić z mechanikiem . jakieś ta, 25 km to za mało jest . chciałbym co najmniej 50 koni dodać
no to nie masz wyjścia... albo turbo albo kompresor
przy turbo trzeba wstawiać inetrcooler + smarowanie przy kompresorze intercooler nie jest obowiązkowy a smarowanie ma własne + jest dużo opisów w necie jak wstawić kompresor do amerykańskiego silnika
Wiecie co na kompresor to i ja bym się zdecydował jakby było to w rozsądnych pieniądzach i ktoś by to ładnie zestroił. A mam v8.
Eaton M90 to koszt około 2.000 pln + zamontowanie + strojenie
mam wolne miejsce pod maską bo wywaliłem chłodnicę klime (błoto mi właziło) i w miejsce sprężaki mógłbym sobie coś fajne wciznąć. boję sie tylko jak takie doładowanie jest wrażliwe na warunki pracy bo kurde wiecie jak jest w terenie , błoto , woda , syf . żeby mi nie wywaliło coś w powietrze. Bo ostatnio jak mi wybuchło kolektor ssący to moja żona powiedziała żebym sobie robił co chciał bo ona już sie boi jechać ze mną
boję sie tylko jak takie doładowanie jest wrażliwe na warunki pracy bo kurde wiecie jak jest w terenie , błoto , woda , syf To myślę pół biedy, głównym problemem stanie się chłodzenie silnika przy takiej mocy. Jak mu dowalisz +25% mocy, to lekko licząc będzie to +25% ciepła, a jeśli liczyć straty superchargera to +30-35%, a to już jest istotna różnica.
No i seryjne tłoki się do tego nadają niestety tak-se.
wato zobaczyć: http://images.google.pl/i...sa%3DX%26um%3D1
to se zremontuje drugi raz , to może mu wcisne drugą chłodnice . tylko gdzie ja to zmieszcze ? mam jeszcze bagażnik wolny. w sumie i tak nie mam okna już od dawna więc można i szafe chłodnic wsadzić. tylko co ja z tego auta buduje . fuj będzie wyglądało
to se zremontuje drugi raz To się nazywa duch walki
Zastanawiam się, czy nie warto by było w takiej zmocie dowalić wtrysku wody- z intercoolerem może być problem, bo nie bordzo jest jak go tam zmieścić. A pomogłoby to nieco wydłużyć życie tłoków.
fuj będzie wyglądało
.. jak to się mawia: "pieprzyć wygląd. auto ma zapierdalać"
Dobrze powiedziane
"pieprzyć wygląd. auto ma zapierdalać"
no musze pogadać z moim mechanikiem . że sie koncepcja zmieniła
No to cenę kompresora bym respektował , tylko niech mi ktoś powie ile mocy to podniesie jest seria 230km wk4,7 , i czy będzie to miało wpływ na szybkie zużycie silnika?
nawet i do 300 da rade pewnie.... o ile silnik wytrzyma
no dobra ale jak będzie sie korzystało z tego większego pułapu mocy tylko okresowo , w razie potrzeby , a nie cały czas to raczej nie będzie chyba problemów z żywotnością motoru ?
niech mi ktoś powie ile mocy to podniesie jest seria 230km wk4,7 Jako Sygma rzecze, 300 da się zrobić napewno bez problemu
nie ma tak. jak doładujesz silnik to masz moc i moment w pewnym zakresie obrotów... i tyle.
jak chcesz wydłużyć żywotność silnika to nie robisz 300 a np. 260KM + dobry olej, któremu nie zerwiesz filmu.
tylko okresowo , w razie potrzeby , a nie cały czas to raczej nie będzie chyba problemów z żywotnością motoru ? Główny problem stanowią tłoki. Jeśli robisz tak, że wciskasz gaz w deskę, ale na chwilę (np. podjazd) a potem przez jakiś czas jedziesz sobie spokojnie to ok. Gorzej gdyby trzymać sandał w podłodze cały czas i nie dawać im szansy się schłodzić, wówczas mogą się stopić.
tłoki wstawia się kute jak by mus był... wydaje mi się, że do 300 KM nie trzeba zmieniać tłoków.
trzeba sprawdzać tylko EGT (jakiś wskaźnik) i tyle.
[quote="mendelmax"]
tłoki wstawia się kute jak by mus był... No jakby robić silnik od podstaw to jak najbardziej, ale tu mówimy o silnikach nie dłubniętych
Do mnie przemawia ceramizowanie tych tłoków, to naprawdę super sprawa jest do takiego właśnie okazjonalnego pełnego buta, bo co prawda odporność termiczna sama w sobie nie rośnie, ale wydłuża się nieco czas jego nagrzewania
ale tu mówimy o silnikach nie dłubniętych no właśnie
skoro w 1.8T nie robi się kucia przy 300KM to w 3.7 trzeba ? ... aż tak kiepskie silniki to chyba nie są.
Jeżeli EGT nie będzie duże przy pomiarach to nie ma się co bać.
Czyli 5,7 hemi ma kute tłoki , dziś żałuję że nie wybrałem tego motorka, oj żałuję, a może ktoś chce zamienić 5,7 na 4,7 plis?? Jeżeli ktoś by włożył ten kompresor do wk i powiedział szczeże jaki to koszt całości to skusiłbym się na te 300km.
Czyli 5,7 hemi ma kute tłoki nie, nie ma.
kute tłoki czy blok silnika daje się, kiedy moc sięga powiedzmy.... około 150 KM i więcej z 1 litra pojemności.
Jeżeli EGT nie będzie duże przy pomiarach to nie ma się co bać. To można nieco poprawić dając nadmiar paliwa
Jeżeli ktoś by włożył ten kompresor do wk i powiedział szczeże jaki to koszt całości to skusiłbym się na te 300km.
około 6.000-7.000 pln
kute tłoki czy blok silnika daje się, kiedy moc sięga powiedzmy.... około 150 KM i więcej z 1 litra pojemności. A to zależy, 4.7 HO miał kute przy zaledwie 55/litr
Niemniej HEMI ma normalne odlewy, tyle że napewno nadeutektyczne.
To można nieco poprawić dając nadmiar paliwa dokładnie tak się robi
A kto mi to zrobi poprawnie i już to robił w takim modelu jak mój? Za 6k bym założył.A lpg da radę , i ile więcej będzie palić żeby nie zaczoł brać 40l!!
w warszawie MOTOMAX adres na pierwszej stronie tematu
no właśnie a co jak sie ma lpg w motorze zamontowane ? w zasadzie w terenie to a i tak na benzynie ale różnie bywa
a co jak sie ma lpg w motorze zamontowane ? Jak dla mnie super- więcej oktan = większy BOOST.
and, kwestia tego, czy tą sekwencje da się zestroić, by lała dokładnie tyle co trzeba paliwa. każde zalanie mniej... to zubożenie mieszanki to podniesienie temperatury i ryzyko stopienia tłoków.
z tego co pamiętam w przypadku IV generacji można sterować ilością w każdym cylindrze.
kurde , zmasakrowany jestem teraz informacjami i nie będe mógł spać . z rana jadę do mechanika i rozerwe mój silnik w pół
Wystosowałem maila z zapytaniem do motomaxa zobaczymy ?
lepiej podjedz do niego i pogadaj. wiadomości email to pewnie dostaje z 5 dziennie... i pewnie wszystkie w podobnym brzmieniu