Tak sie zastanawiam czy sa tu w szkocji jacys pojeepani.Chetnie bym sobie z kims pojezdził nikogo niestety tu nie znam ,kto ma samochod 4x4.Szkockie imprezy offroadowe sa hmmm lekko mowiac do bani(za bardzo wszystko zorganizowane ,jezdza tylko po wyznaczonych trasach itp.)Dlatego zastanawiam sie czy moze jakis rodak zagubiony w szkocji czuje potrzebe ubłocenia swojego samochodu pozdrawiam Jacek
Gdzie dokladnie w tej szkocji siedzisz, ja co prawda jestem w Liverpool, ale mozna by sie kiedys na jakims dluzszym urlopie spotkac, albo ogolnie cos wymyslec. A pozatym tez planuje do szkocji pojechac i pozwiedzac, raz juz bylem i nawet nawet
ja jestem w edynburghu dokładnie.Jesli sie wybierasz w te rejony to napisz kiedy i gdzie sie wybierasz ,a napewno sie jakos zgadamy.Odpowiadam troche z opoznieniem ,bo własnie z polski wrociłem i jak zwykle było miło
Byl plan zeby wlasnie skoczyc do Szkocji, ale zmienial sie na Konrwalie. Ale w zawsze sie mozna dogadac jak cos, kontakt jest przez forum wiec problemow nie widze
panowie jest jeszcze jeden na ekipie ¶l±skiej - pomiędzy liverpoolem i manchesterem i też cierpi na samotno¶ć - piszczała - jak co to się zbierzcie - ostatnio jeżdził na torze - jedyny jeepem - reszta była landkami i dziwnie na niego patrzyli pozdro
no to jak dalej pojdzie to sie uzbiera ekipa na jakis wypad:) 21 lipca wybieram sie ae forrest offroad (chiba sie wybiore jak zdaze koło kupic heeheh),dla zainteresowanych link: http://scottishoffroadclu...sk=event&date=1 184976000&eventid=40&Itemid=28&catid=&catid=&catid= Mysle ze wczesniej czy pozniej uda sie nam ugadac
tylko że piszczala jest teraz w polsce bo 28 ma ¶lub - ale jak wróci napewno się zgłosi - zróbcie sobie ekipę angielsk± - będziecie mieli swoje forum
jeżdził na torze - jedyny jeepem - reszta była landkami i dziwnie na niego patrzyli
Zazdroscili mu wozka
powiedział mi to samo
Halo halo witam to ja piszczala juz wrocilem na wyspy i bym sie gdzies przejechal z moim pilotem moze sie gdzies wybierzemy na bloto czekam na jakies info pozdro
[ Dodano: 2007-08-18, 00:10 ]
jestem:) zagladam tak od czasu do czasu wiec troche mi sie zawsze schodzi na odpowiedz To powiedz skad jestes piszczała,bo ja jestem w edynburghu (sLoneczna szkocja ), Troche terenow wokoło tu jest do pojezdzenia ,ale znowu bez przesadyzmow.Najeciekawsze miejsce ktore ostatnio znalazłem (30 minut jazdy z edi)to takie pokopalniane hałdy,fajne najazdy,troche błota .Miejsce sie nazywa TARBRAX pozdrawiam i czekam na odpowiedz JACEK
witam Jacku jestem z CREWE kolo LIVERPOOLU ale jak co to zawsze idzie sie gdzies spodkac i pojezdzic po blocie. pozdrawiam i mam nadzieje do zobaczyska na wyjebach
[ Dodano: 2007-08-21, 20:00 ]
Witojcie No do Edinburghu mamy troche, bo jak licze to okolo 370 kilosow, oczywiscie nie jest to az tak strasznie daleko na te laczniki z innymi miastami, ale na jedno lub dwu dniowe upalanie to raczej odpada, acz kolwiek w jakims okresie urlopu to ja bardzo chetnie, tylko czy potrafimy sie tak zgrac z wolnym o tyry Hmmm, w kazdym razie ja tak czy siak okolice gosci co chodza w spudnicach odwiedzic musze Jak na razie walimy do wali
Chura jedziemy do walli a duzo nas bo ja jade na 100%.Jeszcze ktos chetny oprucz mnie i Adama .do zobaczyska w sobote pozdro