Mam Jeepa Wranglera na mostach od Unimoga jest wysoki i szeroki na trawersach jest to minus natomiast w bagnie + ale cos kosztem czegos chcemy go jakos odchudzic bo wazy 2.3 t wiec jest ciezki chcemy kupic duze amortyzatory ale nie wiemy gdzie je kupic i jakiej firmy Mam 3 pytania: Jakie opony(mam jodly duze on ukrainskiego ciagnika)?? najlepiej takie zeby na trawwersach trzymaly Jakie amortyzatory?? i jak mozemy go jeszcze odchudzic i co przerobic??
slimfast, albo co sorki taki słaby dźołk
Jakie opony(mam jodly duze on ukrainskiego ciagnika)
Nie jestem specem od diety, ale na samych oponach masz co najmniej stówkę. Wywal ruskie wynalazki, a kup oryginały. Nalewki albo rolniki są zawsze cięższe od nowych opon
Ciezko mowic o odchudzaniu nie widzac auta, ale zawsze moesz wywalic drzwi,klape tylna, zapodac maske z kompozytu itp.Kombinacji jest wiele i zaleza tylko od zasobnosci Twojego porfela. Z oponkami bedziesz mial problem, bo malo jest na taka felge. Amorki zapodaj moze od Parcha, wkoncu tez wazy grubo ponad 2tony. A jesli masz nadwyzke kasiorki to daj mu 2.5 albo 3.0 calowe Foxy
Zdjęcie przed zmianą opon i z drzwiami. Teraz mam wyciagarke mechaniczna
Jak na moje to - wywalić hardtop i bikini założyć, zlikwidować ramkę z reflektorami, jeżeli nie wywaliłeś ze środka konsoli centralnej i kanapy to można, na felgi unimoga interco produkuje opony ok 42" irok stx czy coś takeigo trzeba na ich stronie poszukać. Progi boczne u siebie zlikwidowałem. A dalej to klapa z laminatu. na ostro można tył skrócić, wywalić podłogę. Zamiast osłony pod reduktor zrobić belkę. W mostach hamulce tarczowe założyć zamiast bębnów. Oryginalne fotele ważą bardzo dużo, kubełki sporo mniej.
Niestety większość, rzeczy wymaga sporych nakładów pracy lub/i finansów a kilogramów ubywa malutko.
Osobiście spróbował bym mu lifta zmniejszyć, ale żeby nie ograniczać skoku koła, nie wiem tylko czy się da bez kolizji elementów
Podziel się jak zmotałeś te mosty unimoga bo mi po głowie ciągle coś takiego chodzi
pozdrawiam tomek
Moim zdaniem cudów z tą masą nie zrobisz. Możesz zejść 100-200 kg ale to i tak będzie bardzo dużo. Na twoim miejscu pogodziłbym się z dużą masą i pomyślał nad wyciągarką która sobie z tym poradzi czyli mechanikiem. Niestabilność samochodu na trawersach wynika z jego wysoko położonego środka ciężkości a nie z dużej wagi. Pomyśl faktycznie nad przeprojektowaniem zawieszenia i obniżeniem samochodu. Wydaje mi sie ze masz zliftowane zawieszenie nad rame co jest zabiegiem ktory niewiele zmienia a tylko podnosi Ci srodek cieżkości.Znacznie lepiej jest podciąc nadkola tak aby zmieścić tam duże koła i dobrać do tego sprężyny i amortyzatory z dużym skokiem. Polecam Bilsteiny, Foxy, ProCompy, etc. Zobacz np. to: http://www.rajdy4x4.pl/in...&tD=0&pSt=1&p=4 cena jest bardziej niż rozsądna. No i konieczie powinieneś zrobić coś z masą nieresorowaną czyli lżejsze felgi, opony (simex bogger) i tarcze zamiast bębnów. Myśle ze takie modyfikacje powinieneś zmieścić w 8 - 10 tys zł + cena opon.
pzdr
o środku cięzkoszci wiedzialem dlatego chcemy go troche znizyc i obciac i te amorki zalozyc
Jak już odchudzisz budę[górę] to zawias musisz zmienić na bardziej miękki bo przestanie ci się stary uginać [pracować]