Wiem, że to Jeepowe forum, jednak wielu z Was ma ogromną wiedzę w temacie, mam nadzieje, że ktoś mi pomoże. W ojca samochodzie - Citroen Jumper 2.2HDI 100KM 2002rok 300000km przebiegu - źle się dzieje, zaczęło się od tego, że auto niespodziewanie gasło po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów, z dnia na dzień dystans się skraca i w chwili obecnej jest tak, że po przejechaniu ok 4km auto gaśnie i przez jakieś 2-3min nie chce odpalić, trzeba odczekać ten czas i auto zapala bez żadnego problemu. Dodam, że gaśnie nagle, nie ma żadnych innych problemów, nie muli itp. Filtry są wymienione, przeczyszczone co się da, auto było na diagnostyce komputerowej, mechanik powiedział, że to prawdopodobnie jakiś z dwóch czujników w układzie paliwowym, oba czujniki były czyszczone, wymieniane, nadal to samo. Samochód musi zarabiać na siebie, więc musimy jak najszybciej rozwiązać problem. Pomożecie?
Pomożecie?
postaramy się...
2.2 HDI to silnik CR.. skoro wszystkie filtry wymienione to do sprawdzenia na początek:
- zasilanie pompy paliwa i samą pompę paliwa - czujnik ciśnienia paliwa - podepnij jeszcze raz pod dobrego kompa (najlepiej w jakimś ASO lub u kogoś kto ma KTS'a) i dokładnie sprawdź błędy jakie wywali
to na pierwszy ogień. napisz czy są błędy i jak już to jakie.
oby to nie byla pompa potrafia sie przycierać
to nie są objawy pompy paliwa. objawy są typowe dla braku paliwa... czyli/lub obniżenia ciśnienia na szynie CR.
W przypadku nieszczelności w układzie paliwowym, problem był by z odpaleniem (zapowietrzenie układu)
miałem kiedyś to samo. Pomogło czyszczenie EGR. Tankuj tylko "normalne" paliwo np. Verva
EGR powinien dawać inne objawy (dobrze go by było też przeczyścić): - utrata mocy - gaśnięcie silnika przy ruszaniu - braku reakcji na pedał gazu
- i gaśnięcie silnika
jeśli Kolega może go po paru minutach odpalić - następny objaw dla EGR. Spróbuj przeczyścić i daj znac czy coś pomogło
EGR to tylko zaworek, który otwiera się i zamyka... Jak jest zamknięty to silnik bierze całe powietrze z dolotu. Jak jest otwarty to silnik dopala spaliny poprawiając ekologię, chłodząc silnik i nie pozwala zwolnić turbosprężarce obrotów. Jak samochód jest na luzie a noga nie jest na gazie... zawór jest otwarty na 100%.
Jeżeli w przypadku zanieczyszczeń zaworu ten się nie zamknie... to silnik nie dostanie odpowiedniej ilości "powietrza" i będzie utrata mocy. Przy ruszaniu może silnik zgasnąć... ale nie ma takiej opcji by silnik zgasł w takcie jazdy pod obciążeniem (tym bardziej, że Marcin nie wspomina o utracie mocy).
Ja nie jestem mechanikiem. Nie znam się, ale jak silnik zimny to zapala i jedzie. Ostatnie dwa dni były bardzo gorące. Kilka dni wcześniej było chłodniej i auto zdołało przejechać kilkadziesiąt km i dopiero gasło. Wychodzi na to, że coś się grzeje i odcina wtedy. Ale co to nie wiem Czy kombinuję dobrze?
Czy kombinuję dobrze? Dobrze
To następna rzecz do szukania... ale po wyeliminowaniu tych najbardziej prawdopodobnych.
Temperatura raczej nie ma na to wpływu. Auto jest tankowane tylko na markowych i zaufanych stacjach, często lejemy lepsze paliwo (np verva do diesla)
Temperatura raczej nie ma na to wpływu. No dobra- może nie powietrza. A silnika? Po 2-3 minutach ciut ostygnie i zapala bez problemów. Czy jak przejedzie kolejne km to znowu to samo> Czy przejedzie mniej?
A teraz ja się wypowiem
Do Piotra mechanizatora podjechał ostatnio francuz HDI i objawy miał takie jak piszesz
Piotr powiedział że to czujnik położenia wału - wymienił i już wszystko gra.
Tamten wóz chodził sobie na wolnych obrotach i co chwila gasł tzn. co jakies 6-7minut.
Może to jest ten problem
No dobra- może nie powietrza. A silnika? Po 2-3 minutach ciut ostygnie i zapala bez problemów. Czy jak przejedzie kolejne km to znowu to samo> Czy przejedzie mniej?
