ďťż
Serwis znalezionych haseł
Pozycjonowanie stron internetowych

Mianowicie po odpaleniu zaraz gaśnie jak by nie dostawal paliwa albo za dużo powietrza. Jak przykryje ręką trochę otwór w gaźniku to łapie obroty i nie gaśnie, albo jak dodaje sie gazu to wkręca się elegancko na obroty i też nie gaśni a po puszczeniu gazu odrazu prycha i koniec zgasł! Nie wiem co to może być zastanawiam się czy to nie padło sterowanie powietrzem bo zaraz po odpaleniu otwiera na max klapke i gaśnie wogóle nie trzyma obrotów. Pomocy bo nie wiem czy już tylko wimiana na nowy webera mi zostało???


Ja mam tak samo. Po mimu wielu prób naprawienia tego ostatecznie jeżdżę tylko na gazie (nawet zbiornik beny wywaliłem) Może wymiana gaźnika na inny coś pomoże (tu najlepiej zainwestować w jakiegoś webera)
Ciekaw jestem czego to jest przyczyna czy to sam gaźnik czy coś z systemem paliwowym czy zapłonem. Ale pewnie gaźnik skoro tylko nie trzyma obrotów. Zastanawiam sie czy go jakoś regenerować czy dać se spokój.

[ Dodano: 2010-07-15, 20:41 ]
a zrobiło sie z dnia na dzień, czy od kupienia tak mialeś ?


Zrobiło sie po wymianie głowicy. To że napewno źle ustawiony był gaźnik to wiem bo pali ze 40l ale jeszcze sie za niego nie zabierałem bo nie za bardzo wiem jak.
a krecił śrubkami w gaźniku ? jakieś zmiany ?
Nie kręciłem bo nie wiem którymi. A od tych świec to może być??
Jak kręciłem śrubkami od fronta gażnika w moim gażniku i Iwana to były zmiany. Ustawiałem na moment obr. z dołu, poprostu ruszałem bez gazu, jak jedzie, to jest git. Mam teraz,że do piątki bez gazu,... ale ze sprzęgłem
Z obrotami jakby troche lepiej A wie może ktoś która śruba od czego jest?



© Pozycjonowanie stron internetowych Design by Colombia Hosting