Wybieram się na sylwka do Słowacji a dokładnie do Cadcy pośmigać na desce ale zauważyłem, że jest tam tzw "TRÓJNIK". Miejsce, które łączy Polske Słowacje i Czechy z tym, że nie ma tam ani przejścia granicznego ani oficjalnego przejazu przez nie. A, że wybieram się oczywiście Jeepem i chciałbym to sobie zwiedzić naocznie to zaostrza mój aptetyt żeby się tam przebić gdzieś poza wyznaczoną trasą. I dlatego kieruje pytanie do was czy może ktoś już się tam przedzierał i może pomóc w doborze trasy najbogatszej turystycznie. Będe jechał najprawdopodobniej przez Bielkso Białą-Szczyrk-Wisłę-Istebną-Jaworzynkę i do Trójnika i tam mi się pomysły kończą na dalszą jazdę. Musze się dobić do drogi na Cierne. Na GoogleEarth widać, że są tam jakieś dróżki leśne ale nie mam bladego pojęcia czy w ogóle można tam gdzieś przejechać jednocześnie nie narażając się zbytnio na straż i mandat albo coś gorszego i spędzić sylwka w....cholera wie gdzie
Hmm najwyżej moge się tłumaczyc, że zauważyłem jakiś dym i jechałem z wiadrem żeby ugasić pożar
OK ale może jest tam jakaś droga przez las bez znaku zakazu wjazdu przecież tam ludzie mieszkają a przynajmniej na mapie widać jakieś domu
Na JeepOrgu jesteśmy przeciwnikami dzikiej jazdy. Jak chcesz się tak ogłaszać i szukać towarzyszy to znajdź inne forum.
Nieznajomość prawa szkodzi. Jak nie wiesz czyj to teren a nie jest to droga publiczna, utwardzona to lepiej nie jedź. A jak chcesz się dowiedzieć to jedź do leśniczego. Może Ci powie czy to teren gminny, prywatny czy lasów państwowych.
Po pierwsze nie bardzo wiem o co ci chodzi I jakbys zauważył to nie jest ogłoszenie ani szukanie towarzyszy do jeżdżenia dziko po leśnie tymbardziej czyimś i niszczenia mienia. A ty mi tu ustawy przedstawiasz Troche mniej ciśnienia a więcej zrozumienia z czytania tekstu!!! Chciałem się dowiedzieć tylko czy ktoś zna jakąś "DROGE BOCZNĄ PUBLICZNĄ" którą można przejechać przez granice bez konieczności wracania się na i tak już nieistniejące przejście graniczne w Zwardoni albo do Istebnej. I przy okazji podziwiać widoki i zimową aurę jeśli w ogóle sie pojawi
Myśle ,że Kores dobrze zrozumiał , na google map widać ,że do Słowacji to przez las jedynie da się przejechać . Ryzyko twoje i tyle.
Może i na google map tak. Ale w niektórych atlasach i na google earth widać troche więcej
No to jedź ...
przebić gdzieś poza wyznaczoną trasą. (...) jednocześnie nie narażając się zbytnio na straż i mandat albo coś gorszego i spędzić sylwka w....cholera wie gdzie
Przepisy wrzuciłem w ramach ostrzeżenia żebyś był swiadomy co Ci w razie czego grozi. Ostrzegłem też że gdyby Cię naszły głupie myśli dot. tzw. "dzikiego offroadu" to poklasku tu nie znajdziesz. End
OK dzięki za przestrgę.
Jak pojedziesz ? Dziurawym autem ?
do przeglądania zdjęć satelitarnych lepiej nadaje się geoportal
dobrej jakości zdjęcia w dobrych rozdzielczościach, sam korzystam polecam
a może lepiej zapytać kogoś z tamtych terenów jak się sprawa ma w tym przypadku może ktoś coś podpowie czy da redę
w końcu ktoś zrozumiał o co mi chodziło jeżeli ktoś z tamtych rejonów mógłby coś podpowiedzieć będę wdzięczny
Da sie, ale trzeba bardzo chciec, miec dobra mape i GPS albo przewodnika i w sylwestra raczej odradzam bo ma byc snieg. A jak jest snieg i lod to gory raczej sa nieczynne i pomijajac cytowana juz niezreczna kwestie przepisow prawa mozna sobie i bliskim zrobic krzywde Nawet jesli nie to i tak toast najprawdopodobniej bedzie z termosu.. Jedziesz sam, jednym samochodem?
Jedziemy w dwa auta ale ja nie jade w sylwestra tylko zaraz po Świętach 28.12 i nie bardzo chciałbym się zapuszczać głęboko w las. Bardziej chodzi mi o jakąś w miarę przejezdną drogę żeby jednak dotrzeć wieczorem na słowacje a przy okazji popodziwiać widoki. Widziałem na mapce że są tam jakieś dwie dróżki.Jedna przez czechy a druga granicą słowacko-czeska ale za jakiś tydzień się okaże jak pojade.