Niee, wcześniej chodził rozgrzany, gasł po dłuższym czasie.
Co istotnego jeszcze - jeżeli auto zgaśnie a kluczyk zostawimy w pozycji zapłonu to nie odpali nawet po długim czasie, trzeba odczekać 2-3min z wyłączonym zapłonem, dopiero wtedy pali. Jak powiąże się to z waszymi sugestiami dotyczącymi pompy to chyba znana jest przyczyna. Pompa i droga od niej do filtra nie były jeszcze sprawdzane. Dziś ojciec będzie działał
Co istotnego jeszcze - jeżeli auto zgaśnie a kluczyk zostawimy w pozycji zapłonu to nie odpali nawet po długim czasie, to normalne. zgaś silnik (np. ruszając z 5-tki) i bez cofnięcia kluczyka (wyłączenia zapłonu) nie odpalisz go.
jak ma 300tkm to czyszczenie lub wypiecie EGRa nue zaszkodzi. U mnie w kangurze po 100tkm EGR sie tak zasyfil, ze zdechl i nawet czyszczenie nei pomoglo. CHoc faktem jesty, ze przy EGRze inne objawy lacznie z dymieniem na czarno.
Jesli gasniecie jest nagle, bez czkawek, utracy mocy itp to najbardziej podpada mi czujnik polozenia walu. cytryna podobna pewno w konstrukcji, a czytalem o podobnym przypadku w kangoo.
w przypadku błędów tego czujnika komputer powinien pokazać jego błędy... a nie pokazał. powinna się też zapalać kontrolka "silnika" na desce.
na pewno należy i to sprawdzić. koszt czujnika to około 300 pln
EDIT: kod błędu przy czujniku wału w cytrynie to 0335 - 0339
musi nie musi. Mi EGRa nie zasygnalizowal. Kontrola sie zapalia dopiero jak odpialem. W Jeepie problemow z czujnikiem tez nie sygnalizowal, a mialem podobnie. Tyle, ze jak gasl, to raz odpala od razu, a czsami trzeba bylo poczekac do 20 sekund.
Jeep to inna historia. Nowe silniki diesla na szynie CR są mocno na szprycowane elektroniką (Bosch w Jumerach HDI). Są łatwe w diagnostyce.
Gdy się pojawi jakiś błąd a nie będzie występował przez 30 uruchomień silnika... to jest kasowany. W innych przypadkach jest w pamięci.
marcin.klan, nie wiemy jak gaśnie. Miałem kiedyś podobny problem w Ducato. Też gasło w czasie jazdy. Pytanie: czy gaśnie, bo chyba mu brakuje palia (kontrolki świecą się), czy gaśnie, bo nie ma prądu ( gaśnie też deska rozdzielcza)? U mnie był problem elektryczny.
Czy już wiadomo co jest grane? Bo ja jestem bardzo ciekawa Skrzętnie wiedzę zanotuję w głowie i się moze przydac czy nam, czy komukolwiek
Gaśnie, a prąd jest. Kontrolki palą się. Ojciec dziś wydłubał pompę paliwa, mówił przez telefon, że było w niej w cholerę mosiężnych opiłków, dziś albo jutro będzie nowa pompa paliwowa. Dam znać jak coś się ruszy
Koniecznie daj Zreszta przypomnę się jakby co
O pomagasa chyba
O pomagasa chyba Z pomagasami to nie do mnie Ja się zajmuje zbieractwem psów a nie pomagasów :pala: A pomagas będzie należał się Tobie za wiedzę jaka mi podarujesz
Sam sobie nie wystawie
Zobaczmy co wyjdzie z tym przeklętym busem, wtedy będę rozdawał
pisałem że pompa sie zaciera ale jeżeli posaidacie to ta w zbiorniku jest podejżana
Znana już jest przyczyna problemów - pompa wtryskowa - koszt 1500zł z wymianą Wielkie dzięki za pomoc!
koszt 1500zł z wymianą Ups... Współczuwam
Dziwny objaw jak na pompę wtryskową. Wiadomo co dokładnie w niej padło ?
a pisałem że lubią sie przycierac to nie wierzyli
zacierają się i owszem... od kiepskiego paliwa, bo pompa jest smarowana paliwem. tylko, że objawy są inne w takim przypadku. jak się zatrze... to już nie działa.
ta działała po krótkiej przerwie bez utraty mocy.
może elektronika tej pompy ?
nie poprostu jak sie zaciera to zapychają się zaworki i dupa
ok, skoro się zapychają... to co się dzieje, że po kilu minutach silnik odpala jak by nigdy nic ?
pamiętnej, że piszemy o pompie wysokiego ciśnienia CR